Reklama

Niedziela Podlaska

Relikwie św. Maksymiliana Marii Kolbego na stałe w Kosowie Lackim

W kalendarzu liturgicznym 14 sierpnia wspomina się św. Maksymiliana. W rocznicę jego męczeńskiej śmierci w kosowskiej parafii odbywa się odpust w dojazdowej kaplicy w Rytelach Wszołkach, bowiem ponad 30 lat temu tej kaplicy nadano wezwanie św. Maksymiliana Marii Kolbego. Tegoroczny odpust – w 74. rocznicę śmierci o. Kolbego – był nieco inny, a to za sprawą obecnych na tym odpuście jego relikwii. Wierni uczestniczący w świątecznych obchodach jako pierwsi mieli możliwość ucałowania relikwii po przywiezieniu ich z Niepokalanowa do Kosowa 26 lipca. Relikwie św. Maksymiliana trafiły na stałe do Kosowa Lackiego, a uroczyste ich wprowadzenie do świątyni parafialnej nastąpiło 15 sierpnia

Niedziela podlaska 36/2015, str. 6

[ TEMATY ]

relikwie

Joanna Omieciuch

Maria Zalewska z relikwiarzem w drodze powrotnej z Niepokalanowa

Maria Zalewska z relikwiarzem w drodze powrotnej z Niepokalanowa

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Relikwie św. Maksymiliana dotarły do Kosowa Lackiego dzięki staraniom wielu osób. Pierwsza myśl o pozyskaniu relikwii dla parafii pojawiła się w głowie wieloletniej prezes Wspólnoty Rycerstwa Niepokalanej w Kosowie Lackim Marii Zalewskiej już wiele lat temu. Idea spodobała się obecnemu opiekunowi tej wspólnoty ks. Karolowi Bieglukowi. Ksiądz Proboszcz w imieniu wszystkich kapłanów i wiernych 1 czerwca br. wystosował specjalne pismo do o. Mirosława Bartosa, gwardiana Klasztoru Zakonu Braci Mniejszych Konwentualnych w Niepokalanowie. Prośba o udzielenie relikwii dla parafii została rozpatrzona pozytywnie. Wspólnie zdecydowano, że odebranie relikwiarza z rąk Ojców Franciszkanów nastąpi podczas Ogólnopolskiego Dnia Modlitwy Rycerstwa Niepokalanej (MI). W tym celu 25 lipca z Kosowa do Niepokalanowa wyruszyła grupa 21 pielgrzymów, głównie członków MI. Relikwiarz, w którym umieszczono włos świętego, został ufundowany przez Rycerstwo Niepokalanej w Kosowie.

Tegorocznym modlitwom w Niepokalanowie towarzyszyło hasło: „Rycerstwo Niepokalanej nadzieją na lepszy świat”. Rozpoczęły się one o godz. 18 Eucharystią, której przewodniczył o. Mirosław Bartos. Mszy św. o północy przewodniczył o. Janusz M. Szypulski. Po Eucharystii w świątyni odbyło się nabożeństwo Drogi Krzyżowej. Modlitwa różańcowa i Koronka do Miłosierdzia Bożego trwały do niedzielnego świtu. Po krótkiej przerwie o godz. 8 odśpiewano Godzinki o Niepokalanym Poczęciu Najświętszej Maryi Panny, a w sali św. Bonawentury prezes narodowy MI o. Stanisław Piętka wygłosił konferencję pt. „Rycerstwo Niepokalanej walką o lepszy świat”. Na jej zakończenie życzył słuchaczom, aby zdołali podbić jak najwięcej dusz dla Niepokalanej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Centralną uroczystością modlitewną w Niepokalanowie była niedzielna Eucharystia, na którą przybyło bardzo wielu członków MI z całej Polski. Wiele wspólnot zabrało ze sobą sztandary i chorągwie, które wniesiono w uroczystej procesji. Mszy św. przewodniczył i kazanie wygłosił o. Mirosław Bartos. Na zakończenie Eucharystii o. Mirosław przekazał stojący na ołtarzu relikwiarz w ręce kosowskiej delegacji RN. Wcześniej odczytał po polsku dekret o przekazaniu relikwii św. Maksymiliana dla parafii pw. Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Kosowie Lackim.

Reklama

Odpust w Rytelach Wszołkach stał się pierwszą sposobnością publicznego oddania czci św. Maksymilianowi. Mszę św. odpustową odprawił ks. Mariusz Boguszewski. W swojej homilii ks. Mariusz mówił m.in. o byciu prawdziwym synem czy córką Kościoła. Następnie podawał konkretne przykłady, co należy czynić, by dawać świadectwo swojej przynależności do Kościoła. Apelował do zgromadzonych w kaplicy, by stawali się świadkami dla innych i szukali świadków w swoim życiu, którzy doprowadzą do pełni wiary. – Niech św. Maksymilian będzie mocnym świadkiem dla nas, abyśmy coraz mocniej mogli opierać się na Chrystusie – powiedział, kończąc kazanie. Po uroczystej procesji eucharystycznej wierni ucałowali relikwie św. Maksymiliana.

Następnego dnia, w uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, ks. Tomasz Pełszyk w uroczystej procesji wniósł do świątyni relikwiarz. Dalej odczytał dekret o przekazaniu relikwii, którymi są włosy św. Maksymiliana – jeden ze współbraci zgolił brodę o. Kolbego, gdy ten wrócił z Japonii w 1930 r. i zachował jego włosy, bo już wtedy franciszkanie wierzyli, że ich brat zostanie ogłoszony świętym. Wydaje się, że dzięki otrzymanym relikwiom w parafii jeszcze mocniej będzie szerzony kult świętego, który już od 18 lat rozwijany jest przez obecność RN w Kosowie Lackim. W uzasadnieniu prośby o relikwie Ksiądz Proboszcz napisał: „Ufamy, że pobożność związana z postacią św. Maksymiliana jest bardzo potrzebna i dobrze służy całej naszej Ojczyźnie. Współgra to z tym, co św. Jan Paweł II napisał w dekrecie kanonizacyjnym – ogłaszającym i uznającym bł. Maksymiliana Maria Kolbego świętym. Wskazywał on, że św. Maksymilian jest znakiem nadziei danym przez Boga naszej epoce i patronem obecnych czasów”. Relikwie obecne w Kosowie Lackim takim wyrazistym znakiem nadziei niewątpliwie są!

2015-09-03 11:16

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Prof. Dźwigaj autorem relikwiarza bł. Stanisława Papczyńskiego na Mszę św. kanonizacyjną

[ TEMATY ]

relikwie

O. Stanisław Papczyński

Włodzimierz Rędzioch

Autor pomnika prof. Czesław Dźwigaj przed fotografią rzeźby

Autor pomnika prof. Czesław Dźwigaj przed fotografią rzeźby

Relikwiarz z doczesnymi szczątkami bł. Stanisława Papczyńskiego, którzy stanie na ołtarzu podczas Mszy kanonizacyjnej w Rzymie, jest dziełem prof. Czesława Dźwigaja z Krakowa.

Podstawę relikwiarza stanowi kula ziemska, z której w górę pnie się drzewo z rozległymi gałęziami, obejmującymi postać Maryi Niepokalanej i relikwię: przykryty szkłem fragment kości przyszłego świętego, pobrany w trakcie ekshumacji jego ciała przed beatyfikacją w 2007 r. Na spodzie relikwiarza wyryto słowa łacińskie, odnoszące się do charyzmatu Zgromadzenia Księży Marianów: kult Niepokalanego Poczęcia NMP, modlitwa za zmarłych i działalność apostolska. Ponadto wokół relikwii znajduje się zawołanie bł. Stanisława: „Niepokalane Poczęcie Maryi Dziewicy niech nam będzie zbawieniem i obroną”, zaś pod figurą Matki Bożej widnieje hasło Zgromadzenia – „Za Chrystusa i Kościół”.

CZYTAJ DALEJ

Św. Agnieszko z Montepulciano! Czy Ty rzeczywiście jesteś taka doskonała?

Niedziela Ogólnopolska 16/2006, str. 20

wikipedia.org

Proszę o inny zestaw pytań! OK, żartowałam! Odpowiem na to pytanie, choć przyznaję, że się go nie spodziewałam. Wiesz... Gdyby tak patrzeć na mnie tylko przez pryzmat znaczenia mojego imienia, to z pewnością odpowiedziałabym twierdząco. Wszak imię to wywodzi się z greckiego przymiotnika hagné, który znaczy „czysta”, „nieskalana”, „doskonała”, „święta”.

Obiektywnie patrząc na siebie, muszę powiedzieć, że naprawdę jestem kobietą wrażliwą i odpowiedzialną. Jestem gotowa poświęcić życie ideałom. Mam w sobie spore pokłady odwagi, która daje mi poczucie pewnej niezależności w działaniu. Nie narzucam jednak swojej woli innym. Sądzę, że pomimo tego, iż całe stulecia dzielą mnie od dzisiejszych czasów, to jednak mogę być przykładem do naśladowania.
Żyłam na przełomie XIII i XIV wieku we Włoszech. Pochodzę z rodziny arystokratycznej, gdzie właśnie owa doskonałość we wszystkim była stawiana na pierwszym miejscu. Zostałam oddana na wychowanie do klasztoru Sióstr Dominikanek. Miałam wtedy 9 lat. Nie było mi łatwo pogodzić się z taką decyzją moich rodziców, choć było to rzeczą normalną w tamtych czasach. Później jednak doszłam do wniosku, że było to opatrznościowe posunięcie z ich strony. Postanowiłam bowiem zostać zakonnicą. Przykro mi tylko z tego powodu, że niestety, moi rodzice tego nie pochwalali.
Następnie moje życie potoczyło się bardzo szybko. Założyłam nowy dom zakonny. Inne zakonnice wybrały mnie w wieku 15 lat na swoją przełożoną. Starałam się więc być dla nich mądrą, pobożną i zarazem wyrozumiałą „szefową”. Pan Bóg błogosławił mi różnymi łaskami, poczynając od daru proroctwa, aż do tego, że byłam w stanie żywić się jedynie chlebem i wodą, sypiać na ziemi i zamiast poduszki używać kamienia. Wiele dziewcząt dzięki mnie wstąpiło do zakonu. Po mojej śmierci ikonografia zaczęła przedstawiać mnie najczęściej z lilią w prawej ręce. W lewej z reguły trzymam założony przez siebie klasztor.
Wracając do postawionego mi pytania, myślę, że perfekcjonizm wyniesiony z domu i niejako pogłębiony przez zakonny tryb życia można przemienić w wielki dar dla innych. Oczywiście, jest to możliwe tylko wtedy, gdy współpracujemy w pełni z Bożą łaską i nieustannie pielęgnujemy w sobie zdrowy dystans do samego siebie.
Pięknie pozdrawiam i do zobaczenia w Domu Ojca!
Z wyrazami szacunku -

CZYTAJ DALEJ

Watykan: papież przyjął abp. Urbańczyka

2024-04-20 13:25

[ TEMATY ]

Franciszek

Episkopat News

Ojciec Święty Franciszek przyjął dziś rano na audiencji Jego Ekscelencję ks. abp. Janusza Urbańczyka, arcybiskupa tytularnego Voli, nuncjusza apostolskiego w Zimbabwe, wraz z członkami jego rodziny - poinformowało Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej.

Arcybiskup Janusz Urbańczyk urodził się 19 maja 1967 r. w Kraszewie (Polska). Święcenia kapłańskie przyjął 13 czerwca 1992 r. i jest inkardynowany do diecezji elbląskiej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję