Reklama

Niedziela Kielecka

„A to wszystko z powodu Betlejemskiego Dziecka”

Niedziela kielecka 51/2014, str. 2

[ TEMATY ]

Boże Narodzenie

TD

Rzeźba o. Kolumbina Tomaszewskiego, ostatniego bernardyna Karczówki, na dziedzińcu klasztoru, przypomina o dobrej spowiedzi...

Rzeźba o. Kolumbina Tomaszewskiego, ostatniego bernardyna
Karczówki, na dziedzińcu klasztoru, przypomina o dobrej spowiedzi...

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

AGNIESZKA DZIARMGA: – Karczówka jest w Kielcach znana i lubiana z wielu powodów, ale także wskutek dostępności sakramentu pokuty, z którego można skorzystać w tzw. ostatniej chwili, tuż przed samym Bożym Narodzeniem. O ile wiem, sporo osób tak właśnie się spowiada... Czy to dobrze, czy źle?

KS. JAN OLESZKO: – Karczówka staje się i powoli jest miejscem, gdzie można przyjść i być.
Wielu przychodzi, by po prostu spotkać się z ciszą i samym sobą, a ostatecznie – z Bogiem. To cudownie, że ludzie w tak zaganianym świecie dbają również o swoją kondycję duchową. To spotkanie ze sobą samym i z Miłosierdziem Boga. Widzimy, że coraz częściej są to dojrzałe spotkania w sakramencie pokuty i pojednania. Tak chcemy i do tego zapraszamy wszystkich, którzy tutaj przybywają. Nie jest to „zwykła spowiedź”.

– Jak Ksiądz sądzi, jakich świąt Bożego Narodzenia oczekują dzisiaj Polacy?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Myślę, że chcą spokoju i głębi. Chcą świąt wolnych od ułudy i reklam. Nudzi nas już ten cały „blichtr”. Coraz częściej zdajemy sobie sprawę, jak ważna jest rodzina i fundamenty, które ją tworzą. Widzimy, jak mierny jest świat i nic nie dający, świat, który zabija naszego ducha. Nie czujemy się komfortowo, gdy podczas świąt nie możemy nic więcej powiedzieć tylko: „wszystkiego najlepszego”. Zaczynamy doceniać proste rzeczy i małe gesty. Proste, ale dobrane prezenty i zwykłą obecność. Oczekują obecności zwykłej, obecności i bliskości. Świąt bez ponaglających telefonów i wezwań do czegokolwiek. Spokoju – tego pragną Polacy.

– Co z naszej polskiej duchowości i tradycji bożonarodzeniowej jest szczególnie cenne, co powinniśmy ocalić za wszelką cenę?

– Święta Bożego Narodzenia to przede wszystkim świętowanie życia. Magii świątecznego kolędowania ulegają wszystkie serca zasiadające do wigilijnego stołu. Pojawia się bożonarodzeniowy żłóbek i drzewko. I mnóstwo symboli. Choinka... Przypomina nam rajskie drzewo – które jest żywe, mówi o nowym życiu. Łańcuch, który jest symbolem węża kusiciela. Gwiazda, która wskazywała drogę do szopy betlejemskiej. Kolorowe lampki wskazujące na nowe światło – Chrystusa. Ozdoby choinkowe – dawniej wieszano orzechy, cukierki i jabłka, gdyż w tradycji przedchrześcijańskiej, owoce były świętym symbolem płodności, a w chrześcijaństwie skojarzono je z jabłkami z rajskiego ogrodu. Zaś bombki, które wieszamy dzisiaj, to szklane odpowiedniki owoców. Prezenty – tylko w Polsce podkładamy prezenty w wigilijny wieczór. Ich symbolika sięga IV wieku, kiedy to biskup Mirry, zwany św. Mikołajem, obdarowywał dzieci i biednych, wrzucając np. sakiewkę przez komin. A to wszystko, z powodu Betlejemskiego Dziecka, z którym wiążą nas wspólne losy. Przyszło na świat zrodzone przez Matkę, tak jak my wszyscy. Dlatego Wcielenie Syna Bożego, kryje w sobie zaproszenie skierowane do nas, od samego początku Jego pobytu na ziemi – zaproszenie do przyjęcia Go, a przez to uprzytomnienie sobie własnych nowych narodzin, jako dzieci Bożych. I to pytanie: dlaczego Bóg chciał stać się dzieckiem? Czy tylko dlatego, że nie można od razu urodzić się dorosłym? A może dlatego, że inni bogowie byli zawsze dorośli i bez dzieciństwa Chrystus wszedłby w sferę mitów – mitologii?

– Czego życzyłby Ksiądz kielczanom i mieszkańcom diecezji na Boże Narodzenie 2014?

– Życzę żywej, pogodnej, ciepłej nadziei, która patrzy oczami małego Jezusa na mieszkańców Kielc i diecezji kieleckiej. Oraz tego, co nasz biskup ordynariusz, bp. Jan, życzył każdemu na początku swojej posługi: aby czuł się dobrze we wspólnocie kieleckiego Kościoła. Aby każdy zaśpiewał i sercem przyjął przepiękne i głębokie przesłanie kolędy: „Cicha noc, święta noc, narodzony Boży Syn, Pan wielkiego majestatu, niesie dziś całemu światu odkupienie win”.

2014-12-19 11:12

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dlaczego Boże Narodzenie obchodzimy właśnie 25 grudnia?

[ TEMATY ]

Boże Narodzenie

Karol Porwich/Niedziela

Dlaczego Boże Narodzenie obchodzimy właśnie 25 grudnia, skoro Pismo Święte nie mówi nam nic o konkretnej dacie narodzin Jezusa Chrystusa – tłumaczy patrolog ks. prof. Marcin Wysocki, wykładowca KUL.

Przez pierwsze trzy wieki Kościół nie obchodził Bożego Narodzenia, najważniejszym, celebrowanym świętem była Wielkanoc. W odniesieniu do niej właśnie usiłowano ustalić datę narodzenia Jezusa, jednak Pismo św. nie mówi nic konkretnego na ten temat. Są w nim różne przesłanki, odmiennie zresztą interpretowane, np. próba ustalenia pory roku na podstawie okresu wypasu owiec, ale tak naprawdę Ewangelie nie dostarczają nam żadnych argumentów za jakąś konkretną datą.

CZYTAJ DALEJ

Anioł z Auschwitz

Niedziela Ogólnopolska 12/2023, str. 28-29

[ TEMATY ]

Wielcy polskiego Kościoła

Archiwum Archidiecezjalne w Łodzi

Stanisława Leszczyńska

Stanisława Leszczyńska

Są postacie, które nigdy nie nazwałyby samych siebie bohaterami, a jednak o ich czynach z podziwem opowiadają kolejne pokolenia. Taka właśnie była Stanisława Leszczyńska – „Mateczka”, położna z Auschwitz.

Przyszła bohaterka urodziła się 8 maja 1896 r. w Łodzi, w niezamożnej rodzinie Zambrzyckich. Jej bliscy borykali się z tak dużymi trudnościami finansowymi, że w 1908 r. całą rodziną wyjechali w poszukiwaniu lepszego życia do Rio de Janeiro. Po 2 latach jednak powrócili do kraju i Stanisława podjęła przerwaną edukację.

CZYTAJ DALEJ

Premiera filmu "Brat Brata"

2024-05-14 00:19

ks. Łukasz

Podczas panelu dyskusyjnego

Podczas panelu dyskusyjnego

Premiera kinowa to nie tylko okazja do obejrzenia konkretnego obrazu, który chce przekazać reżyser, ale to także okazja do poznania konkretnej historii. Tym razem był to ks. Jerzy Adam Marszałkowicz. Film “Brat Brata” mówiący o nim, a w zasadzie o dziele jaki stworzył, przyciągnął pełną salę widzów.

W sali kina “Nowe Horyzonty” we Wrocławiu odbyła się nie tylko prelekcja filmu, ale także rozmowa o filmie i dziele pomocy osobom w kryzysie bezdomności. Było to pewnego rodzaju dopowiedzenie tego, czego w filmie nie udało się zamieścić, bo przecież taka produkcja ma ograniczone ramy, a mówimy tu o człowieku skromnym, ale wielkiego formatu, który dla tych, którym służył i nie tylko uchodzi z człowieka świętego.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję