Reklama

Wiadomości

Feminizm ponad demokracją

Feminizm, od lat obecny w unijnych strukturach, nie jest już jedynie wywołującą uśmiech politowania ciekawostką.
W ideologicznym zaślepieniu europejskie feministki zaszły już tak daleko, że proponują skrajnie niedemokratyczne rozwiązania, nakazujące Parlamentowi Europejskiemu automatycznie uwzględniać ich postulaty
Najnowsze propozycje europejskich feministek szokują przekonaniem o słuszności jednego światopoglądu.
Zapraszamy do zapoznania się z artykułem Jadwigi Wiśniewskiej prezentującym te kwestie.
Europoseł Wiśniewska jako członek komisji FEMM wyraża przekonanie, że prace tego gremium stanowią najlepszy dowód na to, jak bardzo UE zapomina o wartościach, na których została zbudowana.

Niedziela Ogólnopolska 10/2016, str. 12

Artur Stelmasiak

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W Parlamencie Europejskim komisja FEMM, z nazwy broniąca praw kobiet i równouprawnienia, swoją działalnością pokazuje coś zupełnie przeciwnego. W grupie blisko 70 posłów na palcach jednej ręki można zliczyć tych o konserwatywnym światopoglądzie. Jako członek komisji z ramienia Prawa i Sprawiedliwości odnoszę wrażenie, że prace tej komisji bronią interesów tylko jednej grupy kobiet – europejskich feministek.

W FEMM każdy problem kobiet ma jedną przyczynę – utrwalone schematy społeczne. Podstawowy stereotyp będący przyczyną ucisku jest zawsze ten sam: kobieta chcąca koncentrować się na swoich dzieciach zamiast na życiu zawodowym. Feministyczna lista wstydu jest, oczywiście, dużo dłuższa i obejmuje takie przejawy „zacofania”, jak brak równouprawnienia osób LGBTQ, wstrzymywanie powszechnego dostępu do aborcji oraz częstsze zatrudnianie kobiet w zawodach opiekuńczych.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Propozycje FEMM to modelowy przykład kobiecości wypaczonej ideologią, która dzieci uznaje za przeszkodę w rozwoju kariery. Przykładowo, choć dostrzeżono, że szczególnie zagrożone ubóstwem są samotne matki, równocześnie za jego przyczynę uznano „zamykanie kobiet w typowo kobiecych rolach”. Zupełnie zignorowano fakt, że choć rozwój zawodowy jest konieczny do wyjścia z ubóstwa, to główną przyczyną biedy samotnych rodziców jest brak możliwości swobodnego kształtowania czasu pracy. Dzięki niej można łączyć obowiązki zawodowe i rodzinne, szczególnie obciążające samotnych rodziców.

Reklama

Znalezienie odpowiedzi na realne potrzeby kobiet i rodzin wymaga politycznej woli, której w FEMM nie widać. Gdy wypowiadano się o zmianach koniecznych dla faktycznego równouprawnienia, w raporcie o tzw. gender mainstreamingu zawarto wiele kontrowersyjnych postulatów. Wyposażenie Parlamentu Europejskiego w neutralne płciowo toalety czy szkolenia z feministycznej nowomowy to tylko przykłady rozwiązań proponowanych przez feministki. Wielokrotnie przywoływano też parytety płci w strukturach Parlamentu. Zaskakuje, że w komisji FEMM, gdzie zasiada ponad 8 razy więcej kobiet niż mężczyzn, nikt z posłów nie doszedł do wniosku, że do równouprawnienia nie prowadzi ilościowy rozdzielnik. Jednak najbardziej szokuje mnie przekonanie o nieomylności FEMM, o czym świadczy propozycja automatycznego – bez wcześniejszego głosowania – dołączania feministycznych poprawek do dokumentów opracowywanych w innych komisjach.

Prace komisji FEMM stanowią najlepszy dowód na to, jak bardzo UE zapomina o wartościach, na których została zbudowana. Powrót do nich wymaga jednak wyjścia poza utrwalane przez lata schematy. Debata na strasburskiej sesji plenarnej pokazała to wyraźnie – na wezwanie, aby nie niszczyć chrześcijańskiego dziedzictwa Europy, lewicowa deputowana ze Szwecji oskarżyła mnie o ciągłe blokowanie zmian poprawiających sytuację kobiet. Wydawałoby się, że przekonanie o absolutnej słuszności jednego światopoglądu odeszło wraz z realnym socjalizmem. Okazuje się jednak, że w komisji FEMM ma się ono, niestety, bardzo dobrze.

2016-03-02 08:33

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Komisja Wychowania Katolickiego KEP przeciwna propozycjom MEN dotyczącym organizacji lekcji religii w szkole

2024-05-18 13:04

[ TEMATY ]

religia

religia w szkołach

Karol Porwich/Niedziela

Komisja Wychowania Katolickiego KEP wyraziła sprzeciw wobec proponowanych przez MEN rozwiązań dotyczących łączenia uczniów różnych klas podczas lekcji religii w szkole. Czytamy o tym w komunikacie z posiedzenia Komisji, która obradowała 17 maja pod przewodnictwem bp. Wojciecha Osiala. Komisja przypomniała, że wszelkie zmiany winny dokonywać się zawsze zgodnie z obowiązującym prawem i w porozumieniu z wszystkimi Kościołami i związkami wyznaniowymi.

Spotkanie członków i konsultorów Komisji Wychowania Katolickiego KEP miało miejsce pod przewodnictwem bp. Wojciecha Osiala. Głównym tematem były kwestie związane z wprowadzanymi przez Ministerstwo Edukacji Narodowej zmianami w organizacji lekcji religii w szkole. „Komisja Wychowania Katolickiego wciąż przypomina, że wszelkie zmiany winny dokonywać się zawsze zgodnie z obowiązującym prawem, na drodze wzajemnego dialogu i w porozumieniu z wszystkimi Kościołami i związkami wyznaniowymi” - czytamy w komunikacie po obradach.

CZYTAJ DALEJ

Odnaleźć człowieka

Niedziela toruńska 33/2016, str. 7-8

[ TEMATY ]

Toruń

Anna Głos

Za pierwsze zarobione pieniądze nabyć butelkę kosztownego alkoholu. Po pracy wypić piwo, oglądając jednocześnie jego reklamy ze sympatycznymi zwierzakami. Na weselu podać wódkę, bo tak zarządziły mama z teściową. Opić narodziny pierwszego syna i wnuka. Niektórzy nazywają to tradycją. Jednak, gdy ta tradycja zaczyna zamieniać się w dramat uzależnienia od alkoholu, wówczas traci swój urok, a zamienia się w problem, o którym trudno mówić
Z ks. Dawidem Szymaniakiem posługującym wśród osób z uzależnieniem alkoholowym rozmawia Joanna Kruczyńska

JOANNA KRUCZYŃSKA: – Z jakim nastawieniem rozpoczynał Ksiądz posługę duszpasterską wśród uzależnionych od alkoholu w Wojewódzkim Ośrodku Terapii Uzależnień i Współuzależnienia w podtoruńskich Czerniewicach?

CZYTAJ DALEJ

Ks. Węgrzyniak: Paraklet stoi zawsze po naszej stronie

2024-05-19 08:32

[ TEMATY ]

Zesłanie Ducha Świętego

Pio Si/pl.fotolia.com

Nie musimy się lękać, jesteśmy pocieszeni, bo przy całym dramatyzmie naszych grzechów i słabości wiemy, że nie jesteśmy sami, że Duch - Paraklet - stoi zawsze po naszej stronie - mówi biblista ks. dr hab. Wojciech Węgrzyniak w komentarzu dla Vatican News - Radia Watykańskiego do Ewangelii uroczystości Zesłania Ducha Świętego 19 maja.

Ks. Wojciech Węgrzyniak podkreśla, że od kilku lat słowo Paraklet, jedno z imion Ducha Świętego, nie może się „zadomowić w Ewangelii”. Często tłumaczone jest jako „Pocieszyciel”, ale ten przekład zawęża znaczenie słowa „Paraklet", które „ma w sobie jeszcze odcień mówienia o Obrońcy i o tym, który jest Rzecznikiem”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję