Reklama

Święta i uroczystości

Gromniczna niewiasta wiary

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Uroczystość Ofiarowania Pańskiego, dawniej zwana Świętem Oczyszczenia Najświętszej Maryi Panny, znana w Polsce jako święto Matki Bożej Gromnicznej, opleciona została w tradycji literackiej oraz malarskiej wyobrażeniami Maryi, która niesie Jezusa - Światło i rozprasza ciemności mroków zła i wszelkich zagrożeń. Jest to jednak zawężenie treści tego święta.

W malarskim wyobrażeniu Jezus przedstawiany jest jako płonąca gromnica, która przynosi wyzwolenie z panujących mroków, pokój, światło oraz bezpieczeństwo. Z Matką Bożą Gromniczną związana jest pobożna tradycja, która opowiada o tym, jak to Święta Panienka odpędzała wilki od ludzkich siedzib. Czułą opiekę Maryi Gromnicznej nad zagubionymi i zasypanymi - prawie po dachy - dawnymi wioskami przedstawił na swym obrazie nasz polski malarz Piotr Stachiewicz. Między opłotkami uśpionej wsi w zimowej scenerii idzie swojsko ubrana Matka Boża, trzymając w ręku gromnicę, którą odgania sunące po śniegu w stronę ludzkich zagród wilki. Obraz jakże aktualny! Jak złe wilki chcą nas dziś opanować duchy ciemności, zakłamania, fałszywie pojętej tolerancji dla wyuzdania i przewrotności, dlatego potrzebne jest nam światło Chrystusa otrzymane od Maryi. Daje nam ono pewną obronę i pozwala iść przez życie w Jego blasku. Światło niesionej świecy jest tego symbolem, a jej jasny płomień ma wyrażać naszą gorliwą wiarę.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ewangeliczny przekaz o ofiarowaniu Jezusa w świątyni jerozolimskiej (tylko u Łukasza) koncentruje się na postaci Jezusa, którego starzec Symeon, pełen Ducha Świętego, rozpoznaje jako oczekiwanego Króla - Mesjasza, „światło na oświecenie pogan i chwałę Izraela” (por. Łk 2, 32). Symeon przywołuje na pamięć starotestamentalne proroctwa o Mesjaszu (por. Iz 25, 7; 42, 6; 46, 13; 49, 6. 9), które zapowiadały Go jako światłość dla narodów oraz wypełnienie misji Izraela, wybranego przez Boga na naród mesjański. Symeon proroczo zapowiada misję Jezusa, który będzie znakiem sprzeciwu, przyczyną upadku wielu, ale też wielu powstania. W tę misję wpisana jest Jego Matka, której duszę przeniknie miecz, aby na jaw wyszły zamysły serc przewrotnych. Maryja będzie najbliższym Świadkiem odkupieńczej misji swego Syna.

Reklama

Ofiarowanie Jezusa w świątyni trzeba odczytywać w całym kontekście dzieciństwa Jezusa, w którym Maryja jawi się jako Niewiasta wiary mężnej, wiary zdziwienia i odwagi szukania. Bóg Ją zaskakuje kolejnymi lekcjami wydarzeń w życiu Bożego Syna, począwszy od zwiastowania, poprzez ucieczkę do Egiptu, aż po odnalezienie Jezusa w świątyni, gdy ludzkie zrozumienie zawodzi. Przychodzi wtedy z pomocą Jej pokorne wsłuchiwanie się w mowę Boga, zawartą w wydarzeniach, oraz odwaga kontemplacji na modlitwie, zdobywanie wiary, która kosztuje, ale tylko wtedy jest osobistym pójściem za Bogiem i osobistą z Nim relacją.

Wydarzenie obecności w świątyni z racji ofiarowania Jezusa oraz poddania się Maryi - chociaż nie musiała tego czynić, gdyż Syn poczęty był mocą Ducha Świętego - obrzędowi oczyszczenia obfituje w bogate treści. Bóg otwiera przed Maryją i Józefem nowy rozdział księgi uczenia się Jezusa i wiary w Niego. Proroctwo Symeona zaskakuje Ich, prowadzi w trudną i pełną cierpienia przyszłość. Przerasta Ich z pewnością wizja snuta przez prorokinię Annę, której treści możemy się tylko domyślać. Ewangelista Łukasz podsumowuje krótko postawę Rodziców Jezusa: „Jego ojciec i Matka dziwili się temu, co o Nim mówiono” (Łk 2, 33). Jeżeli dodamy do tego „zdziwienia” „niezrozumienie”, jakie będzie miało miejsce 12 lat później, również w świątyni, i dobrze wejdziemy w postawę Maryi, która „chowa wiernie wszystkie te sprawy w swym sercu” (Łk 2, 51), zobaczymy Maryję jako Niewiastę dojrzewającą w wierze.

Dla Maryi Gromnicą, Światłem, jest Jej Syn, którego Ona ciągle się uczy. Maryja poddaje się Bożym zaskoczeniom i zgłębia je w ufnej postawie bezgranicznego zawierzenia prowadzącemu Ją Bogu. Od Matki Bożej możemy się uczyć postawy wiary, która góry przenosi, rozświetla wszelkie ciemności i chroni nas przed wilkami zwątpienia i lęków o jutro. W Gromnicznej Niewieście Wiary mamy dom komunii z Bogiem, źródło nadziei, że Bóg pokona szatana, księcia ciemności, mamy także ognisko rodzinnego ciepła, którego tak bardzo nam potrzeba we wrogim nam świecie.

2013-01-21 13:24

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Matko Boża Częstochowska!

W patrujemy się w Twoją świętej Ikonę, nazwaną Hodegetrią, gdyż jej cechą jest takie usytuowanie Matki, że na lewej ręce, blisko serca, trzyma swojego Syna Jezusa, a prawą ręką wskazuje wszystkim, że do Niego trzeba zmierzać – ukazuje Jezusa jako cel naszej ziemskiej wędrówki. Jest zatem Maryja naszą Przewodniczką. Jezus w swojej lewej ręce trzyma księgę Ewangelii, prawą zaś unosi w górę w geście nauczyciela, władcy, w geście błogosławieństwa. Jezus – Dzieciątko na ramieniu Matki jest okryty czerwonym płaszczem, który oznacza męczeństwo, ale i godność królewską. Patrzy na nas wzrokiem przenikliwym, odpowiedzialnym i świadomym. Obydwie twarze łączy wyraz troskliwego zamyślenia i powagi. Wymowa Hodegetrii jest bardzo ważna zarówno w kontekście biblijnym, jak i teologicznym oraz ewangelicznego posłannictwa.

CZYTAJ DALEJ

Pojechała pożegnać się z Matką Bożą... wróciła uzdrowiona

[ TEMATY ]

Matka Boża

świadectwo

Magdalena Pijewska/Niedziela

Sierpień 1951 roku na Podlasiu był szczególnie upalny. Kobieta pracująca w polu co i raz prostowała grzbiet i ocierała pot z czoła. A tu jeszcze tyle do zrobienia! Jak tu ze wszystkim zdążyć? W domu troje małych dzieci, czekają na matkę, na obiad! Nagle chwyciła ją niemożliwa słabość, przed oczami zrobiło się ciemno. Upadła zemdlona. Obudziła się w szpitalu w Białymstoku. Lekarz miał posępną minę. „Gruźlica. Płuca jak sito. Kobieto! Dlaczegoś się wcześniej nie leczyła?! Tu już nie ma ratunku!” Młoda matka pogodzona z diagnozą poprosiła męża i swoją mamę, aby zawieźli ją na Jasną Górę. Jeśli taka wola Boża, trzeba się pożegnać z Jasnogórską Panią.

To była środa, 15 sierpnia 1951 roku. Wielka uroczystość – Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny. Tam, dziękując za wszystkie łaski, żegnając się z Matką Bożą i własnym życiem, kobieta, nie prosząc o nic, otrzymała uzdrowienie. Do domu wróciła jak nowo narodzona. Gdy zgłosiła się do kliniki, lekarze oniemieli. „Kto cię leczył, gdzie ty byłaś?” „Na Jasnej Górze, u Matki Bożej”. Lekarze do karty leczenia wpisali: „Pacjentka ozdrowiała w niewytłumaczalny sposób”.

CZYTAJ DALEJ

Turniej WTA w Madrycie - Świątek wygrała w finale z Sabalenką

2024-05-04 22:18

[ TEMATY ]

sport

PAP/EPA/JUANJO MARTIN

Iga Świątek pokonała Białorusinkę Arynę Sabalenkę 7:5, 4:6, 7:6 (9-7) w finale turnieju WTA 1000 na kortach ziemnych w Madrycie. To 20. w karierze impreza wygrana przez polską tenisistkę. Spotkanie trwało trzy godziny i 11 minut.

Świątek zrewanżowała się Sabalence za ubiegłoroczną porażkę w finale w Madrycie. To było ich 10. spotkanie i siódma wygrana Polki.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję