Jak czytamy w komunikacie podejmowane przez biskupa Jeża działania odbywały się w ramach obowiązujących regulacji kościelnych. - We współpracy z władzami kościelnymi na wyższych szczeblach, jak watykańska Dykasteria Nauki Wiary, wykonywał on sumiennie obowiązki i podejmował wszelkie niezbędne kroki w sytuacji otrzymania informacji o przestępstwach przeciwko osobom małoletnim - podkreśla ks. Ryszard Nowak, rzecznik prasowy diecezji tarnowskiej. Władze diecezji tarnowskiej dokonały w ciągu minionych lat kilkunastu niezwłocznych zgłoszeń do organów ścigania, wprowadzając zasadę „zero tolerancji” - zaakcentował.
W wydanym stanowisku pada także słowo przepraszam. - Kierujemy ponownie słowa przeproszenia do wszystkich Osób Pokrzywdzonych i ich rodzin, a także wyrażamy żal z powodu krzywdy, jaka została im wyrządzona. Jednocześnie zapewniamy, że wszystkie zgłaszane do nas sprawy są podejmowane oraz prowadzone z wielką dbałością i należytym wyczuleniem na dobro Pokrzywdzonych - pisze ks. Nowak.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Komunikat Kurii Diecezjalnej w Tarnowie:
Reklama
Prokuratura Rejonowa w Tarnowie postawiła w ostatnim czasie zarzuty biskupowi tarnowskiemu Andrzejowi Jeżowi o to, że jako zwierzchnik diecezji, pomimo posiadania wiarygodnej wiadomości o dokonaniu przez podległych mu dwóch księży czynów zabronionych z osobami poniżej 15. roku życia, nie zawiadomił o tym niezwłocznie organu powołanego do ścigania tych przestępstw. W związku z tymi zarzutami chcemy przedstawić chronologię działań podjętych przez Księdza Biskupa i jego Delegata ds. Wykorzystywania Seksualnego Osób Małoletnich, a także wyjaśnić, dlaczego zgłoszenia tych przypadków zostały dokonane w określonym trybie czasowym.
Należy zaznaczyć, że obowiązek denuncjacji zaistniał wraz z ustawą z dnia 23 marca 2017 roku, która weszła w życie w dniu 13 lipca 2017 roku. Zarzuty prokuratorskie pod adresem biskupa Andrzeja Jeża dotyczą dwóch spraw, które po wejściu w życie wspomnianej ustawy zostały zgłoszone przez Delegata Biskupa odpowiednim organom państwowym.
Pierwsza sprawa dotyczy byłego już księdza Stanisława P. (który został ukarany najwyższą karą kościelną, jaką jest wydalenie ze stanu duchownego). Skonkretyzowaną wiedzę o przypadkach molestowania małoletnich przez ks. Stanisława P., biskup Jeż powziął dopiero w roku 2019, kiedy dotarła do kurii tarnowskiej dokumentacja sprawy związanej z pobytem ks. Stanisława P. na Ukrainie i podejrzeniem, że dokonał tam przestępstw dotyczących molestowania małoletnich. Otrzymana dokumentacja rodziła wiele pytań i wątpliwości w zakresie m.in. jurysdykcji (z protokołów zeznań oraz dalszych informacji przekazanych stronie polskiej wynikało, że sprawa została zgłoszona odpowiednim organom ukraińskim) oraz wiarygodności informacji.
Reklama
Pomimo tego w ramach diecezji tarnowskiej bezzwłocznie zostały uruchomione odpowiednie procedury: została powiadomiona watykańska Dykasteria Nauki Wiary, która zleciła przeprowadzenie procesu karno-administracyjnego w tej sprawie, co też zostało uczynione. Po przeprowadzeniu odpowiedniej weryfikacji w ramach procedur kościelnych, w więc w chwili, gdy w sposób zarówno obiektywny jak i subiektywny można było uznać, że powzięta wiadomość spełnia znamiona wiarygodności, nastąpiło w sierpniu 2020 roku zgłoszenie sprawy przez Delegata do państwowych organów ścigania. Dodatkowo - z informacji posiadanych przez Biskupa Andrzeja Jeża, wynikało, że jeden z pokrzywdzonych przez Stanisława P., już w 2010 r. poinformował Prokuraturę Okręgową w Opolu o molestowaniu przez księdza Stanisława P., a zatem organy ścigania już w 2010 r. posiadały informację w tej kwestii.
Druga sprawa dotyczy ks. Tomasza K., gdzie wiedzę o możliwości popełnienia przestępstwa przez niego na szkodę osoby poniżej 15. roku życia biskup Jeż powziął dopiero pod koniec 2021 roku. Niezwłocznie po odkryciu tej informacji biskup Jeż polecił dokonać zgłoszenia organom ścigania, co też Delegat Biskupa uczynił w dniu 16 grudnia 2021 roku. W toku wcześniejszego kościelnego procesu karno-administracyjnego, zeznania świadków przeczyły temu, by pokrzywdzeni w chwili czynów byli w wieku poniżej 15 lat. Pomimo tego ks. Tomasz K. poniósł karę kościelną w związku z czynami na szkodę osób małoletnich poniżej 18 lat.
Należy w tym miejscu podkreślić, że władze diecezji tarnowskiej dokonały w ciągu minionych lat kilkunastu niezwłocznych zgłoszeń do organów ścigania, wprowadzając zasadę „zero tolerancji”.
W ocenie powyższych kwestii trzeba też pamiętać, że każdy biskup podlega również regulacjom wynikającym z prawa kościelnego, dlatego podejmowane przez biskupa Jeża działania odbywały się w ramach obowiązujących regulacji kościelnych. We współpracy z władzami kościelnymi na wyższych szczeblach, jak watykańska Dykasteria Nauki Wiary, wykonywał on sumiennie obowiązki i podejmował wszelkie niezbędne kroki w sytuacji otrzymania informacji o przestępstwach przeciwko osobom małoletnim.
Reklama
Ufamy, że powyższe wyjaśnienia dają miarodajny obraz podjętych działań ze strony Biskupa Tarnowskiego, a także pomogą tym wszystkim, którzy mogą czuć się mocno zakłopotani ostatnimi doniesieniami w tej sprawie.
Kierujemy ponownie słowa przeproszenia do wszystkich Osób Pokrzywdzonych i ich rodzin, a także wyrażamy żal z powodu krzywdy, jaka została im wyrządzona. Jednocześnie zapewniamy, że wszystkie zgłaszane do nas sprawy są podejmowane oraz prowadzone z wielką dbałością i należytym wyczuleniem na dobro Pokrzywdzonych.
Ks. Ryszard St. Nowak
Rzecznik prasowy diecezji tarnowskiej