Reklama

Niedziela Kielecka

Z katedralnego wzgórza otacza opieką Kielce

Niedziela kielecka 24/2014, str. 4-5

[ TEMATY ]

Matka Boża

katedra

TER

Bazylika katedralna w Kielcach

Bazylika katedralna w Kielcach

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przed Jej wizerunkiem modlili się i modlą biedni i bogaci, młodzi i starzy, zdrowi i chorzy. Modlili się ojcowie, matki i dzieci, siostry zakonne, księża, biskupi i kardynałowie. Modlił się także św. Jan Paweł II, papież, który koronował cudowny wizerunek Matki Bożej Łaskawej Kieleckiej. Kielecka bazylika katedralna to najważniejsze w diecezji sanktuarium, które na trwałe wrosło w historię miasta i regionu, a cudowny wizerunek Maryi Łaskawej Kieleckiej jest znany nie tylko kielczanom. Maryja czczona jest w cudownym obrazie od kilkuset lat.

Historia kościoła zbudowanego na Wzgórzu Zamkowym sięga czasów bp. Gedeona. Wspomina o tym Jan Długosz w swojej kronice, pisząc, że około 1171 r. krakowski biskup Gedko z rodu Gryfitów wybudował niewielki kościół w tym miejscu. Następca biskupa Gedki, bł. Wincenty Kadłubek kilkadziesiąt lat później przenosi parafię ze starego kościoła św. Wojciecha do nowego kościoła kolegiackiego. Nie zachowały się dokumenty, które mogłyby przybliżyć nam jej wygląd, możemy jednak przypuszczać, że był to mały kościół w stylu romańskim. Prosta, jednonawowa świątynia wykonana z ciosów kamiennych z piaskowca. Świątynia nie przetrwała długo. W 1243 r. wojska Konrada Mazowieckiego, które najechały te tereny, zniszczyły kościół. Nie tylko zawieruchy wojenne miały wpływ na wygląd odbudowywanego kościoła. Rosła liczba wiernych, Kielce były miejscem częstego przebywania biskupów krakowskich, co między innymi wpływało na ciągłą rozbudowę i upiększanie świątyni. Poważnej rozbudowy kościół na Wzgórzu Zamkowym doczekał się w XVI wieku dzięki bp. Janowi Konarskiemu, który dobudował do świątyni zakrystię, a kolejny biskup Piotr Myszkowski wydłużył nawę kościoła. Na większą rozbudowę bazylika katedralna musiała czekać do XVII wieku, kiedy to pod nadzorem ks. Macieja Obłamkowicza dobudowano korpus nawowy. Kolejny biskup Kazimierz Łubieński powiększył kościół, wznosząc nowe prezbiterium, wykorzystując ciosy kamienne pochodzące z pierwszego romańskiego kościoła. Nową, trójnawową bazylikę poświęcił w 1728 r. biskup krakowski Konstantyn Szaniawski.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Kielecka katedra

Rok 1805 był przełomowym dla kieleckiego Kościoła, w tym roku bowiem papież Pius VII bullą Indefessum personarum powołał do życia diecezję kielecką. Kościół Najświętszej Maryi Panny zostaje podniesiony do godności katedry, a pierwszym biskupem kieleckim zostaje Wojciech de Boża Wola Górski. Kolejne lata, mimo iż niekorzystne dla diecezji kieleckiej – w roku 1818 diecezja zostaje zniesiona i powołana ponownie do istnienia w 1882 r. – nie zahamowały przebudowy i upiększania kieleckiej katedry. W 2 połowie XIX wieku przebudowane zostają obie fasady katedry – zachodnia i wschodnia – w stylu neobarokowym. Nowe elewacje wzbogaciły się między innymi o figury Najświętszej Maryi Panny, Chrystusa, oraz świętych Wojciecha i Stanisława, które wykonał Juliusz Cengler. Katedra w tym czasie zyskuje też wyjątkowej wielkości sygnaturę, wznoszącą się nad nawą główną. Pod koniec XIX wieku dzięki fundacji bp. Tomasza Kulińskiego urządzona zostaje od strony północnej kaplica Najświętszego Sakramentu. Na przełomie XIX i XX wieku świątynia zostaje upiększona przez grupę malarzy krakowskich z Piotrem Nizińskim na czele, do dziś istniejącą polichromią. W nawie głównej artyści umieścili sceny ze Starego Testamentu, wizerunki świętych polskich, a także najważniejsze wydarzenia z historii zbawienia. W prezbiterium zaś namalowane zostały dwie sceny z dziejów naszego narodu będące kopiami obrazów Jana Matejki. Na północnej ścianie Chrzest Polski, a na południowej Śluby Lwowskie króla Jana Kazimierza.

Bazylika

Na początku lat siedemdziesiątych ubiegłego wieku katedra kielecka zostaje podniesiona do godności bazyliki mniejszej. Tytuł ten jest podkreśleniem szczególnej roli, jaką odgrywa ta świątynia w życiu duchowym diecezji. Najstarszą informację o wyglądzie wnętrza katedry znajdujemy w dokumentach z wizytacji kardynała Radziwiłła z końca XVI wieku. W sprawozdaniu z wizytacji czytamy, że w kolegiacie znajdowało się 7 ołtarzy, w których umieszczone były stare, zniszczone obrazy. Ten stan nie trwał jednak długo i tak jeden z fundatorów, audytor sądu biskupiego Wojciech Piotrowski zakupił w miejsce obrazu Zwiastowania i Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny wizerunek Matki Bożej Różańcowej zwanej Łaskawą. Ofiarowany obraz został umieszczony w ołtarzu przeniesionym później na stronę południową. Wkrótce obraz Maryi Łaskawej zasłynął z wielu łask, jakie otrzymywali modlący się przed nim czciciele Maryi przychodzący do kolegiaty z bliższych i dalszych okolic. Szybko też rozwinął się kult Maryi Różańcowej, a ołtarz ozdobiły dziesiątki wot od osób, których modlitwy zostały wysłuchane i którzy przed obliczem Maryi znaleźli pocieszenie. Najdroższym z nich była srebrna, pozłacana sukienka ozdobiona klejnotami. Jej fundatorem w 1636 r. był ks. kan. Stanisław Pancerius. Niestety ten cenny dar nie przetrwał do naszych czasów, skradziono go wraz z innymi wotami w 1831 r. Blisko czterdzieści lat później kielecki kupiec Ignacy Smoleń w miejsce skradzionej sukienki ufundował pozłacaną metalową.

Reklama

Kult się rozrasta

Obraz Maryi był odnowiony w 1758 r. przez ks. Antoniego Brygierskiego, prawdopodobnie dlatego powstało przypuszczenie, że to właśnie on namalował wizerunek Maryi. Niestety nie wiemy, kto jest autorem obrazu. Kult Matki Bożej, patronki kolegiaty i Kielc zaczął się rozwijać bardzo szybko z chwilą założenia w kolegiacie Arcybractwa Różańcowego. O powstanie Arcybractwa zabiegał ks. Florian Pilatowski, scholastyk opatowski i podkustoszy kielecki. Jego zabiegi zakończyły się sukcesem w 1575 r., kiedy to w Wiecznym Mieście otrzymał odpowiednie zezwolenie od Sixta Rabrea, generalnego prokuratura dominikanów. Erekcja Arcybractwa nastąpiła jednak dopiero za czasów ks. Macieja Obłomkowicza 1 marca 1642 r. W imieniu generała dominikanów ogłosił ją w obecności kapituły i bp. Marcina Szyszkowskiego kaznodzieja dominikanów z Piotrkowa o. Mateusz Borowiec. Od tej chwili kult Matki Bożej Różańcowej szerzył się z niezwykłą siłą. Członkowie Arcybractwa, a należeli do niego niemal wszyscy mieszkańcy Kielc ze starostą i wójtem, rozsławiali wizerunek Maryi Różańcowej, już wtedy uznawany przez okolicznych mieszkańców za cudowny. Członkowie Bractwa uczestniczyli we Mszach świętych, śpiewali codziennie Różaniec oraz zachęcali do modlitwy i głoszenia chwały Maryi. Czynili też zapisy i fundacje na rzecz Bractwa. Na początku XIX wieku Arcybractwo było posiadaczem 7 „stajonek” pola i blisko pięciu tysięcy złotych, które odpowiednio ulokowane przynosiły rocznie 247 zł procentu. Zabory, powstania i carskie represje nie przerwały działalności Bractwa i jeszcze w 1912 r. jego członkowie posiadali 2 kawałki ziemi oraz otrzymywali 290 rubli 89 kopiejek rocznej prowizji. Kult Maryi rozwijał się tak, że w połowie XIX wieku uroczystość odpustowa – przez wieki odprawiana w święto Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny – została przeniesiona na pierwszą niedzielę października. Odpust gromadził tłumy wiernych, nawet z bardzo odległych miejscowości. Na uroczystość przychodzili pątnicy m. in. z Suchedniowa, Wąchocka, Buska, Stopnicy, Radoszyc i Włoszczowy. Liczba przystępujących w tym dniu do Komunii św. przekraczała liczbę 3 tys. wiernych. W 1912 r. obraz Matki Bożej Łaskawej został przeniesiony na zasuwę ołtarza, a na jego miejsce wstawiono w ołtarzu małej wartości kopię obrazu Matki Bożej z Częstochowy. Prawdopodobnie to spowodowało powolne osłabienie kultu Matki Bożej Różańcowej. Po odzyskaniu przez Polskę niepodległości, w 1922 r. na podstawie przywileju rzymskiego podejmowano próby rozwinięcia nabożeństwa do Matki Bożej Nieustającej Pomocy.

Reklama

Korony nałożył papież Jan Paweł II

Rozwój kultu Maryi Łaskawej Kieleckiej, po latach osłabienia, nastąpił pod koniec XX wieku. Szerzony był przez poszczególnych proboszczów kieleckiej katedry. Z inicjatywy ks. Mieczysława Jaworskiego, późniejszego biskupa kieleckiego napisana została przez Wacława Wilka-Wilczyńskiego pieśń „W prastarej kieleckiej świątyni” muzykę do niej napisał Jerzy Rosiński. Pieśń śpiewana jest nie tylko podczas wielkich uroczystości, zna ją praktycznie każdy mieszkaniec Kielc. Z kolei bp Stanisław Szymecki ustanowił bazylikę katedralną z uwagi na kult Maryi Łaskawej ogólnodiecezjalnym sanktuarium maryjnym. Obecny biskup Kazimierz Ryczan również jest czcicielem Maryi Łaskawej i bardzo często w homiliach mówi o Maryi Patronce Kielc, zachęcając wiernych do zawierzenia Maryi swojego życia i oddania się w Jej opiekę.

3 czerwca 1991 r. papież Jan Paweł II dokonał koronacji obrazu podczas pamiętnej Mszy św. na lotnisku w Masłowie. Wizerunek Maryi z Dzieciątkiem był już wcześniej koronowany około 1630 r., jednak korony te zostały skradzione w 1824 r. Koronacja obrazu Maryi przez Papieża Polaka na nowo rozbudziła kult, który podtrzymywany jest przez kolejnych kustoszy katedry. Jubileuszowy rok 2000. był impulsem do odnowienia kieleckiej bazyliki katedralnej. Tego dzieła podjął się kustosz katedry ks. prał. Stanisław Kowalski. Przez kilka lat wspomagany przez wiernych oraz darczyńców niestrudzenie odnawiał bazylikę, która odzyskała dawny blask. Odnowione zostało całe wnętrze świątyni, wszystkie malowidła, ołtarze, posadzka. Katedra została przykryta nowym dachem i odnowione zostały jej zewnętrzne mury. Kaplica, w której znajduje się Cudowny Wizerunek Maryi, również została odnowiona i dostosowana do potrzeb kultu i całodziennej adoracji Najświętszego Sakramentu. Codziennie o każdej porze dnia wchodząc do bazyliki katedralnej można spotkać ludzi modlących się przed wizerunkiem Matki Łaskawej Kieleckiej. Maryja nigdy nie jest sama, tak jak i my też nigdy sami nie jesteśmy, mamy swoją Matkę w ołtarzu „gdzie boczna jest nawa, skąd patrzy i łaski uprasza dla wiernych Maryja Łaskawa”.

2014-06-16 10:18

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Matka Boża Bolesna

Niedziela przemyska 37/2013, str. 8

[ TEMATY ]

Matka Boża

Maryja

Arkadiusz Bednarczyk

Wielkie współczucie dla cierpień Maryi zaowocowało w przeszłości dwukrotnym wspominaniem Jej boleści. W starej diecezji kolońskiej już w 1423 r. obchodzono „Współcierpienie Maryi dla zadośćuczynienia za gwałty, jakich dokonywali na kościołach katolickich huszyci”. To lokalne święto zwane później świętem Siedmiu Boleści Matki Bożej, obchodzono początkowo w piątek po trzeciej Niedzieli Wielkanocnej. W roku 1727 papież Benedykt XIII rozszerzył je na cały Kościół i przeniósł na piątek przed Niedzielą Palmową. Natomiast wrześniowe święto wywodzące się od zakonu serwitów (o którym za chwilę) zostało na początku XIX stulecia rozszerzone na cały Kościół przez papieża Piusa VII, a w sto lat później oficjalnie wprowadzono święto Matki Bożej Bolesnej na 15 września w całym Kościele powszechnym.

CZYTAJ DALEJ

Św. Wojciech, Biskup, Męczennik - Patron Polski

Niedziela podlaska 16/2002

Obok Matki Bożej Królowej Polski i św. Stanisława, św. Wojciech jest patronem Polski oraz patronem archidiecezji gnieźnieńskiej, gdańskiej i warmińskiej; diecezji elbląskiej i koszalińsko-kołobrzeskiej. Jego wizerunek widnieje również w herbach miast. W Gnieźnie, co roku, w uroczystość św. Wojciecha zbiera się cały Episkopat Polski.

Urodził się ok. 956 r. w czeskich Libicach. Ojciec jego, Sławnik, był głową możnego rodu, panującego wówczas w Niemczech. Matka św. Wojciecha, Strzyżewska, pochodziła z nie mniej znakomitej rodziny. Wojciech był przedostatnim z siedmiu synów. Ks. Piotr Skarga w Żywotach Świętych tak opisuje małego Wojciecha: "Będąc niemowlęciem gdy zachorował, żałość niemałą rodzicom uczynił, którzy pragnąc zdrowia jego, P. Bogu go poślubili, woląc raczej żywym go między sługami kościelnymi widząc, niż na śmierć jego patrzeć. Gdy zanieśli na pół umarłego do ołtarza Przeczystej Matki Bożej, prosząc, aby ona na służbę Synowi Swemu nowego a maluczkiego sługę zaleciła, a zdrowie mu do tego zjednała, wnet dzieciątko ozdrowiało". Był to zwyczaj upraszania u Pana Boga zdrowia dla dziecka, z zobowiązaniem oddania go na służbę Bożą.

Św. Wojciech kształcił się w Magdeburgu pod opieką tamtejszego arcybiskupa Adalbertusa. Ku jego czci przyjął w czasie bierzmowania imię Adalbertus i pod nim znany jest w średniowiecznej literaturze łacińskiej oraz na Zachodzie. Z Magdeburga jako dwudziestopięcioletni subdiakon wrócił do Czech, przyjął pozostałe święcenia, 3 czerwca 983 r. otrzymał pastorał, a pod koniec tego miesiąca został konsekrowany na drugiego biskupa Pragi.

Wbrew przyjętemu zwyczajowi nie objął diecezji w paradzie, ale boso. Skromne dobra biskupie dzielił na utrzymanie budynków i sprzętu kościelnego, na ubogich i więźniów, których sam odwiedzał. Szczególnie dużo uwagi poświęcił sprawie wykupu niewolników - chrześcijan. Po kilku latach, rozdał wszystko, co posiadał i udał się do Rzymu. Za radą papieża Jana XV wstąpił do klasztoru benedyktynów. Tu zaznał spokoju wewnętrznego, oddając się żarliwej modlitwie.

Przychylając się do prośby papieża, wiosną 992 r. wrócił do Pragi i zajął się sprawami kościelnymi w Czechach. Ale stosunki wewnętrzne się zaostrzyły, a zatarg z księciem Bolesławem II zmusił go do powtórnego opuszczenia kraju. Znowu wrócił do Włoch, gdzie zaczął snuć plany działalności misyjnej. Jego celem misyjnym była Polska. Tu podsunięto mu myśl o pogańskich Prusach, nękających granice Bolesława Chrobrego.

W porozumieniu z Księciem popłynął łodzią do Gdańska, stamtąd zaś morzem w kierunku ujścia Pregoły. Towarzyszem tej podróży był prezbiter Benedykt Bogusz i brat Radzim Gaudent. Od początku spotkał się z wrogością, a kiedy mimo to próbował rozpocząć pracę misyjną, został zabity przez pogańskiego kapłana. Zabito go strzałami z łuku, odcięto mu głowę i wbito na żerdź. Cudem uratowali się jego dwaj towarzysze, którzy zdali w Gnieźnie relację o męczeńskiej śmierci św. Wojciecha. Bolesław Chrobry wykupił jego ciało i pochował z należytymi honorami. Zginął w wieku 40 lat.

Św. Wojciech jest współpatronem Polski, której wedle legendy miał także dać jej pierwszy hymn Bogurodzica Dziewica. Po dziś dzień śpiewa się go uroczyście w katedrze gnieźnieńskiej. W 999 r. papież Sylwester II wpisał go w poczet świętych. Staraniem Bolesława Chrobrego, papież utworzył w Gnieźnie metropolię, której patronem został św. Wojciech. Około 1127 r. powstały słynne "drzwi gnieźnieńskie", na których zostało utrwalonych rzeźbą w spiżu 18 scen z życia św. Wojciecha. W 1928 r. na prośbę ówczesnego Prymasa Polski - Augusta Kardynała Hlonda, relikwie z Rzymu przeniesiono do skarbca katedry gnieźnieńskiej. W 1980 r. diecezja warmińska otrzymała, ufundowany przez ówczesnego biskupa warmińskiego Józefa Glempa, relikwiarz św. Wojciecha.

W diecezji drohiczyńskiej jest także kościół pod wezwaniem św. Wojciecha w Skibniewie (dekanat sterdyński), gdzie proboszczem jest obecnie ks. Franciszek Szulak. 4 kwietnia 1997 r. do tej parafii sprowadzono z Gniezna relikwie św. Wojciecha. 20 kwietnia tegoż roku odbyły się w parafii diecezjalne obchody tysiąclecia śmierci św. Wojciecha.

CZYTAJ DALEJ

Wierność i miłość braterska

2024-04-23 13:00

Marzena Cyfert

Rejonowe spotkanie presynodalne w katedrze wrocławskiej

Rejonowe spotkanie presynodalne w katedrze wrocławskiej

Ostatnie rejonowe spotkanie presynodalne dla rejonów Wrocław-Katedra i Wrocław-Sępolno odbyło się w katedrze wrocławskiej. Katechezę na temat Listu do Kościoła w Filadelfii wygłosił ks. Adam Łuźniak.

Na początku nakreślił kontekst rozważanego listu. Niewielkie, lecz bogate miasteczko Filadelfia zbudowane zostało na przełęczy, która stanowiła bramę do głębi półwyspu. Było również bramą i punktem odniesienia dla hellenizacji znajdujących się dalej terenów. Mieszkańcy Filadelfii mieli więc poczucie, że są bramą i mają misję wobec tych, którzy mieszkają dalej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję