Agnieszka Lorek: - Ile trzeba było czekać na wyniesienie zawierciańskiej Kolegiaty do godności bazyliki mniejszej?
Reklama
Ks. kan. Zenon Gajda: - Starania o nadanie tytułu bazyliki mniejszej zawierciańskiej Kolegiacie czynił już na początku lat 90. mój poprzednik, ks. prał. Piotr Miklasiński, jednak wówczas nie doszło do szczęśliwego sfinalizowania dzieła. Temat bazyliki odżył we wrześniu 2005 r. Znaleźli się ludzie, którzy temu pomogli.
Na początku tej drogi to ojciec archidiecezji, abp Stanisław Nowak musiał wyrazić zgodę, podpisać stosowne dokumenty. Bez tego nic byśmy nie zdziałali. Z tym nie mieliśmy żadnych problemów. Kolejnym krokiem było przedstawienie propozycji na Konferencji Episkopatu Polski i zyskanie tzw. nihil obstat, czyli pozytywnej opinii Krajowej Konferencji Biskupów. I ten etap przeszliśmy pozytywnie, żaden z biskupów nie był przeciwny. Potem rozpoczęliśmy dokładnie opracowywać historię kościoła oraz czynności liturgiczne, a także działalność duszpasterską i charytatywną. Wykonaliśmy szereg zdjęć zewnętrznego i wewnętrznego wyglądu świątyni, zwłaszcza urządzenia prezbiterium, a także innych miejsc celebracji. Potem jeszcze wypełniliśmy nadesłany z Kongregacji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów 35-stronicowy „kwestionariusz”. Kilka miesięcy trwały prace nad skompletowaniem całości dokumentów. Duża w tym zasługa kanclerza Kurii, ks. inf. Mariana Mikołajczyka oraz kapłanów, którzy podjęli się tłumaczenia na języki obce - włoski i łacinę. Następnie Ksiądz Arcybiskup wydał pismo kierujące dokumenty do watykańskiej Kongregacji. W końcu kwietnia br. wraz z kilkoma osobami złożyłem je w Watykanie z myślą, że przyjdzie nam czekać na decyzję długie miesiące. Tymczasem już na uroczystość odpustową ku czci Patronów parafii, 29 czerwca br., ku naszej wielkiej radości został podpisany dekret wynoszący naszą Kolegiatę do godności bazyliki mniejszej. Niemała w tym zasługa naszego rodaka z ziemi zawierciańskiej, ks. prał. Ryszarda Selejdaka, pracującego w Watykanie, dla którego, jak to często podkreślał, punktem honoru było, aby świątynia w Zawierciu, jego małej ojczyźnie, stała się bazyliką.
- Jakie trzeba było spełnić warunki by uzyskać tak doniosły tytuł?
Pomóż w rozwoju naszego portalu
- Kościół, dla którego podejmuje się starania o nadanie tytułu bazyliki, winien być Bogu poświęcony specjalnym obrzędem oraz stanowić żywy ośrodek życia liturgicznego i działalności duszpasterskiej. Powinien posiadać obszerne prezbiterium. Różne elementy wymagane do sprawowania liturgii winny być usytuowane zgodnie z wymogami odnowy liturgicznej. Kościół powinien się cieszyć w diecezji pewnym uznaniem, posiadać szczególne znaczenie historyczno-religijne. Musi być odpowiednia liczba prezbiterów przeznaczonych do posługi liturgiczno-pastoralnej w kościele, zwłaszcza do sprawowania Eucharystii i pokuty. Wymagany jest ponadto odpowiedni zespół ministrantów oraz dobrze przygotowana schola, chór, itp., która ożywiać będą uczestnictwo wiernych także przez muzykę i śpiew sakralny.
- Tytuł zobowiązuje - jakie nowe obowiązki i zadania czekają parafię?
Reklama
- W bazylice mniejszej ma być zapewniona stała liturgiczna formacja wiernych przez specjalne kursy dokształcające, serie konferencji i inne tego rodzaju inicjatywy. Do głównych zadań wspólnoty związanej z bazyliką należy studiowanie i upowszechnianie dokumentów Papieża i Stolicy Apostolskiej, zwłaszcza odnoszących się do liturgii. Z wielką starannością powinny być przygotowywane i sprawowane obrzędy związane z rokiem liturgicznym, zwłaszcza z okresem Adwentu, Narodzenia Pańskiego, Wielkiego Postu i Wielkanocy. Do dodatkowych zadań należy rozwijanie czynnego uczestnictwa wiernych tak w sprawowaniu Eucharystii, jak Liturgii Godzin, zwłaszcza jutrzni i nieszporów. Wypada, aby w bazylice, w której częściej gromadzą się wierni pochodzący z różnych narodów lub mówiący różnymi językami, mogli oni śpiewać razem w języku łacińskim i przy zastosowaniu łatwiejszych melodii gregoriańskich, właściwych dla liturgii rzymskiej. Ponadto celem uwydatnienia szczególnej więzi łączącej bazylikę mniejszą z rzymską stolicą św. Piotra, co roku w naszej bazylice będą szczególnie uroczyście obchodzone: święto katedry św. Piotra; uroczystość Świętych Apostołów Piotra i Pawła i rocznica wyboru Ojca Świętego.
- Ale nie same obowiązki dochodzą są też przywileje, powiedzmy i o nich...
- Wierni, którzy nabożnie nawiedzą bazylikę i będą uczestniczyć w jakimś obrzędzie lub przynajmniej pomodlą się słowami Modlitwy Pańskiej i odmówią wyznanie wiary, mogą pod zwykłymi warunkami dostąpić odpustu zupełnego w: rocznicę poświęcenia bazyliki; w dniu liturgicznego obchodu uroczystości jej tytułu; w uroczystość Świętych Apostołów Piotra i Pawła; w rocznicę nadania kościołowi tytułu bazyliki mniejszej; raz w roku, w dniu ustalonym przez miejscowego ordynariusza; raz w roku - w dniu dowolnie wybranym przez każdego z wiernych. Możemy też posługiwać się znakiem papieskim - „skrzyżowanymi kluczami” jako ornament na chorągwiach, sprzętach liturgicznych oraz na pieczęci zarządu bazyliki. A rektor bazyliki podczas sprawowanych przez siebie funkcji może nosić na sutannie lub na habicie zakonnym i na komży - czarny mucet przyozdobiony czerwonym obramowaniem oraz takiegoż koloru guzikami.