Reklama

Prosto i jasno

Mistrzowie mowy nienawiści

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Platforma Obywatelska zmienia art. 256 par. 1 kodeksu karnego, karzący za publiczne nawoływanie do nienawiści. Do tej pory był on dość ogólnie sformułowany, zakazując głównie publicznego propagowania któregoś z totalitarnych ustrojów oraz nawoływania „do nienawiści wobec grupy osób lub osoby z powodu jej przynależności narodowej, etnicznej i rasowej”. Obecnie będzie karane ponadto „nawoływanie do nienawiści politycznej, społecznej, naturalnych lub nabytych cech osobistych lub przekonań”.

Reklama

Minister Michał Boni już zwrócił się do duchownych katolickich, aby przeciwstawili się „mowie nienawiści i wszelkim objawom nietolerancji”, i wprost dodał, że do mowy nienawiści należą także „kazania, gdzie padają słowa deprecjonujące polski rząd”. Krótko mówiąc, minister z PO chce, aby biskupi i kapłani nie zabierali głosu na tematy społeczno-polityczno-gospodarcze, w sprawach uchwalanych ustaw, debat w parlamencie, rozporządzeń ministerialnych, wyroków sądowych... Jednym słowem - mają siedzieć cicho także wówczas, gdy parlament uchwala ustawy sprzeczne z Dekalogiem, gdy ktoś publicznie drwi z katolickiej i chrześcijańskiej moralności, gdy osoba publiczna po prostu jawnie grzeszy. Dodać trzeba, że jakimś totalnym absurdem ma być powołanie rady, która będzie orzekać o tym, co jest mową nienawiści. Oczywiście, w jej składzie będą wyłącznie autorytety, wskazane przez jedyną partię miłości, czyli PO.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W tym duchu myśląc, jednoznaczne nauczanie Kościoła w sprawach wiary i moralności byłoby niczym innym, tylko właśnie „mową nienawiści”, a bardzo wielu wybitnych kaznodziejów powołana rada skazałaby na więzienie. Na pewno według tejże rady „mową nienawiści” posługiwał się z dawnych kaznodziejów ks. Piotr Skarga, a ze znanych nam współcześnie - kard. Stefan Wyszyński, bł. ks. Jerzy Popiełuszko, bł. Jan Paweł II, a także wielu obecnych biskupów, którzy zabierają krytyczny głos na temat aborcji, eutanazji, homoseksualizmu, związków partnerskich, in vitro, filozofii gender, ateizmu… a także innych ciężkich grzechów i bluźnierstw, jakich dopuszczają się współcześni Polacy.

A czyż mową nienawiści nie będzie też przypomnienie premierowi jego niespełnionych obietnic albo, nie daj Boże, wypomnienie mu, że opowieść o inwestorze z Kataru ratującym polskie stocznie była wyssana z palca na potrzeby kampanii wyborczej?

Reklama

Wspomniałem ks. Piotra Skargę (1536 - 1612), wybitnego jezuitę, pierwszego rektora Akademii Wileńskiej, twórcę wielu instytucji dobroczynnych, kaznodzieję nadwornego króla Zygmunta III. Akurat zakończył się Rok Jubileuszowy ks. Skargi, uchwalony przez Sejm RP. Nie bez ironii muszę napisać, że jego sławne osiem „kazań sejmowych” pasuje jak ulał do naszej rzeczywistości. Jestem przekonany, że nie wyszedłby za nie z więzienia po 2 latach - co przewiduje wspomniany art. 256 par. 1 kpk.

Przypomnę, że ks. Skarga nauczał w czasach, kiedy Polska była jeszcze potęgą, liczyły się z nami wszystkie ościenne imperia. Dlaczego więc ostrzegał w jednym z kazań: „Gdy okręt tonie, a wiatry go przewracają, głupi tłomoczki i skrzynki swoje opatruje i na nich leży, a do obrony okrętu nie idzie, i mniema, że się sam miłuje, a on się sam gubi. Bo gdy okręt obrony nie ma, i on ze wszytkim, co zebrał, utonąć musi”. Jakież to było wtedy czarnowidztwo! Czyż jednak ten obraz się nie sprawdził? Czy nie oddaje też dobrze obecnej rzeczywistości? Żyjemy w cieniu największej współcześnie katastrofy, a premier milionom Polaków wmówił, że jak mają ciepłą wodę w kranie i prąd w gniazdku, to znaczy, że państwo zdało egzamin.

Ks. Skarga proroczo zauważył „domowe choroby” i „domowe grzechy”, które prędzej czy później groziły upadkiem Rzeczypospolitej. Były to według niego: brak miłości ojczyzny i ofiarności obywateli, rozbite rodziny, niezgoda, egoizm, samowola, budowanie demokracji bez wartości ewangelicznych, ustanawianie niesprawiedliwych praw, powszechność grzechów publicznych, bluźnierstwa przeciwko Bogu i ich bezkarność. A ich przyczyną, jak podkreślał ks. Skarga, były ataki i wyśmiewanie wiary katolickiej w narodzie.

Reklama

Wołał więc niestrudzony kapłan o wytężoną pracę nad reformowaniem życia, o naprawę obyczajów, o poprawę stosunków społeczno-politycznych, o poszanowanie religii katolickiej, która uczy praw Bożych i jest fundamentem wszelkiego budowania. Nie lękał się potępić zerwania Sejmu z 24 marca 1597 r. Jego zdaniem, Rzeczpospolita zginie z powodu zła moralnego i wolności diabelskiej posłów i innych obywateli. Dlatego zwracał się do rządzących słowami: „Pan Bóg podniósł was na wysokie urzędy. Nie dla was jednak, żebyście własnych pożytków pilnowali, ale dla ludu, abyście nam sprawiedliwość i pokój zapewniali”; „Matka nasza, ojczyzna miła, spina nas i wiąże, abyście się nie targali, a zgodę i jedność miłowali”; „Ale dużo jest zdrajców, którzy nie kochają Ojczyzny, zwłaszcza kiedy nie daje im ona osiągać prywatnych korzyści”; „Złe prawo gorsze jest niż tyran najsroższy”.

Ks. Skarga musiałby dziś mocno się nagłowić, aby nie zamilknąć, ponieważ mistrzowie mowy nienawiści nie darowaliby mu jednej chwili spokoju.

* * *

Czesław Ryszka
Pisarz i polityk, publicysta „Niedzieli”, poseł AWS w latach 1997 - 2001, w latach 2005-2011 senator RP;
www.ryszka.com

2013-01-15 07:22

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dziś Sejm zajmie się projektem ustawy dot. ochrony zwierząt

[ TEMATY ]

sejm

Adobe.Stock.pl

W środę po południu Sejm zajmie się projektem ustawy dot. zmian w ustawie o ochronie zwierząt. Projekt PiS zakłada m.in. zakaz hodowli zwierząt futerkowych, wykorzystywania zwierząt w celach rozrywkowych i widowiskowych, ubój rytualny tylko na potrzeby krajowych związków wyznaniowych.

Nowe prawo ma zakazać również trzymania zwierząt domowych na uwięzi na stałe oraz używania kolczatek, zaś w przypadku tymczasowego uwiązania długość uwięzi musi wynosić min. 6 m i zapewniać zwierzęciu korzystanie z powierzchni co najmniej 20 m kw.
CZYTAJ DALEJ

100 tys. euro kary za nazwanie tzw. aborcji morderstwem

2024-11-26 17:38

[ TEMATY ]

aborcja

Francja

kara

Adobe Stock

Ciesząca się popularnością francuska stacja telewizyjna CNEWS ma zapłacić grzywnę 100 tys. euro za nazwanie tzw. aborcji morderstwem. Instytucja nadzorująca działanie mediów w tym kraju ukarała nadawcę za program, w którym wskazano, że tzw. aborcja jest najczęstszą przyczyną zgonu na świecie.

Jak podaje portal Radio Maryja, Francuska instytucja Arcom, nadzorująca komunikację audiowizualną i cyfrową w tym kraju, ukarała stację CNEWS za materiał z lutego tego roku. W programie „En quete d’Esprit” (fr. „W poszukiwaniu Ducha”) poświęconym sprawom wiary i duchowości jeden z gości zauważył, że tzw. aborcja stanowi obecnie najczęstszą przyczynę zgonu na świecie. Jego opinia nie spotkała się z krytyką ze strony innych uczestników dyskusji.
CZYTAJ DALEJ

Jakub Pankowiak o spotkaniu z biskupami: nie było ekscelencji, byliśmy braćmi

2024-11-28 06:31

[ TEMATY ]

wywiad

skrzywdzeni w Kościele

Jakub Pankowiak

byliśmy braćmi

Jasna Góra News, x.com/JasnaGoraNews

Jakub Jankowiak, ks. Leszek Gęsiak, bp Artur Ważny

Jakub Jankowiak, ks. Leszek Gęsiak, bp Artur Ważny

"Najważniejsze, co się wydarzyło na tym spotkaniu, to że przeszliśmy z roli ofiar do roli partnerów. I że możemy razem działać dla pewnego konkretnego dobra" - mówi Jakub Pankowiak, jeden z inicjatorów listu osób skrzywdzonych przemocą seksualną przez duchownych do Rady Stałej KEP. - Nie było ekscelencji, eminencji, my byliśmy braćmi. To spowodowało, że opadła kurtyna hierarchiczności i rzeczywiście mogliśmy swobodnie porozmawiać - podkreśla.

Dawid Gospodarek (KAI): Za nami spotkanie przedstawicieli osób skrzywdzonych przez duchownych przemocą seksualną z biskupami. Do spotkań biskupów z tymi osobami wielokrotnie wzywał papież, zresztą w Polsce biskupi mieli takie spotkania, również z Tobą. Dlaczego to niedawne spotkanie na Jasnej Górze było przełomowym, historycznym wydarzeniem, jak już zostało nazwane przez obie strony?
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję