Reklama

Polska

Rozwodnicy żyjący w powtórnych związkach nie są z Kościoła "wypchnięci"

- Problem rodziny jest podstawową troską Kościoła i społeczeństwa, bo zdrowe społeczeństwo zasadza się na zdrowej rodzinie - powiedział abp Stanisław Gądecki podczas spotkania z dziennikarzami w Warszawie. Przewodniczący KEP relacjonując problemy poruszane podczas III Nadzwyczajnego Zgromadzeni Ogólnego Synodu Biskupów o rodzinie, odniósł się do problemu komunii świętej dla rozwodników, homoseksualizmu i praktycznego przełożenia wniosków posynodalnych w na grunt Kościoła polskiego.

[ TEMATY ]

abp Stanisław Gądecki

Synod o rodzinie

Artur Stelmasiak

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przewodniczący Episkopatu Polski podkreślił, że Synod dał wyraźny znak, iż chce, aby cały Kościół zaangażował się w pomoc rodzinie. - Problem rodziny jest podstawową troską Kościoła i społeczeństwa, bo zdrowe społeczeństwo zasadza się na zdrowej rodzinie - powiedział abp Gądecki. Jego zdaniem, stan obecny, który przez niektórych jest nazywany poważnym kryzysem rodziny i małżeństwa, domaga się odpowiedzi duszpasterskiej i towarzyszenia ze strony Kościoła.

Metropolita poznański zwrócił uwagę na rolę ludzi świeckich. Jak podkreślił, Kościół jest otwarty na wszystkich, w szczególności na słabych, a ta otwartość zakłada wzmożenie towarzyszenia duszpasterskiego i szersze niż do tej pory, podejście do małżeństwa i rodziny. Jak relacjonował, podczas Synodu zastanawiano się jak sprawić, by cały Kościół, a więc stowarzyszenia, osoby konsekrowane, a przede wszystkim rodziny, zaangażował się w pomoc małżeństwom.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Rozwój duszpasterstwa rodzin nie dokona się w sposób cudowny. Jeśli świeccy nie włączą się w pomoc rodzinie i małżeństwu, to samo duchowieństwo niewiele zrobi, dlatego, że nie ma ono takiej siły przekonywania, które płynie z argumentu życia świeckiego - powiedział abp Gądecki. Zdaniem przewodniczącego Episkopatu, świeccy z własnego doświadczenia pokazują, że trudności nie są nadzwyczajnością, która zdarza się jednej rodzinie na całym świecie, tylko są sytuacją powszechną.

Zwrócił także uwagę, że Synod po pierwsze zobowiązuje do modlitwy. Po drugie, ważne jest też pogłębienie intelektualne samego problemu, wreszcie podjęcie pewnych działań duszpasterskich, które byłyby realną pomocą dla rodzin. Zdaniem abp. Gądeckiego mogłoby to być np. duszpasterskie towarzyszenie małżeństwom w pierwszych latach związku.

Mówiąc o szeroko dyskutowanej kwestii związków niesakramentalnych i dopuszczeniu takich osób do komunii świętej, metropolita poznański zauważył, że nawet warunkowe dopuszczenie wprowadziłoby duży zamęt.

Reklama

- To wprowadza duży zamęt w trzy sakramenty - małżeństwo, Eucharystię i spowiedź. Te trzy sakramenty są w tym momencie mocno podważone, w takim sensie, jak do tej pory je rozumiemy - powiedział.

Przy zawieszeniu obowiązującej aktualnie reguły, zdaniem abp. Gądeckiego "Kościół dozna potężnej protestantyzacji, rozmyje istota nauczania Kościoła".

Na Synodzie podkreślano z jednej strony konieczność nie zrywania z dotychczasową nauką Kościoła, z drugiej pojawiły się też głosy, że sytuacje komunii świętej dla rozwodników należałoby rozpatrywać indywidualnie. - Nie generalnie, ale przypadek po przypadku, należałoby rozważać sprawę samych rozwiedzionych żyjących w nowym związku cywilnym, czy aby nie istnieją jakieś okoliczności, które zakładałyby możliwość drogi pokutnej i potem także uzyskania przebaczenia grzechów i możliwości przystępowania do komunii świętej - powiedział abp Gądecki.

Choć, jak wynika z dyskusji synodalnych, nie dobrze byłoby przyjąć, "że ponieważ taka jest sytuacja, to musimy rozwadniać nauczanie Kościoła, żeby było przyjemnie komuś, kto sam odpowiada za to, co podejmuje". Jak mówił abp Gądecki, "trzeba człowieka traktować poważnie - dojrzały człowiek zawiera ślub, dojrzały człowiek się rozwodzi, dojrzały człowiek wchodzi w związki cywilne".

- Jestem bliżej tego, że nie wolno za bardzo manipulować przy istocie Kościoła, żeby nie zburzyć tego, co z wielkim trudem zostało wypracowane. Co my byśmy teraz powiedzieli małżonkom, którzy trwają wiernie w związku, którzy przeszli przez wiele cierpień i trudności, i wszystko to pokonali na mocy miłości? - pytał abp Gądecki. Jego zdaniem nie można dopuścić do sytuacji, w której "wychylenie się ku jednym jest jednocześnie zlekceważeniem drugich".

Mówiąc o obecności rozwodników w życiu Kościoła, przewodniczący KEP powiedział, że nie są oni z niego "wypchnięci", a wiedząc, że nie mogą przystąpić do komunii sakramentalnej, mogą uczestniczyć w komunii duchowej i w ten sposób budować łączność z Chrystusem. - Przecież te rodziny bardzo często są też wyrazem wzajemnej miłości małżonków, dbałości o chrześcijańskie wychowanie dzieci, i potrzebują błogosławieństwa - dodał abp Gądecki.

Reklama

Pytany przez dziennikarzy o poruszany na Synodzie problem obecności w Kościele osób homoseksualnych, abp Gądecki powiedział, że w dyskusji żaden z uczestników Synodu nie podważał godności osób o takich skłonnościach. Jak dodał, Kościół nie może podważać tego, co jest związane z człowieczeństwem. Abp Gądecki powiedział także, że Kościół w żaden sposób nie widzi możliwości stawiania na jednym poziomie związków jednopłciowych ze związkami sakramentalnymi. Ponadto, jak dodał przewodniczący KEP, "jeżeli zwracamy uwagę na godność człowieka i na prawa ludzkie, to musimy też zwrócić uwagę na prawa dzieci. Dziecko ma prawo być wychowane w sposób komplementarny przez mamę i tatę".

Synod poświęcony rodzinie zakończył się w Watykanie 19 października br. Uczestniczyło w nim 194 biskupów, przewodniczących poszczególnych Episkopatów. Zgromadzenie Zwyczajne Synodu Biskupów odbędzie się w październiku przyszłego roku. Do tego czasu poszczególne Episkopaty, w tym Episkopat Polski, przygotują swoje stanowisko na podstawie opublikowanego już dokumentu końcowego, tzw. Relatio Synodi.

2014-10-27 16:41

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ks. prof. L. Melina: nadszedł czas, aby powiedzieć - non possumus

[ TEMATY ]

Synod o rodzinie

Amarvudol/pl.wikipedia.org

Ks. prof. Livio Molina

Ks. prof. Livio Molina

Tym, którzy nawołują do zrewidowania podstaw naszej wiary i dostosowania ich do dzisiejszych czasów, Kościół musi powiedzieć: Non possumus - nie możemy! Taki pogląd wyraził ks. prof. Livio Melina, prezes Papieskiego Instytutu Jana Pawła II dla Studiów nad Małżeństwem i Rodziną, podczas prezentacji książki „La speranza della famiglia" (Nadzieja rodziny) autorstwa kard. Gerharda Müllera - prefekta Kongregacji Nauki Wiary.

Na spotkaniu tym wiele mówiono o ostatnim Synodzie Biskupów, bo książka ta miała być przyczynkiem do synodalnej debaty. Kard. Müller zauważył, że pracą swą chciał zwrócić uwagę na centralny problem wiary, a raczej jej osłabienia. „Żyjemy w czasach sekularyzacji i niedowiarstwa, które osłabiły postrzeganie sakramentu” – powiedział szef watykańskiej kongregacji.

CZYTAJ DALEJ

Były rugi pruskie, są …rugi warszawskie. Stołeczny Ratusz zakazuje symboli religijnych w urzędach podległych Prezydentowi

2024-05-16 10:55

[ TEMATY ]

Warszawa

korepetycje z oświaty

Red.

Andrzej Sosnowski

Andrzej Sosnowski

MEN prowadzi ofensywę wobec nauczania religii w szkołach, MSWiA, któremu podlegają sprawy wyznaniowe - próbuje ograniczyć środki na Fundusz Kościelny. W sukurs organom władzy centralnej idzie największy polski samorząd. Właśnie Prezydent m.st. Warszawy wydał zarządzenie zakazujące umieszczania krzyży w urzędach.

W zarządzeniu nr 822/2024 czytamy o potrzebie równego traktowania wynikającej z przyjętej przez Radę Warszawy „Polityki różnorodności społecznej m.st. Warszawy”.

CZYTAJ DALEJ

Bydgoszcz: konkurs „W cieniu twych dłoni Matko Pięknej Miłości”

2024-05-16 21:06

[ TEMATY ]

konkurs

Akcja Katolicka

Bydgoszcz

Akcja Katolicka

„W cieniu twych dłoni Matko Pięknej Miłości” - to tytuł konkursu, jaki zorganizowała Akcja Katolicka Diecezji Bydgoskiej. Wydarzeniu patronowali - Kujawsko-Pomorski Kurator Oświaty oraz Centrum Edukacyjno-Formacyjne, gdzie odbył się jego finał.

Konkurs skierowany do uczniów szkół podstawowych, podzielony został na dwie grupy wiekowe. Ci, będący w klasach IV-VI nadesłali prace plastyczne. Starsi reprezentanci klas VII-VIII musieli zmierzyć się w kategorii plastycznej. W sumie rywalizowało 46 młodych ludzi. - Dziękuję, że dano możliwość odkrywania talentów - mówił bp Krzysztof Włodarczyk, nazywając wszystkich zwycięzcami.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję