Reklama

Niedziela Wrocławska

Nie można o nich zapomnieć!

W parafii Opatrzności Bożej we Wrocławiu bp Jacek Kiciński przewodniczył Eucharystii, podczas której poświęcił obelisk upamiętniający ofiary Sybiru. Obelisk upamiętnia naszych rodaków wywiezionych w latach 1939-56.

2024-12-15 22:03

Marcin Cyfert

W parafii Opatrzności Bożej bp Jacek Kiciński poświęcił obelisk upamiętniający ofiary Sybiru

W parafii Opatrzności Bożej bp Jacek Kiciński poświęcił obelisk upamiętniający ofiary Sybiru

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na Eucharystii obecni byli: Ryszard Janosz, prezes Oddziału Związku Sybiraków we Wrocławiu, Antoni Tunkiewicz, prezes Koła Wrocław-Fabryczna, licznie przybyli parafianie i fundatorzy, którzy – jak podkreślał proboszcz parafii ks. Krzysztof Hajdun – swoją obecnością świadczyli o ludziach pozostałych na zawsze na Syberii.

W homilii bp Kiciński dziękował za dar wiary, która oświeca drogi naszego życia i daje nam pewność, że Bóg nas nie opuszcza.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Tej wiary potrzebowali nasi ojcowie 85 lat temu i tej wiary potrzebujemy my dzisiaj – podkreślał bp. Kiciński.

Zauważył, że przeżywany czas Adwentu skłania nas do zatrzymania się i refleksji nad życiem, bo nasze życie jest jednym wielkim Adwentem.

– Dlatego w czasie Adwentu zatrzymujemy się i spoglądamy na nasze życie w świetle słowa Bożego. Nie w świetle słowa ludzkiego, którego mamy bardzo dużo na co dzień. Na słowo Boże wszystko się stało, a co się stało, było dobre. Na słowo ludzkie wiele rzeczy się dokonuje, ale niestety, nie wszystkie są dobre – mówił biskup pomocniczy wrocławski.

Nawiązał do proroka Sofoniasza, św. Pawła Apostoła i św. Jana Chrzciciela, podkreślając, że ich słowa są słowami pocieszenia. Przypomniał, że prorok Sofoniasz, który żył w VII wieku przed Chrystusem, zapowiadał, że przyjdzie dzień sądu, a szczęśliwi będą ci, którzy przygotowali się na przyjście Pana.

Reklama

– Pan Bóg przez wszystkich proroków przypominał człowiekowi, że go nie opuszcza. Człowiek może opuścić Boga, ale Bóg nigdy nie opuszcza. Posyła proroków, aby wzywali lud do zmiany życia; aby ludzie porzucili grzechy i nałogi i przylgnęli na nowo do Boga, który jest Miłością. Aby przylgnęli do Jego słowa, bo Boże słowo daje łaskę uzdrowienia, uwalnia człowieka ze wszelkiego zła – nauczał bp Kiciński i zauważył, że nie jest łatwo żyć słowem Bożym, gdy świat próbuje zatopić nas w doczesności.

– A jednak w sercu każdego człowieka jest pragnienie Boga, pragnienie miłości. Dlatego człowiek poszukuje tej miłości. I tak było za czasów Jana Chrzciciela. Ciągnęły tłumy, bo ludzie chcieli zmienić swoje życie. A Jan Chrzciciel wzywał do nawrócenia, wzywał do zmiany swojego życia. A co jest istotą zmiany życia człowieka? – pytał ksiądz biskup i tłumaczył, że jest nią przylgnięcie do Boga, do Jego słowa. Wtedy miłość Boga sprawia, że człowiek zaczyna porządkować relacje z innymi.

– Stać się człowiekiem miłości to znaczy dzielić się dobrem z drugim człowiekiem. Św. Paweł w Liście do Filipian mówi: Radujcie się zawsze w Panu! Bądźcie dla siebie łagodni! Bądźcie dla siebie wyrozumiali. Zobaczmy jakże aktualne słowa – podkreślał hierarcha i zachęcał do radości z tego, co Bóg każdego dnia nam daje.

Reklama

– Dzisiaj będziemy święcić ten piękny obelisk, piękny na zewnątrz, ale jakże wymowny w tragedii tego, co stało się w 1939 r. i latach następnych. To były trudne momenty w historii naszej Ojczyzny. Wtedy również ludzie przeżywali drogę wiary, swój Adwent, swoje Boże Narodzenie i Wielkanoc. W tym trudnym czasie doświadczyli wielkiej tragedii – II wojny światowej a później napaści Rosji na naszą Ojczyznę. Dramaty wywózki praktycznie od samego początku wojny, doświadczenie cierpienia i upokorzenia – przypominał ksiądz biskup, podkreślając jak trudny był to czas. Mróz przy wywózkach sięgał -40 stopni Celsjusza. Ci, którzy byli wywożeni, mieli zaledwie 2 godziny na spakowanie się. Nie wiedzieli dokąd jadą, nie wiedzieli, co ze sobą zabrać. Żyli w nieludzkich warunkach, czasem gorzej niż zwierzęcych.

– To był dramat ludzkości! To przeżyli nasi dziadkowie i pradziadkowie. Doświadczyli wielkiego cierpienia. Gdy czytamy ich wspomnienia, bo tyle może po nich pozostało, możemy powiedzieć: ileż człowiek człowiekowi może zadać cierpienia! Nie wolno nam zapomnieć o tych czasach – podkreślał ksiądz biskup i zachęcał do lektury wspomnień tych ludzi, którzy przeżyli czas Sybiru.

Podzielił się osobistym doświadczeniem związanym z obecnością na Syberii, doświadczeniem klimatu, terenów.

– To było coś strasznego, gdy nie było czym się ogrzać i trzeba było umierać z głodu. To są tysiące naszych rodaków, którzy oddali tam życie. I nie można o nich zapomnieć. Może właśnie w tę Niedzielę Radości trzeba przypomnieć tamte wydarzenia, abyśmy potrafili wykorzystać ten czas, który Bóg nam daje. To jest czas nawiedzenia. Możemy uczynić lepszym nasze życie – przekonywał hierarcha i zachęcał: – Jeśli chcemy coś w naszym życiu zmienić, to pierwszą rzeczą, na którą mamy wpływ, jesteśmy my sami. Możemy zmienić nasze serca. A zmieniając nasze serce, czynimy świat dużo piękniejszym. (…) Uczyńmy wszystko, aby jak najpiękniej przeżyć ten Adwent. Cieszmy się każdą chwilą, którą Bóg nam daje i nie zmarnujmy tej szansy, by przybliżyć się do Boga i pojednać z drugim człowiekiem.

Ocena: +3 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież spotkał się z prezydentem Macronem

2024-12-15 22:08

[ TEMATY ]

Franciszek na Korsyce

PAP/EPA/ETTORE FERRARI

Przed odlotem z Ajaccio do Rzymu Ojciec Święty spotkał się z prezydentem Francji, Emmanulem Macronem. Do małej sali lotniska imienia Napoleona, w której ustawiono krzesło z herbem papieskim i flagami Watykanu, Francji i Europy, papież i prezydent weszli razem tym samym wejściem krótko przed 18:00, w towarzystwie swoich delegacji. Ich rozmowa trwała około 50 minut.

Podczas spotkania Ojciec Święty i prezydent Macron omówili niszczycielski cyklon na francuskiej wyspie Majotta, wojnę na Ukrainie, potrzebę natychmiastowego zawieszenia broni w Strefie Gazy i wyrazili nadzieję na sprawiedliwą transformację polityczną w Syrii, zgodnie z oświadczeniem Pałacu Elizejskiego.
CZYTAJ DALEJ

Radość z obecności Boga

2024-12-10 12:35

Niedziela Ogólnopolska 50/2024, str. 20

[ TEMATY ]

homilia

Adobe Stock

To już trzecia niedziela Adwentu. Liturgia codziennych czytań będzie nas teraz wprowadzać bezpośrednio w czas świąt Narodzenia Pańskiego. Wszystko dokoła przypomina nam o świętach, ale niekoniecznie o Bożym Narodzeniu. Przygotowujemy dekoracje, stroimy domy, szykujemy potrawy świąteczne – ale co z Solenizantem, którego urodziny tuż-tuż? Codzienne Roraty, w których być może uczestniczymy, przygotowują nas na to wyjątkowe wyczekiwanie: najpierw na powtórne przyjście Chrystusa, a teraz także na święta Bożego Narodzenia. Dzisiejsze czytania i liturgia, a właściwie cała niedziela uwrażliwiają nas na potrzebę radości. Radości nie wymuszonej, ale płynącej z głębi naszego serca. Radości uobecniającej przychodzącego i jednocześnie będącego wśród nas Pana. Boga, który napełnia nas swoim miłosierdziem, płynącym z przebaczenia grzechów, co pozwala nam jednocześnie odnieść triumf nad naszym nieprzyjacielem, którym jest szatan. Radość płynie z obecności Boga i naszego dzięki Niemu zwycięstwa. Radość ta zabiera lęk i strach. Człowiek radosny w Panu nie ma w sobie niepewności. Bóg napełnia jego serce pokojem. Taki człowiek z podniesionym czołem staje do duchowej walki, wiedząc, Kto za nim stoi. Walka ta nie jest mozołem czy jakimkolwiek utrudzeniem. Do tego zmagania stajemy z radością, a nawet – jak pisze prorok Sofoniasz – z weselem. Bóg mnie kocha. To nie jest pusty slogan, ale rzeczywistość każdego dnia, zwłaszcza czasu adwentowego, pełnego pokoju i wyczekiwania. Wyczekiwania w miłości i na Miłość. Z sercem otwartym i radosnym. „Każdy święty chodzi uśmiechnięty” – to nie jest gołosłowny tekst dziecięcego zespołu religijnego, ale to uzewnętrznienie Boga w moim sercu. Boża radość ma rozpierać nie tylko mój umysł czy moje serce, ale całego mnie, także w wymiarze cielesnym. Nasze przebywanie wśród bliźnich musi promieniować obecnością Chrystusa. Do radości, o której czytamy w dzisiejszych pierwszym i drugim czytaniu, św. Paweł dodaje jeszcze „wyrozumiałą łagodność”. Nasze „promieniowanie Chrystusem” ma i tę cechę. Idziemy w obecności Boga Miłosierdzia, doświadczywszy łaski przebaczenia przez sakrament pokuty i pojednania, i czynimy podobnie. Święty Paweł zapewnia nas, że gdy będziemy mieli takie usposobienie, Chrystus będzie strzegł naszego serca i umysłu, by zapanował w nas jakże upragniony pokój. Pokój, o którym śpiewają aniołowie w grocie betlejemskiej i który przynosi przerażonym Apostołom w Wieczerniku Chrystus Zmartwychwstały.
CZYTAJ DALEJ

Kromka chleba miłości

2024-12-16 09:14

Magdalena Lewandowska

W przygotowaniach pomagali Zacheuszki, grupa wolontariuszy, która niesie wsparcie więźniom i ich rodzinom.

W przygotowaniach pomagali Zacheuszki, grupa wolontariuszy, która niesie wsparcie więźniom i ich rodzinom.

W parafii NMP Królowej Pokoju u ojców oblatów we Wrocławiu odbyło się spotkanie świąteczne więźniów i ich rodzin.

Zaproszeni zostali także bezdomni ze schronisk dla kobiet i mężczyzn, a modlitwę i procesję różańcową poprowadzili Wojownicy Maryi. Spotkanie rozpoczęło się od wspólnej Eucharystii. – Dzisiaj jednoczy nas wielka miłość Boga w dramacie, jakim jest wykluczenie. Na ołtarzu chcemy złożyć wszystkie nasze historie, emocje i rany – mówił na początku kapelan więzienny o. Robert Żukowski, oblat. Mszy św. przewodniczył sekretarz prowincjalny oblatów o. Wojciech Popielewski. – Proszę, by Jezus położył balsam tam, gdzie boli, zapalił światełko tam, gdzie jest ciemno i by przywrócił nadzieję wszędzie tam, gdzie ona gaśnie – modlił się o. Popielewski. – Jeżeli cokolwiek trzeba dzisiaj robić w Kościele, to organizować takie właśnie spotkania. Trzeba dawać i przyjmować miłość z tymi, którzy na co dzień tej kromki chleba miłości nie mają, albo bardzo muszą o nią żebrać. Tutaj tego chleba miłości jest pod dostatkiem dla każdego – Bóg jest miłością i daje Siebie każdemu, nikogo nie omija – przekonywał osadzonych i bezdomnych. I dodawał: – Bóg cieszy się życiem człowieka. Dzisiaj na każdego i każdą z was patrzy w Swój jedyny i niepowtarzalny sposób i mówi: żyj, podnoś się, odnawiaj nadzieję, zaczynaj od nowa.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję