Reklama

Wiadomości

Sól ziemi

Reforma sądownictwa

Min. Zbigniew Ziobro zapowiedział ograniczenie przewlekłości postępowań sądowych oraz walkę z niewydajnym systemem sądowniczym.

Niedziela Ogólnopolska 6/2017, str. 38

[ TEMATY ]

sąd

Andrey Popov/FOTOLIA.COM

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W drugiej połowie stycznia trwał przez dwa tygodnie przegląd ministerstw, którego dokonała premier Beata Szydło. Była to znakomita okazja, by zaprezentować to, co już zostało zrobione, i przedstawić Polakom plany oraz zamierzenia rządu na najbliższe miesiące. Szczególnie ważny był przegląd działań Ministerstwa Sprawiedliwości. Nieżyjący już Zbigniew Romaszewski – niezłomny działacz opozycji i legendarny obrońca praw człowieka w czasach PRL, a po 1989 r. wieloletni senator – mawiał, że ze wszystkich reform po „okrągłym stole” najmniej udała się reforma wymiaru sprawiedliwości.

I rzeczywiście, w Polsce proporcjonalnie wydajemy najwięcej na obywatela na sądy z wszystkich krajów Unii Europejskiej, a na rozstrzygnięcia czekamy latami, co sytuuje nas na drugim miejscu od końca wśród wszystkich państw członkowskich UE! Każdy z parlamentarzystów, który przyjmuje obywateli na dyżurach, może potwierdzić, że jednymi z najczęstszych spraw są skargi pokrzywdzonych przez wymiar sprawiedliwości. W skali kraju są to dziesiątki tysięcy osób. Żyjemy przecież w państwie, w którym sędziowie w praktyce nie odpowiadają za swoje błędy i przewinienia oraz przewlekłość postępowania, a zwykły obywatel trafia do więzienia za przywłaszczenie batonika za 99 groszy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Min. Zbigniew Ziobro zapowiedział ograniczenie przewlekłości postępowań sądowych oraz walkę z niewydajnym systemem sądowniczym. Celem reformy mają być wykorzystanie pełnego potencjału instytucji sądownictwa oraz likwidacja patologii, które przyczyniają się do spadku wydajności pracy polskiego wymiaru sprawiedliwości. Nastąpi likwidacja wielu stanowisk funkcyjnych (z 10 tys. sędziów w Polsce 4 tys. to osoby funkcyjne! ), by więcej sędziów orzekało, a także – celem rozładowania ogromnych zaległości – rząd zamierza wprowadzić instytucję „sędziego pokoju”, który miałby orzekać w drobnych sprawach cywilnych.

Reklama

Kolejną zmianą jest też wprowadzenie nowych zasad odpowiedzialności dyscyplinarnej. Zresztą nie tylko sędziów – również prokuratorów, bo w tym obszarze – na co wskazuje komisja śledcza ds. Amber Gold – dochodziło do patologii i nikt nie ponosił odpowiedzialności. Sprawy dyscyplinarne były umarzane, dlatego minister proponuje powołanie izby dyscyplinarnej w Sądzie Najwyższym, która jako druga instancja będzie ostatecznie orzekała o odpowiedzialności sędziów, którzy uchybią zawodowi godności dyscyplinarnej. Zostaną rozszerzone jawne oświadczenia majątkowe sędziów – o precyzyjną informację na temat wszystkich źródeł, z których czerpią dochody, wraz z kwotami. Wprowadzony zostanie też wymóg uzyskania przez sędziego zgody na podjęcie dodatkowej pracy.

Zapowiedzi są obiecujące i realne, gdyż rząd już ma na swoim koncie wiele osiągnięć dobrze ocenianych przez Polaków. Przez nowelizację ustawy Kodeks rodzinny i opiekuńczy zakazano zabierania dzieci rodzicom z powodu biedy. Została zreformowana prokuratura i już jest efektywniejsza. Zlikwidowano w sądach procedurę, z której korzystali przestępcy, jak np. zasada tzw. owoców zatrutego drzewa. Dzieci będą lepiej chronione przed pedofilami, bo od 1 października br. nazwiska groźnych pedofilów znajdą się w rejestrze. Więźniowie są kierowani do pracy. Powstają pierwsze z 40 zaplanowanych hal produkcyjnych przy zakładach karnych. Od stycznia 2016 r. odsetek zatrudnionych więźniów wzrósł z 35 do 42 proc. Wprowadzono jawność oświadczeń majątkowych sędziów.

Rząd przyjął już kolejne ustawy zaostrzające przepisy dotyczące komorników, by nie dochodziło do takich sytuacji, jak bezpodstawne zabranie ciągnika rolnikowi. Skuteczniej zwalczana będzie plaga uchylania się od alimentów. Proponowane przez rząd nowe rozwiązania ustawowe pozwolą na efektywną walkę z lichwiarzami, którzy żerują na biedzie i ludzkich dramatach. 20 grudnia ub.r. rząd przyjął projekt ustawy o konfiskacie rozszerzonej, która ukróci praktykę, że skazani sprawcy przestępstw pozostają bezkarni pod względem finansowym.

2017-02-01 10:02

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Mec. Wypych: Lot do Smoleńska miał obniżoną rangę

[ TEMATY ]

sąd

katastrofa smoleńska

Artur Stelmasiak

Mec. Małgorzata Wypych

Mec. Małgorzata Wypych

Z mecenas Małgorzatą Wypych, oskarżycielem w sprawie organizacji lotu 10 kwietnia 2010 roku do Smoleńska, rozmawia Artur Stelmasiak

Artur Stelmasiak: - Czy przesłuchania zeznań kolejnych świadków przed Sądem wnoszą coś nowego po stronie oskarżyciela?

Mec. Małgorzata Wypych: - Trzeba powiedzieć, że tych świadków jest ponad 100. Jesteśmy więc dopiero na początku drogi, która ma ukazać wszystkie okoliczności przygotowywania lotu delegacji Prezydenta, która skończyła się tragedią. W tych przesłuchaniach chodzi o uszczegółowienie niektórych wątków, jak również pytamy o bardzo ważną instrukcję HEAD, która opisuje procedury transportu najważniejszych osób w państwie.

- Strona oskarżająca nie ma wątpliwości, że minister Tomasz Arabski, jako szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, był odpowiedzialny za przygotowanie lotu delegacji prezydenckiej. Jak to rozumieć, że niemal wszyscy urzędnicy z kancelarii premiera przed Sądem twierdzą, iż nie mieli nic wspólnego z organizacją tego lotu?

- Na pewno Kancelaria Premiera nie była odpowiedzialna za organizację od strony merytorycznej, bo to było w kompetencjach urzędników Prezydenta. Jednak sama możliwość lotu rządowym samolotem była już w kompetencji szefa Kancelarii Premiera, czyli głównego oskarżonego ministra Tomasza Arabskiego. On był koordynatorem wszystkich urzędników odpowiedzialnych za ten lot. Dziś na sali Sądowej to bardzo dokładnie wybrzmiało, że za przygotowanie wizyty odpowiedzialny był m. in. departament spraw zagranicznych w Kancelarii Premiera.

- Dwie rozprawy toczyły się bez głównego oskarżonego ministra Tomasza Arabskiego. Czy teraz będzie musiał się stawić przed Sądem w Warszawie i usiądzie na ławie oskarżonych?

- Teraz już nie może uniknąć wezwania. Oczywiście będzie mógł odmówić składania zeznań i wyjaśnień, ale to też o czymś świadczy.

- Czy na tym etapie są już jakieś rozbieżności w zeznaniach?

- Tak. Według jednych urzędników Kancelaria Premiera zajmowała się organizacją tego lotu, a według innych nie zajmowali się samolotami. My doskonale wiemy, że nie można polecieć rządowym samolotem z pominięciem Kancelarii Premiera. Cały 36. Spec Pułk Lotniczy był w dyspozycji koordynatora, czyli min. Arabskiego i podległych mu urzędników. Natomiast linia całej obrony wygląda tak, jakby urzędnicy premiera nie mieli nic z tym lotem wspólnego.

- Czyli bez decyzji min. Tomasza Arabskiego samolot nie wyleciałby rankiem 10 kwietnia 2010 roku?

- Oczywiście, że tak. On był przecież koordynatorem lotów i jego obowiązkiem było tak gospodarować samolotem, urzędnikami i wszystkimi procedurami, aby taki lot mógł się odbyć.

- Mamy przecież przykład "słynnego" lotu do Brukseli, gdy min. Tomasz Arabski nie wyraził zgody na lot śp. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego.

- To jest najbardziej znana historia. Jednak na przestrzeni lat przed 10 kwietnia 2010 roku możemy pokazać różne przykłady obstrukcji ze strony Kancelarii Premiera w dysponowaniu samolotem.

- Podczas zeznań świadków ze zdumieniem słuchałem, że żaden urzędnik nie znał instrukcji HEAD, która określa zasady transportu najważniejszych osób w państwie w tym oczywiście Prezydenta RP. Może nieuważnie słuchałem. Czy ktoś znał tę instrukcje?

- Z zeznań wynika, że nikt jej nie znał.

- Byli więc niekompetentni... Jak mamy to rozumieć?

- Mam nadzieje, że dopiero dowiemy się o czym to świadczy. Na razie fakty są takie, że tej najważniejszej instrukcji nie znali.

- Czyli zajmowali się lotami Premiera i Prezydenta, a nie znali procedur...

- Zajmowali się zamawianiem lotu np. dla Premiera, ale nie znali instrukcji, która to dokładnie określa.

- O co w tym tłumaczeniu chodzi?

- Nie stosowanie instrukcji HEAD oznacza obniżenie rangi lotu z 10 kwietnia 2010 roku, a wiąże się z tym nieprzestrzeganie odpowiednich procedur bezpieczeństwa.

CZYTAJ DALEJ

Litania nie tylko na maj

Niedziela Ogólnopolska 19/2021, str. 14-15

[ TEMATY ]

litania

Karol Porwich/Niedziela

Jak powstały i skąd pochodzą wezwania Litanii Loretańskiej? Niektóre z nich wydają się bardzo tajemnicze: „Wieżo z kości słoniowej”, „Arko przymierza”, „Gwiazdo zaranna”…

Za nami już pierwsze dni maja – miesiąca poświęconego w szczególny sposób Dziewicy Maryi. To czas maryjnych nabożeństw, podczas których nie tylko w świątyniach, ale i przy kapliczkach lub przydrożnych figurach rozbrzmiewa Litania do Najświętszej Maryi Panny, popularnie nazywana Litanią Loretańską. Wielu z nas, także czytelników Niedzieli, pyta: jak powstały wezwania tej litanii? Jaka jest jej historia i co kryje się w niekiedy tajemniczo brzmiących określeniach, takich jak: „Domie złoty” czy „Wieżo z kości słoniowej”?

CZYTAJ DALEJ

Jazłowiecka Pani, módl się za nami

2024-05-09 20:50

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

pl.wikipedia.org

Około 40 kilometrów na zachód od Warszawy, niedaleko Niepokalanowa, w powiecie sochaczewskim położona jest wieś Szymanów. To tutaj, w Kaplicy Klasztornej Sióstr Niepokalanek znajduje się Sanktuarium Matki Bożej Jazłowieckiej.

Rozważanie 10

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję