Reklama

Zdrowie

Nie przespać tematu

Media aż kipią od tematów związanych z „demograficzną bombą zegarową”. Najczęściej tematem jest szkoła i szkolnictwo wyższe. Prognozy straszą, że zabraknie niebawem kandydatów do szkolnej ławy i indeksu. Czy w równej mierze zastanawiamy się nad tematem seniorów?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Niedawno pojawiła się analiza związana z przyszłością uniwersytetów. Rzekomo już w 2020 r. zabraknie kandydatów na studia zaoczne, co przełoży się, oczywiście, na niebyt wielu prywatnych uczelni, które w ogromnej mierze utrzymują się dzięki studentom zaocznym.

Jak zatem będzie wyglądało społeczeństwo przyszłości? Czy przypadkiem już dzisiaj nie należałoby postawić pytań o wydolność systemów ubezpieczeniowych? Nie chodzi tu jedynie o renty czy emerytury. Nakłady na służbę zdrowia też muszą w przyszłości wzrosnąć, skoro będziemy się coraz bardziej starzeć.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dotychczas nikt nie podjął w Polsce tematu dostosowań architektonicznych dla osób w podeszłym wieku. Myślimy coraz częściej o ludziach niepełnosprawnych, i dobrze, że tak się dzieje, jednak podjazd skonstruowany przy wejściu do urzędu nie pomoże staruszkowi, jeśli nie będzie tam solidnej poręczy, a podłoże zimą będzie śliskie i niewygodne.

Reklama

Największym jednak problemem jest kwestia mentalnościowa. Gdy standardem były w przeszłości rodziny wielopokoleniowe, nikt za bardzo nie zastanawiał się nad problemem starości, bo najpierw staruszkowie mieli pieczę nad wnukami, a później odchodzili do wieczności we wspólnocie rodzinnej i w poczuciu dobrze spełnionego obowiązku. Dzisiaj alternatywą dla domu staje się samotność hospicjów i innych miejsc, będących jedynie erzacem.

Co zatem należałoby zrobić? Z jednej strony kluczem jest polityka społeczna państwa, z drugiej - indywidualna edukacja. To ostatnie dotyczy zarówno osób już dzisiaj konfrontujących się z własnym przemijaniem, jak i osób, które zajmują się seniorami wokół siebie, a wreszcie osób, które już niebawem zdane będą na opiekę innych.

2013-07-30 09:40

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dziękuję Ci, że jesteś kobietą

Niedziela Ogólnopolska 9/2018, str. 12-14

[ TEMATY ]

ludzie

Grzegorz Gałązka

Paloma Gómez Borrero należała do nielicznej grupy kobiet watykanistek, 1995 r.

Paloma Gómez Borrero należała do nielicznej grupy kobiet watykanistek, 1995 r.

Paloma Gómez Borrero (rocznik 1934) to hiszpańska dziennikarka, jedyna kobieta, która towarzyszyła Janowi Pawłowi II we wszystkich jego podróżach. W ciągu 27 lat pontyfikatu podczas 104 wyjazdów zagranicznych przemierzyła z nim 5 kontynentów. 24 marca 2017 r. udała się w swoją ostatnią podróż... W tym roku mija pierwsza rocznica śmierci hiszpańskiej watykanistki. Poniżej publikujemy jeden z ostatnich wywiadów z dziennikarką. Rozmowę – która jest także „wędrówką” po niezwykłych wspomnieniach o Papieżu Polaku – dedykujemy wszystkim kobietom z okazji ich święta

ALEKSANDRA ZAPOTOCZNY: – Przez całą Pani dziennikarską karierę tematem przewodnim Pani relacji, jako korespondentki radia i telewizji w Hiszpanii, był Jan Paweł II. Co najbardziej zapadło Pani w pamięć?

CZYTAJ DALEJ

Wy jesteście przyjaciółmi moimi

2024-04-26 13:42

Niedziela Ogólnopolska 18/2024, str. 22

[ TEMATY ]

homilia

o. Waldemar Pastusiak

Adobe Stock

Trwamy wciąż w radości paschalnej powoli zbliżając się do uroczystości Zesłania Ducha Świętego. Chcemy otworzyć nasze serca na Jego działanie. Zarówno teksty z Dziejów Apostolskich, jak i cuda czynione przez posługę Apostołów budują nas świadectwem pierwszych chrześcijan. W pochylaniu się nad tajemnicą wiary ważnym, a właściwie najważniejszym wyznacznikiem naszej relacji z Bogiem jest nic innego jak tylko miłość. Ona nadaje żywotność i autentyczność naszej wierze. O niej także przypominają dzisiejsze czytania. Miłość nie tylko odnosi się do naszej relacji z Bogiem, ale promieniuje także na drugiego człowieka. Wśród wielu czynników, którymi próbujemy „mierzyć” czyjąś wiarę, czy chrześcijaństwo, miłość pozostaje jedynym „wskaźnikiem”. Brak miłości do drugiego człowieka oznacza brak znajomości przez nas Boga. Trudne to nasze chrześcijaństwo, kiedy musimy kochać bliźniego swego. „Musimy” determinuje nas tak długo, jak długo pozostajemy w niedojrzałej miłości do Boga. Może pamiętamy słowa wypowiedziane przez kard. Stefana Wyszyńskiego o komunistach: „Nie zmuszą mnie niczym do tego, bym ich nienawidził”. To nic innego jak niezwykła relacja z Bogiem, która pozwala zupełnie inaczej spojrzeć na drugiego człowieka. W miłości, zarówno tej ludzkiej, jak i tej Bożej, obowiązują zasady; tymi danymi od Boga są, oczywiście, przykazania. Pytanie: czy kochasz Boga?, jest takim samym pytaniem jak to: czy przestrzegasz Bożych przykazań? Jeśli je zachowujesz – trwasz w miłości Boga. W parze z miłością „idzie” radość. Radość, która promieniuje z naszej twarzy, wyraża obecność Boga. Kiedy spotykamy człowieka radosnego, mamy nadzieję, że jego wnętrze jest pełne życzliwości i dobroci. I gdy zapytalibyśmy go, czy radość, uśmiech i miłość to jest chrześcijaństwo, to w odpowiedzi usłyszelibyśmy: tak. Pełna życzliwości miłość w codziennej relacji z ludźmi jest uobecnianiem samego Boga. Ostatecznym dopełnieniem Dekalogu jest nasza wzajemna miłość. Wiemy o tym, bo kiedy przygotowywaliśmy się do I Komunii św., uczyliśmy się przykazania miłości. Może nawet katecheta powiedział, że choćbyśmy o wszystkim zapomnieli, zawsze ma pozostać miłość – ta do Boga i ta do drugiego człowieka. Przypomniał o tym również św. Paweł Apostoł w Liście do Koryntian: „Trwają te trzy: wiara, nadzieja i miłość, z nich zaś największa jest miłość”(por. 13, 13).

CZYTAJ DALEJ

Ks. Węgrzyniak: miłość owocna i radosna dzięki wzajemności

2024-05-04 17:05

Archiwum ks. Wojciecha Węgrzyniaka

Ks. Wojciech Węgrzyniak

Ks. Wojciech Węgrzyniak

Najważniejszym przykazaniem jest miłość, ale bez wzajemności miłość nigdy nie będzie ani owocna, ani radosna - mówi biblista ks. dr hab. Wojciech Węgrzyniak w komentarzu dla Vatican News - Radia Watykańskiego do Ewangelii Szóstej Niedzieli Wielkanocnej 5 maja.

Ks. Węgrzyniak wskazuje na „wzajemność" jako słowo klucz do zrozumienia Ewangelii Szóstej Niedzieli Wielkanocnej. Podkreśla, że wydaje się ono ważniejsze niż „miłość" dla właściwego zrozumienia fragmentu Ewangelii św. Jana z tej niedzieli. „W piekle ludzie również są kochani przez Pana Boga, ale jeżeli cierpią, to dlatego, że tej miłości nie odwzajemniają” - zaznacza biblista.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję