Historia parafii
Msza św. w małej kapliczce przy ul. Piekoszowskiej odprawiana była tu od lat. Posługę kapłańską sprawowali księża z Karczówki. Na prośbę mieszkańców biskup ordynariusz Kazimierz Ryczan wydzielił część
parafii pw. św. Karola Boromeusza na Karczówce i 1 lipca 2000 r. utworzył nową parafię pw. Błogosławionych Hiacynty i Franciszka, której proboszczem został ks. Jarosław Majka. - Wybór tych właśnie patronów
- mówi Ksiądz Proboszcz - ma swoje ścisłe uzasadnienie i wiąże się z przesłaniem ewangelicznym "do takich należy królestwo niebieskie" oraz z beatyfikacją Hiacynty i Franciszka przez Papieża 13 maja 2000
r. Dzień ten stał się również dniem odpustu.
Do parafii należą ulice: część Piekoszowskiej, Malików, Kolejarzy, Białogońska, Starowiejska i Osiedle Gwarków.
Parafia liczy ok. 2, 5 tys. mieszkańców. Kiedyś na tych terenach znajdowały się pola uprawne. Ma to odzwierciedlenie w specyfice dzielnicy, gdzie do dzisiaj zachował się swojski klimat - dużo domów
zamieszkanych jest przez rodziny wielodzietne, pozostające tutaj z pokolenia na pokolenie. - Ludzie - mówi ks. Majka - znają się dobrze. Mimo że jest to jeszcze teren Kielc, nie ma tu anonimowości tak
powszechnej w miastach. Ma to swoje plusy. Można zawsze liczyć na pomoc. Mieszkańców dotykają oczywiście różnorakie problemy: niedostatek rodzin związany z bezrobociem, czasem patologie społeczne.
Początki Parafii
Początki parafii były bardzo trudne, nie było bowiem lokalu do sprawowania kultu. 11 września parafia otrzymała zezwolenie na przejęcie budynku, w którym kiedyś mieściła się szkoła. Było to ogromne wyzwanie zarówno dla nowego Proboszcza jak i dla wszystkich parafian. Lokal był bowiem zrujnowany i wymagał gruntownego remontu. Najważniejsza i warta podkreślenia w tym miejscu była ogromna pomoc parafian, którzy z pełnym zaangażowaniem włączyli się w remont budynku. W efekcie po trwających bez ustanku, dwumiesięcznych pracach, 5 listopada 2000 r. biskup ordynariusz Kazimierz Ryczan dokonał uroczystego poświęcenia kaplicy. Dla wiernych, zjednoczonych od początku wokół ich Proboszcza przy budowie Domu Bożego, była to ogromna radość i powód do dumy. - Godne uznania - mówi ks. Jarosław Majka - jest ogromne poświęcenie dzieci i młodzieży, życzliwość, z jaką spotkałem się tutaj już pierwszego dnia mojej posługi kapłańskiej, i którą spotykam do dzisiaj. Za to pozostaję im wdzięczny..., że choć nie brak było momentów trudnych, o których oni najlepiej wiedzą, stanęli przy mnie i z wiarą i odpowiedzialnością podjęli się budowy Domu Bożego. W tym miejscu chciałbym również podziękować tym ludziom dobrej woli, którzy mnie zawsze wspierali. Na pierwszym miejscu biskupowi ordynariuszowi Kazimierzowi Ryczanowi, zmarłemu biskupowi Mieczysławowi Jaworskiemu, biskupowi Marianowi Florczykowi i księżom kolegom z okolicznych parafii i wszystkim, którzy każdego dnia wspierali nas swoją ofiarnością, modlitwą i dobrym sercem.
Duszpasterstwo
- Na terenie parafii działają liczne stowarzyszenia i organizacje, w których jednoczą się mieszkańcy. Są to: ministranci, Koła Różańcowe, Apostolat Maryjny i liczne Grono Przyjaciół Seminarium. Działa
również Grupa Charytatywna pomagająca osobom potrzebującym, doświadczonym ubóstwem i rodzinom wielodzietnym. W ten sposób uczymy się wspólnie otwartości na drugiego człowieka - mówi ks. Jarosław .
Organizowane są też liczne nabożeństwa związane ściśle z patronami parafii. Szczególne miejsce wśród nich mają oczywiście nabożeństwa fatimskie, organizowane od 13 maja do 13 października, w czasie
których podaje się do ucałowania znajdujące się w kaplicy relikwie Błogosławionych Hiacynty i Franciszka. To wezwanie do modlitwy i pokuty. Jest ono ściśle związane z duchem Ewangelii - mówi Ksiądz Proboszcz.
I tak 13. dnia każdego miesiąca odbywa się w kościele uroczyste nabożeństwo z Różańcem i procesja ze świecami.
Parafianie widzą na co dzień duszpasterską troskę swojego Proboszcza, który poświęca im dużo uwagi, organizuje pielgrzymki (w ostatniej, szlakiem zeszłorocznej pielgrzymki Ojca Świętego udział wzięło
aż 150 osób), ogniska, podczas których nie brak śpiewu i dobrej zabawy, dożynki, które uświetniają swoją obecnością panie z Koła Gospodyń Wiejskich w przepięknych strojach ludowych oraz strażacy. Każdego
roku przychodzi do najmłodszych św. Mikołaj z paczkami, organizowana jest Wigilia, a po Rezurekcji przyjęto zwyczaj dzielenia się święconym jajkiem.
Wszystkie te inicjatywy mają na celu bliższe poznanie się parafian i pogłębienie jedności. W trosce o mądre spędzanie czasu, dla młodzieży parafialnej wyremontowano w 2002 r. stary budynek, w którym
będą organizowane zajęcia i półkolonie.
Wśród działalności duszpasterskiej nie brak miejsca również dla chorych i cierpiących, których ks. Majka odwiedza w każdy pierwszy piątek miesiąca.
Mieszkańcy bardzo czynnie włączają się w życie swojej parafii. Świadczą o tym choćby: pielęgnowanie kwiatów przy kaplicy, sprzątanie kościoła, dbałość o świątynię. A wszystkiemu przyświeca jeden cel:
-Staram się włączać wszystkich w duszpasterstwo, aby każdy mógł poczuć się gospodarzem tej parafii i aby każdy odnalazł tu swoje miejsce - mówi Ksiądz Proboszcz.
Nie sposób wymienić wszystkich pomysłów ks. Jarosława, który ciągle myśli o ożywianiu wiary i pielęgnowaniu jedności w swojej rodzinie parafialnej. Gazetka Parafialna, pielgrzymka do Fatimy, organizacja
peregrynacji figury Matki Bożej Fatimskiej - to tylko niektóre inicjatywy i projekty.
Warto podkreślić, iż młoda parafia ma ogromne potrzeby. Najistotniejszą sprawą jest oczywiście budowa nowej świątyni, która pomieściłaby liczną już rzeszę parafian. Palącą potrzebą na początku jest
zakup gruntu. Tutaj jednak Ksiądz Proboszcz podkreśla, iż budowa sama w sobie nie stanowi priorytetu. Ważne jest jednoczenie ludzi wokół Chrystusa, bo to ludzie wierzący budują Kościół.
Owoce tak szeroko pojętej działalności duszpasterskiej są dostrzegalne gołym okiem. Piękna, zadbana świątynia to tylko jeden z ich licznych wyrazów. Parafianie z dumą mówią o swoim duszpasterzu. Zawsze
uśmiechnięty, każdego zauważa, z każdym porozmawia, dobry gospodarz... Jego Msze św. to uczta dla ducha. Jego kazania zmuszają do refleksji i zadumy, nie pozostają nigdy bez echa. Nie ma osoby, która
nie włączałaby się w śpiew i liturgię. Byliśmy rozbici, to on zjednoczył nas i teraz czujemy się prawdziwą wspólnotą.
To tylko niektóre wypowiedzi, parafian. A co mówi Ksiądz Proboszcz: - Niejednokrotnie Pan Bóg dawał mi do zrozumienia, że czuwa nad naszą parafią. Widać to w każdym przejawie zaangażowania całej rodziny
parafialnej, za co składam im dzisiaj serdeczne Bóg zapłać. To ich żywe świadectwo wiary mobilizuje mnie jako kapłana i duszpasterza do pracy. Bardzo się cieszę, że jestem tu z nimi.
Pomóż w rozwoju naszego portalu