Kościół NMP na Piasku mieści się na ciasno zabudowanej Wyspie Piasek (jest tam też m.in. budynek dawnego klasztoru kanoników regularnych św. Augustyna, barokowa cerkiew prawosławna Świętych Cyryla i Metodego oraz dawny gotycki kościół św. Anny), sama zaś wyspa położona jest niżej niż sąsiadujące z nią przez Most Tumski okolice ulicy Katedralnej i Placu Katedralnego. Dlatego tam bardziej niż po drugiej stronie mostu trwały przygotowania na nadejście wody.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Parafia NMP na Piasku wystosowała swój apel o wsparcie na Facebooku. "Chcemy ratować nasz kościół tak, jak nasi rodzice i dziadkowie w 1997 r. Podnosimy nadbrzeże Odry na Bulwarze Piotra Włostowica, by ratować nasz kościół, Ostrów Tumski (tak wiele dziedzictwa narodowego) i okolicznych mieszkańców" - brzmiał apel ze środy.
Reklama
Po południu tego dnia do pomocy stawiło się dużo osób. Zgodnie z apelem, kto mógł, przyniósł szpadel, łopatę, zapasy sznurka do wiązania worków, wodę do picia i żywność dla pracujących. Najwięcej było ludzi młodych, którzy w dobrze zorganizowanym szpalerze nakładali piasek do worków, wiązali je, podawali sobie z rąk do rąk i układali przy murach i wejściach do kościoła oraz przy balustradzie na Bulwarze Piotra Włostowica. Niektórzy pomagali dłużej, inni choćby przez chwilę.
W nocy okazało się, że świątynia jest już na tyle dobrze zabezpieczona, że część worków napełnionych piaskiem można było oddać innym okolicznym wspólnotom.
"Dziękujemy za Waszą obecność! Dziękujemy, że odpowiedzieliście na naszą prośbę! Nasz post miał ponad 700 udostępnień! Dziękujemy, że z taką radością i nadzieją byliście razem! Dziękujemy za każdą tonę piasku, którą nam ofiarowaliście! Jeszcze liczymy, ile ich było. Dziękujemy za każdy worek, sznurek, szpadel! Nie da się policzyć ilości sprzętu i materiału, który ofiarowaliście! Dziękujemy za każdą wodę, kanapkę, warzywo, słodycze, które przynieśliście dla pracujących! Patrząc na zdjęcia, były nas setki - szczególnie młodych ludzi! Patrzymy z ogromną dzieją, że nasz kościół nie będzie zalany!"
- czytamy na profilu parafii na Facebooku.
Po tym, gdy zagrożenie całkowicie minie, parafia zaprasza do kościoła każdego, kto pomagał. "Dziękujemy! Modlimy się za każdą i każdego z Was! Jak tylko zagrożenie powodzią minie, zapraszamy Was do naszego kościoła! Niech będzie dla Was schronieniem w czasie każdej burzy Waszego życia" - napisał ks. Krystian Charchut, proboszcz kościoła pw. Najświętszej Maryi Panny na Piasku.
Jego zdaniem, cała akcja pokazuje, że ludzie chcą sobie pomagać, potrzebują się nawzajem i że razem mogą zdziałać dużo.
Władze Wrocławia zapewniają, że sytuacja jest obecnie pod kontrolą i nie ma zagrożenia dla mieszkańców, ale jak informuje IMGW, kulminacja fali wezbraniowej w mieście trwa. Aktualny poziom na Odrze to 641 cm, podczas gdy absolutne maksimum podczas tzw. powodzi tysiąclecia w 1997 r. wyniósł 724 cm.