Reklama

Niedziela Podlaska

Umiłowani od zawsze

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ludzki umysł wykonuje w każdej sekundzie ogromną ilość operacji. Umożliwia to niezwykle skomplikowany system połączeń neuronów. Wydaje się jednak, że nawet ten najdoskonalszy na świecie „komputer” nie bardzo potrafi sobie poradzić z prawdą obecną w naszej wierze o istnieniu „przed czasem” – zanim cokolwiek się stało. Tak istnieje „Ten, Który Jest” – Bóg: bez początku i bez końca, poza kategoriami przestrzeni i czasu, chociaż zechciał „w pełni czasu” objawić się stworzeniu w Osobie Boga-Człowieka Jezusa Chrystusa.
Wprawdzie język semicki jest bardzo konkretny, ale posługuje się nieraz obrazami ukazującymi duchową głębię. Takim obrazem jest opisywana w Księdze Syracydesa Mądrość Boża. Nosi ona wyraźne cechy osobowe, chociaż w potocznym rozumieniu mądrość jest „tylko” istotną cechą osoby. Oznacza ona faktyczne przebywanie Boga ze swoim ludem, ale też pozwala oczekiwać jeszcze wyraźniejszego przejawu Jego obecności w postaci Jednorodzonego Syna Bożego. Mądrość mówi o sobie samej, że jest stworzona „przed wiekami, na samym początku”, św. Jan natomiast zaświadcza o „Logosie” – Słowie, że jest Ono Bogiem i że „wszystko przez Nie się stało”. Pełnia Objawienia wyraża się właśnie w tych natchnionych wersetach prologu Janowej Ewangelii. Pan istnienia, Pan stworzenia i Pan życia ukazał się nam jako Dziecię narodzone w Betlejem, prosząc, byśmy przyjęli Go w takiej postaci i pozwolili Mu zamieszkać wśród nas. Dla tych, którzy wielkodusznie odpowiedzieli na tę prośbę, Jezus stał się „Światłem” wśród mroków, w jakich wędrowali ludzie, i „Mocą” do stawania się dziećmi Bożymi. Św. Paweł, przepełniony radością, wyśpiewał hymn uwielbienia wobec „Ojca Pana naszego Jezusa Chrystusa”, który z czystej miłości do stworzenia wybrał człowieka, zanim jeszcze cokolwiek zaistniało, aby obdarować go „wszelkim błogosławieństwem duchowym”, świętością i nieskalanym życiem, a na końcu udziałem w swojej chwale. Apostoł prosi, by Bóg zechciał obdarzyć swych wybranych mądrością do odkrycia tych cudownych tajemnic.
Dotykając tak wielkich prawd, sięgających przepastnych głębin natury Trójcy Świętej, uświadamiamy sobie prostotę ewangelicznego przesłania. Jest to, jak podpowiada Ojciec Święty Franciszek w swej adhortacji, radość rozgłaszania Tego, który nas odkupił, a zarazem dzielenie się tym, czym się samemu żyje, co stanowi dla nas wartość, co decyduje o naszym postępowaniu. Najważniejsze jest, że Bóg czyni wszystko z miłości. Czy staram się Go w tym naśladować?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2013-12-31 10:47

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kadzidło i mirra

Kadzidło i mirra razem ze złotem znalazły się wśród darów Mędrców ze Wschodu przyniesionych nowo narodzonemu Jezusowi: „Weszli do domu i zobaczyli Dziecię z Matką Jego, Maryją; upadli na twarz i oddali Mu pokłon. I otworzywszy swe skarby, ofiarowali Mu dary: złoto, kadzidło i mirrę” (Mt 2,11).

Prawdziwe kadzidło to aromatyczna żywica sącząca się z pewnego rodzaju drzewa żywicznego (Boswellia). W starożytności były znane dwa rodzaje drzewa kadzidlanego: boswellia sacra oraz boswellia papyrifera. Drzewo to rosło na terenach Arabii, Somalii i Etiopii. Wypływająca żywica, mająca konsystencję skondensowanego mleka, powoli twardnieje, tworząc jasnożółte grudki. Przy spalaniu rozsiewa przyjemny zapach. Krople wyciekające w sposób naturalny są wyższej jakości niż te, które uzyskuje się dzięki nacięciom w korze.
Przed panowaniem rzymskim cena kadzidła równała się cenie złota i srebra, a nawet była wyższa. Kadzidło stanowiło niezwykle cenny dar. Patriarcha Jakub posłał faraonowi w darze „trochę balsamu i miodu, i korzeni, i żywicy wonnej, i terebintu, i migdałów” (Rdz 43,12). Również królowa Saba przywiozła kadzidło w darze Salomonowi (1 Krl 10,2). Nie dziwi więc fakt, że Trzej Mędrcy przynieśli w darze Dzieciątku Jezus kadzidło, skoro w tamtym czasie wyrażano w ten sposób szacunek i składano hołd. W wielu cywilizacjach kadzidło, a więc także i dym kadzidlany stanowiły element ofiary składanej bóstwom. Również Izraelici już w Namiocie Przybytku używali wonnych kadzideł podczas ofiar składanych Jahwe. W świątyni Salomona kadzidła miały się palić nieustannie. Można było używać jedynie kadzidła o określonym składzie. Dokładny opis sporządzenia kadzidła znajduje się w Księdze Wyjścia: „Powiedział Pan do Mojżesza: Weź sobie wonności: żywicę pachnącą, muszelki i galbanum pachnące, i czyste kadzidło, niech będą w równej ilości. Mieszając je, uczynisz z tego kadzidło wonne - zrobione tak, jak się robi wonności - posolone, czyste, święte” (Wj 30,34-35). Tak sporządzone kadzidło nie mogło służyć do celów świeckich: „Kadzidła w ten sposób przygotowanego nie będziecie robić dla siebie, gdyż poświęcone jest ono dla Pana. Ktokolwiek by zrobił podobne, aby się rozkoszować jego wonią, będzie wykluczony ze swego ludu” (Wj 30,37-38).
Oprócz „czystego kadzidła” tekst biblijny wymienia jeszcze trzy składniki, z których wyrabiano kadzidło przeznaczone do użytku rytualnego. Muszelki to zdaniem większości specjalistów wonność uzyskiwana z muszli pewnych ślimaków (onyx maritimus). Muszle te miały być podobne do paznokcia, stąd nazwa onyks, wywodząca się z języka greckiego. Inny składnik kadzidła to galbanum. Jest to substancja pozyskiwana z różnych gatunków rośliny Ferula (np. Ferula galbanifera). Rośliny te osiągające wysokość ok. 2 m występują przede wszystkim w Syrii, Persji i Afganistanie. Nacięcie korzeni lub łodygi rośliny u jej podstaw powoduje wyciekanie soku, mającego żółtą lub zielonkawą barwę, charakteryzującego się ostrym zapachem i gorzkim smakiem. Na powierzchni tężeje, tworząc substancję o konsystencji gumy.
Spalanie kadzidła na cześć Boga i dla Jego przebłagania przysługiwało tylko kapłanom. Każdego ranka i wieczoru kapłan pełniący służbę miał je składać w ofierze na ołtarzu kadzenia. Właśnie w czasie składania ofiary kadzenia Archanioł Gabriel oznajmił Zachariaszowi, ojcu Jana Chrzciciela, o narodzinach jego syna, który miał przygotować lud izraelski na przyjście Pana Jezusa (Łk 1,10). Również Mędrcy, składając Dzieciątku Jezus w darze kadzidło, nieświadomie dostarczyli ogniwa, które połączyło Stary i Nowy Testament. Spełnili przez to proroctwa zapowiadające, że narody będą ciągnęły do Mesjasza, któremu „zaofiarują złoto i kadzidło, nucąc radośnie hymny na cześć Pana” (Iz 60,6).
Magowie przynieśli w darze małemu Jezusowi również mirrę. Mirra to aromatyczny sok wyciekający przez pęknięcia kory pnia lub gałęzi kilku rodzajów „Commiphora”. Jest to krzew lub drzewo, które podobnie jak drzewo kadzidlane należy do rodziny drzew balsamowych. Rosło głównie w południowej Afryce, Arabii i Indiach. Krople wyciekające samoczynnie z naturalnych szczelin, tak jak w przypadku kadzidła są lepszej jakości niż uzyskiwane przez nacinanie kory. Wypływająca substancja twardnieje przybierając postać ziarenek, które zmieniają kolor na brunatny lub czerwonozłoty. Ziarenka te przy spalaniu wydają miły zapach.
Mirra oraz inne wonności wchodziła w skład oleju używanego do namaszczania kultowego (Wj 30,23-25). „Płynna mirra” (olejek mirrowy) była ulubionym kosmetykiem w starożytności (Est 2,12; Pnp 5,5). Wonnością tą skrapiano ubrania (Ps 45,9) oraz stosowano do odświeżania łóżek (Prz 7,17). Kobiety nosiły sproszkowaną mirrę w woreczkach na piersi, aby stale wdychać jej orzeźwiającą woń (Pnp 1,13).
Mirrę przyniesioną w darze małemu Jezusowi interpretowano jako symbol Jego ludzkiej natury i jako zapowiedź męki i śmierci. Mirra zapobiegała psuciu się ciała i toczeniu go przez robaki, używano jej do namaszczania ciała przed złożeniem do grobu. Nikodem, aby namaścić ciało Pana Jezusa, przyniósł na Golgotę „około stu funtów mieszaniny mirry i aloesu” (J 19,39). Mirry zmieszanej z winem używano również jako środka uśmierzającego ból. Według Ewangelisty Marka, Panu Jezusowi podano „wino zaprawione mirrą, lecz On nie przyjął” (Mk 15,23).
Średniowieczny tekst opisujący dzieje Trzech Mędrców podaje informację, że kadzidło ofiarowano Jezusowi dlatego, że w stajni był smród, a mirrę - by odpędzić robactwo. Według tej interpretacji na Wschodzie, mieszkańcy miejscowości, przez którą miał przejeżdżać władca, byli zobowiązani przed wejściem do swoich domostw palić mirrę lub kadzidło, w przeciwnym razie karano ich jako buntowników.

CZYTAJ DALEJ

Zapowiedź - #PodcastUmajony na naszym portalu już od 1 maja!

2024-04-28 07:35

[ TEMATY ]

Ks. Tomasz Podlewski

#PodcastUmajony

#JezusowaKardiologia

Mat.prasowy

Zapraszamy na codzienne refleksje maryjne przygotowane dla naszego portalu na maj 2024 r. przez ks. Tomasza Podlewskiego.

Startujemy 1 maja 2024 roku, zaraz po północy. Do usłyszenia!

CZYTAJ DALEJ

Jasna Góra: zaproszenie na uroczystość Królowej Polski

2024-04-29 12:48

[ TEMATY ]

Jasna Góra

uroczystość NMP Królowej Polski

Karol Porwich/Niedziela

Na Maryję jako tę, która jest doskonale wolną, bo doskonale kochającą, wolną od grzechu wskazuje o. Samuel Pacholski. Przeor Jasnej Góry zaprasza na uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski 3 maja. Podkreśla, że Jasna Góra jest miejscem, które rodzi nas do wiary, daje nadzieję, uczy miłości, a o tym świadczą ścieżki wydeptane przez miliony pielgrzymów. Zachęca, by pozwolić się wprowadzać Maryi w przestrzeń, w której uczymy się ufać Bogu i „wierzymy, że w oparciu o tę ufność nie ma dla nas śmiertelnych zagrożeń, śmiertelnych zagrożeń dla naszej wolności”.

- Żyjemy w czasach, kiedy nasza wspólnota narodowa jest bardzo podzielona. Myślę, że główny kryzys to kryzys wiary, który dotyka tych, którzy nominalnie są chrześcijanami, są katolikami. To ten kryzys generuje wszystkie inne wątpliwości. Trudno, by ci, którzy nie przeżywają wiary Kościoła, nie widząc naszego świadectwa, byli przekonani do naszych, modne słowo, „projektów”. To jest ciągle wołanie o rozwój wiary, o odrodzenie moralne osobiste i społeczne, bo bez tego nie będziemy wiarygodni i przekonujący - zauważa przeor. Jak wyjaśnia, jedną z głównych intencji zanoszonych do Maryi Królowej Polski będzie modlitwa o pokój, o dobre decyzje dla światowych przywódców i „byśmy zawsze potrafili budować relacje, w których jesteśmy gotowi na dialog, także z tymi, których nie rozumiemy”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję