Reklama

Z życia diecezji rzeszowskiej

Niedziela rzeszowska 8/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

VII Ogólnopolskie Igrzyska Młodzieży Salezjańskiej

Od 31 stycznia do 2 lutego odbyły się w Rzeszowie VII Ogólnopolskie Igrzyska Młodzieży Salezjańskiej. Wzięło w nich udział ponad 200 młodych ludzi z całej Polski. W programie trzydniowej imprezy, oprócz oczywiście rozgrywek w piłce halowej, znalazły się m.in. nabożeństwo do św. Jana Bosko oraz posiedzenie Zarządu Krajowego SALOS RP. Igrzyska zakończyła uroczysta Msza św. w kościele pw. Opatrzności Bożej w Rzeszowie. Jak mówią organizatorzy, celem tego typu imprez jest popularyzacja salezjańskiej idei sportu wśród dzieci i młodzieży oraz próba pokazania sportowego, zdrowego stylu życia bez nałogów i patologii społecznych.

Zimowisko z Caritas

Od 25 stycznia do 7 lutego Caritas Diecezji Rzeszowskiej zorganizowała w Myczkowcach 2 turnusy zimowiska dla dzieci z rodzin wielodzietnych, biednych, patologicznych oraz z Domu Dziecka przy ul. Nizinnej i Pogotowia Opiekuńczego w Rzeszowie. Temat przewodni zimowiska koncentrował się wokół zagadnienia Miłość w życiu chrześcijanina. Głównym punktem była codzienna Eucharystia, zimowisko miało bowiem charakter rekolekcji. W programie znalazły się także: gry, zabawy, konkursy, kulig oraz wycieczki piesze i autokarowe, m.in. do Muzeum Przyrody Bieszczadzkiej w Ustrzykach Dolnych. Opiekę dydaktyczną na zimowisku sprawowali nauczyciele i katecheci świeccy, opiekunami duchowymi byli ks. Józef Mucha, ks. Jacenty Mastej i ks. Bogdan Janik, dyrektor Ośrodka w Myczkowcach. Gościem specjalnym zimowiska był bp Kazimierz Górny.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Szkolenie KSM-u w Przybyszówce

Od 7 do 9 lutego w ośrodku rekolekcyjnym w Przybyszówce odbyło się kolejne szkolenie stopnia zerowego zorganizowane przez Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży. Było to spotkanie dla osób, które chcą działać w KSM-ie, chcą poznać historię Stowarzyszenia i jego struktury, a przede wszystkim być bliżej Boga. Podczas trzydniowego spotkania było wiele okazji do wspólnej modlitwy. Z ramienia zarządu osobą odpowiedzialną za to szkolenie był Tomasz Pietrucha, członek diecezjalnej komisji rewizyjnej. Wśród przygotowujących konferencje byli m.in.: Łukasz Bereś, Iwona Budzyńska, Wojciech Kloc i Anna Płachta. Od strony duchowej uczestnikami opiekowali się: ks. Andrzej Sroka, ks. Franciszek Dziedzic, ks. Józef Jaworski i ks. Paweł Tomoń.

Reklama

Rekolekcje w Niechobrzu

O 6 do 8 lutego w Domu Rekolekcyjnym w Niechobrzu odbyła się kolejna sesja drugiego roku szkoły animatora Ruchu Światło-Życie. Tematem przewodnim była refleksja nad kapłańską misją Chrystusa. Przyszli animatorzy uczyli się posługiwania w liturgii. Pod względem duchowym ćwiczenia i rekolekcje prowadził ks. Mariusz Cymbała, natomiast pracy w grupach uczyli instruktorzy KLANZY.

Zmarł ks. kan. Franciszek Kwolek

9 lutego zmarł ks. kan. Franciszek Kwolek, proboszcz z Tyczyna, człowiek szlachetny i pracowity, głęboko zaangażowany w sprawy duszpasterskie diecezji. Eksporta odbyła się 10 lutego, pogrzeb 11 lutego w Tyczynie.
Ks. Franciszek Kwolek urodził się 10 lutego 1951 r. w Husowie. Do gimnazjum uczęszczał w Łańcucie w latach 1965-69. W 1969 r. wstąpił do Wyższego Seminarium Duchownego w Przemyślu. 27 czerwca 1976 r. w katedrze przemyskiej przyjął święcenia kapłańskie. Jako wikariusz pracował w parafiach: Trzcinica (3 lata), Górno (2 lata) i św. Stanisława w Jaśle (5 lat). W latach 1985-91 był proboszczem parafii Lipa k. Birczy, a w latach 1991-99 duszpasterzował w parafii Wola Rafałowska. W 1999 r. został mianowany proboszczem w Tyczynie. Ks. F. Kwolek był wicedziekanem dekanatu tyczyńskiego, koordynatorem ośrodków rekolekcyjnych diecezji rzeszowskiej. Wspierał w ten sposób funkcje administracyjne diecezji.

XI Światowy Dzień Chorego

11 lutego obchodziliśmy Światowy Dzień Chorego ustanowiony przez Ojca Świętego Jana Pawła II. Co roku w orędziu skierowanym do chorych, lekarzy, pielęgniarek, farmaceutów i wolontariuszy Papież przypomina o chrześcijańskim znaczeniu cierpienia ludzkiego, które można porównać do męki Jezusa Chrystusa. "Moim gorącym życzeniem jest, aby XI Światowy Dzień Chorego wzbudził w diecezjach i wspólnotach parafialnych odnowiony zapał dla duszpasterstwa pracowników służby zdrowia. Właściwą troskę należy okazywać chorym, którzy przebywają w swoich domach, ponieważ pobyt w szpitalu coraz bardziej się skraca i często chorzy zostają powierzeni swoim krewnym" - czytamy w orędziu Ojca Świętego na ten dzień.
W naszej diecezji obchody Dnia Chorego rozpoczęły się już 9 lutego. Bp Kazimierz Górny odprawił Mszę św. dla chorych w rzeszowskim Hospicjum. Następnie odwiedził chorych, którzy nie mogli uczestniczyć w Eucharystii. 10 lutego bp Edward Białogłowski spotkał się z pracownikami służby zdrowia i chorymi w Szpitalu MSWiA w Rzeszowie, a bp Kazimierz Górny odprawił Mszę św. dla chorych i cierpiących w Hospicjum w Jaśle. Centralne uroczystości XI Światowego Dnia Chorego w naszej diecezji odbyły się w sanktuarium Matki Bożej Patronki Rzeszowa. Eucharystii przewodniczył bp Kazimierz Górny. Uczestniczyło w niej kilkudziesięciu chorych i niepełnosprawnych. Również 11 lutego bp Edward Białogłowski spotkał się z mieszkańcami Domu Pomocy Społecznej przy ul. Załęskiej i z chorymi w Szpitalu Specjalistycznym nr 1 w Rzeszowie. Ponadto okolicznościowe nabożeństwa i modlitwy w intencji chorych i cierpiących odbyły się w każdej parafii.

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Marcin Zieliński: Znam Kościół, który żyje

2024-04-24 07:11

[ TEMATY ]

książka

Marcin Zieliński

Materiał promocyjny

Marcin Zieliński to jeden z liderów grup charyzmatycznych w Polsce. Jego spotkania modlitewne gromadzą dziesiątki tysięcy osób. W rozmowie z Renatą Czerwicką Zieliński dzieli się wizją żywego Kościoła, w którym ważną rolę odgrywają świeccy. Opowiada o młodych ludziach, którzy są gotyowi do działania.

Renata Czerwicka: Dlaczego tak mocno skupiłeś się na modlitwie o uzdrowienie? Nie ma ważniejszych tematów w Kościele?

Marcin Zieliński: Jeśli mam głosić Pana Jezusa, który, jak czytam w Piśmie Świętym, jest taki sam wczoraj i dzisiaj, i zawsze, to muszę Go naśladować. Bo pojawia się pytanie, czemu ludzie szli za Jezusem. I jest prosta odpowiedź w Ewangelii, dwuskładnikowa, że szli za Nim, żeby, po pierwsze, słuchać słowa, bo mówił tak, że dotykało to ludzkich serc i przemieniało ich życie. Mówił tak, że rzeczy się działy, i jestem pewien, że ludzie wracali zupełnie odmienieni nauczaniem Jezusa. A po drugie, chodzili za Nim, żeby znaleźć uzdrowienie z chorób. Więc kiedy myślę dzisiaj o głoszeniu Ewangelii, te dwa czynniki muszą iść w parze.

Wielu ewangelizatorów w ogóle się tym nie zajmuje.

To prawda.

A Zieliński się uparł.

Uparł się, bo przeczytał Ewangelię i w nią wierzy. I uważa, że gdyby się na tym nie skupiał, to by nie był posłuszny Ewangelii. Jezus powiedział, że nie tylko On będzie działał cuda, ale że większe znaki będą czynić ci, którzy pójdą za Nim. Powiedział: „Idźcie i głoście Ewangelię”. I nigdy na tym nie skończył. Wielu kaznodziejów na tym kończy, na „głoście, nauczajcie”, ale Jezus zawsze, kiedy posyłał, mówił: „Róbcie to z mocą”. I w każdej z tych obietnic dodawał: „Uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie umarłych, oczyszczajcie trędowatych” (por. Mt 10, 7–8). Zawsze to mówił.

Przecież inni czytali tę samą Ewangelię, skąd taka różnica w punktach skupienia?

To trzeba innych spytać. Ja jestem bardzo prosty. Mnie nie trzeba było jakiejś wielkiej teologii. Kiedy miałem piętnaście lat i po swoim nawróceniu przeczytałem Ewangelię, od razu stwierdziłem, że skoro Jezus tak powiedział, to trzeba za tym iść. Wiedziałem, że należy to robić, bo przecież przeczytałem o tym w Biblii. No i robiłem. Zacząłem się modlić za chorych, bez efektu na początku, ale po paru latach, po którejś swojej tysięcznej modlitwie nad kimś, kiedy położyłem na kogoś ręce, bo Pan Jezus mówi, żebyśmy kładli ręce na chorych w Jego imię, a oni odzyskają zdrowie, zobaczyłem, jak Pan Bóg uzdrowił w szkole panią woźną z jej problemów z kręgosłupem.

Wiem, że wiele razy o tym mówiłeś, ale opowiedz, jak to było, kiedy pierwszy raz po tylu latach w końcu zobaczyłeś owoce swojego działania.

To było frustrujące chodzić po ulicach i zaczepiać ludzi, zwłaszcza gdy się jest nieśmiałym chłopakiem, bo taki byłem. Wystąpienia publiczne to była najbardziej znienawidzona rzecz w moim życiu. Nie występowałem w szkole, nawet w teatrzykach, mimo że wszyscy występowali. Po tamtym spotkaniu z Panem Jezusem, tym pierwszym prawdziwym, miałem pragnienie, aby wszyscy tego doświadczyli. I otrzymałem odwagę, która nie była moją własną. Przeczytałem w Ewangelii o tym, że mamy głosić i uzdrawiać, więc zacząłem modlić się za chorych wszędzie, gdzie akurat byłem. To nie było tak, że ktoś mnie dokądś zapraszał, bo niby dokąd miał mnie ktoś zaprosić.

Na początku pewnie nikt nie wiedział, że jakiś chłopak chodzi po mieście i modli się za chorych…

Do tego dzieciak. Chodziłem więc po szpitalach i modliłem się, czasami na zakupach, kiedy widziałem, że ktoś kuleje, zaczepiałem go i mówiłem, że wierzę, że Pan Jezus może go uzdrowić, i pytałem, czy mogę się za niego pomodlić. Wiele osób mówiło mi, że to było niesamowite, iż mając te naście lat, robiłem to przez cztery czy nawet pięć lat bez efektu i mimo wszystko nie odpuszczałem. Też mi się dziś wydaje, że to jest dość niezwykłe, ale dla mnie to dowód, że to nie mogło wychodzić tylko ode mnie. Gdyby było ode mnie, dawno bym to zostawił.

FRAGMENT KSIĄŻKI "Znam Kościół, który żyje". CAŁOŚĆ DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!

CZYTAJ DALEJ

Niewiarygodne, ale prawdziwe

2024-04-23 12:03

Niedziela Ogólnopolska 17/2024, str. 71

[ TEMATY ]

święci

wikimedia.pl

św. Tomas z Celano

św. Tomas z Celano

Dla Boga nie ma nic niemożliwego. Dowodzą tego najbardziej osobliwe cuda dokonane za wstawiennictwem świętych.

Dar bilokacji, mówienie językami, dar uzdrowienia czy stygmaty – te cuda chyba nikogo nie dziwią. Ich katalog jest jednak obszerniejszy, znajdują się w nim również takie nadnaturalne zjawiska, które mogą się wydawać co najmniej osobliwe albo nawet ekstrawaganckie. W logice Boga jednak mają one wielkie znacznie.

CZYTAJ DALEJ

Ghana: nie ma kościoła, w którym nie byłoby obrazu Bożego Miłosierdzia

2024-04-24 13:21

[ TEMATY ]

Ghana

Boże Miłosierdzie

Karol Porwich/Niedziela

Jan Paweł II odbył pielgrzymkę do Ghany, jako pierwszą na Czarny Ląd, do tej pory ludzie wspominają tę wizytę - mówi w rozmowie z Radiem Watykańskim - Vatican News abp Henryk Jagodziński. Hierarcha został 16 kwietnia mianowany przez Papieża Franciszka nuncjuszem apostolskim w Republice Południowej Afryki i Lesotho. Dotychczas był papieskim przedstawicielem w Ghanie.

Arcybiskup Jagodziński opowiedział Radiu Watykańskiemu - Vatican News o niezwykłej wierze Ghańczyków. „Sesja parlamentu zaczyna się modlitwą, w parlamencie organizowany jest też wieczór kolęd, na który przychodzą też muzułmanie. Tutaj to się nazywa wieczorem siedmiu czytań i siedmiu pieśni bożonarodzeniowych" - relacjonuje. Hierarcha zaznacza, że mieszkańców tego kraju cechuje wielka radość wiary. „Ghańczycy we wszystkim, co robią, są religijni, to jest coś naturalnego, Bóg jest obecny w ich życiu we wszystkich jego aspektach. Ghana jest oczywiście państwem świeckim, ale to jest coś naturalnego i myślę, że moglibyśmy się od nich uczyć takiego entuzjazmu w przyjęciu Ewangelii, ale także tolerancji, ponieważ obecność Boga jest dopuszczalna i pożądana przez wszystkich" - wskazał.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję