Reklama

Wystawa

Kosmiczne narodziny w asyście artysty

Niedziela lubelska 51/2002

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ślady Boga można odkryć w Przenikaniu i w Przestrzeniach Stanisława Bałdygi. Tak zatytułowane cykle grafik zdobią Muzeum Archidiecezjalne w Wieży Trynitarskiej. Wypełniają je drobne, najczęściej szare elementy. Zbudowane z nich struktury mówią o tym, co ziemskie i co niebiańskie. Czynią to w sposób symboliczny. Zawsze też dają widzowi szansę na indywidualną interpretację.

Monika Skarżyńska: - Na ile pogłębienie wiary, które jak wiem, dokonywało się w sposób szczególny podczas pielgrzymki artystów lubelskich do Ojca Świętego w 1983 r., wpłynęło na Pańską twórczość?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Stanisław Bałdyga: - Moja twórczość zawsze miała abstrakcyjny charakter. Po tej niezwykłej wizycie pojawił się jednak wyraźnie realistyczny rys. W efekcie motywy zaczerpnięte z przyrody są dziś stale obecne w moich pracach. Mocno przetworzone często wykorzystuję je jako tło dla kompozycji. Np. złożonej z krzyżujących się, "wchodzących w głąb" smug światła, które nadają przestrzenności i metafizycznego wyrazu. Tak jak w cyklu Przenikanie. W ten sposób niejako informuję widza, że świat duchowy, symbolizowany przez światło, fascynuje mnie i jest obecny w moim życiu.

- Kiedy powiem, że niektóre obrazy przypominają kosmiczne krajobrazy zabrzmi to zapewne banalnie?

- Ale zgodnie z prawdą. W grafikach z cyklu Ślady są rzeczywiście wyraźnie planetarne powierzchnie. Ale nietypowe. Bo widoczne w nich wgłębienia to ślady po "wybranej" materii, z której uformowane kule unoszą się w powietrzu.

Reklama

- Pan występuje tu w roli stwórcy?

- Przetwarzam rzeczywistość zgodnie z moją duchowością. Potrafię zachwycić się grudką ziemi. I dostrzec w niej inspirację do kolejnej grafiki. Podobnie jest z korzeniami drzew, rzecz jasna przetrawionymi przez moją wyobraźnię. Kompozycje jakie na ich bazie tworzę są, jak się zdążyłem zorientować, także inspirujące dla widzów....

- Gdzie można zobaczyć Pańskie prace?

- Prezentuję je na wielu krajowych i zagranicznych wystawach. Moje grafiki ilustrują także książki i tomiki poezji.

Dziękuję za rozmowę.

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Katarzyna ze Sieny

Niedziela łowicka 41/2004

[ TEMATY ]

św. Katarzyna

Sailko / pl.wikipedia.org

Grób św. Katarzyny w rzymskiej bazylice Santa Maria Sopra Minerva, niedaleko Piazza Navona

Grób św. Katarzyny w rzymskiej bazylice Santa Maria Sopra Minerva, niedaleko Piazza Navona

25 marca 1347 r. Mona Lapa, energiczna żona farbiarza ze Sieny, urodziła swoje 23 i 24 dziecko, bliźniaczki Katarzynę i Joannę. Bł. Rajmund z Kapui napisał we wstępie do życiorysu Katarzyny: „Bo czyż serce może nie zamilknąć wobec tylu i tak przedziwnych darów Najwyższego, kiedy patrzy się na tę dziewczynę, tak kruchą, niedojrzałą wiekiem, plebejskiego pochodzenia...”.

Rezolutność i wdzięk małej Benincasy od początku budziły zachwyt wśród tych, z którymi się stykała. Matka z trudnością potrafiła utrzymać ją w domu. „Każdy z sąsiadów i krewnych chciał ją mieć u siebie, by słuchać jej rozumnych szczebiotów i cieszyć się jej dziecięcą wesołością”

CZYTAJ DALEJ

Święta Mama

Niedziela Ogólnopolska 17/2019, str. 12-13

[ TEMATY ]

św. Joanna Beretta Molla

Ewa Mika, Św. Joanna Beretta Molla /Archiwum parafii św. Antoniego w Toruniu

Jest przykładem dla matek, że życie dziecka jest darem. Niezależnie od wszystkiego.

Było to 25 lat temu, 24 kwietnia 1994 r., w piękny niedzielny poranek Plac św. Piotra od wczesnych godzin wypełniał się pielgrzymami, którzy pragnęli uczestniczyć w wyjątkowej uroczystości – ogłoszeniu matki rodziny błogosławioną. Wielu nie wiedziało, że wśród nich znajdował się 82-letni wówczas mąż Joanny Beretty Molli. Był skupiony, rozmodlony, wzruszony. Jego serce biło wdzięcznością wobec Boga, a także wobec Ojca Świętego Jana Pawła II. Zresztą często to podkreślał w prywatnej rozmowie. Twierdził, że wieczności mu nie starczy, by dziękować Panu Bogu za tak wspaniałą żonę. To pierwszy mąż w historii Kościoła, który doczekał wyniesienia do chwały ołtarzy swojej ukochanej małżonki. Dołączył do niej 3 kwietnia 2010 r., po 48 latach życia w samotności. Ten czas bez wspaniałej żony, matki ich dzieci, był dla niego okresem bardzo trudnym. Pozostawiona czwórka pociech wymagała od ojca wielkiej mobilizacji. Nauczony przez małżonkę, że w chwilach trudnych trzeba zwracać się do Bożej Opatrzności, czynił to każdego dnia. Wierząc w świętych obcowanie, prosił Joannę, by przychodziła mu z pomocą. Jak twierdził, wszystkie trudne sprawy zawsze się rozwiązywały.

CZYTAJ DALEJ

Rosjanie uwięzili ukraińskich redemptorystów [Wywiad]

2024-04-30 09:22

materiał własny

Zapraszamy do wysłuchania rozmowy z ks. Witalijem Porowczukiem, który opowiada o ciężkiej sytuacji ukraińskich jeńców w Rosji, trosce o to, aby wymieniać wszystkich jeńców ukraińskich na rosyjskich i rosyjskich na ukraińskich, o więzionych księżach, w tym dwóch ukraińskich redemptorystach oraz o tym, w jakich warunkach, przypominające sowieckie gułagi, przebywają ukraińscy jeńcy.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję