Reklama

Niedziela Kielecka

Skarby kościoła Trójcy Świętej

W pobliżu wielkiego sanktuariom bł. Wincentego Kadłubka w Jędrzejowie usytuowany jest kościół Trójcy Świętej, który w przeszłości był miejscem kultu cudownego krucyfiksu

Niedziela kielecka 39/2014, str. 4-5

[ TEMATY ]

sanktuarium

TER

Kościół Trójcy Świętej w Jędrzejowie

Kościół Trójcy Świętej w Jędrzejowie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Niewiele osób, nawet mieszkających w Jędrzejowie, zapytanych o to sanktuarium wie, że nie tylko kościół cysterski był od wieków miejscem szczególnego kultu. Opactwo jędrzejowskie kojarzy nam się z kultem bł. Wincentego Kadłubka, którego 250. rocznicę beatyfikacji obchodziliśmy w tym roku. Jednak w cieniu tego wielkiego sanktuariom stoi starożytny kościół Trójcy Świętej, który w przeszłości był miejscem kultu cudownego krucyfiksu.

Pierwszy, drewniany kościołek pw. św. Andrzeja stanął nad rzeką Brzeźnicą w XII wieku. Konsekrował go biskup krakowski Maur. Na rozwój parafii i całej osady, która nazywana była Brzeźnicą właśnie, miał wpływ klasztor cysterski. Nazwa osady zmieniała się i Długosz wymienia już jej kolejną nazwę – Andrzejów. Z czasem nazwa ta, związana z imieniem św. Andrzeja, została zmieniona na Jędrzejów. Jak twierdzą ks. prof. Daniel Olszewski i prof. Waldemar Kowalski za innymi historykami „Przed 1173 rokiem decyzją biskupa Gedki powołany został dekanat jędrzejowski jako jeden z szesnastu na terenie, na którym rozpościerał się w XIV wieku archidiakonat krakowski”. Historycy szczegółowo opisują zarys dziejów parafii, która rozwijała się przez wieki, współżyjąc z parafią cysterską. Obecny kościół parafialny, pw. św. Katarzyny, został wybudowany w 1 poł. XV wieku. Pod wezwaniem Trójcy Świętej kościół funkcjonował od 1762 r. Zmiana wezwania nastąpiła prawdopodobnie z powodu silnego kultu pasyjnego związanego z cudownym krzyżem znajdującym się w świątyni.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Lata świetności

Na rozbudowę świątynia musiała poczekać do 1479 r., kiedy to opat Mikołaj z Rembieszyc dobudował od strony południowej kaplicę o gotyckim sklepieniu. Prawdopodobnie z jego też inicjatywy również prezbiterium przykryto gotyckim sklepieniem. Przełom XVI i XVII wieku to czas, kiedy kościół zyskuje wspaniałą polichromię. Do dziś zachowały się jej resztki, dzięki czemu możemy sobie wyobrazić, jak wnętrze świątyni wyglądało kilka wieków temu. W tym samym czasie wybudowana została przy prezbiterium kaplica.

Reklama

W XVIII wieku dokonano kolejnych prac budowlanych: nawa została przykryta sklepieniem, a kaplice boczne po dobudowaniu części zachodnich zamieniono na nawy. W latach 1870-1880 przeprowadzone zostały kolejne prace, którym patronował Piotr Andrzej Przypkowski. Ufundował remont starej kaplicy. Na zewnętrznej ścianie od południa umieszczony został zegar słoneczny. Ostatnie wielkie prace budowlane wykonane zostały w 1976 r. Powiększono kościół, dobudowując część zachodnią, przesuwając równocześnie portal gotycki. Od kilkunastu lat kościół jest systematycznie remontowany, dzięki czemu odzyskał dawny blask. Odnowiona została polichromia, ołtarze, a także położona została nowa blacha na dachu świątyni.

Sanktuarium Maryi i Jezusa

Ks. Jan Wiśniewski w swoim „Historycznym opisie kościołów, miast zabytków i pamiątek w Jędrzejowskiem” opisuje obraz Maryi z Dzieciątkiem znajdujący się w kościele Trójcy Świętej. Obraz ten, uważany za cudowny, został namalowany w XVII wieku. Obok obrazu Maryi zachowały się nieliczne wota. Ks. Wiśniewski opisując obraz Niepokalanie Poczętej, stwierdza lakonicznie, że „obraz pokrywa metalowa sukienka z XVIII wieku, a pod spodem św. Józef w srebrnej sukience i «Anioł trzyma różdżkę»”. Nie przytacza opisów cudów i łask otrzymanych przez ludzi modlących się przed obrazem, chociaż wota, które dotrwały do XXI wieku, świadczą o otrzymanych łaskach i kulcie Maryi. Obraz jest bardzo ładny. Maryja patrzy w dal, na jej szyi ktoś wdzięczny za otrzymane łaski zawiesił srebrny naszyjnik. Dzieciątko Jezus ma podniesioną prawą dłoń w geście błogosławieństwa, drugą podtrzymuje atrybut władcy – jabłko. Maryja i Jezus na głowach mają pozłacane korony. Kto był ich fundatorem i jak wyglądał akt koronacji, nie wiadomo – kroniki o tym milczą. Nieco więcej wiemy o słynącym cudami krucyfiksie zawieszonym w bocznym ołtarzu.

Reklama

Krzyż z pańskiego dworu

W południowej kaplicy wisi piękny zabytkowy krucyfiks, należący w przeszłości do rodziny Brandysów, którzy mieszkali w Graboszycach. Według ustnej tradycji, krzyż ten ociekał krwią. Nie wiadomo z czyjej inicjatywy – ówczesnego proboszcza ks. Jana Wosczyny czy też właścicieli Graboszyc – krzyż został przeniesiony do kościoła Trójcy Świętej. Darczyńcy zadbali o odpowiednią oprawę i wyeksponowanie cudownego krucyfiksu. Krzyż umieszczony jest na tle srebrnej, tłoczonej blachy ozdobionej motywem roślinnym. U dołu klęczą fundator Adam Brandys oraz jego krewni: Piotr Brandys z Graboszyc, Anna z Grorowicz Brandysowa, Agnieszka z Posiawicz Brandysowa, za których zbawienie mieli obowiązek modlić się jędrzejowscy duchowni. Pod wizerunkami widnieje data – 1662 r. Po przeniesieniu krzyża do świątyni proboszcz ks. Jan Wosczyna ożywił nabożeństwo pasyjne, przyczyniając się do rozsławienia wizerunku Ukrzyżowanego Chrystusa. Zabiegi wokół rozwoju nabożeństwa trwały do 1680 r., kiedy to wreszcie otrzymało ono oficjalnego duchowego kuratora.

W Krzyżu zbawienie

W południowej kaplicy, w której znajduje się krzyż, zachowały się częściowo malowidła ścienne przedstawiające trzy sceny figuralne: „Biczowanie”, „Cierniem koronowanie” i „Ecce Homo”. Freski uzupełniają obraz Męki Pańskiej. W takiej scenerii przez wieki modliły się przed krzyżem rzesze wiernych, być może byli wśród nich członkowie Bractwa Świętego Ciała Pańskiego oraz innych bractw istniejących w kościele Trójcy Świętej. Prośbę o pozwolenie założenia Bractwa wysłano do Rzymu w 1598 r., a więc jeszcze przed przeniesieniem cudownego krzyża do kościoła. Było to bractwo ascetyczno-dewocyjne o średniowiecznych tradycjach. Kolejnym bractwem było Bractwo św. Anny. W XVII wieku działało także Bractwo Literackie – zrzeszające chętnych do edukacji religijnej, poprzez wspólną lekturę. Kolejnym bractwem była Altaria Różańcowa, jej członkowie byli zobligowani do codziennej krótkiej modlitwy brewiarzowej ku czci Najświętszej Maryi Panny. W 1746 r. założono w parafii Bractwo Świętej Trójcy.

Miłosierdzie Boże

Czasy świetności kultu cudownego Obrazu Maryi z Dzieciątkiem oraz cudownego krzyża minęły, jednak – jak twierdzi ks. prał. Jerzy Siwiec – nadal czuje się tu atmosferę uwielbienia dla Maryi i krzyża. – W najbliżej okolicy wszystkie kapliczki przydrożne związane są z krzyżem, co świadczyć może o żywym kulcie Chrystusa Ukrzyżowanego – mówi Ksiądz Proboszcz. XX wiek przyniósł zmiany, jednak rozważanie Męki Pańskiej jest nadal żywe. Wierni bardzo licznie uczestniczą w Drodze Krzyżowej, modlą się i adorują ukrzyżowanego Jezusa. Przez lata kościół Trójcy Świętej był otoczony kapliczkami drogi krzyżowej. Część z nich uległa zniszczeniu podczas remontu kamiennego ogrodzenia. Właśnie teraz zniszczone kapliczki są pieczołowicie odtwarzane. Na zasłonie krzyża, w ołtarzu namalowana jest postać Jezusa Miłosiernego, a w parafii istnieje wspólnota czcicieli Miłosierdzia Bożego – to jakby dopełnienie męki Jezusa – miłosierdzie dla grzeszników, za których Zbawiciel umarł na krzyżu. – To jest wynik wcześniejszego kultu – podkreśla Ksiądz Proboszcz. – Jezus rozlewa swoje boskie miłosierdzie z krzyża.

2014-09-24 15:23

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Sanktuarium „Maria Śnieżna”

Niedziela świdnicka 49/2011

[ TEMATY ]

sanktuarium

Przemysław Awdankiewicz

„Maria Śnieżna”, czyli sanktuarium Matki Bożej Przyczyny Naszej Radości znajduje się na górze Iglicznej k. Międzygórza w dekanacie Bystrzyca Kłodzka w diecezji świdnickiej. Dzieje sanktuarium „Maria Śnieżna” wiążą się z sanktuarium narodów w Mariazell w Austrii.

Początki sanktuarium na górze Iglicznej (847 m n.p.m.) sięgają połowy XVIII wieku, kiedy to wokół niewielkiej - bo liczącej 39 cm wysokości, figurki Matki Bożej rozwinął się kult maryjny. Figurka została wyrzeźbiona w drzewie lipowym przez nieznanego rzeźbiarza i stanowi swobodną kopię figury Matki Bożej z Mariazell. Przywiózł ją stamtąd w 1750 r. Krzysztof Veit z Wilkanowa i umieścił na drzewie na górze Iglicznej. „Figura przedstawia Maryję z Dzieciątkiem Jezus trzymanym na prawej ręce. Suknia Maryi jest w kolorze błękitu z motywem floralnym, zaś suknia Jezusa gładka w kolorze czerwieni. Suknie obu postaci są w kształcie trapezu z poziomymi pasami imitującymi sploty sznura z wisiorami. Podstawę figury stanowią trzy główki aniołków. Na figurę zakładane są sukienki, które mają figurę Matki Bożej upiększyć i ubogacić” - informuje nas strona internetowa sanktuarium www.mariasniezna.pl.
Po zniszczeniu drzewa przez wichurę w 1765 r. figurkę Matki Bożej przenoszono do trzech kolejno budowanych kaplic. W związku ze wzrostem liczby pielgrzymów i cudami, które działy się za przyczyną Matki Bożej (26 czerwca 1777 r. zanotowano pierwsze potwierdzone uzdrowienie. Było nim przywrócenie wzroku mieszkańcowi Siennej, synowi Wawrzyńca Franke, który bawiąc się wpadł do dołu z wapnem i stracił wzrok. Rodzice chłopca modlili się przed figurą za pośrednictwem Matki Bożej i wyprosili u Boga przywrócenie wzroku chłopcu. Następnym cudem było uzdrowienie ręki synowi młynarza, którą zmiażdżyły tryby młyńskie.), zbudowano w latach 1781-82 barokowy, murowany kościół Matki Bożej Śnieżnej (budowniczym był Andrzej Jäger), a w 1784 r. dobudowano do niego wieżę; w ołtarzu głównym zaś ustawiono figurkę Matki Bożej, czczoną jako Matkę Bożą Śnieżną i Matkę Bożą Przyczynę Naszej Radości.
Podczas poświęcenia w 1782 r. świątynia otrzymała wezwanie Matki Bożej Śnieżnej. Nazwa związana jest z rzymską Bazyliką Santa Maria Maggiore (Matki Bożej Większej), wzniesionej za czasów papieża Liberiusza w dniu 5 sierpnia 352 r. Zgodnie z legendą, papież i rzymianin Jan ujrzeli we śnie Matkę Bożą, która powiedziała im, że w miejscu, w którym w środku lata spadnie śnieg, zostanie zbudowany kościół. I tak się stało - z 4 na 5 sierpnia 352 r. na Wzgórzu Eskwilińskim spadł śnieg. Papież wytyczył miejsce nowego kościoła.
W latach 1956-77 kustoszami sanktuarium na górze Iglicznej byli księża chrystusowcy, następnie przejęli je ojcowie redemptoryści. Aktualnie kustoszem sanktuarium „Maria Śnieżna” jest ks. kan. mgr lic. Andrzej Adamiak.
W dniu 21 czerwca 1983 r. we Wrocławiu papież Jan Paweł II koronował figurkę Matki Bożej z góry Iglicznej i nadał jej wezwanie „Przyczyna Naszej Radości”.
„Pragnę wyrazić radość, że wśród jasnogórskiej pielgrzymki jest mi dane ukoronować cudowną figurę Matki Bożej Śnieżnej, która w Sudetach króluje i hojnie rozdaje swe łaski: szczególna Opiekunka ludzi dotkniętych chorobą oczu, niewiast pragnących potomstwa, turystów i sportowców - Przyczyna Naszej Radości - mówił Papież. - Wkładając na skronie Syna i Matki korony, mówimy: «Tyś Bogarodzicą, Tyś naszą Matką, naszą Królową. w Twoich rękach, Pośredniczko łask wszelkich, nasze życie i nasze zbawienie». Zbieramy dziś w jedno, składamy u stóp Twoich wiarę, nadzieję i miłość wyrażane tu i wyznawane przed Tobą od tylu dziesiątków lat, a także naszą wiarę, nadzieję i miłość - i tę, którą wyznawać będą przyszłe pokolenia. Bądź naszą radością, jak w przeszłości, tak również dziś, zsyłaj sercom naszym łaski, tak jak płatki śniegu w górach, gdzie mieszkasz. Polecam siebie i moją posługę Kościołowi powszechnemu na rzymskiej Stolicy świętego Piotra modlitwom pielgrzymów, którzy Cię, Matko Boża Śnieżna, odwiedzają”.
Sanktuarium Matki Bożej Śnieżnej na górze Iglicznej Jan Paweł II odwiedził trzykrotnie: 7 lipca 1955 r. - jeszcze jako ks. Karol Wojtyła z grupą studentów; 20 sierpnia 1961 r. jako biskup z okazji obchodzonych we Wrocławiu „Dni Maryjnych”; jako kardynał 10 sierpnia 1968 r., odbywając pielgrzymkę po sanktuariach ziemi kłodzkiej.
Sanktuarium jest chętnie odwiedzane przez pielgrzymów, zanotowano wiele cudownych uzdrowień. Świadczą o tym chociażby liczne wota. Sanktuarium na Iglicznej licznie odwiedzają Czesi, Słowacy i Niemcy, ale przybywa tu także wielu sportowców, co Matce Bożej z Iglicznej przydało miano Patronki Sportowców.

CZYTAJ DALEJ

Przewodniczący KEP: nie ma prawa do zabijania, ale do ochrony życia!

2024-04-18 08:57

[ TEMATY ]

aborcja

abp Tadeusz Wojda SAC

Episkopat News

Abp Tadeusz Wojda

Abp Tadeusz Wojda

Nie ma prawa do zabijania, ale do ochrony życia – powiedział przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Tadeusz Wojda podczas trzydniowego Zebrania Plenarnego Konferencji Episkopatów Unii Europejskiej. Zaznaczył, że życie jest największym darem Bożym.

W piątek w Łomży zakończy się trzydniowe Zebranie Plenarne Konferencji Episkopatów Unii Europejskiej(COMECE). W czasie trzech sesji biskupi dyskutują o procesie integracji Unii Europejskiej, o jej postrzeganiu z perspektywy Europy Środkowej i Wschodniej i o przyszłych kierunkach jej rozwoju w obliczu wyzwań geopolitycznych.

CZYTAJ DALEJ

„Każdy próg ghetta będzie twierdzą” – 81 lat temu wybuchło powstanie w getcie warszawskim

2024-04-19 07:33

[ TEMATY ]

powstanie w getcie

domena publiczna Yad Vashem, IPN, ZIH

19 kwietnia 1943 r., w getcie warszawskim rozpoczęło się powstanie, które przeszło do historii jako największy akt zbrojnego sprzeciwu wobec Holokaustu. Kronikarz getta Emanuel Ringelblum pisał o walce motywowanej honorem, który nakazywał Żydom nie dać się „prowadzić bezwolnie na rzeź”.

„Była wśród nas wielka radość, wśród żydowskich bojowników. Nagle stał się cud, oto wielcy niemieccy +bohaterowie+ wycofali się w ogromnej panice w obliczu żydowskich granatów i bomb” – zeznawała podczas słynnego procesu Adolfa Eichmanna, jednego z architektów Holokaustu, Cywia Lubetkin ps. Celina. W kwietniu 1943 r. należała do dowództwa Żydowskiej Organizacji Bojowej, jednej z dwóch formacji zbrojnych żydowskiego podziemia w getcie. Zrzeszeni w nich konspiratorzy podjęli decyzję o podjęciu walki, której najważniejszym celem miała być „śmierć na własnych warunkach”. Tym samym odrzucili dominujące wcześniej przekonanie, że tylko stosowanie się do poleceń okupantów może uratować choćby część społeczności żydowskiej w okupowanej Polsce. W połowie 1942 r. było już jasne, że założeniem działań III Rzeszy jest doprowadzenie do eksterminacji narodu żydowskiego.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję