Reklama

Niedziela Sosnowiecka

Kościół sosnowiecki u Jasnogórskiej Matki

Dnia 26 sierpnia obchodzimy uroczystość Najświętszej Maryi Panny Częstochowskiej. W Polsce to jedno z najważniejszych świąt maryjnych. Na ten dzień na Jasną Górę do Czarnej Madonny zmierzają pielgrzymi z całej Polski, zawierzając Jej swoje troski i dziękując za otrzymane od Niej łaski. Wśród pątników są także wierni Kościoła sosnowieckiego

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pierwsza grupa naszych pielgrzymów wędruje z Olkusza do Częstochowy na uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, 15 sierpnia. Druga część Pieszej Pielgrzymki Diecezji Sosnowieckiej na Jasną Górę przybywa w wigilię 26 sierpnia, a trzecia na początku września wyrusza z Jaworzna.

Dyrektorem pielgrzymki, która wyruszyła na uroczystość Najświętszej Maryi Panny Częstochowskiej po raz pierwszy był ks. Józef Handerek, proboszcz parafii pw. Matki Bożej Bolesnej w Czeladzi. Pielgrzymowanie rozpoczęło się Mszą św. w sanktuarium Polskiej Golgoty Wschodu w Będzinie-Syberce pod przewodnictwem i z homilią biskupa Piotra Skuchy. Po niej pielgrzymi wyruszyli na swój szlak, w którym pokonali: pierwszego dnia - 25 km, drugiego dnia - 30 km, a trzeciego - ok. 14 km.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

We wspólnocie wiary i miłości

Pielgrzymka Zagłębiowska powstała, kiedy uzyskano zgodę na budowę świątyni w Będzinie-Syberce. Wtedy pątnicy dziękowali za możliwość wybudowania własnej świątyni i utworzenie parafii. Stopniowo do parafii na Syberce dołączały kolejne, by wreszcie wędrowała cała diecezja. W tym roku z Będzina-Syberki na Jasną Górę wędrowało około 1300 osób. Warunkiem uczestnictwa w pielgrzymce jest uznanie jej religijnego charakteru. - Ma ona charakter pokutny. To nie jest spacer w gronie przyjaciół - podkreśla ks. Józef Handerek. - Warunkiem uczestnictwa w pielgrzymce, oprócz formalnych, jest oczywiście posiadanie dobrej kondycji fizycznej. Tym razem towarzyszyła nam piękna pogoda, z modlitwą i śpiewem na ustach wyruszyliśmy i wszyscy szczęśliwie dotrwaliśmy do końca. Zawiązaliśmy wspaniałą wspólnotę wiary i miłości. W drodze czuwał nad nami zespół medyczny - lekarze, pielęgniarki, którzy po mistrzowsku zajmowali się kontuzjowanymi. Ks. Andrzej Mróz - kwatermistrz, zadbał o noclegi dla pątników, by każdy mógł się godziwie wyspać po przebytej drodze. Z kolei odpowiedzialnym za grupy porządkowe, które czuwały nad bezpieczeństwem pielgrzymów, był ks. Paweł Tracz. Nie zabrakło niespodzianek w postaci odwiedzin biskupa Grzegorza Kaszaka czy koncertów na postojach. I tak w Ligocie Woźnickiej na boisku sportowym uczestniczyliśmy w koncercie zespołu „Ziarno” z Grodźca. Mimo zmęczenia, długo pielgrzymi bawili się także podczas koncertu zespołu „Pielgrzym”, który zaserwował potężną dawkę dobrej muzyki i śpiewu. Pozytywnym zaskoczeniem podczas tegorocznego pielgrzymowania był czynnik communicantes. Na jednej ze Mszy św. do Komunii św. przystąpiło ponad tysiąc pielgrzymów - opowiada ks. Józef Handerek.

Reklama

Od najstarszych do najmłodszych

- Po raz szesnasty wędruję z zagłębiowskimi pielgrzymami. Dla mnie pielgrzymka to przede wszystkim ubogacanie się świadectwem i wiarą innych pielgrzymów, to swego rodzaju rekolekcje, w których można spotkać się z Bogiem w drugim człowieku - wyznaje pielgrzym, Grzegorz z Dąbrowy Górniczej. - Warto podkreślić niesamowite zaangażowanie kapłanów naszej diecezji, którzy idą z ludźmi, są z nimi w każdej chwili - otwarci i służebni. Tym razem było ich 31 oraz trzy siostry zakonne, a także diakoni i klerycy. Nie sposób nie wspomnieć w tym miejscu o ogromnej gościnności kapłanów naszej diecezji, którzy przyjmują pielgrzymów, czy to na krótkim postoju, czy na noclegu. Księża Proboszczowie z Łagiszy, Targoszyc i Zendka i innych miejscowości poza naszą diecezją zawsze wspaniale przygotowują swoich parafian do przyjęcia strudzonych pielgrzymów - podkreśla ks. Józef Handerek. W naszej pielgrzymce są wszyscy: od najstarszych po kilkumiesięczne dzieci w wózeczkach - dodaje.

- Pielgrzymka to nowa szansa nauczenia się tego, jak żyć - choćbyś miał już wiele lat życia. Pielgrzymowanie łączy się z ofiarą, która w życiu chrześcijanina jest niezwykle ważna. Wyrzeczenie się wygód, przyjemności, pokonywanie własnej słabości - to wszystko rozwija nas duchowo i pomaga zwrócić swe oczy ku niebu - ostatecznemu celowi naszej ziemskiej pielgrzymki - podkreślają uczestnicy diecezjalnej pielgrzymki do Tronu Matki.

2013-09-04 12:06

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rowerem na „Dorotkę”

Nie ma to jak dobrze rozpocząć wakacje. 35-osobowa grupa rowerzystów z parafii pw. Chrystusa Króla Wszechświata w Sosnowcu-Klimontowie uczyniła to organizując pielgrzymkę na Górę św. Doroty w Będzinie-Grodźcu.
– Wyruszyliśmy wczesnym rankiem 28 czerwca spod naszego kościoła, po krótkiej modlitwie i błogosławieństwie oraz sprawdzeniu sprzętu. Do pokonania mieliśmy przecież 25 km w każdą stronę. 35 uczestników, wśród których średnia wieku wahała się od 6 do 65 lat, a także wóz wsparcia technicznego – ruszyli w trasę. Aby ominąć ruch jechaliśmy przez Browar, Dańdówkę, sosnowieckie Stawiki, Milowice, Czeladź i stamtąd już do Grodźca, by znaleźć się u stóp wzgórza św. Doroty. Po drodze oczywiście nie mogło zabraknąć drobnych usterek, jak np. złapana guma, ale daliśmy radę. Podjazd na szczyt wzgórza okazał się prawdziwym sprawdzianem kondycyjnym. Ale w drodze zawsze przyświecała nam myśl o tym, jak fajnie będzie zjeżdżać z powrotem – powiedział ks. prał. Andrzej Cieślik, organizator pielgrzymki.
Parafianie z Klimontowa nie byli jedynymi pielgrzymami tego dnia na Górze św. Doroty. Pod samym szczytem spotkali modlącą się grupę z Franciszkańskiego Zakonu Świeckich, która właśnie odprawiała Drogę Krzyżową. Po chwili odpoczynku, w samo południe wszyscy pielgrzymi spotkali się na wspólnotowej Eucharystii w kościele św. Doroty. Po liturgii przyszedł czas na regenerację sił – był więc grill z kiełbaskami i kaszanką, i oczywiście napoje, dużo napojów, by uzupełnić to, co udało się wypocić po drodze. Było też coś dla ducha: możliwość nauczenia się liturgicznego tańca uwielbienia.
Góra św. Doroty w Będzinie-Grodźcu, z zabytkowym kościółkiem pod tym samym wezwaniem, to najwyższy punkt Zagłębia Dąbrowskiego. Popularna „Dorotka” znajduje się 383 m n.p.m. Największą atrakcją wzniesienia jest oczywiście nieduża świątynia powstała już w pierwszej połowie XVII wieku. Została wzniesiona przez siostry Norbertanki z Krakowa. Przez wieki była miejscem, gdzie pielgrzymowali zarówno Ślązacy, jak i Zagłębiacy. Obecnie tradycja ta jest odnawiana. W kościele znajduje się obraz Matki Bożej z pierścieniem na palcu. Według legendy obraz pojawił się tu za sprawą cudu uzdrowienia chorego dziecka. Kościół św. Doroty jest obiektem chronionym, zaliczonym do II kategorii zabytków sztuki w Polsce. Ciekawostką jest, że w 2010 r. na wzgórzu utworzono nowy fragment szlaku pielgrzymkowego św. Jakuba – szlaku wiodącego do katedry w Santiago de Compostela w Hiszpanii.

CZYTAJ DALEJ

Giuseppe Moscati – lekarz, który leczył miłością

[ TEMATY ]

św. Józef Moscati

Archiwum

Św. Józef Moscati. Kadr z filmu

Św. Józef Moscati. Kadr z filmu

W odległym 1927 roku był to Wtorek Wielkiego Tygodnia. 12 kwietnia w wieku 47 lat, zmarł Giuseppe Moscati, lekarz ubogich… W Kościele katolickim wspomnienie świętego przypada 27 kwietnia.

Święty doktor

CZYTAJ DALEJ

Rozmowa z Ojcem - #V niedziela wielkanocna

2024-04-27 10:33

[ TEMATY ]

abp Wacław Depo

Karol Porwich/Niedziela

Abp Wacław Depo

Abp Wacław Depo

Jak wygląda życie codzienne Kościoła, widziane z perspektywy metropolii, w której ważne miejsce ma Jasna Góra? Co w życiu człowieka wiary jest najważniejsze? Czy potrafimy zaufać Bogu i powierzyć Mu swoje życie? Na te i inne pytania w cyklicznej audycji "Rozmowy z Ojcem" odpowiada abp Wacław Depo.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję