W katedrze poznańskiej koncelebrowało Mszę św. ponad trzystu kapłanów, odnawiając przyrzeczenia złożone podczas święceń. Metropolita poznański pobłogosławił oleje święte służące do udzielania sakramentów.
W homilii abp Gądecki podkreślił, że kapłaństwo biskupów i prezbiterów służy wiernym, przyczyniając się do rozwoju łaski chrztu wszystkich chrześcijan, jest jednym ze środków, przez które Chrystus nieustannie buduje i prowadzi swój Kościół.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Nawiązując do rekolekcji przygotowujących do synodu o synodalności, wygłoszonych przez o. Timothy Radcliffa OP, metropolita poznański zastanawiał się nad przyczynami przygnębienia współczesnych kapłanów.„Wierzę, że skoro kapłani mają być głosicielami Dobrej Nowiny, winni prowadzić takie życie, w którym już teraz można zauważyć okruchy nieśmiertelności. Nie wystarczy jedynie utrzymywać się przy życiu; trzeba się rozwijać. Wszyscy powinniśmy żyć tak, aby było to prawdziwe życie, w którym doświadczalibyśmy przedsmaku życia wiecznego. W przeciwnym razie przygniotą nas smutki teraźniejszości i poddamy się współczesnej kulturze trywialności” - mówił abp Gądecki.
Metropolita poznański zauważył, że istnieje fundamentalna sprzeczność między kapłaństwem a przygnębieniem. „Najwcześniejszym określeniem życia chrześcijańskiego był termin droga. Musimy pokazać, że jest to droga dokądś prowadząca, a nie jedynie kręcenie się wkoło po pustyni” - podkreślił abp Gądecki.
„Istotną cechą autentycznego kapłaństwa jest radość z istnienia innych ludzi, ze wszystkimi ich nieporadnymi próbami życia i miłości, czy będą to małżeństwa, ludzie rozwiedzeni czy żyjący samotnie, czy ich życie przebiega w zgodzie z nauczaniem Kościoła, czy też nie. Świętość kapłaństwa jaśnieje taką właśnie radością. Kościół musi być społecznością, w której ludzie odkryją boską radość z samego faktu ich istnienia” - mówił metropolita poznański.