Drodzy dorośli! Popatrzcie na młodych ludzi. Wielu z nich tryska radością, uśmiechem, wspaniale odnajduje się w rodzinie i szkole. Niektórzy dynamicznie rozwijają swe zdolności i sprawność fizyczną. Przed
wieloma otwiera się wspaniała przyszłość z racji dobrze wybranych studiów, dobrej rodziny i środowiska. Lecz niektórzy spośród nas, zamiast tryskać młodzieńczą energią, żyją bez radości. Brakuje im odwagi
i wielkoduszności, chęci do nauki i pracy. Ich nadzieja łamie się pod ciężarem życia. Młodzi nie chcą być lekceważeni, topieni w złu, które niszczy najcenniejsze wartości. Noszą w sercu pragnienie miłości,
mimo bezwładu uczuciowego, jakie nosi dojrzałe pokolenie. Potrzebują prawdziwych wzorców rodziny i małżeństwa. Nie tych kreowanych przez media, opartych na pożądaniu i braku trwałości. Oczekują przykładu
pięknego życia, w którym na pierwszym miejscu jest Bóg. Najprościej ujmując, młodzi tęsknią za ciepłem domowego ogniska, za otwartością i bezinteresownością, jaka powinna stamtąd płynąć. To rodzina, w
której panuje zrozumienie i miłość jest podporą młodego pokolenia. W rodzinie młody człowiek odnajduje wartości wsparte autorytetem rodziców i przyjaciół. Młodzi ludzie oczekują rozmów, które będą ukazywały
im drogę życia i inspirowały do działania.
Kochani rodzice, nie kupujcie kolejnego telewizora czy jakiejś "gadającej papugi". Postarajcie się mieć więcej czasu dla dorastających dzieci. Zainteresujcie się naszymi sukcesami, problemami i błędami,
aby nam pomóc. Młodzież nie potrzebuje adwokatów, którzy rozwiążą ich problemy, lecz mądrych rodziców, przyjaciół, doradców, wspólnego spędzania czasu, wspólnych posiłków przy wspólnym stole i wspólnej
modlitwy.
Od rodziców pragniemy, aby byli naszymi pierwszymi nauczycielami przyjaźni z Bogiem i człowiekiem. Wbrew pozorom pragniemy, by przed nimi stawiano wymagania i dawano nam możliwości ich realizowania.
Pragniemy światła prawdy o świecie i samych sobie.
W natłoku informacji szukamy prawdy obiektywnej nie mającej swych korzeni w żadnych układach i interesach. Chcemy uciekać przed światem kłamstw i egoizmu, subkultury i szpanowania. Młody człowiek
oczekuje, by traktowano go jak kogoś, kto ma swoje uczucia, pragnienia i aspiracje. Młodzież posiada w sobie niespożyte siły, chce przemieniać świat i żyć ideałami. Jednak napięcia powstałe w wyniku zderzenia
się marzeń i pragnień z rzeczywistością, nierzadko brutalną, powoduje ich nieodwracalną utratę. Aby uratować młodzieńczy zapał i chęć do życia należy zawiązać nić przyjaźni i zrozumienia między pokoleniami.
Dziękujemy tym rodzicom, którzy nas rozumieją. I liczymy na Was!
Pomóż w rozwoju naszego portalu