Reklama

Niedziela w Warszawie

Śnieg nie przeszkadza

Z Jerzym Natkańskim, warszawskim himalaistą, kierownikiem niedawnej wyprawy na szczyt K2 w Karakorum, rozmawia Wojciech Dudkiewicz

Niedziela warszawska 34/2016, str. 6

[ TEMATY ]

wywiad

Ze zbiorów Jerzego Natkańskiego

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

WOJCIECH DUDKIEWICZ: – Kierowana przez Pana wyprawa nie zakończyła się zdobyciem góry, odczuwa Pan gorycz porażki?

JERZY NATKAŃSKI: – Nie. I nie tylko dlatego, że np. od dwóch lat nikt nie zdobył tego szczytu. Samo zdobycie nie było głównym celem wyprawy. Była unifikacyjna, najważniejsze było zgranie zespołu, selekcja uczestników, przygotowanie zespołu do działalności na wysokich ośmiotysięcznikach, zapoznanie się z logistyką takiej działalności. Pod tym kątem spełniła swoje zadanie.

– Blisko było do zdobycia szczytu?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Było jeszcze sporo do przejścia. Nie osiągnęliśmy nawet obozu trzeciego, a przecież jest kawałek i do „czwórki”, i do samego szczytu. Ale takie były w tym roku warunki. Góra nie pozwoliła nikomu wejść, co świadczy o trudnościach, które na niej się spotyka. Nie dało się i już. Natomiast zgrał się zespół, doświadczenie i obycie zdobyli ci, którzy nie wspinali się jeszcze na tzw. wysokich ośmiotysięcznikach.

– Pan już raz próbował zdobyć K2 i to zimą. Z czym konkretnie przegraliście tym razem?

– Przede wszystkim z pogodą. Monsun w tym roku pojawił się w Karakorum bardzo wcześnie, pogoda stała się nieprzewidywalna. Nie było „okien pogodowych”, pozwalających na kilkudniowe wspinaczki, przedzielone oczekiwaniem na kolejne „okna”, na to aż śnieg osiądzie, żeby było bezpieczniej itd. Któregoś razu przez cały tydzień czekaliśmy na poprawę pogody. I musieliśmy wycofać się, bo mogło być już tylko gorzej. Pogoda w górach wysokich w tym roku była wyjątkowo zła. Nawet na pozostałe ośmiotysięczniki, choć tam warunki zazwyczaj są lepsze, wejść było mniej niż w poprzednich latach.

Reklama

– Warunki były porównywalne z tymi, które bywają zimą na tej górze?

– O, nie. Zimą jest loteria, a chodzi o silny wiatr, który „przykleja” się do gór i wieje bez przerwy. Latem chodzi się bardziej po śniegu, a zimą wszystko jest oblodzone. Nie mówiąc o tym, że jest niższa temperatura, a dzień jest krótszy. Wszystko to składa się na to, że zimowe wyprawy naprawdę dają w kość. Nie bez przyczyny jeszcze nikt zimą nie zdobył K2.

– Jest prawie pewne, że dojdzie w tym roku do polskiej wyprawy zimowej na K2. Czy wezmą w niej udział tylko polscy himalaiści, czy włączycie himalaistów z innych krajów?

– Za wcześnie, żeby o tym mówić, zresztą, nie ma jeszcze wszystkich rozstrzygnięć, są dopracowywane. Poza tym szefem projektu jest Krzysztof Wielicki, a kierownikiem sportowym – Janusz Gołąb i to oni mają tu najwięcej do powiedzenia. Więcej szczegółów na temat wyprawy będzie znanych za tydzień, dwa.

– Od lat trwa cicha rywalizacja o pierwsze wejście zimowe na K2. Polska wyprawa nie będzie pewnie jedyną, która zimą pojawi się pod szczytem? W tym roku zdobyto wreszcie przedostatni niezdobyty zimą ośmiotysięcznik – Nanga Parbat. Czy teraz padnie też K2?

– Nie słyszałem na razie o żadnej innej planowanej w tym roku wyprawie. Ale ponieważ załatwienie różnych pozwoleń trwa kilka miesięcy, w najbliższym czasie będzie wiadomo, czy jeszcze ktoś pojedzie. Ochotę na to ma wielu, ale zdobycie Nangi nic w tej sprawie nie zmienia. Różnica między tymi górami jest spora. A nie chodzi tylko o wysokość, ale także nagromadzenie trudności. Na Nanga Parbat duże trudności są na początku, później jest łatwiej. Na K2 cały czas jest tak samo: trudności są od dołu i ciągną się do szczytu. To stanowi o trudności tej góry i dlatego jest tak mało wejść, a nawet wypraw. Ta będzie dopiero czwartą zimową próbą i wciąż, ze względu na warunki, wielką loterią. Góra może zostać zdobyta już w tym roku, ale także za rok, albo za 20 lat. Ale gdy to się stanie, to będzie wielki wyczyn.

* * *

Trzy razy K2

K2, drugi co do wysokości szczyt Ziemi (8611 m n.p.m.), zdobyto co prawda w lipcu 1954 r., ale wciąż pozostaje zostaje niezdobyty zimą. – Nie mamy do siebie żalu, bo zrobiliśmy wszystko, na co nas było nas stać w tych nieludzkich warunkach. To dobrze, że góry potrafią jeszcze od czasu do czasu nauczyć ludzi pokory – mówił w 1988 r. Andrzej Zawada, ojciec zimowego himalaizmu, po nieudanej, pierwszej zimowej wyprawie na K2. Drugą próbę, w 2003 r., też podjęli Polacy. Kierowana przez Krzysztofa Wielickiego wyprawa dotarła do wysokości 7650 m n.p.m. W 2011 r. trzecią próbę, także nieudaną, podjęli Rosjanie.

wd

2016-08-18 09:35

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wierność Duchowi Prawdy, a nie gonitwa za duchem czasu

Niedziela Ogólnopolska 47/2014, str. 16-19

[ TEMATY ]

wywiad

rozmowa

abp Stanisław Gądecki

Dudkiewicz Lidia

Krzysztof Świertok

Niedziela Chrystusa Króla Wszechświata kończy rok duszpasterski, a z pierwszą niedzielą Adwentu rozpoczyna się nowy czas w Kościele, który będziemy przeżywać pod hasłem: „Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię”. Ten przełomowy moment jest zawsze okazją do zwrócenia uwagi na najważniejsze wydarzenia mijającego roku. Mieliśmy możliwość dokonania takiego podsumowania wraz z abp. Stanisławem Gądeckim, stojącym na czele Konferencji Episkopatu Polski, który udzielił „Niedzieli” wywiadu, dającego możliwość analizy węzłowych spraw Kościoła w Polsce i spojrzenia na nie w perspektywie przyszłości.

LIDIA DUDKIEWICZ: - Kończy się rok duszpasterski 2013/14, a więc jest okazja do podsumowania spraw najważniejszych dla naszego Kościoła i narodu. I tutaj musimy się koniecznie odnieść do wizyty „Ad limina Apostolorum” polskich biskupów, która miała miejsce w lutym 2014 r. Jak zawsze w czasie takich pobytów w Watykanie można było szerzej spojrzeć na Kościół w Polsce. Ojciec Święty Franciszek w przemówieniu wygłoszonym do polskiego Episkopatu wyraził uznanie dla dzieł Kościoła w Polsce. Jak Ksiądz Arcybiskup przyjął treści zawarte w tej papieskiej wypowiedzi?

CZYTAJ DALEJ

Austria: w archidiecezji wiedeńskiej pierwszy „Dzień otwartych drzwi kościołów”

2024-04-19 19:06

[ TEMATY ]

Wiedeń

kościoły

Joanna Łukaszuk-Ritter

Kościół św. Karola Boromeusza w Wiedniu

Kościół św. Karola Boromeusza w Wiedniu

W najbliższą niedzielę, 21 kwietnia, w ramach projektu „Otwarte kościoły” ponad 800 budynków kościelnych w archidiecezji wiedeńskiej będzie otwartych przez cały dzień. W pierwszym „Dniu otwartych drzwi kościołów” zainteresowani mogą z jednej strony odkryć piękno przestrzeni sakralnych, a z drugiej znaleźć przestrzeń do modlitwy i spotkań, podkreślił kierownik projektu Nikolaus Haselsteiner na stronie internetowej archidiecezji wiedeńskiej.

Chociaż prawie wszystkie kościoły w archidiecezji są otwarte każdego dnia w roku, około połowa z nich jest otwarta tylko na uroczystości liturgiczne. W "Dniu otwartych kościołów” będą również otwarte często mniej znane miejsca” - powiedział Haselsteiner.

CZYTAJ DALEJ

Turniej WTA w Stuttgarcie - awans Świątek do półfinału

2024-04-19 20:00

[ TEMATY ]

tenis

Iga Świątek

Turniej WTA

PAP/RONALD WITTEK

Iga Świątek świętuje zwycięstwo w ćwierćfinałowym meczu z Emmą Raducanu

Iga Świątek świętuje zwycięstwo w ćwierćfinałowym meczu z Emmą Raducanu

Liderka światowego rankingu tenisistek Iga Świątek pokonała Brytyjkę Emmę Raducanu 7:6 (7-2), 6:3 i awansowała do półfinału halowego turnieju WTA 500 na kortach ziemnych w Stuttgarcie. Jej kolejną rywalką będzie Jelena Rybakina z Kazachstanu.

Świątek, która była najlepsza w Stuttgarcie w dwóch ostatnich latach, wygrała tu 10. mecz z rzędu i pewnie zmierza po trzeci samochód Porsche przyznawany triumfatorce.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję