Reklama

Niedziela Rzeszowska

U Matki Bożej Pani Rzeszowa

Niedziela rzeszowska 39/2015, str. 1, 6

[ TEMATY ]

Matka Boża

Ks. Artur Stępień OFM

Podkarpaccy "Strzelcy" mają patrona gen. Mieczysława Wałęgę

Podkarpaccy

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Uroczystości ku czci Matki Bożej Pani Rzeszowa rozpoczęły się 7 września, a punktem kulminacyjnym był dzień 12 września. Przez kolejne sześć dni gromadziły się u stóp Matki Bożej różne grupy i stowarzyszenia z Rzeszowa i okolic, uczniowie szkół podstawowych, gimnazjalnych i średnich, kandydaci do bierzmowania, służba zdrowia i chorzy oraz parafialne zespoły Caritas. Modlitwom pielgrzymów przewodniczyli księża biskupi: abp Edward Nowak z Rzymu, bp Jan Wątroba – ordynariusz rzeszowski, bp Marian Rojek z Zamościa, bp Jan Niemiec z Kamieńca Podolskiego i bp Edward Białogłowski z Rzeszowa. Zawierzali oni pielgrzymów Matce Bożej i ukazywali piękną drogę do Jezusa wraz z Maryją.

Centralne uroczystości miały miejsce 12 września w Ogrodach Bernardyńskich, a Sumie pontyfikalnej przewodniczył bp Damian Muskus OFM z Krakowa w koncelebrze z bp. Kazimierzem Górnym i bp. Edwardem Białogłowskim oraz licznie zgromadzonymi kapłanami. Tradycyjnie wśród pielgrzymów byli przedstawiciele Europarlamentu, Parlamentu Rzeczypospolitej, władze samorządowe Miasta Rzeszowa, województwa podkarpackiego i starostwa rzeszowskiego. Dwie grupy pielgrzymów były szczególnie reprezentowane: rodziny z diecezji rzeszowskiej i służby mundurowe – wojsko, policja, strażacy, służba więzienna oraz „Strzelcy”. W czasie Mszy św. bp Damian poświęcił sztandar Okręgu Południowo-Wschodniego Związku Strzeleckiego „Strzelec” Józefa Piłsudskiego, ufundowany przez Fundację Armii Krajowej w Londynie. Patronem tego Okręgu Południowo-Wschodniego obrano gen. Mieczysława Wałęgę. Jego postać przybliżył dr Robert Zapart, który przypomniał działalność wojskową generała.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Służbę wojskową M. Wałęga rozpoczął w 1914 r. w Korpusie Kadetów nr 2 w Chełmnie. Jako podporucznik został przeniesiony do 17. pp w Rzeszowie. Po kampanii wrześniowej włączył się w nurt pracy konspiracyjnej, przyjmując pseudonimy „Jur” oraz „Mat”. Był oficerem wywiadu i kontrwywiadu Inspektoratu AK Rzeszów dowodzonego przez kpt. Łukasza Cieplińskiego. Po wkroczeniu wojsk sowieckich por. Wałęga został szefem bezpieczeństwa w Okręgu „Śląsk” Zrzeszenia „Wolność i Niezawisłość”. Zagrożony aresztowaniem przez UB i praktycznie pewnym losem skazańca wyjechał za zgodą przełożonych do II Korpusu gen. Andersa we Włoszech, a następnie do Wielkiej Brytanii. W Londynie włączył się w działalność opierającego się na tradycji strzeleckiej i legionowej Brygadowego Koła Młodych „Pogoń”, szkolącego na emigracji w kilku krajach świata kadry dla przyszłego wojska w wolnej Polsce. Powołany na stanowisko szefa wyszkolenia BKM „Pogoń”, które pełnił przez ponad 20 lat, awansował w służbie do stopnia podpułkownika. Na początku lat 70. został przewodniczącym Głównej Komisji Weryfikacyjnej Żołnierzy AK w Londynie. Płk. Mieczysław Wałęga został formalnie zdemobilizowany przez rząd na uchodźstwie symbolicznie 15 sierpnia 1985 r., po ponad pół wieku służby. Najwyższe władze państwowe po 60 latach podziękowały mu m.in. za wkład w działalność wywiadowczą związaną z bronią „V”. Szczególne zasługi ma w tym względzie prezydent Lech Kaczyński, który w 2006 r. odznaczył Mieczysława Wałęgę Komandorią z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski, a 3 maja 2008 r. awansował do stopnia generała brygady. Dziś po latach obieramy tego patriotę na patrona podkarpackiego „Strzelca”. Cieszymy się, że dołącza do grona bohaterów Rzeszowszczyzny, swoich przyjaciół z Inspektoratu AK Rzeszów i IV Komendy Zrzeszenia „Wolność i Niezawisłość”.

Niech Matka Boża Pani Rzeszowska wspiera młodzież „Strzelca”, aby w duchu katolickim i polskim szła w przyszłość.

2015-09-24 12:02

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Różaniec jest niedocenianym skarbcem łask

W Różańcu nie tylko uznajemy Maryję za Matkę Bożą, ale wraz ze św. Janem przyjmujemy Ją do siebie, traktując jako Drogę do Jezusa

Tak wielu ludziom modlitwa różańcowa wydaje się jedynie nudną, monotonną, i nieatrakcyjną udręką. Tymczasem polega ona na duchowym przyjmowaniu Chrystusa, posłanego do nas od Boga Ojca. Jest więc wprowadzeniem w tajemnicę Emmanuela (Iz 7, 14), Księcia Pokoju, Przedziwnego Doradcy, Tego, który, będąc Bogiem Mocnym, wyzwala z okowów (por. Iz 9, 5). Przewodniczką w tym przyjmowaniu jest Jego Matka, Maryja. Nikt nie jest tak wiarygodnym świadkiem Jego Osoby oraz głoszonej przez Niego Prawdy i Miłości jak Ona. Świadectwo Maryi nie ma równego sobie, zarówno co do zakresu, jak i głębi więzi z Chrystusem – lecz nie tylko z Nim. Ona uczy więzi z pozostałymi Osobami Boskimi, z Kościołem i wszystkimi ludźmi. Dlatego nie dziwi, że właśnie ta modlitwa ma wielką moc wyzwalania z niewoli zła oraz wyjednywania łaski pokoju. Sama zaś modlitwa polega na rozważaniu bogactwa życia Jezusa. Jest medytacją prowadzoną wraz z Maryją na podstawie ewangelicznych obrazów, zwanych tajemnicami, które podejmują wszystkie etapy misji Jezusa, aż do chwały nieba. Początki tej modlitwy znajdujemy w średniowieczu. Tradycja Kościoła głosi (m.in. różańcowe encykliki papieża Leona XIII), że Różaniec został podarowany św. Dominikowi († 1221) przez samą Matkę Chrystusa. Do największych krzewicieli tej modlitwy (nie licząc bractw różańcowych) należeli: żyjący w XV wieku różańcowy apostoł Europy bł. Alan de la Roche (†1475), zwany także Alanem de Rupe, papież św. Pius V († 1572), św. Jan Maria Vianney († 1859), sługa Boża Paulina Jaricot († 1862), bł. Bartolo Longo († 1926), św. Ojciec Pio († 1968), a w naszych czasach – św. Jan Paweł II († 2005).

CZYTAJ DALEJ

Zatrzymajmy się dziś i mocno przyjmijmy krzyż naszego życia

2024-04-15 13:31

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Karol Porwich/Niedziela

Rozważania do Ewangelii J 15, 18-21.

Sobota, 4 maja. Wspomnienie św. Floriana, męczennika

CZYTAJ DALEJ

Turniej WTA w Madrycie - Świątek wygrała w finale z Sabalenką

2024-05-04 22:18

[ TEMATY ]

sport

PAP/EPA/JUANJO MARTIN

Iga Świątek pokonała Białorusinkę Arynę Sabalenkę 7:5, 4:6, 7:6 (9-7) w finale turnieju WTA 1000 na kortach ziemnych w Madrycie. To 20. w karierze impreza wygrana przez polską tenisistkę. Spotkanie trwało trzy godziny i 11 minut.

Świątek zrewanżowała się Sabalence za ubiegłoroczną porażkę w finale w Madrycie. To było ich 10. spotkanie i siódma wygrana Polki.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję