Dziękujemy Bogu za czas rekolekcji i zatrzymanie się nad Jego słowem - powiedział ks. kan. Henryk Jargiło, proboszcz parafii św. Jana Vianneya w Polichnie. W dn. 6-8 grudnia o. Robert Ciżewski wygłosił nauki połączone z Mszą św., mające na celu budzenie i umocnienie wiary oraz odnowę moralną w trudnym okresie profanowania świętości, ataku na małżeństwo i rodzinę, propagowania zwodniczych idei, zatruwania młodego pokolenia, kiedy rozczarowuje nowoczesne społeczeństwo i „'postęp”.
- Brońmy wiary i prawa do jej publicznej afirmacji - zaapelował rekolekcjonista, ukazując potrzebę zawalczenia z sekularyzacją, czerpania inspiracji z Pisma Świętego, znalezienia czasu i miejsca na modlitwę, zaufania Bogu, docenienia skarbu Jezusa utajonego w Najświętszym Sakramencie,przestrzegania przykazań, dbania o wieczne szczęście i łaskę Bożą, gdyż „Bóg błogosławi tym, którzy pracują i wypełniają Jego wolę”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
O ile w pierwszym dniu rekolekcji o. Ciżewski w sposób szczególny przybliżał rzeczywistość perspektywy życia wiecznego z Bogiem, o tyle w drugim dniu zachęcał do głębszego spojrzenia na życie duchowe, ukazując modlitwę jako wartość i źródło idei transcendentnych, osobowych oraz społecznych. - Modlitwa wskazuje na cel, porządkuje życie. Bez modlitwy nie rozumiemy Bożych planów i zamysłów, nasze świadectwo życia nie będzie do końca wiarygodne. Trzeba pobyć sam na sam z Bogiem, trwać przy Nim sercem - powiedział. Eksponował, że Bóg w słowach „zdejmij sandały” uczy nas bojaźni Bożej, szacunku do świętości i zrozumienia prawdy, że tylko On istnieje Rekolekcjonista wskazał też na trudności w realizacji modlitwy i ich pokonywanie, by w każdych okolicznościach być blisko Jezusa. - Jeśli oddamy chwile w udręczeniu Zbawicielowi, to uczestniczymy w Jego cierpieniu, On będzie nam błogosławił - zapewnił.
W niedzielę, w odpust Matki Bożej Loretańskiej, rekolekcjonista powiedział: - „Dzisiaj chcemy zwrócić się do wyjątkowej pomocy, Niepokalanej, która czule okrywa tuniką swego Syna i nas chce przeprowadzić przez trudy życia. Jej obecność to wielki i nieoceniony dar, budzi wiarę i w trudnych momentach życia daje nadzieję na lepszą przyszłość. Bóg Jej zaufał bezgranicznie, a Maryja sprawdziła się w wyznaczonej przez Niego roli. Skoro tak, to my też idźmy tą drogą; starajmy się zawierzyć Bogu, Jego słowom, a będziemy bezpieczni”. Patrząc na cudowny obraz Niepokalanej przypomniał, że w czasie rzezi wołyńskiej uchroniła od śmierci swojego heroicznego obrońcę ks. prał. Stefana Jastrzębskiego, stał się on niewidoczny dla wrogów. - Do nas Maryja przychodzi, daje pragnienie bycia wiernym Bogu. Przygarnia nas do siebie i przypomina, że tylko z Bogiem nasze życie może być wartościowe i piękne. To, co po ludzku nas przerasta, staje się możliwe za pomocą łaski. Maryja była pełna łaski, otrzymała pełnię Ducha Świętego w dniu Zwiastowania, więc została Matką Zbawiciela, okazując wdzięczność: „Bóg mój zbawienie moje, jedyna otucha, Bóg mi rozkoszą serca i weselem ducha”, dając nam wzór do okazywania wdzięczności - nauczał.
Rekolekcyjne nauki stają się wsparciem w osiąganiu prawdziwej doskonałości ludzkiej, ukazują swoistą drogę życia w społeczności świętych.