Reklama

Kościół

Proboszcz z Gazy: rozejm przynosi nadzieję

„Wiadomość o zawieszeniu broni wywołała radość. Teraz wszyscy czekamy na to, aż rozejm wejdzie w życie. Zdajemy sobie jednak sprawę, że będzie to trudna droga” - podkreśla ojciec Gabriel Romanelli. Jest on proboszczem jedynej katolickiej parafii w Gazie, która przez piętnaście miesięcy była miejscem schronienia dla setek palestyńskich rodzin. Pochodzący z Argentyny kapłan wskazuje, że każda godzina bez rozejmu oznacza kolejne dziesiątki zabitych i setki rannych.

2025-01-18 14:23

[ TEMATY ]

Caritas

strefa gazy

rozejm

Adobe Stock

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Wciąż jest śmierć, zniszczenie i udręka, które nadal wdzierają się w nasze codzienne życie i wyniszczają je” - mówi misjonarz należący do Instytutu Słowa Wcielonego. W kościele Świętej Rodziny odprawił wczoraj dziękczynną Mszę za porozumienie między Hamasem i Izraelem, osiągnięte dzięki mediacji USA, Kataru i Egiptu. Przewiduje ono rozejm oraz uwolnienie zakładników izraelskich i więźniów palestyńskich. Podczas tej pierwszej fazy powinien zostać wyznaczony kurs prowadzący do osiągnięcia ostatecznego pokoju.

Oaza pośród gruzów

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ks. Romanelli wyznaje, że ludzie, którzy schronili się na terenie katolickiej parafii, żyją nadzieją na pokój i powrót do swych domów, jeśli ktoś wciąż go ma, lub przynajmniej chcą się przekonać, co z nich pozostało i jak zacząć wszystko od nowa. „Pośród tego zbiorowego nieszczęścia mieszkańców Gazy żyjemy modlitwą. Każdego dnia spędzamy trzy lub cztery godziny w kościele na modlitwie: jutrzni, różańcu, nieszporach, Eucharystii. Jest grupa biblijna, która czyta List św. Jakuba Apostoła, trwają spotkania z młodzieżą i dorosłymi” - mówi proboszcz.

Reklama

Dzięki pomocy Łacińskiego Patriarchatu Jerozolimy i Zakonu Maltańskiego parafia w Gazie stała się centrum pomocy humanitarnej, nie tylko dla ludzi, którzy schronili się na jej terenie, ale także dla rodzin żyjących w okolicy, którym brakuje jedzenia i gdyby nie parafialna studnia nie mieliby nawet dostępu do wody pitnej. Ks. Romanelli podkreśla, że dopiero kiedy rozejm wejdzie w życie, będzie można myśleć o następstwach wojny. Okres powojenny będzie straszny. Z Bożą pomocą będziemy starali się robić wszystko, co w naszej mocy” - podkreśla misjonarz.

Mobilizacja Caritas Internationalis

Do stawienia czoła konsekwencjom tragicznej wojny przygotowuje się Caritas Internationalis. Ta największa na świecie katolicka organizacja humanitarna podkreśla, że niesienie wsparcia będzie ogromnym wyzwaniem, bo ludzie w Strefie Gazy nie mogą dłużej czekać i pilnie potrzebują pomocy. Organizacja oświadczyła, że jej przedstawiciele są na miejscu i są gotowi zintensyfikować swe działania, aby złagodzić cierpienie i odbudować ludzkie życie. Wskazała jednocześnie, że Izrael musi usunąć wszelkie przeszkody, które uniemożliwiają organizacjom pomocowym niesienie pomocy, w tym zakaz działalności Agencji Narodów Zjednoczonych ds. Pomocy Uchodźcom Palestyńskim na Bliskim Wschodzie (UNRWA), aby szybka i skuteczna pomoc mogła dotrzeć do cierpiących. Caritas Internationalis przez swych lokalnych partnerów już do tygodni przygotowywała się do możliwego zawieszenia broni, wysyłając pomoc do swych magazynów w Egipcie i Jordanii, aby stamtąd jak najszybciej przerzucić ją do zrujnowanej Strefy Gazy.

Szacuje się, że dwa miliony ludzi pilnie potrzebuje pomocy humanitarnej. W pierwszym rzędzie dostarczane będzie paliwo, aby mogły znów funkcjonować szpitale, placówki służby zdrowia, a przede wszystkim zakłady wodociągowe, które są zasilane przez awaryjne generatory. Do walki z katastrofą humanitarną potrzebna jest także żywność, środki higieniczne, woda pitna, namioty i koce.

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Strefa Gazy: potrzebny rozejm, zanim na dobre zacznie się wojna

[ TEMATY ]

walka

strefa gazy

rozejm

PAP

„Mieszkańcy Strefy Gazy przeżywają najtrudniejszą sytuację do siedmiu lat. Od dwóch dni trwają bombardowania, które pochłonęły do tej pory 53 ofiary śmiertelne, w tym dziesięcioro dzieci. Władze informują, że liczba rannych sięga 320 osób” – zaznacza o Gabriel Romanelli, proboszcz parafii Świętej Rodziny w Gazie. Dodaje, że cały czas wystrzeliwane są również pociski ze Strefy w kierunku miast izraelskich. Duchowny stwierdza, że pilnie potrzebny jest rozejm, zanim na dobre zacznie się wojna.

„Paradoksalnie, w okresie koronawirusa, czyli przez około półtora roku panował spokój i nie było żadnych starć, ale wydaje się, że po obu stronach przygotowywano się na te złe dni. Ludzie próbują więc żyć, mówiąc: «To jest nasze życie, jest to prawie normalne!». Jakby ktoś powiedział: «Mieszkam na Alasce i tam jest lód oraz śnieg», a tu mówią: «To jest miejsce wojny i to przydarzyło mi się tutaj żyć», więc z ludzkiego punktu widzenia panuje desperacja. Widać to po młodych ludziach, bo każdy chciałby wyjechać - zauważa o. Romanelli. Z drugiej strony wiara chrześcijańska bardzo pomaga przezwyciężyć to wszystko, nie tyle zniechęceniem, ale nadzieją, że pomimo tylu złych rzeczy Pan położy im kres. Tak więc ludzie w pewnym sensie żyją tu spokojniej niż w innych miejscach, ponieważ są już bardzo, bardzo wypróbowani”.
CZYTAJ DALEJ

Prezes Polskiej Rady Ekumenicznej: ekumenizm będzie potrzebny, dopóki obowiązuje Ewangelia

2025-01-18 06:51

[ TEMATY ]

ekumenizm

Kościół

Ewangelia

Tydzień Modlitw o Jedność Chrześcijan

Polska Rada Ekumeniczna

Polska Rada Ekumeniczna

Tydzień Modlitw o Jedność Chrześcijan 2025

Tydzień Modlitw o Jedność Chrześcijan 2025

Ekumenizm będzie potrzebny tak długo, jak długo obowiązuje Ewangelia – powiedział PAP bp Andrzej Malicki, prezes Polskiej Rady Ekumenicznej z Kościoła ewangelicko-metodystycznego. Zaznaczył, że w zmaterializowanym świecie chrześcijanie powinni nieść ludziom nadzieję, którą daje Ewangelia.

Tydzień Modlitw o Jedność Chrześcijan będzie przebiegał od 18 do 25 stycznia pod hasłem "Czy wierzysz w to?". Słowa te nawiązują do dialogu Jezusa z Martą po śmierci jej brata Łazarza w Ewangelii św. Jana (J 11,17-27).
CZYTAJ DALEJ

USA: Deportacja migrantów rozpocznie się dzień po inauguracji Trumpa?

2025-01-18 13:49

[ TEMATY ]

USA

migranci

Donald Trump

deportacja

PAP/EPA

Granica USA z Meksykiem

Granica USA z Meksykiem

Prezydent elekt USA Donald Trump, który obejmie urząd w poniedziałek, zamierza następnego dnia rozpocząć szeroko zakrojoną akcję aresztowań migrantów, którzy zdaniem władz, nielegalnie przebywają w kraju - podała w sobotę agencja Reutera, powołując się na swoje źródła.

"Będziemy prowadzić działania w całym kraju" - przekazała Reutersowi osoba z otoczenia Trumpa. "Zobaczycie zatrzymania w Nowym Jorku i w Miami" - dodała.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję