Reklama

Sanktuaria Maryjne Diecezji Toruńskiej (1)

Sanktuarium Matki Bożej Bolesnej w Boleszynie

Niedziela toruńska 8/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Miejscowość Boleszyn leży na terenie byłego województwa toruńskiego, na trasie z Lidzbarka Welskiego do Nowego Miasta Lubawskiego, około 10 km na północny zachód od Lidzbarka. Nazwę Boleszyn spotykamy pierwszy raz w źródłach z początku XV w.
W środku miejscowości stoi piękny, drewniany koś-ciół pw. św. Marcina. Parafia w Boleszynie została erygowana prawdopodobnie w II poł. XIV w. Było to zapewne równoczesne z powstaniem samej miejscowości. Boleszyn wchodził od średniowiecza w skład dóbr Kapituły Chełmińskiej. Parafia wspomniana została pierwszy raz na początku XV w. Dowiadujemy się wtedy, że bp Arnold Stapil przyłączył do niej zubożały kościół w Radoszkach.
Pierwotna, średniowieczna świątynia nie zachowała się do dzisiaj. Obecny barokowy kościół św. Marcina został zbudowany w latach 1721-22. W 1739 r. był gruntownie przebudowany, a w 1742 r. ponownie konsekrowany. Pod koniec XIX w. dobudowano do niego dwa murowane pomieszczenia: od północy skarbczyk, a od południa zakrystię. Ostatni poważny remont świątyni przeprowadzony był w 1921 r. Niedawno wyremontowano dach. Kościół zbudowany jest z drewna sosnowego o konstrukcji zrębowej, szalowany, spięty lisicami. Założony jest na planie prostokąta, jednonawowy z trójbocznie zamkniętym prezbiterium.
Do parafii św. Marcina należy sześć wsi: Boleszyn, Leźno, Słup, Zalesie, Kowaliki i Sugajno. Każda wieś ma swojego patrona, których wizerunki znajdują się w boleszyńskim kościele.
Patronem Boleszyna jest św. Walenty, opiekun chorych na epilepsję. Jego wizerunek znajduje się w jednym z bocznych ołtarzy. Patron Leźna to Jan Chrzciciel, opiekun w klęsce gradobicia, którego wizerunek umieszczony jest na chrzcielnicy. Patronem Słupa jest św. Roch, Zalesia - św. Ignacy, Kowalik - św. Józef, Sugajna - św. Jakub.
W kościele znajduje się chrzcielnica, która pochodzi najprawdopodobniej z nieistniejącego już klasztoru w Łąkach k. Bratiana. W czasie okupacji hitlerowskiej zniszczone zostały dwa dzwony oraz piękne ogrodzenie kościoła; w głąb Niemiec wywieziono księgi parafialne.
W świątyni znajduje się wiele eksponatów figurujących w katalogu zabytków. Należą do nich: XVIII-wieczna srebrna monstrancja w kształcie słońca, drewniana rzeźba gotycka Matki Bożej z Dzieciątkiem, obraz św. Walentego z przełomu XVII-XVIII w.
Największym skarbem świątyni jest cudowny obraz Matki Bożej Bolesnej. Znajduje się on w nastawie głównego ołtarza. Jego pochodzenie nie jest znane, ale przypuszcza się, że w koś-ciele parafialnym w Boleszynie znajduje się od 1737 r. Jest on częścią wyposażenia pierwszego, spalonego kościoła boleszyńskiego. Obraz Matki Bożej Bolesnej Boleszyńskiej przedstawia siedzącą Maryję, ujętą frontalnie, z szeroko rozłożonymi rękoma uniesionymi ku górze. Wzniesione ręce wyrażają beznadziejną rozpacz i ból Matki po stracie Syna. Jej twarz jest skierowana lekko w lewo. Martwe ciało Chrystusa spoczywa bezwładnie na Jej kolanach, prawa ręka swobodnie zwisa. Jest On prawie nagi, z koroną na głowie, przepasany tylko na biodrach złotym perisonium. Zarówno Maryja, jak i Jezus mają ciemną karnację skóry. Twarz Matki jest zapuchnięta od płaczu. Jej prawą pierś przebija ukośnie miecz. Na głowie umieszczona jest złota korona, ozdobiona pięcioma drogimi kamieniami. Matka Boża ubrana jest w rokokową, srebrno-złotą sukienkę z koronkami z trybowanej blachy. Tło jest ciemnoczerwone. Obraz ten jest bardzo podobny do obrazu Matki Bożej Bolesnej z Chełmna.
Wizerunek Matki Bożej Bolesnej zasłaniany jest obrazem Matki Bożej Różańcowej. Ze względów estetycznych, jak i historycznych, obraz Boleszyńskiej Pani jest cennym obiektem zabytkowym i otaczany jest szczególnym kultem.
Obraz Matki Bożej Boleszyńskiej uznawany jest przez okolicznych mieszkańców za cudowny. Na przełomie XVII-XVIII w. w parafii Boleszyn wybuchła epidemia cholery. W tamtych czasach choroba ta nie była uleczalna. Parafianie, nie widząc dla siebie żadnego ratunku, zwrócili się z prośbami do Matki Bożej w czczonym wizerunku. Prośby te zostały wysłuchane, a kult Cudownego Obrazu szybko rozszerzał się, jako dziękczynienie za liczne łaski i uzdrowienia. Parafia złożyła również śluby, iż co roku, w drugą niedzielę października będzie odprawiana Msza św. dziękczynna za cudowne ocalenie w czasie epidemii.
Z czasem zaczęły przybywać przed cudowny obraz Matki Bożej Bolesnej Boleszyńskiej również pielgrzymki z okolicznych wsi, a także z dalszych zakątków Polski. O dużej ilości przybywających pielgrzymów, których nie mógł pomieścić boleszyński kościół, świadczy murowana ambona, ustawiona na zewnątrz świątyni.
Cudowny Obraz znany jest także z uzdrowień ludzi przychodzących tu z pielgrzymkami. W kruchcie kościoła znajduje się wmurowana i oprawiona w ramki tablica, upamiętniająca liczne uzdrowienia dokonane przez Boleszyńską Panią w latach 1737-48. Sporządzono ją według dokumentów parafialnych z XVIII w., które niestety się nie zachowały. Na liście tej figurują 23 osoby. Oto niektóre z nich:

13 czerwca 1738 r. - Katarzyna Bastian z Elbląga uzdrowiona ze ślepoty.

2 października 1740 r. - Szymon Koperek z Gruty uzdrowiony z bezwładu nóg.

14 kwietnia 1747 r. - Jan Stankiewicz z Litwy [!] uzdrowiony z bezwładu nóg.

14 września 1747 r. - Katarzyna Nowakowska z Torunia uzdrowiona z choroby wrzodowej.

16 sierpnia 1748 r. - Dorota Sypniewska z Brodnicy uzdrowiona w czasie konania.

Cudowny Obraz otoczony jest licznymi wotami, złożonymi jako dziękczynienia za uzdrowienie. Już w XIX w. było ich 115. Większość z nich pochodzi z pierwszej połowy XIX w.
Dzisiejszy kult obrazu Matki Bożej Bolesnej z Boleszyna ma wymiar tylko lokalny. W niedalekiej wiosce Słup znajdują się pozostałości cmentarza cholerycznego. Co roku 8 września odprawiane jest w boleszyńskim kościele nabożeństwo dziękczynne za ocalenie od zarazy. Natomiast w drugą niedzielę października mieszkańcy pobliskich Kiełpin odbywają piesze pielgrzymki do obrazu . Na ten czas przypadają dwa największe odpusty w boleszyńskiej parafii. Odbywają się tu jeszcze cztery odpusty brackie: w dzień św. Walentego, św. Jana Chrzciciela, św. Józefa i św. Rocha.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Franciszek: niech Bóg błogosławi Węgrów!

2024-04-25 11:10

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/FABIO FRUSTACI

„Niech Bóg błogosławi Węgrów” - powiedział papież przyjmując dziś na audiencji pielgrzymów z tego kraju, przybyłych, aby podziękować mu za ubiegłoroczną wizytę apostolską w swej ojczyźnie. Obok prymasa Węgier, kardynała Pétera Erdő i przewodniczącego episkopatu Węgier, biskupa Andrása Veresa gronie pielgrzymów obecny był także nowy prezydent kraju Tamás Sulyok.

Ojciec Święty mówiąc o swej ubiegłorocznej pielgrzymce zaznaczył, że przybył jako pielgrzym, aby modlić się wspólnie z węgierskimi katolikami, także za Europę, w intencji „pragnienia budowania pokoju, aby dać młodym pokoleniom przyszłość nadziei, a nie wojny; przyszłość pełną kołysek, a nie grobów; świat braci, a nie murów. Modliłem się za wasz drogi naród, który przez tysiąclecie zamieszkiwał tę ziemię i użyźniał ją Ewangelią Chrystusa. Obyście w modlitwie zawsze znajdowali siłę i determinację do naśladowania, także w obecnym kontekście historycznym, przykładu świętych i błogosławionych, którzy wywodzą się z waszego narodu” - zachęcił papież. Przypomniał, że realizacja daru pokoju „zaczyna się w sercu każdego z nas ... Pokój przychodzi, gdy postanawiam przebaczyć, nawet jeśli jest to trudne, a to napełnia moje serce radością” - stwierdził Franciszek.

CZYTAJ DALEJ

Beata Kempa dla portalu niedziela.pl: Przyglądałam się temu szaleństwu Zielonego Ładu z niedowierzaniem

2024-04-25 10:01

[ TEMATY ]

Łukasz Brodzik

Beata Kempa

Archiwum Beaty Kempy

Beata Kempa

Beata Kempa

Ostatnia kadencja Parlamentu Europejskiego obfitowała w szereg absurdalnych dyskusji - powiedziała portalowi niedziela.pl Beata Kempa. Jak podkreśliła europoseł Suwerennej Polski kompletną aberracją było m.in. ponad sto debat, które łajały Polskę tylko dlatego, że w naszym kraju były konserwatywne rządy.

Beata Kempa dodaje, że w Europie jest sporo problemów gospodarczych spowodowanych nie tylko wojną na Ukrainie, ale także Zielonym Ładem. A to pcha elity europejskie, bojące się teraz własnych wyborców, do debat, które mocno elektryzują społeczeństwa ideologicznie.

CZYTAJ DALEJ

Pamiętają o tych, którzy walczyli o wolność

2024-04-26 10:14

[ TEMATY ]

Słubicki Panteon Pamięci Żołnierza Polskiego

Instytut Pamięci Narodowej

Karolina Krasowska

Składając wizytę w Słubicach, prezes IPN wyraził wdzięczność organizatorom projektu

Składając wizytę w Słubicach, prezes IPN wyraził wdzięczność organizatorom projektu

Słubicki Panteon Pamięci Żołnierza Polskiego otrzyma wsparcie Instytutu Pamięci Narodowej.

Inicjatorem Panteonu jest lokalny działacz Michał Sobociński. Od kilku lat dokłada on wszelkich starań, by w jak najbardziej godny sposób, upamiętnić tych, którzy walczyli i ginęli za Polskę w kraju i na wszystkich frontach drugiej wojny światowej. Jak mówi, chodzi o upamiętnienie szeregowych, często bezimiennych żołnierzy, którzy walczyli za naszą wolność.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję