Dzień odpustu parafialnego u św. Józefa Robotnika, 1maja, to rokrocznie okazja do integracji ludzi związanych z etosem pracy, z potrzebami rynku pracy, bezrobociem. Poza tym jest to radosne odpustowe święto w parafii na Szydłówku, z festynem, występami artystycznymi. Co złożyło się w tym roku na odpust? Przede wszystkim uroczysta Suma i modlitwy w intencji ludzi pracy, procesja Eucharystyczna, występ tercetu z Ukrainy, projekcja filmu „October Baby”, festyn parafialny z atrakcjami. Sumie o godz. 11, zakończonej procesją, z udziałem m.in. Zarządu świętokrzyskiej NSZZ „Solidarność” i zakładów pracy z pocztami sztandarowymi, senatora Krzysztofa Słonia i przewodniczącego Rady Miasta - Tomasza Boguckiego, przewodniczył ks. dr Jan Nowak - profesor kieleckiego Seminarium.
W homilii przypomniał stosunkowo niedawną historię święta, ustanowionego w 1955 r. przez Piusa XII, który próbował podnieść rangę dnia 1 maja do godności święta chrześcijańskiego. Mówił przede wszystkim o wyjątkowej roli św. Józefa w historii zbawienia. Omawiał także najważniejsze wyzwania wobec współczesnych ojców, wezwał m.in. do społecznej debaty nad prawem, które zapewni bezpieczeństwo przed agresją ojców. Przypominał przymioty św. Józefa - „świadka bez głosu” i „męża sprawiedliwego, potrafiącego rozpoznać Boży plan względem swojej osoby i uczynić go swoim”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Podczas wszystkich Mszy św. trwała modlitwa w intencji ludzi pracy, bezrobotnych i poszkodowanych przy pracy. - Jest to już nasza pierwszomajowa tradycja, podobnie jak obecność zarządu „Solidarności” i delegacji zakładów pracy - mówi proboszcz parafii ks. prał. Jan Iłczyk, zarazem sekretarz Krajowego Duszpasterza Ludzi Pracy bp. Kazimierza Ryczana.
Zdaniem ks. prał. Iłczyka, „Solidarność” nie może - nie ze swej winy - znaleźć wspólnego języka z rządem, który zaniedbuje elementarne prawa pracownicze, a z kolei duszpasterze ludzi pracy w każdej diecezji wspierają środowiska bezrobotnych i poszkodowanych przez pracę. - Staramy się docierać do zakładów pracy, spotykać z ludźmi, rozmawiać, bo zwyczajna ludzka rozmowa często jest deską ratunku lub otwarciem dla ludzi nowych perspektyw. Brak pracy wpływa źle na atmosferę w małżeństwie, w rodzinie. Ludzie potrzebują wsparcia psychicznego - wyjaśnia. Te trudne sprawy są przedmiotem dyskusji podczas spotkań czy rekolekcji duszpasterzy ludzi pracy. W tym roku takie spotkanie odbędzie się 3 i 4 września we Wrocławiu. Z kolei 14 i 15 września jest zaplanowana 31 Pielgrzymka Ludzi Pracy na Jasną Górę, której będzie przewodniczył bp Kazimierz Ryczan.
Z okazji odpustu w dniu 1 maja przy kościele zorganizowano X Festyn Parafialny „W Rodzinie Józefa”. Uczestnikom zaproponowano konkursy, loterie i cenne nagrody. Pokazy przygotowała Straż Pożarna i Policja, gości festynu bawili wodzireje. Postacią towarzyszącą tegorocznemu festynowi był św. Franciszek. Na zakończenie o godz. 19. w kaplicy Matki Bożej Fatimskiej odbyła się projekcja filmu „October Baby”.
Dzień 1 maja to dla świętokrzyskiej „Solidarności” zarazem obchody Międzynarodowego Dnia Solidarności Ludzi Pracy. Po zakończeniu Mszy św. w kościele św. Józefa Robotnika uroczystości związkowców przeniosły się przed pomnik bł. ks. Jerzego Popiełuszki oraz pod tablicę upamiętniającą powstanie NSZZ „Solidarność” w Kielcach na skwerze Stefana Żeromskiego.
W przygotowanym przesłaniu z okazji święta 1 maja przewodniczący świętokrzyskiej „Solidarności” Waldemar Bartosz odniósł się do proponowanych przez rząd zmian w Kodeksie Pracy. „Razem z innymi środowiskami pracowniczymi i społecznymi zapowiadamy batalię przeciw kolejnej liberalizacji prawa pracy, czyli uszczuplaniu praw pracowniczych” - napisał Waldemar Bartosz. Deklarował również w imieniu całego związku wsparcie dla pracowników zagrożonych przedsiębiorstw w regionie: Kieleckiej Kopalni Surowców Mineralnych, Premy, Kowentu w Końskich i Marywilu w Suchedniowie. - Historia tego święta jest dłuższa niż komunizm. 1 maja jest przykładem kradzieży symbolu dokonanej przez komunistów. My na to się nie zgadzamy i chcemy przywrócić prawdziwy charakter tego święta - mówił Waldemar Bartosz, przewodniczący świętokrzyskiej „S”.