2014-04-24 13:44

Monika Łuczkowska

Gitarzyści zagrają dla Jana Pawła II na wrocławskim Rynku!

„Taki duży, taki mały może świętym być!” – wspólnie zagrają tysiące gitarzystów próbujących ustanowić nowy Gitarowy Rekord Guinnessa 1 maja na wrocławskim Rynku.

Fot. Monika Łuczkowska

Arka Noego, uwielbiany przez rodziny, najsłynniejszy polski zespół dziecięcy, najpierw nauczy gitarzystów jak zagrać swój wielki przebój, a potem największa gitarowa orkiestra świata zagra dla Papieża Jana Pawła II z okazji Jego kanonizacji.

Arka Noego to zjawisko na polskiej scenie muzycznej. Złożony z 8 muzyków i kilkunastu dzieciaków zespół od początku swojej działalności zaskarbił sobie serca słuchaczy w całej Polsce. Trafił do uszu dzieci, ich rodziców i dziadków. Najmłodsi członkowie zespołu to głównie potomkowie muzyków zespołu 2Tm2,3 i ich przyjaciele. Aspekt rodzinny jest tu podstawą, podobnie jak w przypadku Gitarowego Rekordu Guinnessa, który co roku gromadzi na Rynku całe pokolenia gitarzystów. Chodzi o wspólne granie, łączenie na gruncie muzyki i spontaniczność. Choćby dlatego zespół nie ma regularnych prób. Występuje tylko na żywo. Arka działa pod przewodnictwem Roberta Friedricha — gitarzysty, kompozytora i autora (KNŻ, 2Tm2,3, dawniej Acid Drinkers, Turbo).

Występ dla Papieża w ramach Thanks Jimi Festival nie jest przypadkiem. Grupa od początku istnienia związana jest ściśle z osobą Jana Pawła II. Powstała w 1999 roku, gdy z okazji pielgrzymki Ojca Świętego na zamówienie TVP1 stworzony został teledysk do piosenki „Tato”. Utwór stał się wielkim przebojem i wkrótce piosenki Arki śpiewała już cała Polska. W 2001 roku zespół wystąpił w Auli Pawła VI na Watykanie przed Ojcem Świętym Janem Pawłem II i tysiącami wiernych podczas wielkiego spotkania dzieci na zakończenie Roku Jubileuszowego.

Arka Noego zagra również podczas Koncertu Gwiazd na Wyspie Słodowej (1 maja godz. 16.30), gdzie zaprezentuje materiał z albumu „Pan Krakers” z piosenkami Tiltu, Dezertera, Kultu, Armii, Brygady Kryzys, Izraela, Klausa Mitffocha czy Oddziału Zamkniętego.

1 maja we Wrocławiu usłyszymy również gigantów światowego rocka: Uriah Heep, Erica Burdona & The Animals, Steve’a Vaia, a także Luxtorpedę, Wojciecha Waglewskiego, Sebastiana Riedla i Wojtka Pilichowskiego. Wystąpi też Natalia Sikora – laureatka The Voice Of Poland, która zaśpiewa „The House Of The Rising Sun” oraz Jędrzej Kodymowski, lider Apteki w polskiej wersji „Domu Wschodzącego Słońca”. Oryginał, razem z tysiącami gitarzystów, zaśpiewa sam Eric Burdon.

W trakcie bicia Gitarowego Rekordu prowadzona będzie akcja charytatywna gitarowego środowiska. Pieniądze ze zbiórki prowadzonej 1 maja na Rynku w całości przeznaczone zostaną na potrzeby chorych – podopiecznych jedynego we Wrocławiu hospicjum stacjonarnego, które prowadzą zakonnicy z Konwentu OO. Bonifratrów oraz hospicjum domowego przy Dolnośląskim Centrum Onkologicznym. Pieniądze potrzebne są na zakup sprzętu, a także na bezpośrednie wsparcie chorych w zakupie leków, materiałów opatrunkowych, odżywek, czasem żywności i opału czy opłacenie czynszu.

Aby ustanowić nowy Gitarowy Rekord Guinnessa potrzebujemy 7274 gitar. Na gitarzystów, zarówno profesjonalistów jak i całkowitych amatorów, czekamy 1 maja od godz. 10.00 na wrocławskim Rynku. Weź gitarę – namów znajomych – przyjedźcie do Wrocławia!

Więcej informacji na www.heyjoe.pl oraz www.facebook.com/GitarowyRekord

Zobacz także:

Jan Paweł II – święty naszych czasów

Kiedy pod koniec ubiegłego roku zapadła decyzja o ogłoszeniu świętym naszego wielkiego Rodaka, rozpoczęły się gorączkowe przygotowania do wyjazdu do Rzymu, by uczestniczyć w tym wydarzeniu.... ... »

Echo po kanonizacji

Z wielu miejsc diecezji sandomierskiej wyruszyły pielgrzymki, aby przed 27 kwietnia dotrzeć do Rzymu ... »

Najnowsze komentarze

Wyszukiwarka

Najnowsze komentarze

MO:
Święty Janie Pawle II, dziękuję Ci za uratowanie życia mojego Ojca - miał rozległy udar z wylewem, był w stanie krytycznym. Modliłam się do Ciebie, aby wyzdrowiał. I stał się cud. Po 3 miesiącach Ojciec opuścił szpital o własnych siłach - chodzi, mówi, nie jest sparaliżowany. Nawet lekarze mówią, że gdyby nie przeczytali historii choroby, to nie wiedzieliby, że był tak poważnie chory, a teraz ma zachowane wszystkie funkcje, bo jak mówią, "z takich udarów tak dobrze...

Można wpisywać się do Księgi Kanonizacyjnej Jana Pawła II

Polecamy

Książki

Nasze serwisy