Na początku Mszy św. kustosz sanktuarium, ks. Tomasz Szopa zwrócił się do wszystkich zgromadzonych na krakowskich Białych Morzach wiernych. – Cieszy tak liczna obecność tych, którzy czczą św. Jana Pawła II, dla których ciągle jego dziedzictwo jest żywe i pociągające – powiedział. Powitał kard. Stanisława Dziwisza, a także bp. Jana Zająca, bp. Roberta Chrząszcza, ks. inf. Bronisława Fidelusa, zgromadzonych kapłanów, członków wspólnot działających przy sanktuarium oraz pielgrzymów. – Mam nadzieję, że także tu i teraz pozwolimy się prowadzić św. Janowi Pawłowi II na osobiste spotkanie z Panem Jezusem, który przychodzi do nas w Eucharystii – dodał.
Reklama
W homilii metropolita krakowski senior przypomniał, że św. Jan Paweł II rozpoczął pracę jako pasterz Kościoła powszechnego, zapraszając zebranych na pl. św. Piotra do utożsamienia się ze słowami wyrażającymi wiarę w Syna Boga żywego: „Tyś jest Chrystus, Syn Boga żywego”. Jak podkreślał kardynał, przez lata swej papieskiej posługi Ojciec Święty niestrudzenie głosił Jezusa Chrystusa, udając się z Ewangelią do najdalszych zakątków świata. – Czynił to, sprawując Eucharystię, także wobec niezmierzonych rzesz, które gromadził podczas swoich podróży apostolskich, również w Polsce. Czynił to, przekazując Kościołowi ogromne dziedzictwo nauczania, kierując Kościołem, podejmując ważne dla życia Kościoła decyzje. Czynił to, dając świadectwo osobistej świętości – mówił kard. Stanisław Dziwisz.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Nawiązując do odczytanego wcześniej Słowa Bożego, kaznodzieja zauważył, że Chrystus wszedł w życie św. Pawła zdecydowanie i w jednej chwili. – Patrząc na życie i dzieło Jana Pawła II, możemy z całą pewnością stwierdzić, że doświadczenie apostoła Pawła, podobnie jak apostoła Szymona Piotra, stało się również jego osobistym i najważniejszym doświadczeniem. Chrystus zdobył go dla swojej sprawy i stał się dla niego największą miłością. To jest najważniejszy klucz do zrozumienia osobowości i powołania Karola Wojtyły – Jana Pawła II – mówił kardynał, podkreślając, że to doświadczenie powinno być udziałem każdego chrześcijanina.
Reklama
Wskazał na postawy, które są potrzebne do zachowania jedności i pokoju w każdej wspólnocie, społeczności i rodzinie. – Wiemy z własnego doświadczenia, jak kruchym darem jest jedność naszych rodzin, jedność naszych wspólnot i jedność Kościoła. Tej jedności zagrażają stale odśrodkowe siły, które nosimy w nas samych, w naszych sercach, a tymi siłami są egoizm, pycha, brak cierpliwości i wrażliwości, zamykanie się w sobie, nieliczenie się z drugim człowiekiem – przypominał kard. Dziwisz. Zwrócił przy tym uwagę na fakt, że św. Jan Paweł II pozostawił przykład jak szanować człowieka oraz jak szukać tego co łączy, a nie tego co dzieli. – Papież był przenikliwie świadomy obecności zła w świecie, świadomy ludzkich słabości i powikłanych ludzkich losów, ale jednocześnie starał się zaradzać ludzkiej biedzie i przywracać ludziom nadzieję. Jestem przekonany, że po spotkaniu z Janem Pawłem II ludzie stawali się lepsi. On starał się zasiać w każdym człowieku ziarno dobra, miłości i pokoju – mówił. Metropolita krakowski senior pytał także, czy nie są potrzebni współcześnie w Kościele, życiu publicznym i rodzinnym właśnie tacy mądrzy, odpowiedzialni liderzy.
– Możemy powiedzieć, że dwadzieścia lat, jakie mijają od śmierci Jana Pawła, zostały naznaczone coraz większą świadomością i przekonaniem ludu Bożego o świętości tego pasterza. Jego świętość to cenny i trwały dar, jaki nam pozostawił i jednocześnie zadanie dla nas wszystkich. Świętość bowiem jest powołaniem każdego chrześcijanina, każdej i każdego z nas – podkreślił kard. Stanisław Dziwisz, przypominając że ta świętość zaowocowała również powstaniem sanktuarium na Białych Morzach. Przy tej okazji na ręce kustosza ks. Tomasza Szopy kardynał złożył podziękowania i wyraził wdzięczność za ofiarną pracę zespołu duszpasterskiego. – Sanktuarium tętni życiem. Nie jest muzeum, ale oazą życia wiary, gdzie możemy uczyć się i czerpać z nauczania, postawy i świętości patrona tej świątyni i Centrum „Nie lękajcie się!” – wyjaśniał.
Metropolita krakowski senior podkreślił, że szczególnie w dniu uroczystości ku czci Papieża Polaka zebrani dziękują Bogu za dar jego życia, służby i świętości. Zaznaczył przy tym, że Jan Paweł II każdego dnia odpowiadał Jezusowi, że Go kocha, wypływając na głębię wiary, nadziei i miłości. Homilię senior zakończył modlitwą do św. Jana Pawła II, a na zakończenie Mszy św. udzielił zebranym błogosławieństwa relikwiami Ojca Świętego.