Pisaliśmy już o historii tajskiej kobiety, która zgodziła się urodzić dziecko australijskiej parze. W czasie ciąży okazało się, że surogatka Chanbua Pattaramon urodzi bliźniaki. Gdy przyszły na świat, stwierdzono, że jedno z nich ma zespół Downa. Australijska para wzięła tylko zdrowe dziecko, chore zostawiając surogatce. Dziś na jaw wychodzą kolejne szczegóły tej historii. Australijskie małżeństwo Farnellów zapłaciło pośredniczącej agencji za tę nielegalną w Australii „usługę” 15 tys. dolarów. Okazało się także, że pan Farnell figurował w kartotekach policyjnych w związku z oskarżeniami o związki seksualne z dziewczynkami poniżej 13. roku życia. Kiedy dowiedziała się o tym Pattaramon, zażądała, żeby dziewczynka, która trafiła do Australii, wróciła do Tajlandii, na co nie zgodziły się australijskie władze, argumentując, że prawo ich kraju nie zabrania byłemu przestępcy seksualnemu posiadania dzieci zrodzonych przez surogatkę w innym kraju. Państwo Farnell widzą problem tylko w tym, że zbyt późno przeprowadzono badania prenatalne, które wykryły chorobę dziecka. Gdyby zrobiono je wcześniej, próbowaliby nakłonić surogatkę do zabicia nienarodzonego dziecka.
Przepis na radosne życie według ks. Jana Bosko
Dorota Glica
/Wzrastanie
[ TEMATY ]
św. Jan Bosko
Święty Jan Bosko zasłynął, jako genialny wychowawca, nauczyciel młodzieży, pisarz i publicysta, założyciel zgromadzeń zakonnych. Często zachęcał swoich uczniów mówiąc: „bądźcie zawsze radośni, bardzo radośni!”. Radość w jego wydaniu nie oznacza jednak ciągłego, bezmyślnego uśmiechu na twarzy. Radość to postawa ducha, nastawienie wobec życia.
Jan Bosko przyszedł na świat 16 sierpnia 1815 roku w ubogiej wiejskiej rodzinie w Becchi niedaleko Turynu, we włoskim Piemoncie. Rodzice, Franciszek Bosko i Małgorzata Occhiena, dali mu na chrzcie dwa imiona: Jan, Melchior. Kiedy chłopiec miał dwa lata, umarł mu ojciec. Wychowaniem Jana i dwóch jego braci zajęła się matka, która zaszczepiła w nich chęć do nauki i pobożność.
CZYTAJ DALEJ
Śladami św. Jana Bosko
2023-01-30 18:47
Włodzimierz Rędzioch
[ TEMATY ]
św. Jan Bosko
W ostatni dzień stycznia przypada liturgiczne święto najbardziej znanego XIX-wiecznego „świętego społecznego” Piemontu, św. Jana Bosko. Ten włoski kapłan uważany jest za jednego z największych wychowawców młodzieży, której poświęcił całe swoje życie, a jego praca z młodymi zaczęła się w Turynie, w dzielnicy Valdocco. I to właśnie do Turynu duchowi synowie, salezjanie, zaprosili grupę dziennikarzy akredytowanych w Biurze Prasowym Watykanu na krótką pielgrzymkę śladami ks. Bosko, którą zorganizował ks. Giuseppe Costa. Na spotkanie przyjechał dziesiąty następca św. Jana Bosko, ks. Ángel Fernández Artime, obecny przełożony generalny salezjanów.
Ks. Ángel wyjaśnił na początku spotkania, że uczynił wszystko, aby zachować to wielkie dziedzictwo jakim jest Valdocco. „Tutaj wszystko zrodziło się z inicjatywy tego młodego kapłana, jakim był ks. Bosko. Chciał być przyjacielem wszystkich. A Valdocco w Turynie musi pozostać dziedzictwem historycznym i charyzmatycznym, szkołą świętości, tak jak chciał tego Ksiądz Bosko. Stąd wyszło 13 świętych” – podkreślił przełożony generalny.
CZYTAJ DALEJ