To największa masakra chrześcijan w Syrii i druga pod względem liczby ofiar na Bliskim Wschodzie twierdzą syryjscy chrześcijanie. Tragedia wydarzyła się w Sadat, miejscowości położonej w centrum kraju.
21 października miasto zajęli rebelianci. Po tygodniu zostało odbite przez wojska rządowe. W tym czasie rebelianci zamordowali 45 niewinnych osób, wśród nich kobiety i dzieci. Zbezcześcili też kościoły, kradnąc niemal całe wyposażenie. Nie oszczędzono również budynków użyteczności publicznej, takich jak szkoły czy szpital. Wiele osób jest rannych, a 10 nadal uznawanych za zaginione.
Krzyczymy, ale nikt nas nie słyszy żalą się syryjscy chrześcijanie. Prześladowani wyznawcy Chrystusa apelują o pomoc do sumień ludzi na całym świecie i nieustannie proszą o modlitwę.
Pomóż w rozwoju naszego portalu