Reklama

Adwent

Zaopiekować się wiarą

Wiara jest darem, którego nie można sobie przywłaszczyć. Jest darem ulotnym - łatwo utraci wiarę ten, kto się o nią nie troszczy.
Adwent to czas przygotowania drogi Panu, to znaczy oczyszczenia postawy wiary. „Bez wiary Bogu podobać się nie można” (por. Hbr 11, 6). Bez głębokiej wiary człowiek nie dorasta nawet do samego siebie.
Wierzyć, aby żyć pełnią…

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Bóg zawsze stanowił problem dla ludzi. Negowano Jego istnienie albo wierzono z całym zaufaniem. Ci, dla których Bóg jest bliski, niejednokrotnie dzisiaj zamykają swoją wiarę, czyniąc z niej sprawę prywatną. Można też dostrzec zjawisko obojętności na Boga. Przestajemy o Niego pytać, dyskutować o Nim, a zaczynamy nawet Go negować.

Obraz Boga bardzo często zależy od edukacji, wyobraźni, doświadczeń osobistych. Stąd niektórzy z nas uczynili sobie Boga zakazów i nakazów. Warto pamiętać, że istnieje jeszcze Bóg Ewangelii. Trzeba o Niego pytać i szukać Jego bliskości. W ten sposób nasze życie wiary staje się bardziej obiektywne i prawdziwe.

Św. Augustyn stwierdził, że życie człowieka jest „ćwiczeniem się w tęsknocie”. Nie chodzi jednak o jakąkolwiek tęsknotę, ale o tęsknotę podstawową, najważniejszą. Chodzi o ten rodzaj tęsknoty, który wytycza kierunek życia, nadaje mu treść i ostateczny sens.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ćwiczyć się w tęsknocie za bliskością z Bogiem…

Tęskniący za Bogiem jest wierzącym, który nie chce pozostać tym, kim jest, ale chce wzrastać, chce być kimś więcej, kimś bardziej niż jest.

Nasze czasy charakteryzuje zmęczenie. Przeczekujemy życie. Przestajemy tęsknić za Bogiem i szukać Go. Wiara nam wysycha. Dlaczego? Kryzys wiary przychodzi wtedy, kiedy nie jest ona kwestionowana. Problem dzisiejszych chrześcijan nie polega na tym, że nie znamy właściwych odpowiedzi, ale na tym, że zapominamy o pytaniach. Nie pytamy i nie szukamy. Wszystko wiemy i ogłaszamy. Gdy człowiek nie stawia pytań, wszystko staje się obojętne.

Rozpoczął się Rok Wiary. Może warto się zaopiekować wiarą swojego życia. Wiarą, która będzie nie tylko wiedzą, ale osobistą więzią z Bogiem. Wielu z nas, wątpiących, pyta: czy warto wierzyć? Św. Tomasz z Akwinu podpowiada: „Nie wierzyłbym, gdybym nie uznał, że rozsądnie jest wierzyć”.

Ale trzeba nam wiedzieć, że jeśli wiara jest żywa, będzie nieustannie raniona, narażana na kryzysy, a czasem również na zabijanie.

Reklama

Jedynie zraniona wiara, na której widnieją blizny po gwoździach, jest wiarygodna. Wiara, która nie przeszła przez noc krzyża i nie dosięgła serca, takiej mocy nie ma. Wiara to ciągłe szukanie i zawierzanie.

Bycie wierzącym nie jest równoznaczne z odrzuceniem na zawsze brzemienia palących pytań. Czasami oznacza konieczność wzięcia na siebie krzyża wątpliwości. Siła wiary nie polega na niezachwianym przekonaniu, ale na tym, czy potrafimy udźwignąć również wahania, niejasności, znosić ciężar tajemnicy, a przy tym zachować wierność i nadzieję.

Wiara tu, na ziemi, nie jest pewnością, ale otwartością na Niepojętego w pytaniu, w szukaniu, niekiedy w krzyku, w łzach, w proteście, albo także w nieustannej prośbie o ufność i wytrwałość.

Ks. Jan Twardowski napisał kiedyś: „Jak często trzeba tracić wiarę urzędową, aby odnaleźć tę jedyną, która jest spotkaniem po ciemku. Kiedy niepewność staje się pewnością. Prawdziwa wiara, bo całkiem nie do wiary”. Tak poeta zmagał się ze swoją wiarą.

A my?

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kard. Cantalamessa: niech poprowadzi nas Maryja, Ta, która uwierzyła

[ TEMATY ]

adwent

Cantalamessa

archwwa.pl

W ostatnich dniach Adwentu to Maryja prowadzi nas za rękę i pomaga nam wejść w tajemnicę Bożego Narodzenia - zauważył kard. Raniero Cantalamessa w ostatnim adwentowym rozważaniu dla Papieża i Kurii Rzymskiej. Podkreślił, że kluczowe dla zrozumienia roli Matki Jezusa są słowa św. Elżbiety: „Błogosławiona, któraś uwierzyła”, a zarazem, że trzeba je pojmować w świetle odnowionej mariologii, która znalazła wyraz w nauczaniu Jana Pawła II.

W encyklice Redemptoris Mater święty Papież wyjaśniał, iż słowa te odnoszą się nie tylko do Zwiastowania, lecz do całej drogi, którą przeszła w swej wierze Maryja. Na tej drodze Matka Boża dotarła również do „nocy wiary” pod krzyżem swego Syna. Stała tam bezsilna wobec męczeństwa Jezusa, ale przyzwala na to w miłości. Kard. Cantalamessa zauważył, że była to replika dramatu Abrahama, ale o wiele bardziej wymagająca. U Abrahama Bóg zatrzymuje się w ostatniej chwili, u Niej nie. Maryja zgadza się, by Jej Syn został złożony w ofierze, oddaje Go Ojcu, ze złamanym sercem, ale stoi, silna w swojej niezachwianej wierze. „To tutaj głos Maryi uderza w najwyższą nutę.O Maryi należy powiedzieć z jeszcze większym uzasadnieniem to, co Apostoł mówi o Abrahamie: Maryja uwierzyła, mając nadzieję wbrew nadziei, i stała się matką wielu narodów” - dodał włoski kapucyn.

CZYTAJ DALEJ

Nakazane święta kościelne w 2024 roku

[ TEMATY ]

Nakazane święta kościelne

Karol Porwich/Niedziela

Publikujemy kalendarz uroczystości i świąt kościelnych w 2024 roku.

Wśród licznych świąt kościelnych można wyróżnić święta nakazane, czyli dni w które wierni zobowiązani są od uczestnictwa we Mszy świętej oraz do powstrzymywania się od prac niekoniecznych. Lista świąt nakazanych regulowana jest przez Kodeks Prawa Kanonicznego. Oprócz nich wierni zobowiązani są do uczestnictwa we Mszy w każdą niedzielę.

CZYTAJ DALEJ

Nosić obraz Maryi w oczach i sercu

2024-05-03 21:22

ks. Tomasz Gospodaryk

Kościół w Zwanowicach

Kościół w Zwanowicach

Mieszkańcy Zwanowic obchodzili dziś coroczny odpust ku czci Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski. Sumie odpustowej przewodniczył ks. Łukasz Romańczuk, odpowiedzialny za edycję wrocławską TK “Niedziela”.

Licznie zgromadzeni wierni mieli okazję wysłuchać homilii poświęconą polskiej pobożności maryjnej. Podkreślone zostały ważne wydarzenia z historii Polski, które miały wpływ na świadomość religijną Polaków i przyczyniły się do wzrostu maryjnej pobożności. Przywołane zostały m.in. ślubu króla Jana Kazimierza z 1 kwietnia 1656 roku, czy 8 grudnia 1953, czyli data wprowadzenia codziennych Apeli Jasnogórskich. I to właśnie do słów apelowych: Jestem, Pamiętam, Czuwam nawiązywał kapłan przywołując słowa papieża św. Jana Pawła II z 18 czerwca 1983 roku. - Wypowiadając swoje “Jestem” podkreślam, że jestem przy osobie, którą miłuję. Słowo “Pamiętam” określa nas, jako tych, którzy noszą obraz osoby umiłowanej w oczach i sercu, a “Czuwam” wskazuję, że troszczę się o swoje sumienie i jestem człowiekiem sumienia, formuje je, nie zniekształcam ani zagłuszam, nazywam po imieniu dobro i zło, stawiam sobie wymagania, dostrzegam drugiego człowieka i staram się czynić względem niego dobro - wskazał kapłan.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję