Reklama

Książki

Papieskie i prymasowskie szlaki

Stryszawa, Bachledówka, Fiszor i Studzieniczna były w latach 1960-80 miejscami letniego wypoczynku kard. Stefana Wyszyńskiego. Przez te malownicze miejsca prowadzi nas książka Anny Krystyny Zyskowskiej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Książka „Papieskie i prymasowskie szlaki Świętego Jana Pawła II i Kardynała Stefana Wyszyńskiego Prymasa Tysiąclecia. Wakacje 1960-1980” ma charakter dokumentalny – autorka opiera się na zapiskach Prymasa, jego homiliach i świadectwach innych osób. Portretuje go w sytuacjach nieoficjalnych, w otoczeniu przyrody i oddaje duchową atmosferę wakacyjnych dni.

Maryja „od wczasów”

Do miejscowości letniskowych Ksiądz Prymas wyjeżdżał zwykle w pierwszych dniach lipca. W 1961 r. po raz pierwszy zabrał do Stryszawy kopię Cudownego Obrazu Matki Bożej Jasnogórskiej, którą otrzymał w maju tegoż roku i z którą od tego czasu nigdy się nie rozstawał. To w czasie tych wakacji w zaimprowizowanym przemówieniu na polanie zaaprobował nowy tytuł Maryi: „od wczasów”. Zauważył wtedy żartobliwie: „Matka Boska lubi uciekać z nieba i chociaż niewątpliwie jest Królową, najlepiej czuje się w roli Służebnicy Pańskiej. Lubi się ukrywać wśród gór, krzewów i kwiatów, gdzie zapomina o wszystkim i łatwo sama odnajduje Boga; tam, gdzie ludziom szepce najrozmaitsze dobre słowa do serca”. Zwykle w drodze do Stryszawy czy na Bachledówkę lub gdy wracał stamtąd, zatrzymywał się na Jasnej Górze, by rozpocząć i zakończyć urlop Mszą św. w Kaplicy Cudownego Obrazu Matki Bożej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Współpracownicy wiedzieli, że bardzo cieszył się na możliwość pobytu w bliskim kontakcie z przyrodą. Autorka podkreśla, że Prymas „patrzył na przyrodę jako na przejaw dobroci i miłości Bożej, umiał ją podpatrywać, niejako ucząc się od Boga tej dobroci i miłości”. Potrafił rozpoznać po śpiewie gatunek ptaka. Znał nazwy drzew i krzewów, ziół i traw. Radość sprawiała mu możliwość długich spacerów, samotnej modlitwy i kontemplacji.

Papieskie i prymasowskie szlaki

Tradycją stało się, że do miejsc letniego wypoczynku przyjeżdżał biskup, a następnie kardynał Karol Wojtyła. W 1967 r. na Bachledówce kard. Wyszyński skierował do niego znamienne słowa: „Moje losy, jak długo Pan Bóg będzie ode mnie tego chciał, związane są z Eminencją. Od tej pory ja, odciążony w pewnym zakresie od wyłącznej odpowiedzialności za Kościół Boży, będę mógł zawsze oglądać się na Eminencję, na jego obecność, pomoc i na jego młodość, która jest jakąś odnową Kościoła świętego w Ojczyźnie naszej”. Latem następnego roku w dzienniku „Pro memoria” znajdujemy zapis: „Wtajemniczam Kardynała we wszystkie sprawy, by w razie czego (...) był w toku spraw”. Dowiadujemy się również, że kiedy kard. Wojtyła pojawiał się na Bachledówce, odbywały się wieczornice ze śpiewem i poezją, a także zacięte mecze w siatkówkę (Prymas ograniczał się w nich do roli obserwatora).

Reklama

Na Bachledówkę chętnie przychodzili okoliczni górale. O serdecznych relacjach z mieszkańcami świadczą zapiski o. Mieczysława Łacka – paulina, wówczas ministranta: „Więc chodziłem i drugi raz dziennie na Bachledówkę na Apel, bo po nim Ksiądz Prymas rozdawał bardzo dobre czekoladowe cukierki. Pycha! Trzymał je zazwyczaj z tyłu za sobą i wyciągał je, dając nam, dzieciom”.

Wakacyjnymi lekturami Prymasa były m.in. „Alchemia słowa” Jana Parandowskiego, powieści Kornela Makuszyńskiego czy „Trylogia” Henryka Sienkiewicza. Cenił też wspólne czytanie.

Od lipca 1974 r. Ksiądz Prymas wyjeżdżał na lipcowy odpoczynek do położonej wśród lasów miejscowości Fiszor na Mazowszu, do domu Sióstr Benedyktynek Samarytanek. Tak jak do Stryszawy i na Bachledówkę, przyjeżdżał do Fiszora kard. Wojtyła, który tworzył wspaniałą atmosferę. Jak wspomina autorka: „Najcudowniej było, gdy śpiewał solo, co także się zdarzało; na przykład piosenkę o starym kowboju. Na drugi dzień po koncelebrze i po śniadaniu były długie rozmowy Prymasa Polski z Księdzem Kardynałem o najważniejszych i aktualnych sprawach Kościoła”.

Prymasowskie troski

Mimo że wakacje to czas odpoczynku, niemożliwe było całkowite wyłączenie się Prymasa z trudnych spraw bieżących. Przede wszystkim podczas tych wyjazdów był nieustannie inwigilowany przez Służbę Bezpieczeństwa. Dawało się to odczuć w wielu okolicznościach, np. kiedy w czasie drogi trzeba było wymienić koło w samochodzie. Przykrością dla Prymasa było, gdy podczas spacerów w Stryszawie spotykał grupki dzieci i młodzieży przebywające na wakacjach – zauważał, że były pilnowane przez wychowawców, którzy zabraniali im kontaktów z księdzem.

Reklama

Były także okazje do rozmów o sytuacji Kościoła z gośćmi, którzy odwiedzali Prymasa: m.in. z abp. Antonim Baraniakiem, bp. Bronisławem Dąbrowskim – sekretarzem Episkopatu Polski, ks. Andrzejem Deskurem i ks. prał. Zdzisławem Peszkowskim.

Książka „Papieskie i prymasowskie szlaki...” i zawarte w niej dokumenty tworzą niebanalny portret Prymasa – wybitnego duszpasterza i męża stanu, biskupa zatroskanego o dusze wiernych, szanującego każdego człowieka i dostrzegającego piękno Bożego stworzenia. Są kolejnym potwierdzeniem głębokiej maryjności Prymasa, wyrażonej w słowach: „Soli Deo per Mariam”. Książka dostarcza cennych informacji o relacjach łączących kard. Wyszyńskiego i kard. Karola Wojtyłę. Dzięki załączonym aneksom, fotografiom, obszernej bibliografii, notom biograficznym wymienionych w treści osób stanowi ważny zapis historyczny.

Anna Krystyna Zyskowska, „Papieskie i prymasowskie szlaki Świętego Jana Pawła II i Kardynała Stefana Wyszyńskiego Prymasa Tysiąclecia. Wakacje 1960-1980”. Instytut Papieża Jana Pawła II, ul. Księdza Prymasa Augusta Hlonda 1, 02-972 Warszawa, tel. 22 213 11 90, www.ipjp2.pl , e-mail: instytut@ipjp2.pl .

2016-10-26 08:07

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Narzędzie do walki z bezbożnymi rewolucjami

Nowe dzieło prof. Grzegorza Kucharczyka, ukazujące się nakładem wydawnictwa Biały Kruk, demaskuje fałszywe hasła, utopijne założenia i okrucieństwo wszystkich rewolucji – od protestanckiej i francuskiej, przez bolszewicką, nazistowską i lata 60. XX wieku, aż po współczesność, kiedy prowadzona jest kolejna rewolucja światopoglądowa.

Profesor Grzegorz Kucharczyk w książce Odsiecz z nieba... obnaża kulisy każdej rewolucji: ich brutalność, bezwzględność i bezbożność. Zawsze okazują się one krwawą metodą zdobywania i utrzymywania władzy, a nie drogą do obiecywanych przez przywódców wiecznego pokoju, dostatku i szczęśliwości. Jedną z głównych postaci demaskujących rewolucje wszelkiej maści był kard. Stefan Wyszyński, Prymas Tysiąclecia. Choć mało kto o tym wie, już pod koniec II RP unaoczniał on ich fałsz. Na własnej skórze doznał „zbawiennego” działania rewolucji nazistowskiej i komunistycznej. Szczególne zagrożenie widział w ateizacji. W latach 60. XX wieku napisał: „Program laicyzacji przynosi najbardziej opłakane skutki w dziedzinie moralności społecznej, rodzinnej i osobistej. Różnymi bowiem drogami upowszechnia się w społeczeństwie, zwłaszcza wśród młodzieży, tzw. etykę laicką, podważa się chrześcijański system wartości, głosi względność norm moralnych. W ten sposób systematycznie podkopuje się sam fundament moralności, którym dla społeczeństwa o długiej i wypróbowanej tradycji chrześcijańskiej są zasady Ewangelii. Na miejsce tych zasad program laicyzacji nie daje żadnego mocnego fundamentu, bo bez Boga, Jego świętości, sprawiedliwości i przykazań, chwieje się każda moralność”. Po upływie ponad 60 lat słowa te nic nie straciły na swej aktualności.

CZYTAJ DALEJ

#PodcastUmajony (odcinek 3.): Sama tego chciała

2024-05-02 20:32

[ TEMATY ]

Ks. Tomasz Podlewski

#PodcastUmajony

Mat.prasowy

Dlaczego Maryja jest Królową Polski? Kto to w ogóle wymyślił? Co to właściwie oznacza dla współczesnych Polaków i czy faktycznie jest to sprawa wyłącznie religijna? Zapraszamy na trzeci odcinek „Podcastu umajonego”, w którym ks. Tomasz Podlewski przybliża fascynujące początki królowania Maryi w naszej Ojczyźnie.

CZYTAJ DALEJ

Drogi miłości

2024-05-03 20:56

ks. Jakub Nagi

Brat

Brat

Jak podkreśla ks. Krystian Winiarski, prefekt WSD w Rzeszowie, film rzeszowskich alumnów ma służyć najpierw refleksji nad życiowym powołaniem, które dla chrześcijan jest przede wszystkim powołaniem do świętości. W życie każdego człowieka wpisane jest także powołanie szczegółowe: do małżeństwa, kapłaństwa, życia konsekrowanego, a może do samotności, które też wymaga rozeznania, odkrycia i decyzji, by tą konkretną drogą iść przez życie.

„Pytania, emocje, rozterki, lęk przed podjęciem decyzji. To wszystko towarzyszy młodemu człowiekowi, który zastanawia się jaką życiową drogę wybrać, czy odpowiedzieć na powołanie, także to do kapłaństwa. O tym chcieli opowiedzieć swoim kolegom klerycy, którzy rozpoczynają swoją formację w seminarium” – wyjaśnia ks. Krystian Winiarski.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję