Aby zrozumieć zapał młodych ludzi, wróćmy do Światowych Dni Młodzieży, np. tych w Częstochowie w 1991 r., w Rzymie w jubileuszowym roku 2000 czy ubiegłorocznych w Rio de Janeiro. Ktokolwiek brał w nich udział, złapał bakcyla bo nie da się wrócić obojętnym ze spotkania, podczas którego kilka milionów młodych ludzi jednym głosem wypowiada słowa Credo, klęczy razem w ciszy przed Najświętszym Sakramentem czy dzieli się radością, często nie znając ani słowa w obcym języku. Oderwani od codziennych obowiązków i wygody, wraz z pielgrzymami z całego świata Polacy wołają z entuzjazmem: „Esta es la juventud del papa!” To jest młodzież papieża! A gdy Franciszek zapowiada spotkanie w Polsce, wiwatują i wysyłają setki e-maili, oferując pomoc przy organizacji.
Chwila euforii? Niekoniecznie, bo po kilku miesiącach okazuje się, że wielu z nich już działa. Przygotowują program Dni w diecezjach planują wydarzenia poprzedzające spotkanie w Krakowie, nagrywają filmy, modlą się razem w intencji ŚDM. Tam, gdzie mogą, robią raban, o który prosił Papież. Ale Światowe Dni Młodzieży w Polsce rozpoczną się dopiero w lipcu 2016 r. Więc może jeszcze zbyt wcześnie na przygotowania? Nigdy nie jest za wcześnie na robienie czegoś dobrego mówi Paulina, wolontariuszka z Lublina. Tak jak nigdy nie jest za wcześnie na modlitwę.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Bo modlitwa to podstawa działania. Już na początku Adwentu 2013 r. ruszył program przygotowań duchowych do ŚDM: „Cz@t ze Słowem!”. To rozważania niedzielnych Ewangelii w formie multimedialnych komentarzy przygotowywanych przez młodzież z całej Polski oraz konspekty duszpasterskie na cały rok. Do przygotowań można dołączyć w każdej chwili, pobierając materiały formacyjne ze strony: www.kdm.org.pl. Nie sposób policzyć, ile osób już czatuje, a tym bardziej, ile skorzysta z owoców tej inicjatywy w ciągu kolejnych dwóch lat. Co z tego, że w mojej parafii prawie nie ma młodych ludzi mówi z zapałem s. Ania, katechetka z niewielkiej miejscowości. Zaczynam przygotowania z tymi kilkoma osobami, które są. Przecież w ciągu dwóch lat zdążą zachęcić swoich znajomych. Oni po prostu są pierwsi.
Początek przygotowań zbiega się w czasie z kanonizacją twórcy i Wielkiego Przyjaciela ŚDM jak nazywa Jana Pawła II papież Franciszek. Dzięki temu Polakom spotkania młodych są jeszcze bliższe. Jest to w pewnym sensie taki polski produkt mówił przewodniczący KEP abp Stanisław Gądecki podczas pierwszej konferencji prasowej po swoim wyborze, którą częściowo poświęcił przygotowaniom do ŚDM.
A dla młodych słowa hierarchów są ważne. Gdy, jeszcze w Rio, polscy kardynałowie mówili o potrzebie troski o pielgrzymów ze Wschodu, wolontariusze raz-dwa wymyślili „Bilet dla Brata” projekt, którego celem jest zebranie funduszy na dofinansowanie udziału w ŚDM 2016 młodych ludzi z 13 krajów Europy Wschodniej i Zakaukazia. Twórcy projektu, który w ramach działań Krajowego Biura Organizacyjnego ŚDM rozprzestrzenił się na całą Polskę, mówią, że jest on trójwymiarowy. Bo, oprócz materialnego, ma jeszcze dwa równie ważne wymiary: duchowy i wspólnotowy. Chcemy przypomnieć, że przygotowania do ŚDM rozpoczynają się już dziś, a spotkanie z Papieżem to kulminacja mówią. Do włączenia się w to wydarzenie zapraszamy każdego, niezależnie od wieku, zamożności czy miejsca zamieszkania.
Reklama
Światowe Dni Młodzieży to wydarzenie, na które zaproszeni są wszyscy Polacy. W końcu pielgrzymi nie przyjadą do akademików, ale do rodzin, parafii, miejscowości. I nie tylko po to, by modlić się i bawić razem z rówieśnikami, ale też po to, by poznać nasz kraj, jego historię i tradycje, z których wyrastają wiara i entuzjazm młodzieży.
Ważnym wydarzeniem na etapie przygotowań będzie Niedziela Palmowa 13 kwietnia 2014 r. Tego dnia w Watykanie młodzież z Polski przejmie oficjalne symbole Światowych Dni Młodzieży krzyż i ikonę Matki Bożej. To wyjątkowa data, bo historia krzyża ŚDM rozpoczęła się dokładnie 30 lat temu wiosną 1984 r. Wówczas to, na zakończenie Wielkiego Jubileuszu Odkupienia, Jan Paweł II powierzył młodzieży ten symbol, prosząc: „Ponieście go na cały świat jako znak miłości, którą Pan Jezus umiłował ludzkość i głoście wszystkim, że tylko w Chrystusie umarłym i zmartwychwstałym jest ratunek i odkupienie”. Młodzi podjęli to wyzwanie, a krzyż rozpoczął wędrówkę, odwiedzając nie tylko kościoły i wspólnoty religijne, ale wszystkie miejsca, w których są młodzi ludzie: szkoły, dworce, szpitale, miasteczka studenckie. Z tej peregrynacji wyrosła idea Światowych Dni Młodzieży święta, którego istotą jest spotkanie. Spotkanie z Bogiem, który jest żywy, bliski, obecny wszędzie tam, gdzie na co dzień przebywają młodzi.
W ciągu 30 lat krzyż ŚDM nawiedził wszystkie kontynenty i ponad 100 państw. Jest obecny w każdym kraju, przygotowującym spotkanie młodych i nieustannie przypomina, że zapraszanie Boga do codziennego życia to najważniejsze przesłanie ŚDM. Tak jak w Ewangelii, obok krzyża obecna jest Matka Boża. Jej Ikonę Jan Paweł II podarował młodzieży, aby zawsze, także w sposób widzialny, było oczywiste, że Maryja jest przemożną Matką, która nas prowadzi do Chrystusa. I kiedy obserwuje się miliony młodych ludzi na świecie, podążających śladami tego krzyża i Maryi, przychodzi na myśl refleksja, że Światowe Dni Młodzieży to jedno z wydarzeń w Kościele, które są kontynuacją znanej z Ewangelii wędrówki uczniów za Jezusem. Przed nami kolejny etap tej wspólnej podróży. Wiedzie on przez tereny całej Polski, a każdy z nas jest zaproszony do włączenia się w modlitwę i przygotowanie tych wydarzeń.
www.sdm.org.pl; www.krakow2016.com; facebook.com/biletdlabrata