Zechciejmy dzisiaj, w Niedzielę Środków Społecznego Przekazu, pochylić się nad chrześcijańską wizją współczesnych mediów, czyli prasy, radia, telewizji, Internetu. Niezwykle doceniał je św. Jan Paweł II wspaniały Pasterz Kościoła. Wiedział bowiem, że nikt tak bardzo jak współczesne media nie jest dziś w stanie towarzyszyć człowiekowi w jego trudnej i tak często pogmatwanej rzeczywistości. Dlatego tak ważne jest, żeby w mediach była świadomość misji, jaką mają pełnić. W przeciwnym wypadku stają się po prostu siewcami zła.
Reklama
Trzeba korzystać z nowoczesności, żeby głosić Chrystusa. Jakże pozbawiony kontaktu z Kościołem byłby człowiek starszy i chory, który nie mógłby wysłuchać niedzielnej Mszy św. przez radio, który nie mógłby słuchać katolickich rozgłośni radiowych czy odbierać Telewizji Trwam! Dzięki nim nie tylko może być pełnoprawnym uczestnikiem w życiu Kościoła, ale też czuje się wśród przyjaciół, może być zjednoczony z całym światem z Ameryką, krajami Europy, z jasnogórskim sanktuarium narodowym w Częstochowie. Nie można więc nie korzystać z nowoczesnych środków przekazu w głoszeniu Ewangelii. Zwłaszcza, że 1/3 ludzkości nie zna Chrystusa! Ciągły rozwój elektronicznych środków przekazu wymusza więc niejako na członkach Kościoła poznawanie ich i wykorzystywanie w ewangelizacji. Ale by nauczać o Bogu, trzeba jeszcze czegoś więcej. Przede wszystkim trzeba być bardzo blisko Niego, trzeba być Jego świadkiem.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Spróbujmy zastanowić się, jak my, Polacy, winniśmy uczestniczyć w ewangelizowaniu świata. Naszym nauczycielem i mistrzem jest tu niewątpliwie Ojciec Święty Jan Paweł II. Trzeba go naśladować, by nie przegapić dobra, które niesie Ewangelia. Myślę, że tego oczekuje od nas także współczesna Europa.
Ogromną rolę w budzeniu świadomości chrześcijańskiej mają katolickie środki przekazu. Toteż wykorzystujmy je czytajmy, słuchajmy, oglądajmy, by budować w sobie chrześcijanina, czyli żyć po chrześcijańsku. Zalewa nas fala ateizmu, agnostycyzmu i nihilizmu media katolickie pomagają się jej przeciwstawić. Pamiętajmy, że Kościół i religia zawsze ocalały Polskę, i Polaków. Dziś także jest to możliwe.
Media katolickie to niezwykle ważny nerw w codziennym życiu, w życiu naszych wspólnot parafialnych i rodzinnych. Starajmy się coraz lepiej to rozumieć, by budować coraz piękniejszy i bardziej świadomy w wierze Kościół Boży.