Reklama

Wiara

Kard. Schönborn: Bez miłosierdzia świat wyglądałby fatalnie

Z okazji Niedzieli Miłosierdzia Bożego kard. Christoph Schönborn podkreślił znaczenie miłosierdzia dla społeczeństwa. „Bez miłosierdzia w praktyce nasz świat wyglądałby fatalnie”, napisał arcybiskup Wiednia w swoim komentarzu na łamach wydawanej w stolicy Austrii bezpłatnej gazety „Heute”. Chociaż słowo „miłosierdzie” w dużej mierze zaginęło w codziennym języku ludzi, ważniejsza jest kwestia, o którą chodzi. „Jak mówię, jak osądzam innych? Jak zachowuję się w codziennym życiu? Jak chcę być traktowany?”, stwierdził kard. Schönborn i wyraził przekonanie, że miłosierdzie zaczyna się od małych rzeczy.

[ TEMATY ]

miłosierdzie

miłosierdzie Boże

Magdalena Pijewska/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Wszystkim nam potrzeba więcej miłosierdzia” - napisał arcybiskup Wiednia dodając, że przeciwieństwo miłosierdzia jest "wystarczająco złe". „Trzeba się obawiać osoby 'niemiłosiernej': o twardym sercu, bez współczucia, bezdusznej, bezwzględnej, innymi słowy, właściwie nieludzkiej” - napisał. Wiele instytucji opowiada się za tym, że nie powinniśmy być obojętni na trudną sytuację naszych bliźnich. Nazwa Federacji pracowników Samarytan przypomina o tym, co jest prawdziwie ludzkie i co Jezus pokazał w swojej przypowieści o „dobrym Samarytaninie”: „Dostrzegać potrzebę i pomagać bez wielu słów”. To samo dotyczy szpitali zakonnych „Sióstr Miłosierdzia”, „Braci Miłosierdzia” i „Domu Miłosierdzia”.

Kard. Schönborn jest wielkim orędownikiem Bożego Miłosierdzia. To m.in. z jego inicjatywy odbywały się Światowe Kongresy Miłosierdzia. "W jednej z rozmów z KAI podkreślił, że apel „św. Jana Pawła II: „bądźmy świadkami miłosierdzia” jest misją dla nas wszystkich.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Ten apel wielkiego papieża Jana Pawła nie może pozostać bez echa - i nie pozostaje. Zdumiewająco szybko rośnie na całym świecie zainteresowanie kultem Jezusa Miłosiernego. Adoracja obrazu, namalowanego według wskazań św. Faustyny Kowalskiej, szerzy się w niesamowitym tempie, a Godzina Miłosierdzia, czy Koronka do Bożego Miłosierdzia weszły już do kanonu naszych codziennych modlitw. Ciągle się wzruszam, gdy kiedykolwiek w „mojej” katedrze św. Szczepana przechodzę koło bocznych ołtarzy, bo zawsze widzę ludzi zatopionych w modlitwie przed kopią obrazu „Jezu, ufam Tobie”.

Reklama

- Jednak Jan Paweł nie żądał od nas tylko „dewocji”, ćwiczeń pobożności do Boskiego miłosierdzia, On pragnął także, aby miłosierdzie Boże dotarło do ludzi, do ich życia i cierpień i aby je odmieniło. Chciał, aby miłosierdzie Boże otworzyło drogę pojednania i pokoju w tym świecie pełnym niesprawiedliwości, wojen, nienawiści i cierpień. On miał nadzieję, że w głoszeniu miłosierdzia i w życiu miłosierdziem tkwi jedyna szansa na pokój i pojednanie. To przekonanie widać także w jego ostatnich, opublikowanych na krótko przed śmiercią, medytacjach „Pamięć i tożsamość”. Ujmując to krótko: „Granice złu może postawić tylko litościwy Bóg”. Te słowa swego poprzednika powtarzał często Benedykt XVI, a również papież Franciszek nie ustaje w wysiłkach, by głosić miłosierdzie Boże jako wielką siłę pojednania.

Kard. Schönborn zawsze podkreśla, że Boże miłosierdzie jest nam coraz pilniej potrzebne. „Czyż nie napotykamy na każdym kroku skutków egoizmu, kamiennych serc ludzkich, najróżniejszych przejawów okrucieństwa? Cóż lepiej może uleczyć rany tych grzechów, jeśli nie orędzie o miłosierdziu Bożym? Jest ono jednocześnie wielkim darem zmartwychwstałego Chrystusa dla zranionej i umęczonej nieprawością ludzkości”, mówił arcybiskup Wiednia w rozmowie z KAI.

2024-04-06 22:40

Ocena: +7 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Niedziela Miłosierdzia to wielki moment darowania win i kar

[ TEMATY ]

miłosierdzie Boże

Karolina Krasowska

- Najbliższa Niedziela Miłosierdzia to wielki moment darowania win i kar. Poprzez spowiedź, Komunię św., poprzez szczególną modlitwę, chcemy zanurzyć nasze rodziny, siebie w Miłosierdziu Bożym - mówi ks. Krzysztof Hojzer

- Najbliższa Niedziela Miłosierdzia to wielki moment darowania win i kar. Poprzez spowiedź, Komunię św., poprzez szczególną modlitwę, chcemy zanurzyć nasze rodziny, siebie w Miłosierdziu Bożym - mówi ks. Krzysztof Hojzer

Najbliższa niedziela w Kościele obchodzona będzie jako Niedziela Miłosierdzia.

- Najbliższa Niedziela Miłosierdzia to wielki moment darowania win i kar. Poprzez spowiedź, Komunię św., poprzez szczególną modlitwę, chcemy zanurzyć nasze rodziny, siebie w Miłosierdziu Bożym - mówi ks. Krzysztof Hojzer, opiekun Diecezjalnej Grupy Modlitewnej św. Ojca Pio przy parafii św. Alberta w Zielonej Górze.

CZYTAJ DALEJ

Św. Joachim i św. Anna - rodzice, dziadkowie i wychowawcy

Imiona rodziców Maryi i zarazem dziadków Jezusa są nam dobrze znane. Wynika to z faktu, że ich kult w Polsce jest dość rozpowszechniony. Zapewne powodem tego jest nasze, pełne sentymentu, podejście do kobiecej części rodu Jezusa. Kochamy mocno Najświętszą Maryję Pannę i swą miłość przelewamy również na Jej matkę - św. Annę. Dlatego liturgiczne wspomnienie św. Anny i św. Joachima cieszy się u nas tak dużymi względami.
Współcześnie czcimy rodziców Maryi wspólnie, choć początkowo przeważał kult św. Anny. Przywędrował on do Polski już w XIV wieku, kiedy Stolica Apostolska ustaliła datę święta na 26 lipca. Zawsze wyjątkową czcią otaczano babcię Jezusa na Śląsku. Do dziś największej czci doznaje ona na Górze św. Anny k. Opola, gdzie znajduje się cudowna figura tej Świętej. Przedstawia ona św. Annę piastującą dwoje dzieci: Maryję i Jezusa, dlatego powszechnie jest nazywana Świętą Anną Samotrzecią - co można tłumaczyć „we troje razem”.
O św. Joachimie i św. Annie nie wiemy jednak za dużo. Pismo Święte o nich nie wspomina. Trochę więcej światła na te postaci rzuca jeden z apokryfów - Protoewangelia Jakuba z końca II wieku. Z niego właśnie dowiadujemy się o imionach dziadków Jezusa. Wiemy też, że byli oni długo bezdzietni. Dopiero wytrwała modlitwa Joachima przez czterdzieści dni na pustyni wyjednała łaskę u Boga. Dar dany im w podeszłym wieku został przepowiedziany przez anioła, który określił mającą się narodzić córkę jako „radość ziemi”.
Zapewne św. Joachim i św. Anna byli dobrymi rodzicami, czego bezdyskusyjnym przykładem jest Maryja. Właśnie Ona przyjęła w pokorze Boże wybranie, spełniając Jego wolę wobec siebie. Podkreślił to sługa Boży Jan Paweł II 21 czerwca 1983 r. właśnie na Górze św. Anny, kiedy powiedział, że: „Syn Boży stał się człowiekiem dlatego, że Maryja stała się Jego Matką”.
W wielkiej mierze Maryja mogła stać się Matką Zbawiciela dzięki dobremu wychowaniu, które otrzymała w domu rodzinnym. Warto więc postawić pytanie: Czy my potrafimy wyciągnąć z tego właściwe wnioski dla nas samych? Trzeba nam pytać o styl wychowywania naszych pociech. Z niego wynika ich stosunek do sacrum, do świata Bożych planów wobec każdego z naszych dzieci.
Św. Joachim i św. Anna na pewno mieli świadomość tego, że ich obowiązkiem jest dobre przygotowanie Maryi do wypełnienia zadań, które Bóg przed Nią postawił.

CZYTAJ DALEJ

#KrwiodawstwoŻycia: Krew Chrystusa objawia nam miłość Boga

2024-07-26 21:00

[ TEMATY ]

#KrwiodawstwoŻycia

Karol Porwich/Niedziela

Bóg jest Miłością i lepiej od nas zna i osądza nasze serce i sumienie (por. 1 J 3, 20). On zna nas dogłębnie i wie, czy Go kochamy. Jest Sędzią pełnym miłości, który troszczy się o każdą osobę.

A jak Mojżesz wywyższył węża na pustyni, tak trzeba, by wywyższono Syna Człowieczego, aby każdy, kto w Niego wierzy, miał życie wieczne. Tak bowiem Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne. Albowiem Bóg nie posłał swego Syna na świat po to, aby świat potępił, ale po to, by świat został przez Niego zbawiony. Kto wierzy w Niego, nie podlega potępieniu; a kto nie wierzy, już został potępiony, bo nie uwierzył w imię Jednorodzonego Syna Bożego. (J 3, 14-18)

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję