Byli prezydenci Ukrainy: Leonid Krawczuk i Wiktor Juszczenko przebywali z tajną misją w Konstantynopolu, gdzie spotkali się z patriarchą ekumenicznym Bartłomiejem. Tematem spotkania była kwestia autokefalii dla Kościoła prawosławnego patriarchatu kijowskiego. Ukraińcy w związku z obecną sytuacją polityczną, choć nie tylko, nie chcą podlegać patriarchatowi moskiewskiemu. Sprawa jest bardzo delikatna, dlatego nie podano bliższych szczegółów wizyty ukraińskich polityków nad Bosforem. Wiadomo tylko, że przekazali oni honorowemu zwierzchnikowi światowego prawosławia list z 5 tys. podpisów zebranych wśród ukraińskiej elity, zawierający prośbę o przyznanie autokefalii.
To druga taka misja dwóch byłych ukraińskich prezydentów – Krawczuk i Juszczenko spotkali się z Bartłomiejem już w 2015 r. Ukraińskie media rozumieją trudną sytuację patriarchy i nie spodziewają się szybkiej decyzji. Uznanie autokefalii patriarchatu kijowskiego na pewno zdenerwowałoby patriarchę Cyryla. Podobny scenariusz przerabiano już w przypadku Estonii. Tamtejszy Kościół prawosławny otrzymał taki przywilej w 1996 r., co doprowadziło do zerwania kontaktów między Moskwą a Konstantynopolem na 2 lata. Ostatecznie wypracowano kompromis, dając parafiom prawosławnym w Estonii możliwość wyboru między przynależnością do narodowego Kościoła i patriarchatu moskiewskiego.
Pomóż w rozwoju naszego portalu