Reklama

Bitwy Jana Marii Jackowskiego

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

To nie jest przypadek, że kilka ważnych książek senatora Jana Marii Jackowskiego ma w swoim tytule słowo „bitwa”. Przypomnę: po „Bitwie o Polskę” (1993) była „Bitwa o prawdę” (1997), potem ukazała się „Bitwa o Polskę w Europie” (2010), a ostatnio „Bitwa o III RP” (2014). Data tej ostatniej publikacji jest o tyle ważna, że obecnie rządzący wraz z elitami i mediami tzw. głównego nurtu ogłosiły „Rok Wolności”. Ma on związek z rocznicami: 15-lecia przyjęcia Polski do NATO, 10-lecia członkostwa w UE, a przede wszystkim 25-lecia rzekomo wolnych wyborów, uznawanych za przełomowe osiągnięcie obrad Okrągłego Stołu. W efekcie 12 września 1989 r. objął rządy premier Tadeusz Mazowiecki. Pomijane jest natomiast zwycięstwo polskiej „Solidarności” oraz papieża Jana Pawła II w obaleniu Muru Berlińskiego i zjednoczeniu Niemiec.

Nie przeczę, że rok 1989 jest bardzo ważny w najnowszej historii Polski: zainicjowano zmiany ustrojowe, gospodarcze i społeczne, narodziło się wolne i demokratyczne państwo, powstała ogromna szansa rozwoju. Ale czy Polska w pełni wykorzystała szansę, jaką dały upadek komunizmu i rozwiązanie Układu Warszawskiego? Czy transformacja gospodarcza – przedstawiana przez obecny obóz władzy jako niebywały sukces – była udana i czy w sposób sprawiedliwy i solidarny zostały podzielone koszty zmian gospodarczych? Czyż nie było w tym procesie „równych” i „równiejszych”? Garstka Polaków stała się beneficjentami przemian, a na marginesie pozostały ogromne masy społeczeństwa.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ktoś powie, że nie musi sięgać do książki Jackowskiego, żeby przekonać się o tym wszystkim, żeby przeżywać bolesną prawdę o tym, jak w latach 90. ub. wieku miliony Polaków zbiedniało, utraciło dotychczasową pracę i ma do dzisiaj jak najbardziej uzasadnione poczucie niesprawiedliwości. Wielu nie chce już wdawać się w dywagacje, dlaczego ci, którzy czerpali profity z życia w systemie komunistycznym, w III RP mają się jeszcze lepiej. Albo dlaczego rząd Mazowieckiego zamiast odciąć PRL wyraźną cezurą moralną, polityczną, gospodarczą, społeczną, kulturową od świeżo powstającej III RP, stworzył państwo „grubej kreski”. Dlaczego zabrakło rozliczenia z przeszłością, swego rodzaju audytu gospodarczego, a także lustracji osób odpowiedzialnych za zniewolenie narodu, za morderstwa polityczne, za stan wojenny...?

Reklama

To tylko część tematyki, którą Czytelnik znajdzie w książce Jackowskiego „Bitwa o III RP”. Już sam jej tytuł sugeruje wprost, że „wojna” nie została rozstrzygnięta, a przynajmniej, że obecna polska rzeczywistość daleka jest od naszych marzeń. Dlatego myślącemu Polakowi nie może wystarczyć samo narzekanie na minione 25 lat tzw. transformacji, na sytuację biedy i bezrobocia, wyprzedaży majątku narodowego, walki z rodziną, z wartościami chrześcijańskimi, z krzyżem...

Potrzebny nam jest wyrobiony pogląd na to, kto i dlaczego dostawał się na szczyty władzy, jakie były rzeczywiste przyczyny decyzji kształtujących naszą najnowszą historię, jakie siły działały nad i pod powierzchnią zjawisk, kto i dlaczego nie został rozliczony, a jest odpowiedzialny za obecną sytuację. Jednym słowem – „Bitwa o III RP” to podsumowanie ostatnich 25 lat naszej historii: znajdziemy w niej nie tylko przypomnienie faktów, ale również odpowiedzi na nurtujące nas pytania i wątpliwości. Ta książka jest swego rodzaju wezwaniem dla ludzi myślących i czujących się Polakami, by wyrazili swój sprzeciw wobec obecnej teraz, a znanej z lat PRL-u propagandy w mediach, jednostronnego przekazu wykorzystywanego do bieżących celów politycznych przez obóz władzy.

Istota tego przekazu sprowadza się do tezy, że transformacja w Polsce była bezalternatywna, optymalna i, oczywiście, udana. Potwierdzają to mainstreamowe media, w których zorganizowano wręcz festiwal pochwalny na cześć generałów Jaruzelskiego i Kiszczaka jako współtwórców III RP, której fundamentem był Okrągły Stół. Skoro więc ciężar przygotowania i przeprowadzenia operacji Okrągłego Stołu spoczywał na Czesławie Kiszczaku, ministrze spraw wewnętrznych, człowieku zaufania Moskwy, to trudno się dziwić, że np. procesy Jaruzelskiego i innych oskarżonych o „sprawstwo kierownicze” zabójstwa robotników Wybrzeża w grudniu 1970 r., o tłumienie robotniczych protestów, o wprowadzenie stanu wojennego... nigdy nie doczekały się osądzenia winnych. Dziwić natomiast powinno, że te akty oskarżenia nie przeszkadzały prezydentowi Komorowskiemu, politykowi „Solidarności”, zapraszać w świetle jupiterów Wojciecha Jaruzelskiego do Pałacu Prezydenckiego, a naczelnemu „GW” uznać tow. Kiszczaka za człowieka honoru. Tu znajduje się odpowiedź na pytanie, dlaczego ważni ludzie PRL-u, czołowi komuniści, są do dzisiaj pod szczególną ochroną III RP.

Reklama

O trudnym życiu w wolnym państwie, o braku zadośćuczynienia ludziom „Solidarności” za wyrządzone krzywdy, o patologicznych zjawiskach w życiu politycznym, społecznym i gospodarczym III RP, o ideowym zamęcie, korupcji i niesprawiedliwości – o tym wszystkim przeczytamy w książce Jana Marii Jackowskiego.

* * *

Czesław Ryszka
Pisarz i polityk, publicysta „Niedzieli”, poseł AWS w latach 1997 – 2001, w latach 2005-11 senator RP;
www.ryszka.com

Wydawnictwo Słowa i Myśli, 20-802 Lublin, ul. Skrajna 14, tel. (81) 446-98-12; e-mail: wydawnictwo@slowaimysli.pl.

2014-08-19 14:56

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Gniezno: abp Antonio Guido Filipazzi przekazał krzyże misyjne misjonarzom

2024-04-28 13:19

[ TEMATY ]

misje

PAP/Paweł Jaskółka

Czternastu misjonarzy - 12 księży, siostra zakonna i osoba świecka - otrzymało dziś w Gnieźnie z rąk nuncjusza apostolskiego w Polsce abp. Antonio Guido Filipazzi krzyże misyjne. „Przyjmując krzyż pamiętajcie, że nie jesteście pracownikami organizacji pozarządowej, ale podobnie jak św. Wojciech, niesiecie Ewangelię Chrystusa, Kościół Chrystusa i samego Chrystusa” - mówił nuncjusz.

Życzeniami dla posłanych misjonarzy nuncjusz apostolski w Polsce uczynił słowa papieża Franciszka, którymi rozpoczął on swój pontyfikat: „Chciałbym, abyśmy wszyscy mieli odwagę wędrować w obecności Pana, z krzyżem Pana; budować Kościół na krwi Pana, która została przelana na krzyżu, i wyznawać jedną chwałę Chrystusa ukrzyżowanego, a tym samym Kościół będzie postępować naprzód”.

CZYTAJ DALEJ

Elżbieta Rafalska: Umiejętnie potrafiliśmy skorzystać ze środków unijnych przez 20 lat obecności w UE

2024-04-29 07:49

[ TEMATY ]

Łukasz Brodzik

Elżbieta Rafalska

YouTube

Rozmowa z europoseł Elżbietą Rafalską

Rozmowa z europoseł Elżbietą Rafalską

Umiejętnie potrafiliśmy skorzystać ze środków unijnych przez 20 lat obecności w Unii Europejskiej, a swoboda przepływu osób i usług była najcenniejszą wartością tego okresu - podkreśla Elżbieta Rafalska w rozmowie z portalem niedziela.pl.

Europoseł Prawa i Sprawiedliwości dodaje jednak, że wstępując do Unii Europejskiej byliśmy przekonani o gwarancji zachowania swojej odrębności, co dziś nie jest już takie oczywiste.

CZYTAJ DALEJ

Jasna Góra: zaproszenie na uroczystość Królowej Polski

2024-04-29 12:48

[ TEMATY ]

Jasna Góra

uroczystość NMP Królowej Polski

Karol Porwich/Niedziela

Na Maryję jako tę, która jest doskonale wolną, bo doskonale kochającą, wolną od grzechu wskazuje o. Samuel Pacholski. Przeor Jasnej Góry zaprasza na uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski 3 maja. Podkreśla, że Jasna Góra jest miejscem, które rodzi nas do wiary, daje nadzieję, uczy miłości, a o tym świadczą ścieżki wydeptane przez miliony pielgrzymów. Zachęca, by pozwolić się wprowadzać Maryi w przestrzeń, w której uczymy się ufać Bogu i „wierzymy, że w oparciu o tę ufność nie ma dla nas śmiertelnych zagrożeń, śmiertelnych zagrożeń dla naszej wolności”.

- Żyjemy w czasach, kiedy nasza wspólnota narodowa jest bardzo podzielona. Myślę, że główny kryzys to kryzys wiary, który dotyka tych, którzy nominalnie są chrześcijanami, są katolikami. To ten kryzys generuje wszystkie inne wątpliwości. Trudno, by ci, którzy nie przeżywają wiary Kościoła, nie widząc naszego świadectwa, byli przekonani do naszych, modne słowo, „projektów”. To jest ciągle wołanie o rozwój wiary, o odrodzenie moralne osobiste i społeczne, bo bez tego nie będziemy wiarygodni i przekonujący - zauważa przeor. Jak wyjaśnia, jedną z głównych intencji zanoszonych do Maryi Królowej Polski będzie modlitwa o pokój, o dobre decyzje dla światowych przywódców i „byśmy zawsze potrafili budować relacje, w których jesteśmy gotowi na dialog, także z tymi, których nie rozumiemy”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję