Reklama

Sól ziemi

sól ziemi

Wielki lekarz

Był inicjatorem i organizatorem „szkół matek” w Polsce, które przekształciły się w Szkoły Rodzenia.

Niedziela Ogólnopolska 22/2016, str. 38

[ TEMATY ]

opinie

drubig-photo/pl.fotolia.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Niedawno minęła 20. rocznica śmierci prof. dr. hab. Ireneusza Roszkowskiego – nestora polskiego położnictwa i ginekologii oraz pioniera obrony życia; miłośnika kultury i przyrody polskiej, wspaniałego męża i ojca czworga dzieci.

Prof. Ireneusz Roszkowski urodził się 25 marca 1909 r. w rodzinie ziemiańskiej o tradycjach patriotycznych. W 1935 r. ukończył studia na Wydziale Lekarskim Uniwersytetu Warszawskiego. We wrześniu 1939 r. jako podporucznik rezerwy WP uczestniczył w wojnie obronnej – był kierownikiem pracowni chemiczno-bakteriologicznej szpitala polowego. Został ranny i wzięty do niewoli, z której uciekł. W czasie okupacji działał w konspiracji, operował rannych żołnierzy AK, m.in. po zamachu na Kutscherę. Był jednym z inicjatorów i organizatorów nauczania studentów medycyny „na Boremlowie”, które po wojnie przekształciło się w wydział lekarski Uniwersytetu Warszawskiego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Po wojnie pracował w Klinice Położniczo-Ginekologicznej w Warszawie u prof. Adama Czyżewicza. Po obronie pracy habilitacyjnej został docentem u prof. Henryka Gromadzkiego w Klinice Położniczo-Ginekologicznej Akademii Medycznej w Gdańsku, następnie do 1955 r. był kierownikiem Kliniki Położnictwa i Ginekologii Akademii Medycznej w Poznaniu. Od 1955 r. do emerytury w 1979 r. kierował II Kliniką Położnictwa i Ginekologii Akademii Medycznej w Warszawie. Stworzył z tego ośrodka najnowocześniejszą klinikę w Polsce, opartą na licznych laboratoriach diagnostyczno-badawczych. Klinika przy ul. Karowej stała się wzorem. To tutaj po raz pierwszy w kraju odbyły się badania pacjentek przy użyciu aparatów USG, również jako pierwszy w kraju został zorganizowany system „rooming-in” – dzieci zostawały z matkami od razu po porodzie.

Prof. Roszkowski był inicjatorem i organizatorem „szkół matek” w Polsce (650 w 1954 r.), które w następnych latach przekształciły się w Szkoły Rodzenia. Jako narodowy dramat przyjął ustawę aborcyjną w 1956 r. i swoją działalnością starał się za wszelką cenę bronić życia. W jednym z wywiadów powiedział: „Choć została wprowadzona ustawa o dopuszczalności przerywania ciąży, dzięki mnie zaczęto ją realizować naprawdę dopiero w 1960 r. Przez te cztery lata obliczyłem, że kraj zawdzięcza co najmniej 750 tys. Polaków, których udało się ocalić od zniszczenia. Zrobiłem to przede wszystkim jako Polak dla mojego kraju”. Jak to się stało? Kobiety, które zgłaszały się do przerwania pierwszej ciąży, musiały podpisać formularz, w którym wymienione były wszystkie możliwe powikłania związane z tym zabiegiem. Wiele kobiet pod wpływem tych argumentów zmieniło decyzję i urodziło dzieci. Nie dziwi, że w darowanej profesorowi przez Prymasa Tysiąclecia książce „Listy pasterskie Prymasa Polski 1946-1974” kard. Wyszyński napisał taką dedykację: „Szanownemu Panu Profesorowi Dr. Ireneuszowi Roszkowskiemu z wyrazami głębokiej czci i uznania dla Jego niezłomnej walki o ratowanie życia Polaków i o zdrowie kobiet polskich”. W warszawskiej bazylice pw. Świętego Krzyża jest tablica upamiętniająca niezwykłą postać profesora.

Reklama

Prof. Ireneusz Roszkowski ze wszystkich wyróżnień najbardziej cenił sobie Złoty Medal Polskiej Akademii Medycyny z 1991 r. – „Medicus Magnus”, który otrzymał za wybitne zasługi dla rozwoju i humanizacji medycyny. Na jego rewersie czytamy: „Medal jest symbolem wdzięczności dla tych, którzy tworzą nieprzemijające wartości, dla tych, którzy znaleźli miejsce w historii oraz w ludzkich sercach i umysłach”.

Z okazji 20. rocznicy śmierci prof. Ireneusza Roszkowskiego grupa senatorów wraz z piszącym te słowa zwróciła się do Marszałka Senatu o zorganizowanie sesji poświęconej osobie i dokonaniom profesora, a do Ministra Zdrowia – z wnioskiem o rozważenie możliwości nadania jednej z placówek bądź instytucji podległych MZ imienia prof. Ireneusza Roszkowskiego. I

2016-05-25 08:49

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Polacy pozytywnie o działalności Kościoła katolickiego

[ TEMATY ]

Kościół

opinie

Yvonne Weis/ Fotolia.com

Polacy bez większych zmian w swojej ocenie wypowiadają się pozytywnie o działalności Kościoła katolickiego. Uważa tak 61 proc. dorosłych obywateli - wynika z najnowszego badania CBOS, poświęconego ocenie działalności instytucji publicznych.

Po okresie słabszych notowań ocena działalności Kościoła w Polsce znacząco się poprawiła i powróciła do poziomu ostatnio notowanego w lutym 2015 roku. Pozytywnie o działalności Kościoła wypowiada się obecnie 61 proc. Polaków (od marca wzrost o 9 punktów procentowych), a krytykuje ją 29 proc. (spadek o 6 punktów).

CZYTAJ DALEJ

Św. Agnieszko z Montepulciano! Czy Ty rzeczywiście jesteś taka doskonała?

Niedziela Ogólnopolska 16/2006, str. 20

wikipedia.org

Proszę o inny zestaw pytań! OK, żartowałam! Odpowiem na to pytanie, choć przyznaję, że się go nie spodziewałam. Wiesz... Gdyby tak patrzeć na mnie tylko przez pryzmat znaczenia mojego imienia, to z pewnością odpowiedziałabym twierdząco. Wszak imię to wywodzi się z greckiego przymiotnika hagné, który znaczy „czysta”, „nieskalana”, „doskonała”, „święta”.

Obiektywnie patrząc na siebie, muszę powiedzieć, że naprawdę jestem kobietą wrażliwą i odpowiedzialną. Jestem gotowa poświęcić życie ideałom. Mam w sobie spore pokłady odwagi, która daje mi poczucie pewnej niezależności w działaniu. Nie narzucam jednak swojej woli innym. Sądzę, że pomimo tego, iż całe stulecia dzielą mnie od dzisiejszych czasów, to jednak mogę być przykładem do naśladowania.
Żyłam na przełomie XIII i XIV wieku we Włoszech. Pochodzę z rodziny arystokratycznej, gdzie właśnie owa doskonałość we wszystkim była stawiana na pierwszym miejscu. Zostałam oddana na wychowanie do klasztoru Sióstr Dominikanek. Miałam wtedy 9 lat. Nie było mi łatwo pogodzić się z taką decyzją moich rodziców, choć było to rzeczą normalną w tamtych czasach. Później jednak doszłam do wniosku, że było to opatrznościowe posunięcie z ich strony. Postanowiłam bowiem zostać zakonnicą. Przykro mi tylko z tego powodu, że niestety, moi rodzice tego nie pochwalali.
Następnie moje życie potoczyło się bardzo szybko. Założyłam nowy dom zakonny. Inne zakonnice wybrały mnie w wieku 15 lat na swoją przełożoną. Starałam się więc być dla nich mądrą, pobożną i zarazem wyrozumiałą „szefową”. Pan Bóg błogosławił mi różnymi łaskami, poczynając od daru proroctwa, aż do tego, że byłam w stanie żywić się jedynie chlebem i wodą, sypiać na ziemi i zamiast poduszki używać kamienia. Wiele dziewcząt dzięki mnie wstąpiło do zakonu. Po mojej śmierci ikonografia zaczęła przedstawiać mnie najczęściej z lilią w prawej ręce. W lewej z reguły trzymam założony przez siebie klasztor.
Wracając do postawionego mi pytania, myślę, że perfekcjonizm wyniesiony z domu i niejako pogłębiony przez zakonny tryb życia można przemienić w wielki dar dla innych. Oczywiście, jest to możliwe tylko wtedy, gdy współpracujemy w pełni z Bożą łaską i nieustannie pielęgnujemy w sobie zdrowy dystans do samego siebie.
Pięknie pozdrawiam i do zobaczenia w Domu Ojca!
Z wyrazami szacunku -

CZYTAJ DALEJ

Na motocyklach do sanktuarium w Rokitnie

2024-04-19 19:00

[ TEMATY ]

Świebodzin

motocykliści

Zielona Góra

Rokitno

Pielgrzymka motocyklistów

Karolina Krasowska

Pielgrzymka Motocyklistów ze Świebodzina do Rokitna

Pielgrzymka Motocyklistów ze Świebodzina do Rokitna

Do udziału w XII Diecezjalnej Pielgrzymce Motocyklistów do Rokitna są zaproszeni nie tylko poruszający się na motocyklach, ale także wszyscy kierowcy, rowerzyści.

W tym roku już po raz dwunasty kapłański Klub Motocyklowy God’s Guards organizuje pielgrzymkę motocyklistów do sanktuarium w Rokitnie, która rozpoczyna się tradycyjnie pod figurą Chrystusa Króla w Świebodzinie. Pielgrzymka odbędzie się w niedzielę 28 kwietnia. W imieniu organizatorów ks. Jarosław Zagozda podaje plan.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję