Reklama

Niedziela Świdnicka

Słowo pasterza

Testament Maryi

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Podczas jasnogórskich pielgrzymek, liturgii świętej tu sprawowanej, w jasnogórskim domu Matki, najczęściej jest przypominana i ogłaszana Ewangelia o weselu w Kanie Galilejskiej. W opisanej przez św. Jana uczcie weselnej są trzy wyraźne epizody, które warto zauważyć i które warto odnieść do dzisiejszego naszego życia. Epizod pierwszy - zauważenie przez Maryję niedostatku u ludzi i dialog w tej sprawie z Jezusem. Epizod drugi - rozmowa Maryi ze sługami. I epizod trzeci - zalecenie Jezusa wydane sługom. Spróbujmy to wydarzenie ewangeliczne odnieść w tych trzech epizodach do naszego współczesnego życia.

O czym Maryja może rozmawiać z Jezusem w naszych sprawach? - pytamy. Co Maryja chce nam dzisiaj przekazać? I z jaką misją Chrystus chce nas rozesłać z tego jasnogórskiego wzgórza?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

„Kiedy zabrakło wina Matka Jezusa rzekła do Niego: «Nie mają już wina…»”. Maryja zawsze miała i ma wrażliwe oczy. Zauważa niedostatek nowożeńców i w tej sprawie podejmuje dialog z Jezusem. Podejmuj ów dialog nie w swojej sprawie, ale w potrzebie ludzi. Tak było w Kanie i tak jest w całej historii Kościoła. Maryja rozmawia z Jezusem w sprawach ludzi, w ich potrzebach, tak jest także tu, na Jasnej Górze, w tej jasnogórskiej Kanie. Maryja rozmawia z Jezusem w naszych sprawach. (…)

„Wtedy Matka Jego powiedziała do sług: «zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie»”. Zauważmy, że są to ostanie słowa Maryi, jakie mamy odnotowane w Ewangeliach. Trzeba je więc traktować jak testament Maryi wobec nas. (…) Jezusa warto i trzeba słuchać we wszystkim. Nie tylko w tym, co łatwe, co nam się podoba, ale wszystkie Jego wskazania trzeba brać sobie do serca i się do nich stosować, i je wypełniać.

Mamy dzisiaj takich katolików, którzy wybierają z nauki Jezusa to, co jest dla nich wygodne, a wskazania i wymogi trudne przemilczają, bądź odrzucają. (…)

Słuchajmy Jezusa. „Zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie” - mówi Maryja. A w czasie przemienienia na górze Tabor Ojciec Niebieski zaświadczył i prosił: „To jest mój Syn umiłowany, Jego słuchajcie”. Jeszcze nikt z ludzi nie żałował, że był posłuszny Jezusowi. Stąd od Matki Bożej chcemy zabrać te ostatnie słowa Maryi zapisane w Ewangelii: „Zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie”. Niech te słowa każdego dnia nam przypominają, kogo mamy słuchać. Kogo warto słuchać. (…)

Reklama

I wreszcie dochodzimy do części trzeciej: „Jezus rzekł do sług: «Napełnijcie stągwie wodą», potem powiedział: «zaczerpnijcie teraz i zanieście staroście weselnemu»”. Udzielając nam pomocy, Jezus zaprasza nas do współpracy. Każe nam coś wykonać, spełnić pewien warunek: „Napełnijcie stągwie wodą”. I wysyła nas z tym, co w swoich Bożych dłoniach przemienił, co nam przygotował. Wysyła nas ze swoim darem do innych: „zaczerpnijcie teraz i zanieście staroście weselnemu”. Jezus posyła nas do ludzi z tym, co nam daje, co od Niego otrzymujemy. To, co mamy od Jezusa, nie jest tylko dla nas. To jest do podzielenia się z drugimi. Zaczerpnijcie i zanieście. Zanoście Moje słowo do ludzi, nieście Moją miłość i nadzieję do innych, niech też zechcą skosztować z tego, co im przekazuję, i ubogacić swoją duszę i ciało. Jest to nasze wielkie zadanie, które otrzymujemy od Chrystusa. (…) Zadanie dla wszystkich.

(Fragment homilii wygłoszonej 15 czerwca br. podczas Ogólnopolskiej Pielgrzymki Akcji Katolickiej na Jasną Górę).

Oprac. Julia A. Lewandowska

2013-06-26 14:09

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

#TrzymajSięMaryi: Dziewczynka znikąd. Bogu nie przeszkadza to, kim nie jesteś

[ TEMATY ]

Maryja

Rozważania majowe

#TrzymajSięMaryi

Monika Książek

Witraż z Kościoła z Porto San Paolo-Sardynia-Włochy

Witraż z Kościoła z Porto San Paolo-Sardynia-Włochy

Bóg nie zaprosił Jej na spotkanie w kawiarni. Nie wezwał Jej do siebie „do biura”. Wszedł do Niej. Wszedł w Jej świat, w ten żałosny mikrokosmos otoczenia, w którym funkcjonowała, i z którego nawet nie planowała się pewnie wyrwać.

W szóstym miesiącu posłał Bóg anioła Gabriela do miasta w Galilei, zwanego Nazaret, do Dziewicy poślubionej mężowi, imieniem Józef, z rodu Dawida; a Dziewicy było na imię Maryja. Anioł wszedł do niej i rzekł: «Bądź pozdrowiona, pełna łaski, Pan z Tobą, błogosławiona jesteś między niewiastami». Ona zmieszała się na te słowa i rozważała, co miałoby znaczyć to pozdrowienie. Łk 1,26-29.

CZYTAJ DALEJ

Kryzys powołań czy kryzys powołanych?

Tę wspólną troskę o powołania powinno się zacząć nie tylko od tygodniowego szturmowania nieba, ale od systematycznej modlitwy.

Często wspominam pewną rozmowę o powołaniu. W czasach gdy byłem rektorem seminarium, poprosił o nią młody student. Opowiedział mi trochę o sobie, o dobrze zdanej maturze i przypadkowo wybranym kierunku studiów. Zwierzył się jednak z największego pragnienia swojego serca: że głęboko wierzy w Boga, lubi się modlić, że jego największe pasje dotyczą wiary, a do tego wszystkiego nie umie uciec od przekonania, iż powinien zostać księdzem. „Dlaczego więc nie przyjdziesz do seminarium, żeby choć spróbować wejść na drogę powołania?” – zapytałem go trochę zdziwiony. „Bo się boję. Gdyby ksiądz rektor wiedział, jak się mówi u mnie w domu o księżach, jak wielu moich rówieśników śmieje się z kapłaństwa i opowiada mnóstwo złych rzeczy o Kościele, seminariach, zakonach!” – odpowiedział szczerze. Od tamtej rozmowy zastanawiam się czasem, co dzieje się dziś w duszy młodych ludzi odkrywających w sobie powołanie do kapłaństwa czy życia konsekrowanego; z czym muszą się zmierzyć młodzi chłopcy i młode dziewczyny, których Pan Bóg powołuje, zwłaszcza tam, gdzie ziemia dla rozwoju ich powołania jest szczególnie nieprzyjazna. Kiedy w Niedzielę Dobrego Pasterza rozpoczniemy intensywny czas modlitwy o powołania, warto zacząć nie tylko od analiz dotyczących spadku powołań w Polsce, od mniej lub bardziej prawdziwych diagnoz tłumaczących bolesne zjawisko malejącej liczby kapłanów i osób życia konsekrowanego, ale od pytania o moją własną odpowiedzialność za tworzenie przyjaznego środowiska dla wzrostu powołań. Zapomnieliśmy chyba, że ta troska jest wpisana w naturę Kościoła i nie pojawia się tylko wtedy, gdy tych powołań zaczyna brakować. Kościół ma naturę powołaniową, bo jest wspólnotą ludzi powołanych przez Boga, a jednocześnie jego najważniejszym zadaniem jest, w imieniu Chrystusa, powoływać ludzi do pójścia za Bogiem. Ewangelizacja i troska o powołania są dla siebie czymś nieodłącznym, a odpowiedzialność za powołania dotyczy każdego człowieka wierzącego. Myśląc więc o powołaniach, zacznijmy od siebie, od osobistej odpowiedzi na to, jak ja sam buduję klimat dla rozwoju swojego i cudzego powołania. Indywidualna i wspólna troska o powołania nie może wynikać z negatywnych nastawień. Mamy się troszczyć o powołania nie tylko dlatego, że bez nich nie uda nam się dobrze zorganizować Kościoła, ale przede wszystkim z tego powodu, iż każdy człowiek jest powołany przez Boga i potrzebuje naszej pomocy, aby to powołanie rozeznać, mieć odwagę na nie odpowiedzieć i wiernie je zrealizować w życiu.

CZYTAJ DALEJ

Przemyśl: pogrzeb Damiana Sobola, wolontariusza zabitego w Strefie Gazy

2024-04-20 13:26

[ TEMATY ]

pogrzeb

Przemyśl

Damian Sobol

pixabay

W Przemyślu odbyły się w sobotę, 20 kwietnia, uroczystości pogrzebowe śp. Damiana Sobola, wolontariusza zabitego w Strefie Gazy. Pośmiertnie został on odznaczony przez prezydenta RP Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski. Żałobnej Mszy św. przewodniczył bp Krzysztof Chudzio. - Przybyliśmy tutaj tak licznie, aby zamanifestować naszą wdzięczność, podziw i solidarność w przywiązaniu do tych wartości, którymi żył i dla których nie zawahał się nawet oddać życia nieustraszony wolontariusz Damian - powiedział.

Ceremonia pogrzebowa rozpoczęła się w Sanktuarium św. Józefa. Przed rozpoczęciem liturgii doradca prezydenta RP Dariusz Dudek przekazał na ręce matki zmarłego Damiana Sobola Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski, którym pośmiertnie został on odznaczony przez Andrzeja Dudę „za wybitne zasługi w działalności na rzecz osób potrzebujących pomocy i wsparcia”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję