Reklama

Edytorial

Mamy w garści prawie cały świat

Niedziela Ogólnopolska 36/2014, str. 3

[ TEMATY ]

Dudkiewicz Lidia

edytorial

Bożena Sztajner/Niedziela

Lidia Dudkiewicz

Lidia Dudkiewicz

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Z nowym otwarciem naszego tygodnika rozpoczynamy misję przywracania niedzieli właściwego jej charakteru – chodzi o świętość dnia Pańskiego. Obecnie w tzw. nowoczesnym świecie zauważa się tendencję do odchodzenia od Boga. Próbuje się supermarketami zastąpić świątynie, do których w dniu Pańskim powinna zmierzać cała rodzina. Trwa odwieczna walka pomiędzy sacrum a profanum. Autorzy „Niedzieli” chcą nas zatrzymać w pędzie codzienności, aby przypomnieć, że przez chrzest zostaliśmy wyposażeni w kod chrześcijański i zaproszeni do uczestnictwa na wieczność w życiu Boga.

W związku z uparcie podejmowanymi próbami odarcia dnia Pańskiego z jego sakralnego charakteru odnosimy się na łamach do Bożego przykazania: „Pamiętaj, abyś dzień święty święcił”. Tego tematu dotyczy specjalny raport, zaprezentowany właśnie teraz, gdy w przestrzeni wielu miast Polski pojawia się na billboardach plakat ewangelizacji wizualnej, zatytułowany: „Niedziela Boża i nasza”. To hasło jest widoczne także na naszej okładce. Niewątpliwie w Boży świat wprowadza nas rodzina, która dla każdego katolika jest świętością. Bardzo dużo miejsca poświęcamy więc rodzinie, towarzysząc jej i na co dzień, i od święta.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Teraz, gdy prezentujemy nową odsłonę „Niedzieli”, trzeba zwrócić uwagę na dokonujące się w naszym życiu epokowe zmiany technologiczne. Małe, a nawet miniaturowe nośniki szybko dostarczają dzisiaj wszelkich informacji. Gazety czyta się już na ekranie smartfonu czy tabletu. Obrazowo wygląda to tak, jakbyśmy trzymali w garści prawie cały świat. Niezależnie jednak od szybkiego rozwoju gazet w sieci, nic nie zastąpi bezpośredniego kontaktu z tradycyjną gazetą, drukowaną na papierze. A w „Niedzieli” jest co przeczytać. Na naszych łamach – kolejni wspaniali autorzy, których po raz pierwszy prezentujemy w tym właśnie numerze – w chwili, gdy wchodzimy w przyjazną dla oka, przejrzystą makietę. Widać, że mamy nową gazetę, z odświeżoną winietą, ale najważniejsze się nie zmienia. Jest to ta sama „Niedziela”, osadzona na jasnogórskiej skale, wierna Bogu, Krzyżowi i Ewangelii, uparcie poszukująca prawdy.

Serdecznie dziękuję Księżom Biskupom za błogosławieństwo na nowej drodze życia naszego tygodnika. Jestem wdzięczna za kapłańskie i zakonne pacierze oraz za modlitewne wsparcie naszych Czytelników. Mam nadzieję, że „Niedziela” będzie z Państwem codziennie – od niedzieli do niedzieli.

2014-09-02 14:46

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Na całe życie

Niedziela Ogólnopolska 24/2021, str. 2-3

[ TEMATY ]

edytorial

Piotr Dłubak

Ks. Jarosław Grabowski

Ks. Jarosław Grabowski

Ważna jest świadomość, że modlitwy, nabożeństwa, akty poświęcenia nie mogą być tylko jednorazową praktyką, taką „na wszelki wypadek”.

Kiedyś moja znajoma żaliła się, że Pan Jezus ją zawiódł, bo nie dotrzymał obietnicy. Jej 42-letni brat doznał rozległego udaru mózgu i zmarł... Niedotrzymana obietnica dotyczyła nabożeństwa dziewięciu pierwszych piątków miesiąca (spowiedź i Komunia św. przez dziewięć miesięcy z rzędu). W młodości bowiem – kiedy brat dzięki rodzicom był jeszcze blisko Boga – praktykował to nabożeństwo. Zachowała się nawet książeczka z datami i podpisami spowiedników. – Dlaczego więc – pytała z wyrzutem znajoma – mój brat umarł bez pojednania z Bogiem?!
CZYTAJ DALEJ

Przedstawiono cud, który przyczynił się do kanonizacji Pier Giorgio Frassatiego

2024-12-17 12:40

[ TEMATY ]

bł. Pier Giorgio Frassati

Luciana Frassati, domena publiczna

bł. Pier Giorgio Frassati

bł. Pier Giorgio Frassati

Niewytłumaczalne medycznie uleczenie zerwanego ścięgna Achillesa u ówczesnego kleryka, a dziś kapłana, ks. Juana Gutierreza zostało uznane przez Stolicę Apostolską za cud potrzebny do kanonizacji Pier Giorgio Frassatiego - poinformowano podczas wczorajszej konferencji prasowej w Los Angeles.

Liczący obecnie 38 lat ks. Juan Gutierrez podczas gry w koszykówkę w 2017 roku doznał kontuzji. Przeszedł rezonans magnetyczny i wkrótce dowiedział się, że ma zerwane ścięgno Achillesa. Zaniepokojony długą i bolesną rekonwalescencją oraz wydatkami, Gutierrez udał się następnego dnia do kaplicy seminaryjnej „z ciężkim sercem”. Modląc się poczuł potrzebę odprawienia nowenny do Frassatiego. Kilka dni po jej rozpoczęciu poszedł do kaplicy, aby się pomodlić, gdy nikogo tam nie było. Przypomniał sobie wówczas, że poczuł niezwykłe uczucie wokół zranionej stopy. „Modliłem się i zacząłem odczuwać ciepło w okolicy mojej kontuzji. I szczerze pomyślałem, że może coś się zapaliło pod ławkami” - wspominał ks. Gutierrez na poniedziałkowej konferencji prasowej w parafii św. Jana Chrzciciela w hrabstwie Los Angeles, gdzie obecnie pełni funkcję wikariusza. Sprawdził, czy nie ma ognia, ale nic nie zobaczył, mimo że wciąż czuł ciepło w swojej ranie. Pamiętał ze swoich doświadczeń z ruchem Odnowy Charyzmatycznej, że ciepło może być związane z uzdrowieniem od Boga. Zaczął wpatrywać się w tabernakulum i płakać. Został nie tylko dotknięty duchowo, ale także uzdrowiony fizycznie. W niewiarygodny sposób był w stanie znów normalnie chodzić i nie potrzebował już ortezy. Kiedy ks. Gutierrez odwiedził chirurga ortopedę, ten potwierdził, że nie potrzebuje operacji. Rozdarcie, które kiedyś pojawiło się na skanie rezonansu magnetycznego, zniknęło, co jest niespotykane w tego typu urazach, powiedział chirurg. Jego opinia była początkiem watykańskiego dochodzenia w sprawie cudu, które ostatecznie doprowadziło do kanonizacji Frassatiego.
CZYTAJ DALEJ

Karabinierzy zatrzymali... "sanie" świętego Mikołaja

2024-12-18 11:07

[ TEMATY ]

Włochy

święty Mikołaj

sanie

karabinierzy

Adobe Stock

"Sanie" świętego Mikołaja. Grafika poglądowa

Sanie świętego Mikołaja. Grafika poglądowa

Koło Padwy na północy Włoch karabinierzy zatrzymali sanie świętego Mikołaja, ponieważ uznali, że nie spełniają wymogów kodeksu drogowego. Z tego powodu w przedszkolu nie odbyła się tradycyjna przedświąteczna zabawa. Pojazd wzbudził podejrzenia karabinierów, bo miał silnik, ale nie miał tablicy rejestracyjnej i homologacji.

Do zdarzenia, które zepsuło dzieciom spotkanie przy choince i wywołało duże poruszenie oraz falę niezadowolenia, doszło w miejscowości Montegrotto Terme - podała agencja ADNKronos.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję