Reklama

Ogród Biblijny atrakcją Święta Ogrodów

Niedziela kielecka 27/2009

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Roślinność, a w nim rzeźby Ogrodu Biblijnego autorstwa Karola Badyny - czyli unikatową strefę przy placówce Caritas w Proszowicach - można było obejrzeć w ostatnim dniu tygodniowego Święta Ogrodów z terenu województwa małopolskiego. Festiwal ogrodów zorganizowano po raz czwarty, ogród proszowicki uczestniczył w nim po raz pierwszy.
Przez cały dzień 14 czerwca trwało zwiedzanie ogrodu pod kierunkiem przewodników, a przede wszystkim jego autorki dr Zofii Włodarczyk z Uniwersytetu Rolniczego im. H. Kołłątaja w Krakowie. Pomagał także ks. Stanisław Słowik, dyrektor Caritas Kieleckiej, poproszony również o wręczanie nagród konkursowych w tym dniu. Goście imprezy mogli obejrzeć specjalnie przygotowaną wystawę rzeźb Karola Badyny, krakowskiego rzeźbiarza. Rzeźby z brązu: „Krzewu gorejącego” z iluminacją świetlną, „Laski Mojżesza” i „Gołębicy z gałązką oliwną” od wiosny br. stanowią stały element proszowickiego ogrodu. W święto ogrodów wzbogaciła je wystawa czasowa, na którą złożyły się: „Zmartwychwstanie” (lane żeliwo), dwie Piety (terakota) oraz popiersie Jana Pawła II (odlew z brązu).
Święto Ogrodów w Proszowicach zostało połączone z inauguracją akcji „Czytanie w ogrodzie”, konkursami literackimi i plastycznymi, np. „Ogrody naszego powiatu” oraz z występami artystycznymi dzieci szkolnych i niepełnosprawnych mieszkańców Środowiskowego Domu Samopomocy Caritas Diecezji Kieleckiej w Proszowicach, przy którym powstał ogród biblijny. Była i prezentacja fotogramów projektów ogrodów Marty Kuli, absolwentki krakowskiej ASP, degustacja regionalnych potraw, i sadzonki królewskiej lipy do nabycia, i mnóstwo gości z różnych stron kraju zwiedzających ogród przy (wreszcie!) słonecznej pogodzie.

Święto ogrodów

rozpoczęło się 6 czerwca w Krakowie i trwało do 14 czerwca. Organizatorom przyświecała idea propagowania wolnego czasu w kontakcie z przyrodą oraz podjęcie dialogu pomiędzy naturą i sztuką. Pomysł ogrodowego festiwalu zrodził się kilka lat temu z inspiracji Jana Baryły, wiceprezesa Stowarzyszenia „Ogrody Sztuki” i kierownika Klubu Muzyki Współczesnej „Malwa”. Niedostępne na co dzień krakowskie i podkrakowskie ogrody prywatne, przyklasztorne i królewskie otworzyły swoje bramy dla wszystkich chętnych. Można było m.in. odwiedzić Ogród Botaniczny UJ, zwiedzić ogrody Wawelu, czy ogród Konsulatu Generalnego Austrii. Zwiedzaniu towarzyszyły liczne imprezy, np. UR w Krakowie zaprosił także do obejrzenia bukietów układanych z żywych kwiatów w przeróżnych stylach i skorzystania z porad Studenckiej Kliniki Ogrodowej. Uczestnicy imprezy zwiedzili m.in. ogrody w Stryszowie, klasztorze karmelitów na Piasku w Krakowie, franciszkanów w Wieliczce, opactwie benedyktynów w Tyńcu i in. Zwiedzaniu ogrodów towarzyszyły koncerty, projekcje filmów, antyczne tragedie i wydarzenia kulturalne integrujące różne działy sztuki.

Ogród Biblijny w Proszowicach

powstał w 2007 r. Jego celem jest popularyzacja Biblii poprzez dobór i aranżację roślin, inspirowanych słowami Pisma Świętego, oraz rzeźby i inskrypcje biblijne na kamiennych płytach rozmieszczonych wśród roślinnych enklaw. Z każdym kolejnym miesiącem rośliny są bujniejsze, np. wspaniale rozkrzewiła się piękna zielona menora wykreowana z bukszpanu, a na wietrze kołyszą się wcale pokaźne poletka „biblijnych” zbóż. Rośnie miniwinniczka, zdrowo ma się platan. W tamtą niedzielę czerwca w Ogrodzie Biblijnym i zakątkach przy placówce Caritas niepodzielnie królowały w pełni rozkwitłe róże, we wszelkich barwach i odmianach, które - tak jak ich bardziej egzotyczni krewniacy rodem z Ziemi Świętej - znalazły tutaj doskonałe warunki.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Historia Anny jest dowodem na to, że Bóg może człowieka wyciągnąć z każdej trudnej życiowej sytuacji i dać mu spełnione, szczęśliwe życie. Trzeba tylko się nawrócić.

Od dzieciństwa była prowadzona przez mamę za rękę do kościoła. Gdy dorosła, nie miała już takiej potrzeby. – Mawiałam do męża: „Weź dzieci do kościoła, ja ugotuję obiad i odpocznę”, i on to robił. Czasem chodziłam do kościoła, ale kompletnie nie rozumiałam, co się na Mszy św. dzieje. Niekiedy słyszałam, że Pan Bóg komuś pomógł, ale myślałam: No, może komuś świętemu, wyjątkowemu pomógł, ale na pewno nie robi tego dla tzw. przeciętnych ludzi, takich jak ja.

CZYTAJ DALEJ

Francja: Kapitan siatkarzy kończy karierę i wstępuje do opactwa

2024-04-30 07:47

[ TEMATY ]

świadectwo

fr.wikipedia.org

Ludovic Duée

Ludovic Duée

Kapitan drużyny Saint-Nazaire - nowych zdobywców tytułu mistrzów Francji w siatkówce, 32-letni Ludovic Duee kończy karierę sportową i wstępuje do opactwa Lagrasse. Jak poinformował francuski dziennik „La Croix”, najlepszy sportowiec rozegrał swój ostatni mecz w niedzielnym finale z reprezentacją Tours 28 kwietnia i teraz poprosi o dołączenie do tradycjonalistycznej katolickiej wspólnoty kanoników regularnych w południowo-francuskim departamencie Aude.

Według „La Croix”, Duee poznał wspólnotę niedaleko Narbonne w regionie Occitanie, gdy przebywał tam podczas pandemii koronawirusa. Mierzący 1,92 m mężczyzna powiedział, że zakonnicy byli bardzo przyjaźni, otwarci i dynamiczni, mieli też odpowiedzi na wiele jego pytań. Siatkarz przyznał, że spotkanie z duchowością braci zmieniło również jego relację z Bogiem.

CZYTAJ DALEJ

Wołam Twoje Imię, Matko… Śladami „Polskiej litanii” ks. Jana Twardowskiego

2024-04-30 21:00

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

Artur Stelmasiak

Najpiękniejszy miesiąc maj, Twoim Matko jest od lat – śpiewamy w jednej z pieśni. I oto po raz kolejny w naszym życiu, swoje podwoje otwiera przed nami ten szczególny miesiąc, tak pięknie wpisujący się w maryjną pobożność Polskiego Narodu.

Jak kraj długi i szeroki, ze wszystkich świątyń, chat, przydrożnych krzyży i kapliczek popłynie śpiew litanii loretańskiej. Tak bardzo przyzwyczailiśmy się wołać do Maryi, bo przecież to nasza Matka, nasza Królowa. Dla wielu z nas Maryja jest prawdziwą powierniczką, Przyjaciółką, z którą rozmawiamy w modlitwie, powierzając Jej swoje sekrety, trudności, pragnienia i radości. Ileż tego wszystkiego się uzbierało i ile jeszcze będzie? Tak wiele spraw każdego dnia składamy w Jej matczynych dłoniach. Ktoś słusznie kiedyś zauważył, że „z maryjną pieśnią na ustach, lżej idzie się przez życie”. Niech więc śpiew litanii loretańskiej uczyni nasze życie lżejszym, zwłaszcza w przypadku chorób, cierpień, problemów i trudnych sytuacji, których po ludzku nie dajemy rady unieść. Powierzajmy wszystkie sprawy naszego życia wstawiennictwu Najświętszej Maryi Panny. Niech naszym przewodnikiem po majowych rozważaniach będzie ks. Jan Twardowski, który w „Polskiej litanii” opiewa cześć i miłość Matki Najświętszej, czczonej w tylu sanktuariach rozsianych po naszej ojczystej ziemi.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję