Reklama

Wielki Post

Wielkopostne porządki

Człowiek przeceniony

Kiedy próbujemy odnaleźć zagubiony przedmiot, zapalamy w domu wszystkie światła, niekiedy bierzemy do ręki latarkę i zabieramy się do szukania. Jak w naszym życiowym bałaganie odnaleźć siebie? Trzeba zapalić światło. Ukrzyżowany podpowiada nam nieśmiało: „kto idzie za mną, nie będzie chodził w ciemności, ale będzie miał światło życia”. To jest dopiero światło!

Niedziela Ogólnopolska 8/2015, str. 17

[ TEMATY ]

wiara

Bożena Sztajner/ Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dziś często w sklepach pojawiają się przeceny. Po sezonie, po świętach, po długim magazynowaniu albo po prostu, żeby przyciągnąć uwagę klienta.

Handlowcy zadowoleni, że sprzedali, kupujący, obładowani, wracają do domu ucieszeni, że kupili rzeczy przecenione.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Zastanawiam się, czy dzisiaj można jeszcze coś kupić po normalnej cenie. Czy rzeczy mają jeszcze jakąś wartość? Bo jeśli wszystko jest przecenione, to właściwie jaką wartość mają wyprzedawane rzeczy?

Nie tylko towary konsumpcyjne, ale wydaje mi się, że również wartości bywają przecenione. Można bowiem spotkać szczerość w niskiej cenie, uczciwość przecenioną, także wartość moralności się obniża. A człowiek – czy też może być przeceniony?

Człowiek przeceniony to człowiek, który traci swoją godność. A my jesteśmy dziećmi Boga. Stworzeni na Jego obraz i podobieństwo. Rozumni i wolni. Godność dziecka Bożego jest największą wartością, która stanowi o naszym szczęściu.

Czy można się przecenić? Można!

Jesteśmy wartościowi i jesteśmy wolni. Stąd możemy stać się handlarzami naszej godności. Za ile więc wystawimy się na sprzedaż?

Dominuje przekonanie, że wówczas jesteś ważny, kiedy inni interesują się tobą, mają wobec ciebie plany, inwestują w ciebie. Daje to

poczucie ważności i atrakcyjności. Ale rynki bywają zmienne. Dziś jesteś ważny, jutro niepotrzebny. Dlatego nie można obniżać ceny za siebie w zależności od popytu. Brylanty długo czekają na znawcę. Nie obniżają ceny, ale przyciągają uwagę pięknem, które jest ich istotą.

Podobnie jest z nami – musimy utrzymać swoją cenę. Owszem, może pojawić się lęk, że już nikogo nie spotkam, że nie będę już atrakcyjny, że sytuacja się nie powtórzy. Stąd może powstać pokusa, by przecenić swoje pragnienia i ideały. Wytrzymaj!

„Proszę Pana, patrzę z podziwem na was i wasz wzajemny szacunek do siebie. Tyle lat małżeństwa – i nic nie zdołało zniszczyć waszego związku? – Proszę księdza – odpowiada gospodarz – dobrze, że nie ma tutaj żony, to coś powiem księdzu. Chodziliśmy ze sobą trzy lata w narzeczeństwie. Piękna jest moja żona, ale wtedy była młoda i wprost czarowała urodą. Przyznam się, że były takie chwile, kiedy wyciągałem rękę po jej ciało. A ona odpowiadała krótko: – Nie! Dziś z perspektywy lat mogę powiedzieć, że za wiele rzeczy ją szanuję i kocham. Ale najbardziej za to, że potrafiła siebie szanować i dać mi lekcję wstrzemięźliwości”.

Reklama

Być czystym – aby kiedyś móc ofiarować się komuś jako dar, jako lśniąca perła.

Powiesz: kocham, więc mogę.

Czy jednak chodzi o miłość, która w istocie jest namiętnością?

Nie...!

Chodzi o miłość daru, ofiary, o miłość zachwytu.

Umieć przygotować się do życia we dwoje.

Umieć sobie ofiarować miłość.

Życie we dwoje to niekiedy spotkanie dwóch odmiennych temperamentów, dwóch różnych stylów, a nawet odmiennych wrażliwości i sposobów myślenia. W czasie narzeczeństwa warto więc próbować się wzajemnie poznać i zrozumieć, aby później nie być zaskoczonym osobą, która kilka miesięcy była u twojego boku.

Narzeczeństwo nie oznacza jednak życia pod jednym dachem. To prawda, że okres narzeczeński dziś bardzo się skrócił albo go prawie nie ma. Po kilku spotkaniach dwoje obcych sobie ludzi zamieszkuje razem. Na próbę, bo taniej, bo wygodniej. To się nazywa konkubinat, a współżycie ze sobą – cudzołóstwo. Nie można się oszukiwać, że nic się nie stało. Stało się – żyjesz jak w małżeństwie bez małżeństwa. Do kiedy? Aż cię zostawi, bo mu się znudzisz, albo pewnego dnia wybuchnie kłótnia. Zabierze rzeczy i pójdzie. A ty? Zaczniesz szukać innego? Nie tak miało być. Pewnie, że inaczej. Dlatego trzymaj styl. Miej odwagę na życie godne dziewczyny, która nie musi się czuć niczyją przytulanką i nałożnicą. Jesteś kandydatką na żonę i matkę. A do tego nie trzeba się próbować. Ludzie nie są na próbę. Jesteśmy do obdarowywania siebie miłością. Dlatego nie schodźmy z poziomu ludzi na poziom rzeczy, które się przymierza, używa i zostawia.

Reklama

Można się usprawiedliwiać, racjonalizować – przecież wszyscy tak żyją. Można się do kłamstwa przyzwyczaić. Jeśli rzeczy są przecenione o 40 proc., a niekiedy 70 proc., to ile kosztują naprawdę? Jaka była ich wartość początkowa? To znaczy, że ceny są zakłamane. Cena człowieka też może być zakłamana.

Trzeba znać swoją cenę i swoją wartość. Św. Franciszek Salezy mówił do Boga: „Ile jest ktoś wart w oczach Twoich, Panie, tyle jest wart w istocie”. A cena? Cena za nas wydana jest ogromna.

Krew Pańska i Ciało Pana za nas wydane – to cena, za jaką odkupił nas Jezus Chrystus.

Dlatego nie sprzedajmy się po zaniżonej cenie.

2015-02-17 11:08

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Solarczyk: droga do zjednoczenia z Bogiem wiedzie poprzez ciemność wiary

[ TEMATY ]

wiara

Bp Marek Solarczyk

BP KEP

Bp Marek Solarczyk

Bp Marek Solarczyk

Bóg zawsze jest w centrum naszej duszy. Droga, by to odkryć i przyjąć wiedzie poprzez ciemność i brak zrozumienia – mówił bp Marek Solarczyk, zachęcając do zawierzenia siebie Chrystusowi. W sanktuarium Świętego Ojca Pio na stołecznym Gocławiu odbył się IX Adwentowy Dzień Skupienia dla Grup Modlitwy Św. Ojca Pio z terenu Warszawy i okolic. Zainaugurowała go uroczysta Msza św., której przewodniczył biskup pomocniczy diecezji warszawsko-praskiej. Po liturgii konferencję na temat miejsca Najświętszej Maryi Panny w życiu duchowym włoskiego kapucyna wygłosił o. Roman Rusek OFM cap.

Nawiązując w homilii do św. Jana do Krzyża bp Solarczyk podkreślił, że fundamentem ludzkiego życia powinien być Bóg. – Nasza droga na górę Karmel, czyli do świątyni Boga widzie poprzez różne doświadczenia, w tym także i brak doświadczenia bliskości Pana. Wszystko jednak winno dokonywać się w miłości – mówił biskup.

CZYTAJ DALEJ

Gorzkie Żale to od ponad trzech wieków jedno z najpopularniejszych nabożeństw pasyjnych w Polsce

2024-03-28 20:27

[ TEMATY ]

Gorzkie żale

Grób Pański

Karol Porwich/Niedziela

Adoracja przy Ciemnicy czy Grobie Pańskim to ostatnie szanse na wyśpiewanie Gorzkich Żali. To polskie nabożeństwo powstałe w 1707 r. wciąż cieszy się dużą popularnością. Tekst i melodia Gorzkich Żali pomagają wiernym kontemplować mękę Jezusa i towarzyszyć Mu, jak Maryja.

Autorem tekstu i struktury Gorzkich Żali jest ks. Wawrzyniec Benik ze zgromadzenia księży misjonarzy świętego Wincentego à Paulo. Pierwszy raz to pasyjne nabożeństwo wyśpiewało Bractwo Świętego Rocha w 13 marca 1707 r. w warszawskim kościele Świętego Krzyża i w szybkim tempie zyskało popularność w Warszawie, a potem w całej Polsce.

CZYTAJ DALEJ

Nuncjusz Apostolski w Wielki Czwartek: Każdy dobry uczynek względem drugiego człowieka jest posługą mycia nóg

2024-03-29 08:56

[ TEMATY ]

nuncjusz

Wielki Czwartek

Nuncjusz Apostolski

Episkopat news

Każdy dobry uczynek względem drugiego człowieka - zwłaszcza cierpiącego i tego, który nie cieszy się wielkim poważaniem - jest posługą mycia nóg. Do tego właśnie wzywa nas Pan: uniżyć się, nauczyć się pokory i odwagi dobroci - mówił Nuncjusz Apostolski w Polsce abp Antonio Guido Filipazzi w homilii Mszy św. Wieczerzy Pańskiej, której przewodniczył w Sanktuarium Narodowym św. Andrzeja Boboli w Warszawie.

Nuncjusz Apostolski przypomniał, że Mszą św. Wieczerzy Pańskiej rozpoczyna się święte Triduum Paschalne. „Na początku świętego Triduum prośmy przede wszystkim o łaskę głębokiego poruszenia serc wielkością tajemnic, które są celebrowane w tych dniach. Prośmy o łaskę przeżycia tych tajemnic dogłębnie i duchowo, a nie szybko i powierzchownie” - zaznaczył.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję