Reklama

SMS-omania

Polaków ogarnęła SMS-omania. W 2002 r. wysłali ponad 3 miliardy SMS-ów, co oznacza, że każdy posiadacz komórki wysłał ich średnio ok. 300. Wiadomościom tekstowym ulegają nie tylko dorośli i młodzież, u których komórka to nieodzowny element każdego dnia, ale również dzieci. Nawet 3-latkowie, choć jeszcze nie wysyłają SMS-ów, potrafią odblokować klawiaturę i odebrać połączenie.

Niedziela sosnowiecka 9/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dziś SMS-y wykorzystuje się na każdym kroku: można zapłacić za parkowanie, wspomóc fundację, opróżnić konto, sprzedać akcje na giełdzie, poinformować o zmianie planów, a nawet po części katechizować. Są katecheci, którzy tydzień rozpoczynają od wysłania jakiejś myśli, maksymy do swoich uczniów. Potem sentencja ta rozwijana jest na lekcji religii. "Młodzież to bardzo lubi, oczekuje na mój SMS-owy sygnał i coraz częściej odpowiada inną głęboką, ciekawą myślą" - wyjaśnia jeden z księży katechetów. "Takie szczególne zostawiam sobie w skrzynce i gdy mi smutno i coś nie wychodzi, otwieram i czytam je. Czasem krótki liścik od bliskiej osoby może postawić człowieka na nogi, zamienić smutek w radość" - mówi studentka III roku germanistyki, która pisze i otrzymuje mnóstwo SMS-ów.
W jednej z będzińskich podstawówek na 24 uczniów klasy VI - 20 posiada własny telefon komórkowy. Naciski opinii klasowej są tak silne, że dziecko wstydzi się, że nie ma komórki. "U nas w klasie na 13 chłopców wszyscy mają telefon, na 15 dziewcząt tylko 3 nie posiadają własnej komórki" - mówi Piotr, uczeń IV klasy Szkoły Podstawowej w Dąbrowie Górniczej. SMS-omania zaczyna się już w III klasie szkoły podstawowej. "W młodszych klasach dzieci też mają telefony, jednak to dużo mniejsza liczba. W II klasie na 9 dzieci - 3 ma własny telefon" - mówi nauczycielka sosnowieckiej szkoły, mgr Renata Ciszewska. W niektórych placówkach dyrekcja wprowadziła zakaz używania telefonów komórkowych z uwagi na kradzieże. "U nas istnieje taki zakaz, jednak wielu nie może rozstać się z telefonem. Bywa, że nieraz na lekcji rozlegnie się dźwięk dzwonka, wtedy prawie wszyscy odruchowo sięgają do swoich plecaków, sprawdzając, czy to do niego przyszedł SMS" - opowiada Ania, uczennica I klasy gimnazjum.
W szkołach dzieci z komórkami w ręce lub przy uchu przestały być szokującym widokiem. Uczniowskie SMS-y służą głównie do zabawy i żartów, mało z nich pożytku. "Często ściągamy z internetu śmieszne teksty i rozsyłamy po znajomych. Czasem też wysyłamy wiadomości graficzne. To miłe dostać od kogoś fajny obrazek i puścić znowu dalej..." - mówi Mateusz z II gimnazjalnej. 6-letni Paweł żyje w świecie SMS-ów niemal od urodzenia. Klawiaturę komórki zna na pamięć. Gdy mama wychodzi do pracy, dziecko codziennie zdaje to samo pytanie: "Mamo, a wyślesz mi SMS-a?". Gdy drzwi zamkną się, malec natychmiast sprawdza, czy na wyświetlaczu pojawiła się charakterystyczna koperta, na którą tak bardzo oczekuje.

* * *

Czy SMS-y zmienią kulturę komunikowania się ludzi? Językoznawcy nie mają wątpliwości. Ich zdaniem SMS-owa polszczyzna jest uboga i zaśmiecana niezrozumiałymi znakami. Nad SMS-ami zastanawiają się też socjologowie. Wielu jest zdania, że informacje wystukiwane kciukiem nie zniszczą więzi międzyludzkich, jeśli ludzie sami tego nie zrobią. Wręcz przeciwnie: możliwość natychmiastowego kontaktu o każdej porze dnia i niemal w każdym miejscu pozwala uniknąć wielu niepotrzebnych nieporozumień i konfliktów. Tak jak wszędzie są plusy i minusy. Chyba po prostu trzeba umieć rozsądnie korzystać ze zdobyczy techniki, także z SMS-ów. Bo skoro poradnie zdrowia psychicznego leczą już uzależnienia od e-mailów, gier komputerowych i hazardu, może też przyjść czas na SMS-owców...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wytrwajcie w miłości mojej!

2024-05-03 22:24

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Agata Kowalska

Wytrwajcie w miłości mojej! – mówi jeszcze Jezus. O miłość czy przyjaźń trzeba zabiegać, a kiedy się je otrzymuje, trzeba starać się, by ich nie spłoszyć, nie zmarnować, nie zniszczyć. Trzeba podjąć wysiłek, by w nich wytrwać. Rzeczy cenne nie przychodzą łatwo. Pojawiają się też niezmiernie rzadko, dlatego cenić je trzeba, kiedy się wreszcie je osiągnie, trzeba podjąć starania, by w nich wytrwać.

Ewangelia (J 15, 9-17)

CZYTAJ DALEJ

Wielkopolskie lekcje pokory

2024-05-05 13:08

[ TEMATY ]

Ryszard Czarnecki

Archiwum TK Niedziela

Jeżdżąc teraz intensywnie po Wielkopolsce zawsze znajduję czas, aby choć na chwilę w różnych miejscowościach znaleźć się tam, gdzie czas płynie inaczej, bo w rytmie wieczności. Katolickie świątynie: niektóre jeszcze z zachowanymi elementami architektury romańskiej czy gotyckiej, inne pamiętające czasy baroku, wreszcie niektóre budowane w wieku XIX i później.

Jednak połączone, powiem niezwykłym w tym miejscu językiem matematycznym: „wspólnym mianownikiem”. Przybywają tu ludzie bardzo bogaci i niezamożni, bardzo wiekowi i na ramionach rodziców, ludzie „różnych stanów” jakby to powiedziano w I Rzeczypospolitej czy też „różnych klas” ,jakby to ujęli „marksiści”. I są tu razem. Być może, a nawet prawie na pewno jest to jedyne miejsce, gdzie mogą spotkać się i być wspólnotą bez uprzedzeń, zawiści, negatywnych emocji. Czy idealizuję? Chyba nie.

CZYTAJ DALEJ

Rodzice i synowie w seminarium

2024-05-06 13:17

[ TEMATY ]

Częstochowa

WMSD

dzień skupienia dla rodziców

Mikołaj Wręczycki/WMSD Częstochowa

Seminarium to nie tylko dom waszych synów, ale także wasz dom – takimi słowami zwrócił się do rodziców seminarzystów ks. prał. Ryszard Selejdak, rektor Wyższego Międzydiecezjalnego Seminarium Duchownego w Częstochowie.

Do Seminarium, 4 maja, przybyli na swój dzień skupienia rodzice, ale także dziadkowie alumnów.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję