Reklama

Misyjna „służba zdrowia”

Niedziela Ogólnopolska 16/2014, str. 34

ARCHIWUM AD GENTES

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Chorzy i cierpiący stanowią uprzywilejowaną cząstkę Kościoła, dlatego zawsze starał się on pomagać im duchowo i materialnie. Już w starożytności powstawały chrześcijańskie nosocomia – zakłady lecznicze dla chorych, hospicja dla nieuleczalnie chorych (agriniria) oraz schroniska dla trędowatych (leprozoria). Tworzono także domy opieki dla starców. W późniejszych wiekach nad ich działalnością czuwały bractwa charytatywne oraz zakony. W średniowieczu posługiwały chorym nowo powstałe zakony, które organizowały w miastach pierwsze szpitale.

Troska o chorych i niepełnosprawnych jest naśladowaniem Chrystusa, który uzdrawiał i pomagał tym, „którzy się źle mają” (Mt 9,12). Chrześcijanie pamiętają, że jednym z kryteriów Sądu Ostatecznego jest wrażliwość na potrzeby tych, którym brakuje zdrowia i sił (por. Mt 25, 36).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Misyjna troska medyczna

Także współcześni misjonarze troszczą się o chorych i niepełnosprawnych. Prawie przy każdej misji działa przychodnia i apteka, gdzie najubożsi otrzymują bezpłatnie lekarstwa. Misje prowadzą szpitale, porodówki, laboratoria i apteki, które bardzo często stanowią jedyną formę pomocy ubogim chorym w krajach Trzeciego Świata. Nieocenioną pomoc niosą misjonarze w Afryce. Podejmują się edukacji zdrowotnej, ucząc tubylców podstawowych zasad higieny i postępowania, które chronią przed chorobami zakaźnymi. Kościół jest na pierwszej linii walki z AIDS. Chociaż środowiska laickie oskarżają go, że jest przeciwny stosowaniu prezerwatyw, Kościół robi najwięcej ze wszystkich instytucji w walce z AIDS. Wychowuje do odpowiedzialności oraz walczy z przejawami wrogości wobec zarażonych. Najskuteczniej przyczynia się do zahamowania rozwoju chorób zakaźnych poprzez edukację i wychowanie do odpowiedzialności. To dzięki misjonarzom udało się wyhamować rozwój trądu w większości krajów Afryki i Azji. Misjonarze walczą z biedą, która sprzyja pojawianiu się chorób. To ona sprawia, że niedożywione dzieci i starcy są najbardziej narażeni na choroby zakaźne.

Reklama

Bieda, bieda, bieda

Bycie misjonarzem w krajach Trzeciego Świata wymaga nie tylko odporności fizycznej i psychicznej, ale i zdolności organizacyjnych. Misjonarz często jest nie tylko świadkiem wiary, ale organizatorem życia lokalnej społeczności; tym, do którego można zwrócić się w każdej potrzebie. Bieda jest wszechobecna, a tych, którym trzeba pomóc, jest więcej niż środków do dyspozycji. Jednak misjonarze są wspaniałymi organizatorami pomocy. Potrafią „wykopać spod ziemi” lekarstwa, protezy czy żywność dla swoich podopiecznych. Są narzędziami Bożej Opatrzności – ludźmi wielkiego zawierzenia i pokory. Robią to, co w ich mocy, a resztę zostawiają Bogu. To dzięki nim funkcjonuje „misyjna służba zdrowia”. Gdyby nie inicjatywa Kościoła misyjnego i determinacja misjonarek i misjonarzy w Afryce, Azji czy też w Ameryce Łacińskiej, sytuacja chorych i niepełnosprawnych, zwłaszcza żyjących w nędzy i ubóstwie, byłaby beznadziejna i tragiczna.

– Od kilku lat nie mamy żadnej pomocy od państwa, szpital funkcjonuje dzięki pomocy znajomych, dobrodziejów oraz dzięki opłatom tych, którzy leczą się w szpitalu. Wielu pacjentów nie ma środków na leczenie. Do szpitala przychodzą najczęściej dzieci, matki i starsi. Leczymy dzieci niedożywione. Pomagamy matkom przy porodach – pisze s. Mariola Furgała, córka Bożej Miłości, która pracuje w szpitalu prowadzonym przez siostry w Betol w Boliwii. Siostry kupują antybiotyki i podstawowe lekarstwa oraz kroplówki dla tych, których nie stać na leczenie.

Podobnie siostry Opatrzności Bożej w Ayos w Kamerunie troszczą się o zaopatrzenie w lekarstwa ośrodka zdrowia. Działa on od 2012 r. – Każdego dnia przychodzi do nas wiele osób potrzebujących pomocy. To chorzy na malarię, choroby układu pokarmowego, AIDS, kobiety ciężarne, matki z niedożywionymi dziećmi, a także ludzie starsi, niepełnosprawni, którzy często już wegetują – opowiada s. Celestyna Pudło. – Prowadzimy więc codzienną konsultację, wizyty prenatalne, odbieramy porody, szyjemy rany, jesteśmy z chorymi i potrzebującymi. Często nie wiemy, czy wystarczy nam pieniędzy do końca miesiąca, by zakupić żywność, mleko, leki i odżywki dla dzieci – dodaje.

Reklama

Ks. Waldemar Potrapeluk z archidiecezji katowickiej jest misjonarzem w Zambii. Pracuje w Nabwalya Mission – misji obejmującej całą zachodnią część Doliny Luangwa. Położenie geograficzne i półroczna izolacja od reszty kraju powoduje, że jest to teren bardzo zacofany. Ludzie żyją tu w niezmiernie trudnych warunkach. Obszar zamieszkuje ponad 12 tys. osób, ale funkcjonuje tu zaledwie jedna przychodnia i jeden pielęgniarz. By dojść do przychodni, ludzie muszą wędrować czasem aż 3 dni. Jedynym środkiem transportu w dolinie jest samochód należący do misji. W ostatnich latach w najodleglejszych wioskach udało się wyszkolić społecznych pielęgniarzy, którzy potrafią udzielić pierwszej pomocy medycznej. Niestety, w przychodni często brakuje lekarstw. Misja co roku stara się je zakupić, jednak potrzeby są większe niż możliwości.

Możesz pomóc

Dzieło Pomocy „Ad Gentes” oraz wiele innych instytucji kościelnych, wspólnot zakonnych, ruchów i stowarzyszeń wspiera misjonarzy w ich codziennej walce z chorobami, głodem i ubóstwem. W ubiegłym roku dzięki hojności Polaków Dzieło Pomocy przekazało naszym misjonarzom 217 tys. euro na realizację projektów misyjnych. Gros z nich stanowiły projekty medyczne, takie jak zakup lekarstw dla najuboższej ludności, zakup sprzętu laboratoryjnego dla przychodni misyjnych, walka z chorobami zakaźnymi, pomoc socjalna dla zarażonych na AIDS i trąd. Misjonarze są wdzięczni za każdą formę pomocy, która pozwala im prowadzić ośrodki pomocy dla chorych, seniorów i niepełnosprawnych. Więcej na ten temat możemy przeczytać na stronie: www.misje.pl lub www.adgentes.misje.pl.

Jedną z form pomocy jest wysłanie SMS-a o treści „Misje” na numer 72 032 (2,46 zł z VAT). W tym roku Dzieło Pomocy „Ad Gentes” zbiera za pomocą SMS-ów środki na zakup aparatu Reflotron Plus do Ośrodka Zdrowia Muxima wa Jezu w Luandzie w Angoli. My również możemy przyłączyć się do tego dzieła.

2014-04-15 12:33

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nasz pierwszy święty

Niedziela Ogólnopolska 16/2021, str. VIII

[ TEMATY ]

św. Wojciech

Wikipedia/Obraz malarstwa Zbigniewa Kotyłło

Jest nim św. Wojciech, patron Polski, który został wyniesiony do chwały ołtarzy w niecałe 2 lata po męczeńskiej śmierci.

Wojciech żył w drugiej połowie X stulecia. Był Czechem z pochodzenia, niemniej jednak można o nim powiedzieć, że był obywatelem Europy, którą bardzo dobrze znał, bo wiele po niej podróżował. Był świetnie wykształconym duchownym, choć początkowo miał zostać rycerzem. Jako że pochodził z możnego rodu Sławnikowiców, utrzymywał zażyłe relacje z tzw. wielkimi tego świata – zarówno w kręgach świeckich, jak i kościelnych, również papieskich. Nigdy jednak nie zaniedbywał ludzi gorzej od siebie sytuowanych, troszczył się o nich, o czym świadczą jego biografowie.

CZYTAJ DALEJ

Dziś w Ewangelii przedziwny wybór Boga i tajemnica

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Strukov/fotolia.com

Rozważania do Ewangelii J 12, 24-26.

Wtorek, 23 kwietnia. Uroczystość św. Wojciecha, biskupa i męczennika, Głównego Patrona Polski

CZYTAJ DALEJ

Życzenia przewodniczącego KEP dla biskupa sosnowieckiego nominata

2024-04-23 15:38

[ TEMATY ]

abp Tadeusz Wojda SAC

bp Artur Ważny

Karol Porwich/Niedziela

Abp Tadeusz Wojda SAC

Abp Tadeusz Wojda SAC

„W imieniu Konferencji Episkopatu Polski pragnę przekazać serdeczne gratulacje oraz zapewnienia o modlitwie w intencji Księdza Biskupa, kapłanów, osób życia konsekrowanego oraz wszystkich wiernych świeckich Diecezji Sosnowieckiej” - napisał abp Tadeusz Wojda SAC, przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski w liście przesłanym na ręce biskupa sosnowieckiego nominata Artura Ważnego. Nominację ogłosiła dziś w południe Nuncjatura Apostolska w Polsce.

„Życzę Księdzu Biskupowi coraz głębszego doświadczania „bycia posłanym” czyli podjęcia misji samego Jezusa Chrystusa, który w pasterskim posługiwaniu objawia miłość Boga do człowieka” - napisał przewodniczący Episkopatu do bp. Artura Ważnego mianowanego biskupem sosnowieckim. „Życzę, aby codzienna bliskość Ewangelii i Eucharystii prowadziły do uświęcenia Księdza Biskupa oraz powierzonego jego pasterskiej pieczy Ludu Bożego Diecezji Sosnowieckiej” - dodał.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję