Reklama

Wiadomości

Anglia: Niespotykana skala starcia tuż przed głosowaniem

Większość Brytyjczyków popiera legalizację wspomaganego samobójstwa. A jednak siła protestu wobec ustawy osiągnęła niespotykany poziom. Projekt krytykują czołowi prawnicy, osoby niepełnosprawne i lekarze. Ze wspólnym głosem sprzeciwu wystąpiła grupa 29 przywódców religijnych.

2024-11-28 16:19

[ TEMATY ]

eutanazja

Anglia

głosowanie

Adobe Stock

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ustawa zezwala na samobójstwo osobie z diagnozą pół roku życia, za zgodą dwóch niezależnych lekarzy i sędziego Sądu Najwyższego. Śmiertelny lek podawałby lekarz, ale pacjent musi być w stanie przyjąć go samodzielnie. A jednak bez ustawy pacjenci brytyjskich szpitali już mają prawo odmówić interwencji medycznej, podtrzymującej ich życie. Jest to ugruntowana zasada etyki medycznej, że lekarze w pewnych okolicznościach mogą przerwać lub nie rozpocząć leczenia, które jest daremne i uciążliwe.

Debata toczy się na ulicy. Kampania reklamowa finansowana przez głównego lobbystę ustawy, organizację Dignity in Dying objęła m.in. billboardy na stacji metra Westminster, używanej przez parlamentarzystów. Na plakatach są głównie młodzi i zdrowi ludzie, którzy podkreślają, że chcą mieć wybór pod koniec życia: „moim ostatnim życzeniem jest, aby moja rodzina nie widziała mojego cierpienia” głosi slogan. Stację okrzyknięto „Tunelem Śmierci Westminster”. Nieoczekiwanie billboardy pokryły plakaty organizacji Samaritans, zapobiegającej samobójstwom. Na plakatach widnieje napis „Cokolwiek Cię czeka, jesteśmy tutaj, aby Cię wysłuchać” i nr telefonu: 116 123.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Coraz częściej wybrzmiewają argumenty niespotykane w publicznej debacie na Wyspach: o świętości ludzkiego życia. W piątek głosowanie, a temperatura sporu zaczęła rosnąć, kiedy sekretarz sprawiedliwości Shabana Mahmood oświadczyła, że zagłosuje przeciw, z uwagi na niezachwiane przekonanie o świętości i wartości ludzkiego życia. W liście do wyborców opisała legalizację wspomaganego umierania jako państwową usługę śmierci. To spowodowało, że w debacie pojawiły się argumenty o wykluczeniu argumentacji religijnie zaangażowanej, jako rzekomo nieobiektywnej. Czołowy zwolennik ustawy, lord Falconer z Partii Pracy oświadczył, że Mahmood, która jest muzułmanką, narzuca innym swoje przekonania religijne. Do walki wkroczył kard. Vincent Nichols, który powiedział, że nie jest pewien, czy lord Falconer powinien zajmować się polityką, jeśli nie może rozszerzyć demokratycznej przestrzeni na osoby o przekonaniach religijnych.

„To, że jesteśmy jednym ludem pod Bogiem, od dawna jest kamieniem węgielnym naszego traktowania innych. Odbierz nam to przekonanie, a usuniesz to, co znaczy być człowiekiem” - zauważa publicystka The Independent i dodaje: „Kardynał Nichols ma rację. Wiele osób wierzących - chrześcijan, muzułmanów, wyznawców innych religii - uzna odrzucenie Mahmood za typowe dla jedynego uprzedzenia, które jest dozwolone. Odrzucenie kogoś ze względu na płeć, orientację seksualną lub rasę to przekroczenie granic. Ale bycie antyreligijnym - nie”.

Anglikański pastor Graham Tomlin „bzdurą” nazywa pogląd, że tylko świeccy ludzie są obiektywni, a ludzie religijni są stronniczy, dlatego ich poglądy należy odrzucić (za: Spectator). „Nasze przekonania religijne kształtują nasze poglądy, tak jak jego świeckie poglądy kształtują jego. Pytanie brzmi, która perspektywa daje nam lepszy, zdrowszy i bardziej spójny sposób wspólnego życia” - retorycznie zauważa pastor Tomlin. Zwraca uwagę na słowa-klucze, które w kampanii śmierci używa Dignity in Dying: Wybór, Dostęp i Kontrola.„Mówią one wiele o naszych współczesnych ramach moralnych: chcemy wyboru, mamy prawo dostępu do wszystkiego i, co najbardziej wymowne, chcemy kontrolować wszystko, co możemy. Argument za eutanazją koncentruje się wokół pragnienia kontrolowania naszego końca” - zauważa Tomlin.

Reklama

Niemiecki socjolog Hartmut Rose w książce „Niekontrolowalność świata” wskazuje, że współczesne życie jest niekończącym się poszukiwaniem kontroli. ‘Nowoczesność - mówi - jest kulturowo ukierunkowana i strukturalnie napędzana, aby uczynić świat obliczalnym, zarządzalnym, przewidywalnym i kontrolowalnym pod każdym możliwym względem. (...) Coraz większe góry danych, eksperymentów, ustawodawstwa i nadzoru są częścią ogromnej próby sprawowania kontroli nad wszystkim, nad czym możemy”. Jak pisze Tomlin: „Samobójstwo wspomagane jest prawdopodobnie ostateczną próbą kontrolowania tego, co chcielibyśmy opanować, ale czego nie możemy uniknąć: śmierci. Teraz nawet śmierć jest zadaniem, którym trzeba zarządzać, które trzeba zorganizować, zaplanować. Chrześcijaństwo oczywiście wskazuje, że to wszystko jest iluzją. Możemy kontrolować niektóre rzeczy, ale nie wszystko. Mówi nam, że mamy ograniczenia. Przypomina nam, że nie mieliśmy kontroli nad naszymi narodzinami. Mówi również, że gdy nie mamy kontroli, wpadamy w ręce miłości, która jest głębsza i silniejsza od nas, czegoś, co może nas utrzymać w tym, czego najbardziej się boimy”. W swoim artykule na łamach Spectatora, Rev. Tomlin stwierdza, że „potrzeba poczucia kontroli nad wszystkim jest patologiczna. Ale właśnie tym staliśmy się, jako kultura. Istnieją dobre powody - nie tylko religijne - aby znaleźć spokój i mądrość w uznaniu naszych ograniczeń, jakkolwiek bolesne by one nie były”.

Unia Katolicka Wielkiej Brytanii zorganizowała dyskusję, w której wzięła udział baronessa Tanni Grey-Thompson. Wielokrotna złota medalistka paraolimpijska, lekkoatletka i orędowniczka praw osób niepełnosprawnych była ekspertem w panelu pt. „Czy ustawa o wspomaganym samobójstwie dotyczy współczucia, dawania wyboru i godności?”

W swoim wystąpieniu m.in. wyliczyła realnie zagrożone życie osób, które w różny sposób nie odpowiadają wizji nowego człowieka. Jak zauważyła „osoby niepełnosprawne bardzo łatwo mieszczą się w sześciomiesięcznej diagnozie”, a w Wielkiej Brytanii są nawet lekarze, mówiący o terminalnej anoreksji. „Osoba z cukrzycą, gdyby przestała przyjmować leki, czy ktoś taki jak ja, gdybym miała nie gojącą się odleżynę, również bardzo łatwo możemy wpasować się w tę kwalifikację”.

„Projekt ustawy narusza prawa człowieka, ponieważ upoważnia państwo do odbierania ludziom życia” - ostrzega były prokurator generalny na łamach The Times. Dominic Grieve jest jednym z pięciu byłych urzędników rządowych, którzy napisali do wszystkich parlamentarzystów, wzywając ich do sprzeciwu. Ostrzegają, że ustawa obali dziesięciolecia obowiązujących konwencji prawnych. Zwrócili uwagę, że sędziom nie dano w ustawie prawa do rezygnacji z przypadków wspomaganego samobójstwa — w przeciwieństwie do lekarzy, którzy mogą sprzeciwić się ze względów sumienia. Grieve zauważył, że projekt nie tylko zdekryminalizuje wspomagane samobójstwo, ale także zapewni je jako „usługę państwową”. Przewiduje blokadę ustawy przez Europejską Konwencję Praw Człowieka (EKPC), ponieważ treść narusza zobowiązania Wielkiej Brytanii. Konwencja zabrania państwom umyślnego pozbawiania człowieka życia, z wyjątkiem ograniczonej listy wyjątków, które nie obejmują wspomaganego samobójstwa.

Dignity in Dying podaje, że 84 proc. Brytyjczyków popiera wspomagane samobójstwo śmiertelnie chorych dorosłych. Inny lobbysta za śmiercią: Humanists UK, przytacza badania 74 procent poparcia. Grupa 29 przywódców religijnych połączyła siły, ostrzegając że ustawa doprowadzi do przymusu odebrania sobie życia, aby uniknąć obciążenia rodziny lub kasy chorych.

Ocena: +5 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Biskupi Wenezueli: w kraju panuje zinstytucjonalizowana przemoc

[ TEMATY ]

przemoc

wenezuela

głosowanie

„Społeczeństwo wenezuelskie znajduje się w sytuacji nie do zaakceptowania, gdzie «zinstytucjonalizowanej przemocy» towarzyszą kłamstwa i manipulacje” – czytamy w przesłaniu biskupów Wenezueli, w którym kolejny raz zwracają uwagę na dramatyczną sytuację w ich kraju.

Wenezuelscy biskupi zauważają, że statystyki dotyczące warunków życia pokazują postępującą zapaść: wzrasta bieda, rośnie bezrobocie, ludzie nie otrzymują godnego wynagrodzenia, ponad 13 proc. dzieci do 5. roku życia cierpi z powodu niedożywienia, 85 proc. rodzin wenezuelskich doświadcza braku podstawowych artykułów spożywczych. Biskupi podkreślają, że w obecnej sytuacji nie chodzi jedynie o zachowanie „legalności formalno-prawnej”, o „prawowitość polityczną”, ani o „procedury instytucjonalne”, które wiele razy zostały pogwałcone z uszczerbkiem dla wolności i pokoju. Głównym problemem Wenezueli jest to, że władza jest utrzymywana kosztem prawdy. „Wszystko jest ukierunkowane na zdobycie władzy i na jej posiadanie, a nie na uruchomienie konstruktywnych procesów” – czytamy w przesłaniu.
CZYTAJ DALEJ

Niepokalana – nasz ideał

Niedziela Ogólnopolska 49/2019, str. 20-21

[ TEMATY ]

Niepokalane Poczęcie

Rycerstwo Niepokalanej

Niepokalana

Francisco de Zurbaran

"Niepokalane Poczęcie", Francisco de Zurbaran, olej na płótnie, 1630-1635

Niepokalane Poczęcie, Francisco de Zurbaran, olej na płótnie, 1630-1635

Mój przyjaciel powtarza, że Kościół co rusz popełnia błędy. Nie powinien np. ogłosić dogmatu o Niepokalanym Poczęciu. „Dogmat – tłumaczy – dotyczy mojego zbawienia, a ta maryjna prawda nie ma nic wspólnego ze mną. Wiąże się tylko ze zbawieniem Maryi”.
Przyjaciel nie zna nauki Kościoła. Nie wie, że zapatrzeć się w Niepokalane Poczęcie to odkryć siłę, która pcha ku niebu, że zapragnąć być jak Niepokalana to stanąć na drodze wypełnienia największej tęsknoty, która mieszka w ludzkim sercu. Nie wie, że ten dogmat jest potrzebny do zbawienia

Być czystym i niewinnym. Mieć oczy, które widzą dobro. Serce, które nie rozumie pokus. Być całym utkanym z myśli Boga i w swej duszy nosić Jego obraz... Każdy z nas tego pragnie.
CZYTAJ DALEJ

Dziś obchodzony jest XXV Dzień modlitwy i pomocy materialnej Kościołowi na Wschodzie

2024-12-08 07:59

[ TEMATY ]

modlitwa

Karol Porwich/Niedziela

Dziś obchodzony jest XXV Dzień modlitwy i pomocy materialnej Kościołowi na Wschodzie. Celem inicjatywy Episkopatu Polski jest duchowe i materialne wsparcie Kościoła katolickiego w krajach byłego ZSRR - w Europie Wschodniej i Azji Środkowej. W całym kraju katolicy będę modlić się w intencji chrześcijan na Wschodzie i przekazywać pieniądze na ich wsparcie. W ubiegłym roku zgromadzono ponad 2,5 mln zł, z czego najwięcej - 1 mln 200 tys. trafiło na Ukrainę.

- Potrzeby wciąż są tam ogromne, staramy się uczestniczyć w inicjatywach skierowanych na pomoc konkretnym ludziom, domom seniora, domom dziecka, by ci ludzie mogli jakoś funkcjonować - powiedział ks. Leszek Kryża, dyrektor Biura Zespołu Pomocy Kościołowi na Wschodzie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję