Reklama

Niedziela Świdnicka

Słowo Pasterza

Sektory miłości w rodzinie (1)

Niedziela świdnicka 28/2014, str. 5

[ TEMATY ]

miłość

Emmanuel_D.Photography-Foter-CC-BY

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W rodzinie miłość ma potrójny wymiar: po pierwsze – miłość między małżonkami, po drugie – miłość rodziców do dzieci, a po trzecie – miłość do najstarszych członków rodziny. Te trzy oblicza miłości rodzinnej chciałbym wam teraz przybliżyć. Zacznijmy od miłości pomiędzy samymi małżonkami, bo ona jest najważniejsza, ona jest fundamentem.
W jednej z parafii, w czasie wizytacji biskupiej, poznałem kiedyś rodzinę, w której chory mąż od lat był przykuty do łóżka, a przy nim stale obecna była jego żona, która nie tylko nie przestała go kochać, gdy stał się dla niej ciężarem w codzienności, nawet przez myśl jej nie przeszło, aby mieć pretensje do losu, zazdrościć przyjaciółkom, że mają lżej w życiu: ona to właśnie była ciągle uśmiechnięta, pogodna i szczęśliwa, że może służyć swojemu mężowi, który dźwigał krzyż choroby. Byłem naprawdę zbudowany tym obrazem!
Drodzy małżonkowie tu obecni, miłość małżeńska na początku jest taka żywiołowa, zmysłowa – i bardzo dobrze, bo ona też jest darem Najwyższego – ale nie można się jedynie tutaj zatrzymać; trzeba pozwolić, aby ta miłość przeobraziła się w miłość-przyjaźń; trzeba także ograniczać w sobie własne „ja”, wyniszczać egoizm, aby coraz więcej serca było dla męża, dla żony. Ale nie tylko trzeba wykorzeniać w sobie egoizm, w jego miejsce trzeba wprowadzać i pielęgnować ofiarną bezinteresowną miłość między małżonkami, którzy ślubując sobie przy ołtarzu miłość, od samego Boga otrzymują wielkie wsparcie w jej realizacji.
Drugim obliczem miłości w rodzinie jest miłość rodziców do dzieci. I powiedzmy to od razu: najpierw chodzi o miłość do dziecka poczętego, które jest absolutnie bezbronne, którego życie jest w rękach matki i ojca. Jest to wielka, przeogromna tragedia, że w latach powojennych miliony nienarodzonych dzieci zostały zamordowane, że nie pozwolono im się narodzić. Człowiek dorosły, znajdując się w potrzebie, może wzywać pomocy, wołać, krzyczeć, natomiast dziecko w łonie matki nawet tego nie może uczynić. Kochani, zobaczcie, żaden dziki zwierz nie wydrapuje sobie płodu ze swego łona, a ludzie – wolni i rozumni – czynią coś takiego! Czynią to wbrew Bożemu prawu i wbrew naturze. Kościół nigdy nie zgodzi się z opinią, że dziecko w łonie matki jest jak ręka czy jak noga, to nie jest część matki, to jest nowy człowiek z duszą nieśmiertelną i nie wolno go zabijać, w żadnym przypadku!
Człowieka nie wolno zabijać, w żadnym przypadku! Kościół z tej prawdy nie rezygnuje, chociaż wielu dzisiaj snuje mrzonki o jakiejś rzekomej reformie w tej sprawie. Papież nigdy nie zgodzi się na aborcję, na antykoncepcję, na narażenie rzeszy istnień na zamrożoną wegetację w klinikach zapłodnienia in vitro! Nie wolno nikogo zabijać, ani na początku istnienia w łonie matki, ani potem na końcu życia. Nasz wielki Papież Polak tak bardzo bronił życia, powtarzał na polskiej ziemi wielokrotnie słowa: „Naród, który zabija swoje dzieci, jest narodem bez przyszłości”. Mówił także, że cywilizacja, która pozwala na zabijanie dzieci przed narodzeniem, zasługuje na miano barbarzyńskiej. To były mocne słowa, ale prawdziwe!

Oprac. ks. Łukasz Ziemski

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2014-07-08 14:29

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czym jest miłość czysta

[ TEMATY ]

wiara

miłość

Ewangelia

Piotr Drzewiecki

Widzisz więc, że musimy skupić całą naszą uwagę na tym pokornym poruszeniu miłości płynącym z naszej woli. To zaś co dotyczy słodkości i pociech cielesnych albo duchowych, choćbyś je za bardzo święte i miłe uważał - powiedziałbym chętnie, gdyby szacunek i przyzwoitość na to pozwalały, że powinniśmy mieć względem nich pewną obojętność.

CZYTAJ DALEJ

Ojciec Pio ze wschodu. Św. Leopold Mandić

[ TEMATY ]

święci

en.wikipedia.org

Leopold Mandić

Leopold Mandić

W jednej epoce żyło dwóch spowiedników, a obaj należeli do tego samego zakonu – byli kapucynami. Klasztory, w których mieszkali, znajdowały się w tym samym kraju. Jeden zakonnik był ostry jak skalpel przecinający wrzody, drugi – łagodny jak balsam wylewany na rany. Ten ostatni odprawiał ciężkie pokuty za swych penitentów i skarżył się, że nie jest tak miłosierny, jak powinien być uczeń Jezusa.

Gdy pierwszy umiał odprawić od konfesjonału i odmówić rozgrzeszenia, a nawet krzyczeć na penitentów, drugi był zdolny tylko do jednego – do okazywania miłosierdzia. Jednym z nich jest Ojciec Pio, drugim – Leopold Mandić. Obaj mieli ten sam charyzmat rozpoznawania dusz, to samo powołanie do wprowadzania ludzi na ścieżkę nawrócenia, ale ich metody były zupełnie inne. Jakby Jezus, w imieniu którego obaj udzielali rozgrzeszenia, był różny. Zbawiciel bez cienia litości traktował faryzeuszów i potrafił biczem uczynionym ze sznurów bić handlarzy rozstawiających stragany w świątyni jerozolimskiej. Jednocześnie bezwarunkowo przebaczył celnikowi Mateuszowi, zapomniał też grzechy Marii Magdalenie, wprowadził do nieba łotra, który razem z Nim konał w męczarniach na krzyżu. Dwie Jezusowe drogi. Bywało, że pierwszą szedł znany nam Francesco Forgione z San Giovanni Rotondo. Drugi – Leopold Mandić z Padwy – nigdy nie postawił na niej swej stopy.

CZYTAJ DALEJ

Katolicy na parkiecie

2024-05-12 17:18

Tomasz Lewandowski

140 osób bawiło się razem podczas 4. Karmelitańskiego Balu dla Singli

140 osób bawiło się razem podczas 4. Karmelitańskiego Balu dla Singli

140 osób na 4. Karmelitańskim balu dla singli i około 250 na Kato-party – młodzi „z wartościami” chcą się razem bawić.

– Okazuje się, że jest duże zapotrzebowanie na tego typu imprezy. Sporo osób przyjechało spoza Wrocławia, aby razem się bawić i poznać osoby żyjące tymi samymi wartościami. Wielu nie chce chodzić do klubów czy dyskotek i zastanawiać się, czy spotyka kogoś stanu wolnego, czy ta osoba myśli podobnie, czy żyje w podobnym stylu. Na takim balu nie muszą się martwić, czy ktoś jest już w poważnej relacji, czy wiara jest dla niego ważna. Tu można się przełamać – tłumaczy Maciej Romaniszyn, DJ i organizator Karmelitańskiego balu dla singli. I dodaje: – Mało jest wydarzeń o charakterze balu, w których możemy wziąć udział. Mamy sylwestra, może karnawał lub wesela, gdzie można pięknie się ubrać w strój wieczory i w konwencji balowej pobawić. My dajemy taką możliwość.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję