Reklama

Drogowskazy

Drogowskazy

Podziękowanie za świąteczną pamięć

Niedziela Ogólnopolska 3/2016, str. 3

[ TEMATY ]

święta

Tomasz Lewandowski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Gdy po 33 latach odchodziłem ze stanowiska redaktora naczelnego „Niedzieli”, władza kościelna obdarzyła mnie tytułem honorowego redaktora naczelnego tego pisma. Przyjąłem to, choć można było przecież używać tytułu ze słowem: „były”. Z pozycji byłego szefa „Niedzieli” chcę dzisiaj serdecznie podziękować wielu ludziom, którzy z okazji świąt Bożego Narodzenia i nowego Roku Pańskiego 2016 o mnie pamiętali. Sam także nadal staram się w tym czasie podzielić dobrym słowem świątecznych życzeń z wieloma osobami, byłymi współpracownikami, księżmi, a zwłaszcza z Czytelnikami.

Reklama

W sposób szczególny pragnę najpierw podziękować tym spośród Państwa, których miałem szczęście poznać osobiście, a którzy o mnie pamiętają. Cieszyłem się każdym życzliwym słowem, wdzięcznym i łaskawym, nieraz wypowiadanym przez telefon czy trafiającym do mnie drogą mailową. Okazywali swą pamięć również niektórzy z byłych współpracowników. Jestem pełen podziwu dla ich kultury, która każe im uszanować człowieka kiedyś przyjmującego ich do pracy. Także ci, którzy obecnie przebywają bardzo blisko, wyrażali z okazji świąt swoją życzliwość i uznanie. W 2016 r. „Niedziela” obchodzi 90-lecie swojego istnienia, ale w 1981 r., po przerwie trwającej od roku 1953, budowaliśmy redakcję praktycznie od zera, dysponując jedynie kilkoma izbami. Pamięć tych trudnych, wspólnie przeżytych lat w sposób wyjątkowy łączy i urodzinnia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ucieszyłem się z wielu listów księży biskupów, z którymi zawieraliśmy umowy o współpracy z naszym tygodnikiem. Dla wielu z nich oraz dla kapłanów ich diecezji „Niedziela” jest dodatkowym duszpasterzem i pomaga w budowaniu katolickiej wspólnoty. Dziś dziękuję za docenienie tych spraw.

Wielką radość sprawiły mi ciepłe świąteczne słowa od wielu wysokich urzędników państwowych, m.in. od prezydenta RP Andrzeja Dudy, oraz od osób reprezentujących różne instytucje – uczelnie, szkoły, biblioteki, stowarzyszenia itp. Prawdziwą radością napawają mnie zawsze odwiedziny przedstawicieli drukarni i papierni, także niektórych redakcji, które zawsze wspierały nasze prace i miały duży wpływ na całokształt dzieła „Niedzieli”.

Na początku Roku Pańskiego 2016 przyjmijcie, Drodzy Państwo, wyrazy głębokiego uszanowania i wdzięczności, a także serdeczne życzenia zdrowia i wszelkiej pomyślności. Niech Jezus Chrystus w Roku Świętym Miłosierdzia hojnie Wam wszystkim błogosławi.

2016-01-13 08:56

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wystawa "Moją polityką jest miłość. Św. Urszula Ledóchowska"

Od poniedziałku 22 kwietnia w Sali Rycerskiej na Jasnej Górze czynna jest wystawa pt. „Moją polityką jest miłość. Św. Urszula - Julia Maria hr. Ledóchowska (1865-1939)” przygotowana przez Muzeum Historyczne miasta Warszawy i Zgromadzenie Sióstr Urszulanek Serca Jezusa Konającego.
CZYTAJ DALEJ

Święty Czech

Niedziela Ogólnopolska 39/2022, str. 18

[ TEMATY ]

św. Wacław

Adobe.Stock.pl

św. Wacław

św. Wacław

Był synem księcia Wratysława I i lutyckiej księżniczki Drahomiry.

Wacław objął panowanie w Czechach ok. 925 r. Został zamordowany ok. 929 r. na polecenie swojego brata Bolesława, który za namową matki zaprosił go do wzięcia udziału w konsekracji świątyni w Starym Bolesławcu ku czci świętych męczenników Kosmy i Damiana. Był wzorowym chrześcijaninem. Legenda starosłowiańska głosi, że „wspierał wszystkich ubogich, nagich odziewał, łaknących żywił, podróżnych przyjmował zgodnie z nakazami Ewangelii. Nie dozwalał wyrządzać krzywdy wdowom, miłował wszystkich ludzi, biednych i bogatych. Wspomagał sługi Boże, uposażał kościoły”. Ta sama legenda opisuje jego męczeńską śmierć. W świątyni „Bolesław przystąpił doń u drzwi. Wacław zobaczył go i rzekł: «Bracie, dobrym byłeś dla nas wczoraj». Szatan jednak podszepnął Bolesławowi, uczynił przewrotnym jego serce, tak iż wyciągnąwszy miecz, odezwał się: «Teraz pragnę być jeszcze lepszym». To powiedziawszy, uderzył go mieczem w głowę. Wacław, zwróciwszy się do niego, rzekł: «Co czynisz, bracie?». Pochwyciwszy go, rzucił na ziemię. Tymczasem podbiegł jeden ze wspólników Bolesława i ciął Wacława w rękę. Ten, porzuciwszy brata, ze zranioną ręką uszedł do kościoła. W drzwiach kościoła zabili go dwaj zamachowcy. Trzeci, przybiegłszy, przebił mu bok. Wówczas Wacław oddał ostatnie tchnienie z tymi słowami: «W ręce Twoje, Panie, oddaję ducha mego»”.
CZYTAJ DALEJ

Matka Boża Solidarności na Żoliborzu

Jutro – w niedzielę 29 września – w czasie Mszy św. za Ojczyznę w sanktuarium bł. ks. Jerzego Popiełuszki w Warszawie rozpocznie się peregrynacja obrazu Matki Bożej Solidarności.

Historia obrazu sięga roku 1984. Wówczas malarz Artur Chaciej, artysta z Podlasia, namalował obraz Matki Bożej Robotników. Tło obrazu, na którym widnieje wizerunek Matki Bożej Częstochowskiej stanowi biało-czerwona flaga upamiętniająca zrywy robotnicze: Poznań ’56, Gdańsk ’70, Radom ’76, Gdańsk ’80, 13 grudnia 1981. Powstał z inicjatywy ówczesnego przewodniczącego podziemnego Zarządu Regionu w Białymstoku, Stanisława Marczuka. Obraz wykonano w trzech kopiach różnej wielkości. Najmniejszy z nich otrzymał na własność bł. ks. Jerzy Popiełuszko i w prywatnej rozmowie stwierdził, że dla niego jest to Matka Boża Solidarności. Drugi z obrazów trafił do proboszcza parafii św. Brygidy w Gdańsku. Związkowcy z podlaskiej „Solidarności” największy z obrazów przekazali podczas II Pielgrzymki Ludzi Pracy na Jasną Górę w 1984 r. jako symbol spotkań u stóp Czarnej Madonny. W obawie przed represjami ze strony SB, przewieziono go pod osłoną innego obrazu z wizerunkiem świętego. Robotnicy chcieli, by umieszczona na tle biało-czerwonej flagi Matka Boska Częstochowska nosiła nazwę „Solidarności”.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję