Reklama

Niedziela Zamojsko - Lubaczowska

Walczmy o Polskę nadziei

Niedziela zamojsko-lubaczowska 14/2013, str. 5-6

[ TEMATY ]

Radio Maryja

Maria Szado

Prof. Jerzy Robert Nowak podpisuje książki

Prof. Jerzy Robert Nowak podpisuje książki

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na zaproszenie Piotra Szeligi, posła na Sejm RP i Solidarnej Polski, 9 marca br. gościł w Biłgoraju związany z Radiem Maryja i Telewizją Trwam prof. Jerzy Robert Nowak, historyk, pisarz i publicysta, autor kilkudziesięciu książek, ponad 1 700 artykułów i esejów. Tematem spotkania, które odbyło się w Kolegium UMCS, była sytuacja społeczno-gospodarcza naszej Ojczyzny.

Prof. Jerzy Robert Nowak to znawca problematyki węgierskiej. W swoim wystąpieniu często jako przykład przywoływał to państwo, które odbiło się od dna. - Węgry dały przykład, że można wyjść ze skrajnego bagna, z takiego, w jakim my jesteśmy. Na ich rozwiązania warto zwrócić uwagę - przekonywał publicysta i omówił sprawę opodatkowania nagród odchodzących prezesów wielkich firm. Wyniosło ono 98 proc., a więc nagrodzeni otrzymywali znikomą część przyznawanych pieniędzy. Z powodu trudnej sytuacji finansowej Viktor Orban zakazał przyznawania nagród pieniężnych podległym sobie pracownikom. Na Węgrzech wydano ustawę zakazującą wyprzedaży ziemi. Ponadto opodatkowano zagraniczne banki, koncerny, supermarkety. - Węgry w to wszystko uderzyły - mówił prof. Nowak, przestrzegając siły patriotyczne przed kompromisami. Będąc znawcą Węgier, przypomniał, że Orban sparzył się na kompromisach, gdy pierwszy raz stanął na czele rządu, a wówczas był bardziej umiarkowany. Węgrzy wyciągnęli wnioski z porażek w 2002 i 2006 r., postawili na partię masową, a nie na kadrową.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Historyk wskazywał konieczność dobrej i właściwej organizacji pracy partii prawicowych zwłaszcza poza dużymi ośrodkami. Przestrzegał, że w najbliższych wyborach wygrana partii narodowościowych nie jest pewna, a SLD może przechwycić część rozgoryczonego obecnymi rządami elektoratu. - Nie wystarczy wygrać z PO. Trzeba wygrać także z SLD, Ruchem Palikota, PSL-em - mówił prof. Nowak i przypominał, że partie te mają za sobą media. Nie pierwszy raz profesor przestrzegał, że u władzy mamy partię niesamowicie pazerną, próżniaczą klasę polityczną, która zbyt wiele zarabia kosztem Polski. Istnieją obawy, że może nie oddać władzy nawet w przypadku przegranych wyborów. - 30 maja 1992 r., 2 dni po uchwale Sejmu o agentach, Donald Tusk w Radiu Zet powiedział, co zamierza robić w tej strasznej sytuacji: „Zniszczyć ten rząd, najgorsze wyjście nawet niedemokratyczne, nawet niekonstytucyjne, jest lepsze niż rząd Olszewskiego” - przypominał historyk. - Tusk nie ma nic wspólnego z Polską - mówił prof. Jerzy Robert Nowak. - Jeśli przez najbliższe dwa lata nie zbierzemy wszystkich sił narodowych, patriotycznych i nie dogadamy się, może nam zabraknąć 2 proc. Będą rządy na zgubę Polski - przestrzegał profesor i znowu przypominał, że Orbanowi zabrakło zaledwie 1 proc. i to wystarczyło, by władzę przejęli komuniści.

Reklama

Publicysta wspomniał też o zagrażającej demokracji ustawie o „bratniej pomocy”. Projekt tej ustawy o udziale zagranicznych funkcjonariuszy lub pracowników we wspólnych operacjach lub wspólnych działaniach ratowniczych na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej to krok do utraty suwerenności naszego państwa. - W tej sprawie trzeba szczególnie bić na alarm - akcentował. Prof. Nowak mówił o niszczeniu Polski, o jej rozkradaniu, a on sam czuje się przegrany, widząc Polskę w złym stanie.

Historyk zaznaczył, że 80 proc. stanowisk w Polsce zajmują rodziny dawnych prominentów ubeckich i esbeckich. Niektórzy z nich nie wiedzą, co to są interesy narodowe. Proponuje zrobienie zestawienia: plusy i minusy transformacji na przestrzeni 20 lat. Okaże się, że wszystkie wielkie zakłady padły, np. w Łodzi, w Świdnicy. Gdzież więc jest ten cud gospodarczy Polski? Czy to powstawanie nowych marketów? Profesorowi - przy całym realizmie - ciągle się marzy zwycięstwo sił patriotycznych.

Porównując Węgrów i Polaków podkreśla ich priorytety: patriotyzm, interesy narodowe, naród. Węgrzy mówią, że dla nich liczy się tylko Budapeszt, nie Bruksela. A Polacy? Ponad 40 proc. nie wie, kto „zrobił” Katyń, 60 proc. nie wie o zbrodniach popełnionych na 150 tys. Polaków na Wołyniu. Te wydarzenia się zaciera, natomiast wyciąga takie sprawy jak Jedwabne. Zdaniem Nowaka, przykładem solidarności, jakiej nie spotkało się nigdy przedtem ani potem wśród Polaków, było powstanie styczniowe.

Publicysta tłumaczył, że elity nie chcą oczyszczenia brudów. Podał przykład Szczypiorskiego (25 lat był agentem UB i SB), który jako pierwszy Polak napisał w niemieckiej prasie, że Polacy są współwinni mordowania Żydów. Polaków niesłusznie oskarża się o zbrodnie, a przemilcza zbrodnie policji żydowskiej. Publicysta przytoczył nazwiska historycznych postaci polskich znieważanych i opluwanych w ukazującej się prasie, zwłaszcza w ostatnim dwudziestoleciu. Przeczytać można, że Chrobry to awanturnik, bohaterska obrona Jasnej Góry to bujda, Czarniecki to hetman śmierci itd. Te działania mają na celu niszczenie Polski i Polaków. Swoje wywody publicysta potwierdzał cytatami z prasy, wypowiedziami znanych polityków i ludzi kultury. W przerwie można było kupić książki Jerzego Roberta Nowaka. Autor chętnie podpisywał swoje dzieła, rozmawiał z uczestnikami spotkania, a później odpowiadał na pytania.

2013-04-05 14:30

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jasna Góra: rozpoczęła się 30. Pielgrzymka Rodziny Radia Maryja

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Radio Maryja

Karol Porwich/Niedziela

Pielgrzymka Radia Maryja

Pielgrzymka Radia Maryja

„Ewangelia radosną obietnicą”, to hasło dwudniowej 30. Pielgrzymki Rodziny Radia, która rozpoczęła się na Jasnej Górze. Mszy św. przewodniczy bp senior Ignacy Dec ze Świdnicy.

-To nasze publiczne wyznanie, jak bardzo potrzebna jest nam Maryja. Ewangelia Jezusa nas nie zniewala, ale wyzwala - przekonywał.

CZYTAJ DALEJ

Wy jesteście przyjaciółmi moimi

2024-04-26 13:42

Niedziela Ogólnopolska 18/2024, str. 22

[ TEMATY ]

homilia

o. Waldemar Pastusiak

Adobe Stock

Trwamy wciąż w radości paschalnej powoli zbliżając się do uroczystości Zesłania Ducha Świętego. Chcemy otworzyć nasze serca na Jego działanie. Zarówno teksty z Dziejów Apostolskich, jak i cuda czynione przez posługę Apostołów budują nas świadectwem pierwszych chrześcijan. W pochylaniu się nad tajemnicą wiary ważnym, a właściwie najważniejszym wyznacznikiem naszej relacji z Bogiem jest nic innego jak tylko miłość. Ona nadaje żywotność i autentyczność naszej wierze. O niej także przypominają dzisiejsze czytania. Miłość nie tylko odnosi się do naszej relacji z Bogiem, ale promieniuje także na drugiego człowieka. Wśród wielu czynników, którymi próbujemy „mierzyć” czyjąś wiarę, czy chrześcijaństwo, miłość pozostaje jedynym „wskaźnikiem”. Brak miłości do drugiego człowieka oznacza brak znajomości przez nas Boga. Trudne to nasze chrześcijaństwo, kiedy musimy kochać bliźniego swego. „Musimy” determinuje nas tak długo, jak długo pozostajemy w niedojrzałej miłości do Boga. Może pamiętamy słowa wypowiedziane przez kard. Stefana Wyszyńskiego o komunistach: „Nie zmuszą mnie niczym do tego, bym ich nienawidził”. To nic innego jak niezwykła relacja z Bogiem, która pozwala zupełnie inaczej spojrzeć na drugiego człowieka. W miłości, zarówno tej ludzkiej, jak i tej Bożej, obowiązują zasady; tymi danymi od Boga są, oczywiście, przykazania. Pytanie: czy kochasz Boga?, jest takim samym pytaniem jak to: czy przestrzegasz Bożych przykazań? Jeśli je zachowujesz – trwasz w miłości Boga. W parze z miłością „idzie” radość. Radość, która promieniuje z naszej twarzy, wyraża obecność Boga. Kiedy spotykamy człowieka radosnego, mamy nadzieję, że jego wnętrze jest pełne życzliwości i dobroci. I gdy zapytalibyśmy go, czy radość, uśmiech i miłość to jest chrześcijaństwo, to w odpowiedzi usłyszelibyśmy: tak. Pełna życzliwości miłość w codziennej relacji z ludźmi jest uobecnianiem samego Boga. Ostatecznym dopełnieniem Dekalogu jest nasza wzajemna miłość. Wiemy o tym, bo kiedy przygotowywaliśmy się do I Komunii św., uczyliśmy się przykazania miłości. Może nawet katecheta powiedział, że choćbyśmy o wszystkim zapomnieli, zawsze ma pozostać miłość – ta do Boga i ta do drugiego człowieka. Przypomniał o tym również św. Paweł Apostoł w Liście do Koryntian: „Trwają te trzy: wiara, nadzieja i miłość, z nich zaś największa jest miłość”(por. 13, 13).

CZYTAJ DALEJ

Zjednoczmy się wokół Mamy! Wkrótce Czuwanie modlitewne w Licheniu

2024-05-06 13:42

[ TEMATY ]

czuwanie

Licheń

Materiał prasowy

Już 18 maja, pod hasłem “Zjednoczmy się wokół Mamy!”, Teobańkologia organizuje w Licheniu czuwanie przed Zesłaniem Ducha Świętego. Spotkanie odbędzie się pod honorowym patronatem Rady Konferencji Episkopatu Polski ds. Apostolstwa Świeckich.

- Oczekując na zesłanie Ducha Świętego, apostołowie w Wieczerniku czuwali wspólnie z MARYJĄ - mówi ks. Teodor Sawielewicz, duszpasterz Teobańkologii - To Ona jako najlepsza Mama wie, co jest dla nas najlepsze. Ona zawsze prowadzi do Jezusa - dodaje.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję