Reklama

Wiadomości

Gdy zabraknie Chazana

Niedziela Ogólnopolska 29/2014, str. 20

[ TEMATY ]

prof. Chazan

Bożena Sztajner/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kiedy dowiedziałem się, że dziecko, któremu uratował życie (te dwa słowa pisane są przez większość dziennikarzy w cudzysłowie) prof. Bogdan Chazan, zmarło, powrócił do mnie ból rodzica, który stracił dziecko. Dodatkowo zabolał mnie jeszcze fakt, jak bardzo jednostronnie przedstawia się ten temat w mediach i z jaką nienawiścią względem chrześcijan. Co „takiego złego” zrobił Profesor – trąbią wszystkie media, ale o tym, co dobrego zrobił w swoim zawodowym życiu – jakoś nikt nie chce pisać. Ponieważ patrzę na świat z perspektywy chrześcijanina i ojca czworga (właściwie pięciorga) zaplanowanych i kochanych dzieci, nie rozumiem, co złego uczynił ów lekarz.

Kiedy żona była w ciąży z naszym piątym dzieckiem, oczywiście, obawialiśmy się, czy urodzi się ono szczęśliwie zdrowe. Już „nie byliśmy najmłodsi”. W trzecim miesiącu ciąży żona zachorowała i stało się najgorsze. Lekarz prowadzący ciążę stwierdził z nieskrywanym bólem, że nasze dziecko nie żyje. Płód jest martwy. Nie chcieliśmy uwierzyć, ale on, posługując się dostępną aparaturą, udowodnił nam, że niestety to prawda. Nie pozwolił nam dłużej czekać z obawy o zdrowie, a nawet życie mojej żony i skierował nas jeszcze tego samego dnia do szpitala na tzw. wyczyszczenie. „Zajęli” się tam nami dwaj odczłowieczeni (może przez tzw. rutynę i nadmiar wiedzy) ginekolodzy, którzy z całą pewnością lepiej realizowaliby się w branży mięsnej jako... rzeźnicy niż w szpitalu jako lekarze. Nie napiszę, jakich słów użyli w odpowiedzi na moje pytanie o możliwość pochówku, ale wyrażały nieskrywaną wątpliwość w fakt posiadania przeze mnie rozumu i jakiejkolwiek inteligencji. Po „zabiegu” na moje pytanie o płeć dziecka, z pogardą i w bardzo obrazowy sposób opowiedzieli mi, jak wygląda owa „wyczystka”, że używając narzędzi, wyciągają kawałki płodu, łożyska i innych „części”, a w całej tej „masie” trudno jest cokolwiek rozróżnić. Oczywiście, wszystko się później wyrzuca do odpadów szpitalnych (segregowanych). Może mówili prawdę, a może tylko sobie ze mnie drwili, ale we mnie to zostało na zawsze.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Prof. Chazan sprawił, że tamta matka może nie mieć wyrzutów sumienia z powodu uśmiercenia własnego dziecka, bo ono przyszło na świat. Wiem, było w strasznym stanie i krótko żyło, ale było otoczone szacunkiem i potraktowane jak człowiek. Można je pochować, zakładam, że będzie miało swój grób. Natomiast my nie wiemy nawet, jaką płeć miało nasze dziecko, nie możemy się pomodlić przy jego grobie i żyjemy ze świadomością, że jego (być może poszarpane) ciałko zostało wyrzucone po prostu na śmietnik po wcześniejszym pobraniu próbki do badań.

Prof. Chazan został ukarany, szpital został ukarany, a tym, którzy mają zawsze rację, wciąż jest mało. W sposób bezduszny i napastliwy napiszą wszystko, czego wydawca oczekuje, uczynią wszystko, co wpłynie na wzrost popularności. Profesor odejdzie, a rzeźnicy zostają i mają się dobrze. Będzie się też nadal „produkować” nowych ludzi przy pomocy in vitro, a nieudane prototypy likwidować. A gdzie jest miłość i inne wyższe uczucia, które czynią każdego z nas człowiekiem?

2014-07-16 09:03

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Śledztwo ws. prof. Chazana umorzone

[ TEMATY ]

prof. Chazan

Bożena Sztajner/Niedziela

Jak podaje TVPInfo prof. Bogdan Chazan nie złamał prawa odmawiając dokonania aborcji u pacjentki, która się tego domagała. W ubiegłym roku odmowa ta stała się pretekstem do zwolnienia ze stanowiska dyrektora Szpitala św. Rodziny w Warszawie cenionego ginekologa - położnika, znanego obrońcę życia.

Śledczy uznali, że prof. Bogdan Chazan nie złamał prawa, odmawiając zamordowania dziecka swojej pacjentki.

CZYTAJ DALEJ

Giuseppe Moscati – lekarz, który leczył miłością

[ TEMATY ]

św. Józef Moscati

Archiwum

Św. Józef Moscati. Kadr z filmu

Św. Józef Moscati. Kadr z filmu

W odległym 1927 roku był to Wtorek Wielkiego Tygodnia. 12 kwietnia w wieku 47 lat, zmarł Giuseppe Moscati, lekarz ubogich… W Kościele katolickim wspomnienie świętego przypada 27 kwietnia.

Święty doktor

CZYTAJ DALEJ

Prawdziwy cytat "GW"

2024-04-27 17:54

MW

15 kwietnia, a jeszcze wcześniej w wydaniu papierowym “Niedzieli Wrocławskiej” ukazał się artykuł krytykujący pomysły ustaw o liberalizacji aborcji. W artykule została zawarta wypowiedź wrocławskiego lekarza, która po decyzji naszej redakcji, została zacytowana anonimowo.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję